Skocz do zawartości

Rzeczny uniwersał


Montano

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 lata później...

Szukam dobrego wedziska na na zalewy i może na Wisłe moze ktoś byłby w stanie mi doradzić,zastanawiam sie nad takimi wędkami.

 

DAM Effzett - Z1 Power Jig 2.70m / 15-40g

MIKADO KAMISORI ZANDER 270/35

 

Dodam że łowie z brzegu i najcześciej na kopyta,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Jarku na forum  :) Rozumiem oczywiscie Twoje pytanie albo lepiej powiedziec jego sens, ale poniewaz jestem troszke dluzej na forum od Ciebie pozwol, ze cos ci doradze.

Poszperaj troche w zasobach forum wpisujac do wyszukiwarki rozne interesujace Cie frazy, ktore pomoga doprecyzowac Twoje watpliwosci np: spinning na Zegrze, kij do opadu, wedka na sandacza na Wisle itd...

Zadawanie na forum zbyt ogolnych pytan konczy sie zazwyczaj albo lawina nieporozumien albo jakimis tam potyczkami pomiedzy "radzacymi" co nie wyjasnia nic i tylko zasmieca przestrzen.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam,

 

Poszukuję kija do obławiania nadbużańskich kamiennych raf. W moich ulubionych miejscówkach spotykam głównie klenie i średnie sandacze, pojawiają się też bolenie. Łowię tam przeważnie na małe i średnie woblerów (od 3 do 10 cm). Głębokość jest raczej mała (0,5-1,5 m) ale za nurt jest dosyć wartki.

 

Do tej pory używałem Daivy Megaforce 300 st. (dł. 3 m c.w. 5-21g) i bardzo polubiłem ten model. Niestety po jakimś czasie zaczęły w nim szumieć przelotki co uprzykrza mi zabawę. Przeszedłem się z nim nawet do pracowni z pytaniem o radę, ale powiedziano mi, że jest to kwestia słabej jakości przelotek i niewiele da się zrobić. Tak więc:

 

1) Czy da się jakoś poprawić przelotki? Bardzo bym się ucieszył, gdyby to jednak było możliwe.

 

2) Co możecie polecić do takich połowów? Mój budżet to ok. 250-300 zł, jestem niezamożnym studentem więc tyle musi wystarczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem problem z szumiącymi przelotkami.

Łowiłem na Odrze.

Radą na to było czyszczenie przelotek po każdym łowieniu i psiknięciu sylikonem po przelotkach.

Zbiera się brud na plecionce i na przelotkach dlatego szumią.

Dobry pomysł. Osobiście założyłem, że jak był w pracowni to ktos kumaty zobaczył i stwierdził, że są na tyle styrane, się do niczego nie nadają i smarowanie nie pomoże.

No ale to nie kosztuje nic, warto sprawdzić.

Edytowane przez nyny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, spróbuję. Inna rzecz, że przelotki szumią tak już pewnie od dwóch lat, więc nie wiem, czy nie są już zbyt zatarte. A poza tym, czyszczenie przelotek w tym modelu jest raczej kłopotliwe, gdyż jest ich strasznie dużo i są malutkie. Dlatego wolałbym uniknąć tej procedury po każdym łowieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam że łowisz plecionką, bo skoro na początku nie szumiały a teraz szumią to pewnie po zmianie plecionki na inną. Kup jakąś miękką firmową 8 splotową i pewnie będzie po temacie. I tak jest kolega wyżej napisał, sprawdź przelotkę szczytową czy nie jest uszkodzona, lub odrazu zmień na jakąś firmową na której nie słychać tak plecionki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, przyjrzałem się górnym przelotkom i nie zauważyłem niczego, może poza otarciami lakieru od wewnętrznej strony. Łowię przeważnie na żyłkę, czasem, choć rzadko, założę plecionkę ale stosuję dosyć cienką i właśnie ośmiosplotową (J-Braid Grand X8 - yellow). Zmiana żyłki/plecionki nic tutaj nie zmienia. Bug na moim odcinku jest strasznie mulisty, więc ilość brudu, która zbiera się po każdym łowieniu na górnej przelotce jest ogromna. Być może problemem jest to, że we wspomnianej Daivie górne przelotki są wyjątkowo wąskie i "zapychają" się brudem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na Twoim miejscu olałbym temat i łowił dalej, zmiana wędki raczej nie pomoże, przełóż ten sam kołowrotek z żyłką do innej wędki z gorszymi przelotkami i sprawdź czy jest to samo, czy głośniej czy ciszej. Zmień żyłkę na nowy sezon i zamiast słychać szumu żyłki posłuchaj śpiewu ptaków. Uwierz że wszystko minie

Edytowane przez mepps
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, na dużą rzekę potrzebne są trzy wędki:

1. lekka, 10lb - kleń, brzana, boleń na lżejsze przynęty, inny białoryb
2. średnia 1uncjowa - boleń (przynęty typu gumy RH), sandacz i średnie sumy
3. ciężka - duże sumy na sumowe przynęty

 

Uważam, że najefektywniej jest z góry przed wyjściem ustalić, gdzie, co i na co będziemy łowić.
Zabieramy wtedy odpowiednią wędkę. Jedną wszystkiego nie ogarniemy, albo będzie nam brakowało odległości przy małych przynętach, albo mocy do wyciagnięcia wąsatych.

Przy częstych przyłowach sumowych, możemy spróbować w miarę zintegrować 2 i 3 poprzez nawinięcie mocnej plecionki i fluro. Długość 2,9 i nie za małe przelotki. Zachowamy komfort przy woblerach sandaczowych i zyskamy moc na sumy do 165, może 170cm.
 

Edytowane przez korol
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przelotki będą zasyfione dłuższy czas to na pewno odbije się to na żyłce / plecionce niż na przelotkach.

No chyba że zrobione z plastiku.

U mnie było tak że jak linka nałapała syfu który zbierał się na przelotkach to dźwięki jakie wydobywały się z wędki przyprawiały o dreszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Czołem Panowie, podbijam temat.

poszukuję kija do rzecznego spinningu (krakowska Wisła). Ma ogarnąć bolenie i zedy, zdarza się przyłów suma. Ciężar przynęt to max 30-35 gram. Interesują mnie kije fabryczne, ale nie pogardzę jakimś robionym w pracowni. Maksymalny budzet 1500, choć oczywiście chętnie wydam mniej.

Będę wdzięczny za pomoc. Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten kij, tzn mam tyle że połamany na sumie. Boleń, sandacz ok, najlepiej z brzegu bo z łodzi pod duża ryba też kleka, sum do metra, więcej to już męka. Owszem wyjąłem takiego 160 ale z łodki i miałem szczęście że cały czas chodził na spokojnej wodzie. Dobry kij pod średniego bolenia i sandacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Normalnie, duża ryba przy burcie łodzi w nurtowym miejscu, odchyliłem pewnie kij za bardzo do tyłu zrobił się zły kąt i pękła z 20cm powyżej łączenia. Szkoda bo dużo ryb wyjął, a blank już niedostępny. 

Edytowane przez wujek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie, duża ryba przy burcie łodzi w nurtowym miejscu, odchyliłem pewnie kij za bardzo do tyłu zrobił się zły kąt i pękła z 20cm powyżej łączenia. Szkoda bo dużo ryb wyjął, a blank już niedostępny.

Odchylenia do tyłu to żaden kij nie wytrzyma.

 

Wysłane z mojego M2007J3SG przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...