DonPablo Opublikowano 14 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Bez obrazy, ale pytanie początkowo pachniało mi jakimś "zabiegiem marketingowym" Black fury, comet- moje niezastąpione killery pstrągowe (srebrny z czerwonymi kropkami) i okoniowe (czarny z czerwonymi kropkami). Czasami zamieniały pustą na pozór wodę w łowisko sezonu.Lusox- na jeziorowe zębacze. Blacha prosta jak konstrukcja cepa, ale jeśli w łowisku jest szczupak, to jej nie przepuści. Zastrzegam sobie prawa autorskie do użytych wyżej sformułowań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 14 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Jak historia to historia Przywieziony przez mojego Dziadka na początku lat '70 -tych z Kanady pstrągowy killer ..Jeeezu - jak to WTEDY działało... Latem,w prześwietlonej słońcem rzece czarna obrotówka była zabójcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 14 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Poczytałem wątek i dziś w drodze do domu zatrzymałem się pod sklepem, jak wyszedłem byłem nieco cięższy Nie pamiętam już kiedy ostatni raz położyłem na wodzie wirówkę ale niedługo to zrobię i jestem ciekaw co się stanie ... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 14 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Poczytałem wątek i dziś w drodze do domu zatrzymałem się pod sklepem, jak wyszedłem byłem nieco cięższy Nie pamiętam już kiedy ostatni raz położyłem na wodzie wirówkę ale niedługo to zrobię i jestem ciekaw co się stanie ...Będzie się działo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lepton Opublikowano 14 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 (edytowane) Panowie piszecie o cenie a tak naprawdę Meppsy obecnie są bardzo tanie. Mój szef opowiadał mi, że za komuny to za swoją dyrektorską miesięczną pensję mógł kupić sobie w Pewexie dwie sztuki Z tym, że w ramach jakiś wymian handlowych za Gierka trafiła do PRL duża partia tych blach to zakupił po znajomościach kilkadziesiąt sztuk których kilka w stanie nówka ma do dziś Wystarczy zerknąć na cenę w pierwszym lepszym sklepie aby stwierdzić,że obecnie są wręcz ... ...bajecznie tanie.Ciekawe czy twojego szefa nie dopada demencja (dyrektorem w PRLu nie zostawało się przed czterdziestką)Pytam ,bo od czasu gdy pojawiły się Meppsy w Pewexie minęło dokładnie 42 lata (1973),Ponadto jak podająwspółczesne nie komunistyczne podręczniki - dyrektorskie "elyty" były bardzo dobrze opłacane.A Ty piszesz,że wypłata starczała na dwa Meppsy. A możeTwój szef zajmuje się dystrybucją Meppsa i tęskni za czasami gdy pracownik pracował za dwie blaszki? Koniec pitolenia z mojej strony.Przejdzmy do konkretów.Poproś swego szefa o jednego oryginalnego Meppsa ( oryginał pakowany był na blisterku w osłoniez folii termokurczliwej,opis z tyłu opakowania w języku francuskim).Porównaj starego z nowym i gołymokiem zauważysz,że to nie te same Meppsy.W boju stary model jest zauważalnie łowniejszy. Edytowane 14 Lipca 2014 przez Lepton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcy- Opublikowano 14 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 (edytowane) Taki łooo:http://www.tradera.com/item/340363/202363768/mepps-comet-black-fury-0-2-5-gram-? Będę musiał kiedyś rodzinkę pomęczyć żeby przywiozła... u nas raczej ciężko o takie Ten też jakiś oldschool:http://www.tradera.com/item/340363/211576971/mepps-aglia-1-2-5-gram-niby ten sam... Edytowane 14 Lipca 2014 przez Marcyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 14 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Dobre dwadzieścia lat temu, podczas turnusów pływackich w Płocku, wchodziliśmy boso do Wisły i na piaskowych łachach łowiliśmy kleniki na srebrne comety w niebieskie kropki. Płytkie jeziorka i rozlewiska obrabiały BF w żółte kropki a jeziorowe okonie dostawały po zawiasach białą aglią w czerwone paski, na przemian kładzioną i podrywaną z dna. Od kiedy mieszkam w Olsztynie nie łowiłem wirem ani razu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 14 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Dobre dwadzieścia lat temu, podczas turnusów pływackich w Płocku, wchodziliśmy boso do Wisły i na piaskowych łachach łowiliśmy kleniki na srebrne comety w niebieskie kropki. Płytkie jeziorka i rozlewiska obrabiały BF w żółte kropki a jeziorowe okonie dostawały po zawiasach białą aglią w czerwone paski, na przemian kładzioną i podrywaną z dna. Od kiedy mieszkam w Olsztynie nie łowiłem wirem ani razu...Tego samego cometa, w niebieskie grochy zagryzał chętnie i odrzański boluś. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 15 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Wystarczy zerknąć na cenę w pierwszym lepszym sklepie aby stwierdzić,że obecnie są wręcz ... ...bajecznie tanie.Ciekawe czy twojego szefa nie dopada demencja (dyrektorem w PRLu nie zostawało się przed czterdziestką)Pytam ,bo od czasu gdy pojawiły się Meppsy w Pewexie minęło dokładnie 42 lata (1973),Ponadto jak podająwspółczesne nie komunistyczne podręczniki - dyrektorskie "elyty" były bardzo dobrze opłacane.A Ty piszesz,że wypłata starczała na dwa Meppsy. A możeTwój szef zajmuje się dystrybucją Meppsa i tęskni za czasami gdy pracownik pracował za dwie blaszki? Koniec pitolenia z mojej strony.Przejdzmy do konkretów.Poproś swego szefa o jednego oryginalnego Meppsa ( oryginał pakowany był na blisterku w osłoniez folii termokurczliwej,opis z tyłu opakowania w języku francuskim).Porównaj starego z nowym i gołymokiem zauważysz,że to nie te same Meppsy.W boju stary model jest zauważalnie łowniejszy.Piszę tak jak to wspominał. A dyrektorem administracyjnym na Politechnice był już mając lat 28 więc zapewne wybitny z niego gość. Nie oglądałem tych starych Meppsów ale na sierpień jesteśmy umówienia na wypad na okonie więc chętnie zobaczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fomadron Opublikowano 15 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Jeden z bardzo znanych producentów błystek obrotowych od lat upiera się, że ryba atakuje w tej przynęcie korpus. Możliwe, że coś w tym jest, bo używając wirujących ogonków na czystej wodzie, również widziałem jak ryby, podczas intensywnego żerowania atakowały korpus, pewnie zapinając się na brzuszną kotwiczkę.Ataków na skrzydełko praktycznie nie było.Sytuacja zmieniała się, gdy okoń wchodził w fazę "a wezme, nie wezme", wtedy pływały tylko za przynętą podszczypując, z ciekawości raczej, wirującą paletkę.Powyższe obserwacje nie dotyczą klenia, który to, rzeczny zboczek, w większości wali od tyłu, z trudem zapinając się na wirujące ogonki, z łatwością na zwykłą wirówkę. Symulowania przez błystkę brań nie stwierdziłem. hmm... ja widziałem jak okoń połyka w całości wirujący ogonek i wypluwa odchodząc w bok. Robi to tak szybko, że na kiju nic nie czujesz, a widząc to nie ma szans na jakąkolwiek reakcję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fomadron Opublikowano 15 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Aby uniknąć takiego efektu, na kotwiczce w moim przypadku Owner, wiążę chwost lub zakładam czerwony igelitowy wabik, służący rybie za cel do ataku.Od wielu lat przynęty te zbroję w pojedyncze haki, co ryby mniej kaleczy i bardzo ułatwia odhaczanie. Wcześniej wielokrotnie musiałem cążkami pociąć kotwiczkę (ucinając jeden lub dwa ostrza) aby odhaczyć rybę w taki sposób aby miała szansę na przeżycie.Na Aglie również łowię, ale moje ulubione to Comety, szczególnie Stripe i Black Fury a także Longi i Adoury w zależności o charakteru łowiska.Obrotówki i woblery, to moje podstawowe przynęty. Po gumy sięgam gdy nie mam innego wyjścia, rzadko ale czasami tak się zdarza, odwrotnie również.Możesz też skasować zadziory albo użyć kotwic bezzadziorowych. A błystek kilka różnych testowałem akurat tam, gdzie nie było okoni ;-) Co nie zmienia faktu, że Meps ma za duże kotwice jak na nasze polskie warunki ;-) Ale zrobię jeszcze eksperyment. Wymienię kotwicę na mniejszą, dam chwościk, przeoram tym wodę, a później założę moje okoniowe pewniaki i zobaczymy ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MieczysławS Opublikowano 15 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Takie półśrodki to ja stosowałem jakieś 30 lat temu, gdy nie było dobrych haków do zbrojenia błystek a jedynie węgorzowe Mustady typu Kirby z dużym oczkiem.Dziś stosuję pojedyncze specjalistyczne haki, które znakomicie rybę zacinają, trzymają ale łatwo ją z nich uwolnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 15 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 .................................... Meps ma za duże kotwice jak na nasze polskie warunki ;-) .................Qrcze. Człowiek się uczy całe życie Upss. Już to gdzieś kiedyś...... Znaczy, powtarzam się 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fomadron Opublikowano 15 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 (edytowane) Fajnie mieć kilka mepsow w pudelku. Dobrze, że na forach nie latają informacje, na co naprawdę się łowi W każdym razie wiemy, co się sprzedaje. PS. Dziś poruszyłem temat "udawania brania przez Mepsy" wsród kolegów. Jakoś nikt nie był zaskoczony. Wszyscy jak jeden mąż kiwneli głowami i powiedzieli, że to ich wada - tak mają... A co do czasów PRLu, to łowiło się na błytski EFFETZ z czerwoną holograficzną paletką nr 4, żyłką 0,35 okonie > 40cm, które potrafiły łamać szczytówki. A teraz przewodniki wędkarskie podają żyłkę 0,16 i błystki od 0 do 2. Co do 40tu lat doświadczeń, który to kolega nie podziela moich spotrzeżeń, mała kontra: niektórzy od 40 lat jeżdżą samochodem jak gamonie, nie zdali by egzaminu za 10-tym razem, a uważają się za super kierowców, bo 40 lat bez wypadku... Tymczasem taki gamoń, nie umie zasygnalizować kierunkowskazem kolejnego manewru.... Jest to ściema marketingowa! Nikt w Polsce nie łowi 40 lat na MEPSY, bo rynki otworzyły się dopiero po 89 roku. A jak już ktoś sobie kupił albo dostał MEPSa za pół wypłaty, to raczej nie "wkładał" go do wody, tylko trzymał w gablocie i pokazywał kumplom przy wódce snując wędkarskie opowieści o okazach, które rzekomo złowił na cudowną przynetę. Więc proszę nie robić ludziom wody z mózgu. No, chyba że na ich życzenie ;-) Edytowane 16 Lipca 2014 przez ummagumma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 Trudno to skwitować innaczej niż - bzdety 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 Witam, Jakby Was poczytać to by człowiek mógł stwierdzić, iż Meppsy dołączyły do zaszczytnego grona zarezerwowanego dla wszystkich Stelli, czyli produktów do d..y! Internet wszystko przyjmie, ze wszystkim sobie poradzi zaś dla mnie nieprzerwanie od pewnie 20 lat to praktycznie jedyne obrotówki na jakie łowię regularnie ryby, moze te moje pstrągi czy okonie jakieś głupie ale wala w nie tak samo jak na początku, wyglądają tak samo, kręcą tak samo, łowią tak samo wiec o co chodzi? Moze o umiejętności bo nawet jakaś najlepsza nawet obrotówkę trzeba zarzucić i poprowadzić tak by wzięła ryba!!! Bujo P.S. Ostatnia spoza Meppsa jaka łowiła u mnie ryby był Ason firmy Mapso. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 muszę koledze z łódki powiedzieć ze meppsy są do dupy to się lekko zdziwi i jeszcze paredziesiąt akcji z meppsami bym znalazł 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 Meppsy są nadal dobre, ale mają trochę racji ci z kolegów, którzy uważają, że nie każdy egzemplarz. Nie sprawdzałem, więc nie wiem, ale mam wrażenie, że mepps meppsowi nie równy i na rynku są też jakieś gorsze partie (podróby?). Warto mieć pewne źródło, bo można trafić relatywnie drogie blaszki gorsze jakościowo od znacznie tańszych innych producentów. Fajnie też chodzą Lukrisy z Jaxona, mniej znane ABC, u mnie sprawdzały się zawsze wyroby HRT. A już najlepiej zrobić sobie samemu, odrobina majsterkowania i blaszki chodzą jak najlepsze Meppsy Są gotowe skrzydełka, korpusy, stożki, strzemiączka... I wychodzi bardzo tanio taki "mepps własnej roboty" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 Nikt w Polsce nie łowi 40 lat na MEPSY,Na MEPPSY jednak - uwierz kolego -niektórzy jednak nawet dłużej. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek_n Opublikowano 27 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 Na MEPPSY jednak - uwierz kolego -niektórzy jednak nawet dłużej. Podzielam opinię kolegi choć ja osobiście na Meppsy łowię dopiero 36 lat ( wtedy trzeba było osobno wykupić znaczek do karty "spinning" ). Były i są skuteczne nie tylko w połowie zegarów Na moich łowiskach np. nie ma skuteczniejszej przynęty na białoryb jeśli ktoś się tak nastawia.Co do ceny Meppsów w poprzedniej epoce to mam trochę odmienne wspomnienia niż przedmówcy. Ja sobie przypominam raczej ceny 40 centów za Aglie lub Cometa nr1 i trochę ponad dolca za Aglię Long nr3 z holograficzną paletką w Peweksie. Nie było to mało ale dało się wyskrobać z kieszonkowego kilkunastoletniego smarka i łowić tymi cudeńkami na Wiśle. Alternatywą było wystać w kolejce ( oczywiście zaraz po dostawie ) DDR-owską obrotówkę Spinner-Blinker w wędkarskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crizz100 Opublikowano 27 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 A jest jakaś alternatywa dla meppsa, taka żeby zawsze startowała? Wnerwia mnie jak zarzucę w obiecujace miejsce a blaszka nie startuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert67 Opublikowano 27 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 A jest jakaś alternatywa dla meppsa, taka żeby zawsze startowała? Wnerwia mnie jak zarzucę w obiecujace miejsce a blaszka nie startuje Owszem jest .Zamkniecie kabłąka w chwili gdy Mepps wpadnie do wody oraz (jeśli to nie pomaga) delikatniejsza linka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawlik832 Opublikowano 27 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 Niestety nie na wszystkie "Meppsy" to już pomaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert67 Opublikowano 27 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 (edytowane) Niestety nie na wszystkie "Meppsy" to już pomaga. To nie jest ( i nigdy nie była ) przynęta do "startowania" . Ma za "chudy" korpus . Jeśli zdarzyło się, że zadziałała w warunkach "ekstremalnych" (głęboki dół), no to chwała .Jej zadaniem było (mimo wszystko) działanie w silnym nurcie (mnie się sprawdza ) .U mnie "long" (szczególnie "2" ) u Was...sprawdźcie . Edytowane 27 Lipca 2014 przez robert67 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawello Opublikowano 28 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2014 A jest jakaś alternatywa dla meppsa, taka żeby zawsze startowała? Wnerwia mnie jak zarzucę w obiecujace miejsce a blaszka nie startuje http://blystkiabc.pl/ tudzież aszychminki ale są ok. dwa razy droższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.