Taimen FSX 9' #6

[Tomek88]

Szukajka nie zwróciła mi nic o tym patyku więc zwracam się z ogromną prośbą do pałających się tą dyscypliną o opinię

Mam możliwość kupna tej muchołapki, ale nie wiem co z czym się je jeśli chodzi o tą metodę, nie miałem nigdy w ręku muchówki, ale jestem rządny nowych wrażeń

Czy nada się na szczupaka na lekko, pstrąga na ciężej ewentualnie jakiegoś percha. Na stronie ten kij jest opisany jako szczytowy więc czy to nie będzie utrudnieniem dla takiego żółtodzioba jak ja Z tego co mi pobieżnie wiadomo to może być za delikatny do dużych much szczupakowych, ale może ogarnie lekkie szczupaczenie, pewnie do banalne pytanie, ale doświadczenia mam mniej niż 0.

Poproszę o porady typu help 4 dummies

[Gość mikolaj]

Nie ogarnie, niestety. Tego akurat taimienia nie miałem, ale jeśli odpowiada choćby ogólnie opisowi to nie masz szans na sensowne połowy szczupaka. Pstrąg (tak zwyczajnie, nie jakoś szczególnie na ciężko), lipień bez większej finezji, okoń, kleń i białoryb jak najbardziej.

Jeśliby się bardzo uprzeć można zwykle szóstką coś zdziałać w kwestii bolenia, sandacza. Komfortu nie będzie ale się da. Much na szczupaka tym nie wyrzucisz, nawet tych relatywnie małych. Oczywiście można szczupaka złowić, ale znacznie lepiej kupić jako drugi choćby tani kij w klasie 8 lub 9.

A wybór na początek może być. Nauka rzutów szybkim kijem o ugięciu szczytowym, jeśli będziesz uczył się sam w sumie jest łatwiejsza niż wolnym kijem. Nawet z rzutu spieprzonego coś zwykle wyciśniesz. Nie będzie tak elegancko jak przy wolnym kiju, ale na to przyjdzie czas. A radocha z pierwszych ryb niesamowita

[Tomek88]

Dzięki więc za rzeczowe informacje, bardzo mi są cenne

Do szczupaczenia muchówkę ograniczyć zamierzam, bo mam jeszcze zaległości z łowieniem innych gatunków na casting a na muchówkę w szerszym zakresie przyjdzie pora jak wyjdzie mi z krwi łowienie castingiem i będę szukał czegoś mniej dynamicznego, nie twierdzę, że muchówka nie jest dynamiczna, ale jest inna

Wyniki jakie osiąga się łowiąc szczupaki na muchę mnie zadziwiają i niekiedy zawstydzają zarazem jak jestem świadkiem a są dni i łowiska gdzie chciałoby się je spróbować skusić na muszkę zębatego przyjaciela