Pawgas Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Takie propagowanie mięsiarstwa w TVP Szczecin to norma od lat: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz992 Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 (edytowane) No bo jak inaczej pochwalić się taką zdobyczą? Jak pokazać ją rodzinie, sąsiadom, w gazecie czy telewizji?Młotek łatwiejszy w obsłudze niż telefon czy aparat A jak wygląda czy zachowuje się większość łowców "Medialnych" okazów? - A jo tam ze szwagrem byłem, zarzuciłem i jak mie nie przyje...walnął to aż wyndka się w pół zgięła! … Od czasu do czasu przerywane chrząknięciem, splunięciem lub dłubaniem w nosie. Bo przed obiektywem jakimś cudem potrafią powstrzymać się, żeby co drugie słowo nie było na K.A Szczecin ma swoje mięsiarskie prawa i nic na to się nie poradzi. Edytowane 24 Lipca 2014 przez Matiz992 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yglo Opublikowano 24 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 I te dzieci przy zwłokach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz992 Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Dzieci, jak dzieci. Zgadnij jak ten sum wziął tzn… go wzięło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rózgaś Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Słuchajcie : stereotyp wypuszczania ryb jest znany nielicznym wędkarzom. Ludziom spoza środowiska ryby kojarzą się raczej z obiadem. Też nie ma co się dziwić, że takie rzeczy pokazuje się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 RobercieTo co zaproponowałes na końcu swojego posta uważam za doskonały pomysł.Pod takim protestem,wystosowanym jako głos forum,podpiszę się chętnie imieniem i nazwiskiem,tak jak i na forum jestem podpisany.Ba,mogę nawet podać adres gdyby ktoś z Teleekspresu chciał przyjechać i zapytać o co podpisanym pod protestem chodzi.Pozdrawiam. No to jak Szanowna Administracjo - inicjujecie coś w temacie wystąpienia do redakcji czy zostawiacie to nam ? Za chwilkę muszę się wylogować bo ryby na mnie czekają , ale wieczorkiem mogę wrócić do tematu. Oczywiście jeśli ma być to wystąpienie w imieniu Jerkbait.pl to musimy mieć Wasze błogosławieństwo. Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yglo Opublikowano 24 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 No to jak Szanowna Administracjo - inicjujecie coś w temacie wystąpienia do redakcji czy zostawiacie to nam ? Za chwilkę muszę się wylogować bo ryby na mnie czekają , ale wieczorkiem mogę wrócić do tematu. Oczywiście jeśli ma być to wystąpienie w imieniu Jerkbait.pl to musimy mieć Wasze błogosławieństwo. Robert.Podpisze sie imieniem i nazwiskiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateusz998 Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Tak się składa, że niestety byłem świadkiem tej żenującej sytuacji... Sami "łowcy" zadzwonili do telewizji , która przyjechała po dwóch godzinach. Podpłynęli pod murek , wytargali go na brzeg i przez pół godziny czy może nawet więcej gadali z telewizją , robili milion zdjęć z tym trupem, podniecając się jak nie wiadomo co... potem "najlepsze" - przez godzinę podzieli go na milion części, wypatroszyli i włożyli do czarnego wora, przy okazji brudząc nabrzeże... jak już go poćwiartowali, to wówczas zważyli - wyszło, że ma 44 kg, a nie 60 kg jak to obwieścili w TV, co do długości to miał mierzony po ciele miał 2,05, więc rzeczywista miara była mniejsza... Oczywiście wśród miejscowych wędkarzy i przechodniów panowało wniebowzięcie(jak by się było z czego cieszyć, że jest o jedną, wielką rybę mniej do złowienia!?), zaczęli się zastanawiać , co by zrobili, jeśli by złowili suma - chodziło rzecz jasna o kwestie kulinarne Ciekawe jest to, że całej tej akcji przyglądali się się policjanci na służbie - po przyjechali, stali i lampili się, jak by nie mieli ważniejszych spraw do załatwiania?(a skądinąd wiadomo, że ci "łowcy" to raczej limitów i wymiarów nie przestrzegają , więc policji raczej powinni się bać, no ale cóż zrobić, taki kraj...) Aha no i najlepsze na koniec, szczęśliwy "łowca" chwilę przed odpłynięciem żali się , że w tym roku to sumy nie biorą, że kiedyś to w 1,5 godz. siedem sztuk łowił i takie inne historie... po swoim zachowaniu powinien wiedzieć, czemu nie biorą, ale do takich ludzi to chyba nigdy nie dotrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michcio Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Moje zdanie na ten temat jest podobne do kolegi @Rózgaś,Zadanie pytania 100 osobom na ulicy "Z czym kojarzy się ryba", 99 odpowie, że będzie to: obiad, patelnia, grill, sushi czy cokolwiek innego z przetwórstwa.Wydaje mi się, że zabieranie ryb jest na tyle mocno zakorzenione w naszej i kulturze i zwyczajach, że ciężko się walczy z tym procederem. Dalej mamy doczynienia z pokoleniami pamiętającymi cieniutkie lata komuny, a niektóre nawet wojny, a co za tym idzie przyzwyczajenie do zjadania wszystkie co się upoluje.Inną kwestią jest estetyka i propagowanie filmów/zdjęć z zwłokami zwierząt. Czy jak zastrzelisz dzika, to robisz zdjęcia, dzwonisz do TV, że upolowałeś 150kg maciore !? Z rybą inaczej. To mistyczny potwór, którego złowienie urasta do rangi wyczynu 100lecia. Sam walczę w rodzinie i wśród znajomych o zabieranie ryb z głową i umiarem, a raz w roku zabrana ryba z łowiska jest doceniana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosteque Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Ja mam takie same spostrzeżenia. U mnie w okolicy 99% bierze wszystko, co złapie. Super jest, jeśli w ogóle wymiary są przestrzegane... Jeden dziadek mi się chwalił, że w tym roku to już ze 30 kilo leszcza wyciągnął. "Sąsiedzi jak mnie widzą, to drzwi zamykają i udają, że ich nie ma". Dlaczego, pytam. "Bo ja to ryb nie lubię, wszystko rozdaję." To nie może pan wypuścić? "Eee, zawsze tam komuś wcisnę..." U takich ludzi w ogóle nawet myśl w głowie nie powstanie, że można coś wypuścić. Lepiej zabić, a potem dać kotu, psu... lub wyrzuć do śmieci. To jest przerażające, ale tak ludzie myślą. Wśród większości wędkarzy panuje jakieś takie dziwne przekonanie, poczucie, nie wiem, jak to nazwać, że ryba nie zabita, nie została "odhaczona". Jak coś wypuścisz, to tak, jakbyś nie złowił w ogóle. A już na pewno tak myślą ludzie, którzy z wędkarstwem nie mają nic wspólnego. Jak zobaczą kogoś, kto rybę wypuszcza do wody, to się patrzą jak na kompletnego idiotę. Miałem niedawno taką "przygodę", że wyciągnąłem leszczyka, takie tam z pół kilo może miał, i wypuściłem go na oczach kilku takich podrostków po 18-20 lat. Komentarz: "Uuu (z taką pogardą w głosie), sportowiec..." Z teściem walczę i uczę go wypuszczania ryb, nie wszystkich, bo sam czasem zabieram coś na kolację, ale to coś to jest mały procent tego, co wyciągnę, a już na pewno nie zabiłbym żadnego okazu. Przecież taka ryba rośnie naście albo i kilkadziesiąt lat. Serce by mi stanęło, gdybym coś takiego ukatrupił... No i jak mówię mu, co złapałem, to zadaje mi pytanie: wziąłeś czy wypuściłeś? I jak odpowiadam, że wypuściłem, to facet sprawia wrażenie, jakby uważał, że nic nie złapałem. To jest jakaś sytuacja zero jedynkowa w mózgu chyba. Nie zabiłeś - nie złapałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Oczywiście wśród miejscowych wędkarzy i przechodniów panowało wniebowzięcie(jak by się było z czego cieszyć, że jest o jedną, wielką rybę mniej do złowienia!?), zaczęli się zastanawiać , co by zrobili, jeśli by złowili suma - chodziło rzecz jasna o kwestie kulinarne Ciekawe jest to, że całej tej akcji przyglądali się się policjanci na służbie - po przyjechali, stali i lampili się, jak by nie mieli ważniejszych spraw do załatwiania?(a skądinąd wiadomo, że ci "łowcy" to raczej limitów i wymiarów nie przestrzegają , więc policji raczej powinni się bać, no ale cóż zrobić, taki kraj...)Ale o jedną więcej do zjedzenia.Policjanci mogli się przyglądać bo żaden z kodeksów złamany nie został. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Wlecze po betonie bo pierwszy raz taka rybę złowił i pewnie nikt mu nie powiedział jak się z nią obchodzić.A niby skąd ma tv wiedzieć o jakimś C&R ?Oglądałem Teleexpres extra...... i mówię do żony (głupi naiwniak), że na pewno wypuścili bo ryba żyła........., a po chwili słyszę o wujku z Radomia, który będzie zachwycony odciętym łbem........... . Problem w tym, że tak "łowca" jak i prowadząca program (zapewne i cała redakcja), sądząc po tonie wypowiedzi, nie mają pojęcia, że zrobili źle,.... bardzo źle. no i sami widzicie jak wazna jest edukacja ... o ktrorej, w innym watku, wieloteni forumowy kolega napisze, ze ch€@! z edukacja, po co to komu potrzebne?nie wiem jak wam, ale mi rzygac mi sie chce jak czytam takie pseudointelektualne pierdy (zobacz forum C&R), po obejrzeniu powyzszego materialu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdasCzeski Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Może edukacja... Tylko zabili sumka zgodnie z prawem... wiem, wiem jest coś więcej i nie dyskutuję na ten temat, ale łatwiej tłumaczyć jednak jak coś jest nielegalne. Górne wymiary się kłaniają. Nie ma szans - moim zdaniem - na odgórny zakaz zabijania ryb (zabierać, taki eufemizm, to można nie wiem... grzyby... cukierki dzieciom, jak kto nie ma, bo jak ma to wie, że się nie da). Łatwiej, a nie, że to remedium na całe zło. Tylko ja nie pamiętam, by mnie kto uczył wypuszczania ryb... się wypuszczało, bo ładne, fajne, bo sam nie wiem czemu, bo serce nie dawało zabijać. Może za klasykiem "ktoś się rodzi księdzem, ktoś k...ą, a ktoś inny złodziejem. Czasami ma to dobre strony, bo się można poznać"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech_B Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Dzisiaj zajechałem z ciekawości w miejsce połowu owego suma.Kilku sumowych spinningistów już młóciło wodę, a i sami łowcy też byli... fama się szybko roznosi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Tak na zakończenie - warto zauważyć, że oni jednak "rybę" wypóścili:https://www.youtube.com/watch?v=yjoYV4oot7c 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Tak na zakończenie - warto zauważyć, że oni jednak "rybę" wypóścili:https://www.youtube.com/watch?v=yjoYV4oot7c ..... Oni chyba trenują na dodatkowych zajęciach celebrację bramki...... A jak widzę administracja ....... na urlopie, .......a może nie podziela koncepcji wystąpienia do redakcji TVP by nie raczono widzów wędkarskimi opowieściami w stylu "złap i zabij" .....i koniecznie wypreparuj łeb bo to "piękna ozdoba na ścianę......." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yglo Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2014 No i DUPA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek_n Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Co prawda nie teleexpresowy a onetowy ale uszedł z życiemhttp://ciekawe.onet.pl/aktualnosci/sum-gigant-zlowiony-w-polsce,1,5651835,artykul.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal 1980 Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 było w teleexpresie ,nawet wrócił do wody także wszystko skończyło się ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek_n Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2014 Znów giganthttp://www.fakt.pl/wydarzenia/oto-sum-gigant-zlowiony-zostal-w-zalewie-w-rybniku,artykuly,498163.htmlNie przeżył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacp Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2014 Nóż się w kieszeni otwiera. Barbarzyncy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EMMS Opublikowano 25 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Ciekawe czy ten szwedzki pajk 105centów, o którym wspomniano podzielił los suma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pendergrast Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Najlepsze że jego kolega twierdzi że gdyby wyciągnął go w pół godziny to by przeżył. Jak wiedział co się stanie po takim holu to dlaczego nie odciął plecionki po tych 30 minutach... Pokrętne tłumaczenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek_n Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Na pewno też sumowi pomogło ( zejść ) mierzenie i sesja fotograficzna. A tak z przymróżeniem oka to skoro przez następne 4 godziny łowca ciągał go na linie a jak sam spuentował metodę spinningową "...wędkarz ... ... co chwilę zarzuca przynętę i ciągnie ją po wodzie ..." to był to klasyczny spin ( bardziej trol ) przy którym liczył że suma 244cm łyknie większy sum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubsonel Opublikowano 10 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 Jakby się dało zwiększyć kontrole z zera do przynajmniej 1 w roku nad liwcem ...A najlepiej wtedy kiedy jest tam mój ojciec, nie dość że łapie bez karty to go nie obchodzą okresy ochronne ani wymiary ochronne.Nie da się go przekonać do wypuszczania.Jakby co ja wypuszczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.