Skocz do zawartości
  • 0

Łodzie SKYLLA czy ktoś posiada? - uwagi i opinie


miramar69

Pytanie

Witam , czytam/śledzę na bieżąco wszystkie wątki o łodziach ze względu na zamiar zmiany dotychczasowej łodzi. Posiadam SOLARA 360 i jestem zadowolony ale: jak to człowiek wiecznie czegoś szukający zastanawiam się coraz mocniej nad czymś długowiecznym, do tyrania w prawie każdych warunkach, częstego transportu na duże odległości i odpornego na Wiślane niespodzianki. Nie za dużej ,nie za małej, nie za ciężkiej takiej w sam raz na dwie osoby i " trochę sprzętu ". W związku z tym wynalazłem coś takiego jak SKYLLA http://skylla.pl/multimedia.html i zadaje pytanko czy ktoś z Was posiada i pływa takimi łodziami ??? Miłe by było gdyby ktoś dodał swoje opinie na ten temat.

Suchych faktów już troszkę poczytałem ,ale to nie to samo co rzeczywistość i opinie praktyków /posiadaczy łodzi.

Dzięki z góry za wszystkie sugestie i opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Te testy można o kant d..y rozbić :)

 

To inna sprawa. Testy zazwyczaj z łódką całkiem na pusto, z najlżejsza wersją silnika, bez wyposażenia dodatkowego, minimalną ilością paliwa i anorektyczką za rumplem.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam zamierzam kupić Skyllę 440, wersja rumplowa z silnikiem 50 HP. Nigdy nie plywałem tak dużym silnikiem z rumplem, i zastanawiam się czy sterowanie takim silnikiem bedzie bardzo męczące. Obecnie pływam pontonem Bush Kaiman K360R z silnikiem Yamahy 9.9.

 

Interesuje mnie rowniez kwestia wodowania, czy poradze sobie autem osobowym z napędem na przednią oś na wybetonowanych ale pochyłych slipach?

 

Proszę o opinię osoby z doświadczeniem z podobnymi łódkami.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolega pływa na takiej skylli z silnikiem 50 hp. Widać, że lekko odczuwa ciężar na rufie ale zapitala fajnie. Nie ma problemu ze sterowaniem ale trzeba uważać przy dużych prędkościach.
Z doświadczenia wiem, że wodowanie na wybetonowanych slipach na pewno nie będzie problematyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki za informacje, najbardziej obawia mnie wodowanie ale może nie bedzie tak źle. Jeśli chodzi o silnik wybrałem 50HP bo jest niecałe 20 kg cięższy od 30HP (Honda) a mocy bedzie pod dostatkiem w każdej sytuacji. W przedniej bakiście planuję umieścić dwa akumulatry 80Ah pod elektryka żeby nieco zbalansować rozkaład masy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Piotrek84 dlaczego nie zadzwonisz do producentów Skylli i ich nie spytasz o wszystko . 

 

Tu jest Skylla 440 z Yamahą   na naszym zlocie wodowanie w WTW Zegrze nawet widać nasze forumowe logo na łódce .

Edytowane przez Tabor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć z producentem już rozmawiałem, byłem nawet u nich w stoczni w Warszawie oglądać ale chciałem jeszcze usłyszeć opinie od użytkowników ktorzy już mają wypracowane swoje zdane na temat tej łodzi.

Generalnie łodź jest przepiękna ale troche mnie przeraziły jej gabaryty w zamkniętym garażu stoczni ???? , na wodzie wydaje sie mniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Powiem tak wam kolega kupił sobie skylle 440 z silnikiem 30 hp honda  i łódka naprawdę dobrze zrobiona i bezpieczna na duże fale prędkość maksymalna  48 km na h 

Ja mam river foxa 420c tez sinlik honda 30 no i szybciej moja może w slizg wchodzi ale bezpieczniejsza jest skylla polecam te łódzie naprawdę to robią te pefekcyjnie A jak wam chodzi o ceny to chyba skylla najtańsza jak buster czy linder 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam ponownie,

 

Jako że Skylla 440 została zamówiona stoję obecnie przed zakupu przyczepki podłodziowej.

 

Prosiłbym bardziej doświadczonych kolegów o pomoc.

 

Wybór mam trochę ograniczony gdyż wolałbym lekką przyczepkę (w okolicach 150kg).

 

Z tego co poszukałem mam na oku:

 

1) Branderup 8415

2) Branderup 8115

3) Branderup Basic 650

4) Neptun NB7/17 NAVY

 

Dwie pierwsze pozycje wydają mi się za małe i za słabe....

 

Pozycja nr 3 ma juz ramę wykonaną z grubszego materiału i mogła by być ok

 

Neptun ma solidną konstrukcję, trzeba by przerobić błotniki bo są strasznie wysoko zainstalowane a ze względu na szerokość łódka nie wejdzie między koła, nie wiem jak z jakością danego producenta. Za Neptunem przemawia regulowana długość dyszla.

 

Prawdopodobnie bede musial wybrac między pozycjami 3 i 4 i doposażyć je w większą ilość rolek lub płozy.

 

Proszę o jakieś sugestie bardziej doświadczonych kolegów.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Brałeś pod uwagę przyczepki "Temy"?

 

 

mam taką

http://przyczepy-tema.pl/przyczepy-boat#boat-eco-b05-055-18  BOAT ECO B05/055/18 

mogłem skonfigurować sobie dowolnie wyposażenie (zostawiłem w rozliczeniu rolki boczne a wziąłem płozy)

Moja opinia: pozytywna (łódź 465 -240kg plus silnik 50kg)

 

Gdybym kupował jeszcze raz: wziąłbym pod uwagę przyczepę z hamulcem najazdowym i też Temę (jeżeli cena była by przyzwoita)

Edytowane przez dżemik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jam mam 8115 do łódki aluminiowej 450 i wszystko się mieści. Tylko pamiętaj jak będą pytać jak masa całkowita przyczepy to bierz masę z samochodu. Ja wybrałem 600 i teraz jest kłopot bo nowe auto ma homologacje do 500 kg.

Ile waży twój zestaw? Skylla 440 + silnik 50hp waży około 360 kg trzeba liczyc ze 400 bedzie w sumie z innymi gratami.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odnoszę się do wielkości łodzi względem przyczepy. Mam innego aluminiaka i silnik 20 kM. Łódka ok 200 i silnik 58 kg masa przyczepy 120kg. Czyli 500 u mnie będzie ok. I 8115 jest na 10 calowych kołach czyli niżej ziemi jest łódka i nie trzeba głęboko wjeżdżać do wody. Reszta przyczep ma 13. Przy niskim stanie wody 10 są zbawieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odnoszę się do wielkości łodzi względem przyczepy. Mam innego aluminiaka i silnik 20 kM. Łódka ok 200 i silnik 58 kg masa przyczepy 120kg. Czyli 500 u mnie będzie ok. I 8115 jest na 10 calowych kołach czyli niżej ziemi jest łódka i nie trzeba głęboko wjeżdżać do wody. Reszta przyczep ma 13. Przy niskim stanie wody 10 są zbawieniem.

Bez przesady ..

13' - 10' = 3'   ,   3':2 = 1,5' = 3,81 cm !!!

To co mają powiedzieć użytkownicy przyczep które są na resorach lub wahaczach   ?? Tam środek ciężkości jest położony o wiele  wyżej niż na osi skrętnej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak jezioro w którym łapię i woduje łódke ma długi bardzo łagodny spadek to te 4cm mają duże znaczenie. Chyba że za każdym razem masz zamiar wysiada i ściągaz na chama. A jak na jesień 2015 poziom wody spadł o ok 30cm to wtedy człowiek doceni te 4 cm.

Oczywiście nie przekonuje o wyższości 10 cali nad 13. A będąc na wodzie ok 100 razy w roku mogę stwierdzić że i tak trzeba przerobić podpory bo wszystko jest ok jak nie ma fali a jak jest fala to samemu bardzo ciężako wciągnąć łódkę na przyczepę.

Edytowane przez nurek28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W sumie narazie najlepsze wrażenie zrobił na mnie Neptun, według producenta waży 154 kg co ma dla mnie duże znaczenie.

Nie przeszkadza mi oś skrętna zestaw bedzie dość ciężki więc powinno amortyzować dobrze.

Obecnie ciągam przyczepke motocyklową z osią skrętną i rzeczywiście jak jest niedociążona to jest masakra ale z 400kg na pace amortyzuje dobrze.

 

Myślałem o wyposażeniu przyczepki w 8 rolek podwójnych bocznych (po 4 na stronę) aby móc łatwiej wodować i nie poniszczyć łodki w transporcie. Polecano mi płozy ale boję się że na płytkim slipie bedzie ciężko zwodować.

 

Co byście doradzali?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak jezioro w którym łapię i woduje łódke ma długi bardzo łagodny spadek to te 4cm mają duże znaczenie. Chyba że za każdym razem masz zamiar wysiada i ściągaz na chama. A jak na jesień 2015 poziom wody spadł o ok 30cm to wtedy człowiek doceni te 4 cm.

Oczywiście nie przekonuje o wyższości 10 cali nad 13. A będąc na wodzie ok 100 razy w roku mogę stwierdzić że i tak trzeba przerobić podpory bo wszystko jest ok jak nie ma fali a jak jest fala to samemu bardzo ciężako wciągnąć łódkę na przyczepę.

Mam bardzo podobną sytuację, kiedy jest niski stan wody to spuszczam łódkę i wolno odjeżdżam samochodem; ta łódka ma małe zanurzenie więc szybko pływa :). Z wciąganiem 500kg przy wietrze też nie ma problemu; jedynie wprawa :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...