Skocz do zawartości
  • 0

Łodzie SKYLLA czy ktoś posiada? - uwagi i opinie


miramar69

Pytanie

Witam , czytam/śledzę na bieżąco wszystkie wątki o łodziach ze względu na zamiar zmiany dotychczasowej łodzi. Posiadam SOLARA 360 i jestem zadowolony ale: jak to człowiek wiecznie czegoś szukający zastanawiam się coraz mocniej nad czymś długowiecznym, do tyrania w prawie każdych warunkach, częstego transportu na duże odległości i odpornego na Wiślane niespodzianki. Nie za dużej ,nie za małej, nie za ciężkiej takiej w sam raz na dwie osoby i " trochę sprzętu ". W związku z tym wynalazłem coś takiego jak SKYLLA http://skylla.pl/multimedia.html i zadaje pytanko czy ktoś z Was posiada i pływa takimi łodziami ??? Miłe by było gdyby ktoś dodał swoje opinie na ten temat.

Suchych faktów już troszkę poczytałem ,ale to nie to samo co rzeczywistość i opinie praktyków /posiadaczy łodzi.

Dzięki z góry za wszystkie sugestie i opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

łódka ciężka. Nie miał bym szans na  błocie czy trawie .

Zresztą na moich łowiskach  na palcach jednej reki można liczyć slipy . Bardzo często prywatne zamknięte szlabanami. Tyc ogólnie dostępnych ( płatnych )bardzo mało.

Często na jezioro 20-30 km długie jest jeden slip. O północy norge nawet nie myślę. Tam to dopiero musi być tragedia ze slipami.

Tren z fotki  dobry jest ale dość stromy .

 

Docelowo myślę o  aucie 4x4 ale busie  i do tego fajny aluminiaczek z szybkim motorkiem.

Podobno model 500  z silnikiem 60 kucyków od evinrude  e-tec wyciąga okolice 70 km/h

Niestety Norweskie "autostrady" nie powalają możliwościami szybkiej jazdy a kary za przekroczenia są wręcz barbarzyńskie to chce to sobie zrekompensować na wodzie.

Myślę też o założeniu do niej małego masztu i zakupie nart oraz wake. Syn nr 1 zaczyna powoli osiągać rozmiary do takiej zabawy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak mobilnie i sam to tylko 370. Jak we dwóch to zastanowił bym się na 440. Chociaż jak dobry slip, to też samemu da radę.

Na obrazkach nie widać, ale to naprawdę kawał krypy ta 370. (wg moich standardów samotnej mobilności :))

Nie bardzo rozumiem te dywagacje. Co za różnica, czy będzie was dwóch, przy łódce która waży 250, czy jeden przy łodzi o masie 170? Chyba że spacer drwala to twoje hobby. W obu przypadkach trzeba znaleźć miejsce, gdzie da się wjechać przyczepą do wody i mieć auto 4x4. Na dobrym slipie to można sobie zwodować wszystkie z wymenionych samemu i bezproblemowo.

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie bardzo rozumiem te dywagacje.

Sorrki za poprzedni post - miałem zły poranek po dniu wcześniejszym, już jest lepiej.

4 lata bujam się po różnych jeziorach i rożnych warunkach woduję z 4x4 i podtrzymuję co napisałem post wyżej.

Edytowane przez Pietruk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie będę ci odpisywał w tak opryskliwy sposób, ale z perspektywy użytkowania tego typu gabarytów, to nie ma znaczenia czy jesteś sam czy we dwóch. Jak da się wjechać i wyjechać przyczepą do wody, to każda będzie dobra -  zrzucisz 3,7,  4,4m  a nawet 5 sam. 4.4 i 5m waży prawie tyle samo. Ale mniejsza o to.

 

EOT

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moja SKYLLA wczoraj dostała podróżną pelerynkę.

Fajna rzecz ,szczególnie na dalsze trasy. Można sobie z łódki przyczepkę transportową zrobić i większość gratów do przyczepki ,a w tedy mamy w samochodziku pełny luzik  :) .

post-47757-0-57796600-1433082616_thumb.jpgpost-47757-0-60778000-1433082623_thumb.jpgpost-47757-0-96147100-1433082630_thumb.jpgpost-47757-0-22881200-1433082685_thumb.jpgpost-47757-0-50819900-1433082638_thumb.jpg

 

Jutro jeszcze odbiorę "sakwy" na różne pierdoły ,by się nie pętały po łódce i w razie deszczu nic nie zamokło.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A to własnie moje "BIG-PAKI" czyli sakwy  :D . Pomieszczą chyba sporo klamotów i nic po pokładzie nie będzie jeździło , stukało i  przewracało z burty na burtę.

post-47757-0-21190100-1433154507_thumb.jpgpost-47757-0-77354100-1433154512_thumb.jpgpost-47757-0-45491600-1433154518_thumb.jpgpost-47757-0-04971400-1433154524_thumb.jpgpost-47757-0-45137100-1433154530_thumb.jpgpost-47757-0-35509300-1433154536_thumb.jpgpost-47757-0-61275000-1433154557_thumb.jpgpost-47757-0-99919800-1433154563_thumb.jpgpost-47757-0-16750700-1433154579_thumb.jpg

 

Można je odpiąć , można przepiąć w inne miejsce , zamykane na rzepy , miękkie , nieprzemakalne , szczelne , pojemne , ekonomiczne .

 

PS :  Patent chroniony  i dostępny za "browara" :whistling: .

Edytowane przez miramar69
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Byłem oglądać i pływać modelem 500

Łódka spora  z stosunkowo szerokim pokładem.

W moim standardzie łowienia dla trzech osób które łowią w pozycji stoiąc i  wędruja po pokładzie . Nie sa uwiązane do jednego rogu łódki

Pływaliśmy w dwóch plus dziecko 20 kg.

Na silniku 50 KM bardzo ładnie wychodziła w ślizg.

Prędkość max jaką wyciągneliśmy to 30 knotów.

W zakrętach  trzyma sie dobrze.

 

Podsumowując

Bardzo fajna łódka dla kogoś kto szuka miejsca  ,wygody i sporej prędkośći.

Myślę że jej przeznaczeniem są spore rzeko jak i nie za duże jeziora.

 

Mi nie podeszła z prostego powodu. Ja juz mam taką łódkę ( wielkość . prędkość) Więc  nie ma sensu kupowac łódki dublującej się. Szukałem w tym oglądaniu coś więcej niż mam. Nie znalazłem co nie znaczy że jest to łódka zła czy gorszej jakości.. Jest to bardzo ciekawa i  duża łódka wędkarska. Tyle że ja już mam taką.(tej wielkości i o takich osiągach)  Natomiast gdybym nie miał obecnej a był bym na etapie poszukiwania czegoś takiego to był bym bardzo zainteresowany.

Miło się rozmawiało z Michałem (producentem ) Choć   od razu w rozmowie mu powiedziałem że ja nie wiem czy chce ja kupić. Fajna ale to nie to co chcę mieć.

Plany sie zmieniły i chyba zainwestuje tylko w silnik do tej posiadanej a za  rok dwa  spojrzę łakomym wzrokiem na pathfindera 2200trs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Byłem oglądać i pływać modelem 500

Łódka spora  z stosunkowo szerokim pokładem.

W moim standardzie łowienia dla trzech osób które łowią w pozycji stoiąc i  wędruja po pokładzie . Nie sa uwiązane do jednego rogu łódki

Pływaliśmy w dwóch plus dziecko 20 kg.

Na silniku 50 KM bardzo ładnie wychodziła w ślizg.

Prędkość max jaką wyciągneliśmy to 30 knotów.

W zakrętach  trzyma sie dobrze.

 

Podsumowując

Bardzo fajna łódka dla kogoś kto szuka miejsca  ,wygody i sporej prędkośći.

Myślę że jej przeznaczeniem są spore rzeko jak i nie za duże jeziora.

 

Mi nie podeszła z prostego powodu. Ja juz mam taką łódkę ( wielkość . prędkość) Więc  nie ma sensu kupowac łódki dublującej się. Szukałem w tym oglądaniu coś więcej niż mam. Nie znalazłem co nie znaczy że jest to łódka zła czy gorszej jakości.. Jest to bardzo ciekawa i  duża łódka wędkarska. Tyle że ja już mam taką.(tej wielkości i o takich osiągach)  Natomiast gdybym nie miał obecnej a był bym na etapie poszukiwania czegoś takiego to był bym bardzo zainteresowany.

Miło się rozmawiało z Michałem (producentem ) Choć   od razu w rozmowie mu powiedziałem że ja nie wiem czy chce ja kupić. Fajna ale to nie to co chcę mieć.

Plany sie zmieniły i chyba zainwestuje tylko w silnik do tej posiadanej a za  rok dwa  spojrzę łakomym wzrokiem na pathfindera 2200trs

Mam pytanko, jaka jest cena takiej 5-setki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wczoraj przyjechałem z moją łajbą i jest powoli dozbrajana .Jednak łódka to jest łódka ponton wywaliłem na stryszek i nie chcę go już oglądać .Mam 370 niby nie duża ale jest bardzo szeroka i przez to bardzo pojemna .Obsługa przy zamówieniu i całej operacji wzorowa, jestem pod dużym wrażeniem profesjonalizmu w podejściu do  klienta .Przy okazji pooglądałem sobie 440 na zamówienie dla szweda i troszkę mnie szokło .Rozwiązania jakie w tej łódce zastosowali i jakość wykonania coś pięknego ,nie wiem czy sobie takiej nie sprawię w przyszłym roku .Miałem też okazję na miejscu porównać lindera który był tam reanimowany bo się po bokach dziury porobiły od transportu jednym słowem blacha jak w puszce po śledziach .

Jeszcze tylko kilka dni i wodowanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moja SKYLLA wczoraj dostała podróżną pelerynkę.

Fajna rzecz ,szczególnie na dalsze trasy. Można sobie z łódki przyczepkę transportową zrobić i większość gratów do przyczepki ,a w tedy mamy w samochodziku pełny luzik  :) .

attachicon.gifskylla 331.jpgattachicon.gifskylla 332.jpgattachicon.gifskylla 333.jpgattachicon.gifskylla 330.jpgattachicon.gifskylla 334.jpg

 

Jutro jeszcze odbiorę "sakwy" na różne pierdoły ,by się nie pętały po łódce i w razie deszczu nic nie zamokło.

Witam a gdzie można zamówić nakrycie transportowe i ile to kosztuje takoż samo jak i sakwy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...