Skocz do zawartości

Lakierowanie woblerków - problem


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Czy miał może ktoś z Was taki problem z hartzlackiem? Korpus po wyschnięciu lakieru wygląda tak. Może coś będzie widać na zdjęciu. Lakier spływał strużkami. Już raz kiedyś tak miałem. I nie wiem czemu. Dodam, że korpus jest dość duży, ma 15 cm.

 

attachicon.gif IMG_20210814_125632.jpg

Korpus był malowany pokostem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z żywicy wychodzi często "tłusty" utwardzacz na wierzch. Jeżeli poleciałeś podkładem wodnym to może "wyszedł" ten utwardzacz na wierzch i dlatego następna warstwa spływała. Po żywicy przecierałbym raczej korpusy acetonem lub czymś innym do odtłuszczania. Ewent. kąpiel i dokładne wytarcie do sucha przed podkładem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Sprawdzę z acetonem.

Nigdy jakoś specjalnie nie odtłuszczałem korpusów i nigdy nie było problemów z malowaniem czy lakierowaniem. Zawsze też lakier nakładałem na już pomalowany wobler. Czasami, podobnie jak w tym przypadku, myłem tylko korpusy z pyłu, wodą z płynem do naczyń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z żywicy wychodzi często "tłusty" utwardzacz na wierzch. Jeżeli poleciałeś podkładem wodnym to może "wyszedł" ten utwardzacz na wierzch i dlatego następna warstwa spływała. Po żywicy przecierałbym raczej korpusy acetonem lub czymś innym do odtłuszczania. Ewent. kąpiel i dokładne wytarcie do sucha przed podkładem.

Obstawiam dokładnie ten scenariusz ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dzięki. Sprawdzę z acetonem.

Nigdy jakoś specjalnie nie odtłuszczałem korpusów i nigdy nie było problemów z malowaniem czy lakierowaniem. Zawsze też lakier nakładałem na już pomalowany wobler. Czasami, podobnie jak w tym przypadku, myłem tylko korpusy z pyłu, wodą z płynem do naczyń".

--------

To pochwal się jeszcze jaką żywicę odlewałeś. Będziemy już może wszystko wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poliuretanowa. Z takimi nie miałem kontaktu. Jednak przy piankach poliuretanowych jeżeli któryś składnik był słabo wymieszany to również potrafił pokazać się na powierzchni i sprawiać kłopot. Może z tymi żywicami jest inaczej ale spróbuj odtłuszczać skoro proporcje dajesz tak jak trzeba. Coś musi wypływać na powierzchnie skoro farba/lakier się nie czepia. Chyba że coś jest przeterminowane wiec i odparowywanie z jakiegoś składnika też wchodzi w rachubę. Tak czy siak próbuj i będzie ok. Odtłuszczanie nie jest trudne. Poprobuj może len czegoś mniej agresywnego niż aceton. Spiryt, benzyna, nitro, itp. Może nawet mycie w zwykłym szarym mydle/mydlinach i splukanie wodą wystarczy. Próby, testy i później wiesz już dużo więcej. Powodzenia. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja dodam coś od siebie. W porównaniu do kolegów z forum doświadczenie z woblerami mam znikome, trochę zrobiłem, trochę ryb złowiłem ale też mocno walczę z żywica. W/w rencast 52 , problemy z tłustymi powierzchniami. I wyglądało to tak jak na zdjęciu. Próbowałem różnych metod a teraz spróbowałem ja wygrzać w piekarniku i to dziś rano testowo, po zdjęciu z suszarki kolejnych wobkow z rozstepami. Gotowe odlewy do 60 stopni , później podkręciłem piekarnik do 100 cały proces jakas godzinw. Później jakiś cleaner do paznokci , który podkradlem mojej lubej ( raczej nie zauważy). Wobki malowane akrylami wodnymi z puchy , co warstwę używałem suszarki, na ostatnią warstwę poszedł clar bezbarwny połysk i po procesie malowania znów wrócił piekarnik 50-60 stopni na 20 minut. Na chwilę obecną wobek testowy został potraktowany żywicą i kręci się na suszarce, jutro rano napisze jak wyszło ale narazie wygląda dużo lepiej niż pozostałe, ktore zrobiłem.

post-56180-0-03178600-1629188936_thumb.jpg

post-56180-0-88642400-1629188956_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cześć.

Czy miał może ktoś z Was taki problem z hartzlackiem? Korpus po wyschnięciu lakieru wygląda tak. Może coś będzie widać na zdjęciu. Lakier spływał strużkami. Już raz kiedyś tak miałem. I nie wiem czemu. Dodam, że korpus jest dość duży, ma 15 cm.

 

Po wielu testach i próbach z malowaniem, lakierowaniem, odtłuszczaniem itp. doszedłem do tego, że jedynym winowajcą jest podkład.

Dokładnie ten,

post-63740-0-96853200-1631011469_thumb.jpg

 

Na ten podkład nie można bezpośrednio położyć lakieru HZ.

Jak już jest pokryty farbami, jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Mam pytanko. Lakiery poliuretanowe rozpuszczalnikowe (np. stary Domalux czy Hartzlack) nie rozpuszczają czy nie gryzą ołówka grafitowego czy kolorowych kredek dziecięcych do malowania? Ktoś tak maluje i próbował tych opcji? Ołówkiem, kredkami można fajnie zaznaczać płetwy, łuki skrzelowe, jakieś kropki czy inne detale na kopusach wobkow.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...