Skocz do zawartości

polowy w okresie przedtarlowym - wydzielone z watku SZCZUPAK 2009


patu

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 64
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zalew Szczeciński to wody UMS (Urząd Morski Szczecin), natomiast nadzór nad połowami w celach sportowo-rekreacyjnych na wodach UMS sprawuje Okręgowy Inspektorat Rybołówstwa Morskiego w Szczecinie.

 

A swoją drogą. Jak to jest z okresami ochronnymi na zalewie?

W tamtym roku na jesień próbowałem dowiedzieć się kiedy jest okres ochronny sandacza na wodach UMS. Zajrzałem do ROZPORZĄDZENIA MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI z dnia 9 lipca 2004 r. w sprawie szczegółowego sposobu i warunków prowadzenia połowów w celach sportowo-rekreacyjnych oraz wzorów sportowych zezwoleń połowowych (http://www.lex.com.pl/serwis/du/2004/1725.htm)i nie znalazłem w nim informacji na temat okresów ochronnych. Zadzwoniłem do szczecińskiego inspektoratu (licząc, że tam się czegoś dowiem), ale nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi. Kobieta, z którą rozmawiałem, nie była w stanie podać mi tej informacji. Z tego co ją zrozumiałem okresy ochronne były w trakcie ustalania. Może któryś z kolegów jest bardziej zorientowany w temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wodach morskich:

..Ustanawia się okresy ochronne dla następujących gatunków ryb:

...

2) sandacza w terminie od dnia:

 

a) 25 marca do dnia 10 maja na obszarze wód na zachód od południka 16?40'00 długości geograficznej wschodniej,

 

B) 10 kwietnia do dnia 31 maja na obszarze wód pomiędzy południkami 16?40'00 a 19?21'00 długości geograficznej wschodniej,

 

c) 20 kwietnia do dnia 10 czerwca na obszarze wód na wschód od południka 19?21'00 długości geograficznej wschodniej.

...

 

Natomiast na wodach morskich wewnętrznych wymiary i okresy ochronne ustala Okręgowy Inspektor Rybołóstwa odpowiedni dla danego regionu, czyli u nas OIRM w Szczecinie.

Z zarządzenia:

..Ustanawia się okresy ochronne następujących gatunków ryb:

..

2) sandacz - w ciągu 4 tygodni w okresie 1 kwietnia do 31 maja

..

 

Inspektorat corocznie podaje dokładny okres tych 4 tygodni.

Ten okres (4tyg) jest ustalany po konsultacjach z MOR i AR co do stanu sandacza I podawany jest przed 01.04. Także więc na chwilę obecną nie jest jeszcze ściśle określona ta data 4 tygodni.

Cytuję @Sobiego z sąsiedniego portalu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usprawiedliwiając swoją niewiedzę (również stan niewiedzy nauki w tej materii) wolę zwyczajnie nie ryzykować i nie szkodzić.

Jak ktoś mnie przekona lub sam kiedyś do tego dojdę, że i w marcu można je łowić, a uznam to za fair - będę je łowił aż miło.

 

A czy inne warunki panują w marcu (gorsze) niż w listopadzie czy grudniu?? :unsure:

 

Jeżeli ryba nie męczyłaby się za długo z powodu zbyt delikatnego zestawu, ślamazarności w jej podbieraniu, niewłaściwym traktowaniu jej i przeciąganiu okresu poza wodą, to czemu nie, można by było łowić z tym, że trzeba wcześniej by było wypracować takie coś jak etyka bo jakby ludziom pozwolił łowić szczupaki cały rok to... :wacko: już nawet szczupak na tarlisku nie byłby chroniony...

 

Pozdr.

 

Salmo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że łowienie w okresie marzec-maj jest bardzo nie OK.

 

Nie usprawiedliwiajmy swojego sumienia opowieściami o delikatnym odhaczeniu, dobrym obchodzeniu itp.

 

Dla ryby jest to maksymalny stres. Organizm przechodzi wielkie przeciążenia. Dlatego najprawdopodobniejsze scenariusze to:

- zrzucenie ikry

- nie przystapienie do tarła

- nawet śnięcie

 

Nie jest to moje zdanie, ale wiem to od kilku ichtiologów, co daje prawie pewność.

 

Dajmy rybom trochę spokoju w tak waznym dla nich momencie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem naukowców, jednak empiria swoje. Otóz malo kto wie, ale Szwedzi ustawiaja sie specjalnie na ciag tarlowy szczupaka i jakos nie zauwazylem, zeby im poglowie spadlo. Za to u nas... :wacko:

 

O tym samym pomyślałem, a także o innych rybach które są łowione w czasie wędrówki tarłowej. U nas takie przepisy są bo ludzie są pazerni i raz dwa by to wykorzystali do zapełnienia lodóweczki (nie mówię o wszystki i większośc wie co nad wodami się dzieje i jak wyglądają zbiorniki gdy nikt tego nie kontroluje, przykład - moje rzeki, Bug graniczny i Krzna).

 

Pozdr.

 

Salmo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

O tym samym pomyślałem, a także o innych rybach które są łowione w czasie wędrówki tarłowej. U nas takie przepisy są bo ludzie są pazerni i raz dwa by to wykorzystali do zapełnienia lodóweczki (nie mówię o wszystki i większośc wie co nad wodami się dzieje i jak wyglądają zbiorniki gdy nikt tego nie kontroluje, przykład - moje rzeki, Bug graniczny i Krzna).

 

 

Poza tym jak można porównywać nasze polskie realia z zagranicznymi? Tego nie można robić!

Szwecja, gdzie wody jest kilka rzędów więcej, a wędkarzy kilka rzędów mniej.

Niektórzy próbują porównywać ciągi tarłowe w Stanach czy Kanadzie do naszych polskich, jako argument do łowienia troci w listopadzie.

Ludzie tam wchodzą miliony ryb, nikt ich nie kłusuje (jedynie grizzli ). Jest ich tyle, że nawet nie mają szans w takiej ilości się wytrzeć (brak miejsca na gniazda), więc część zjedzą niedźwiedzie, część zostanie złowiona, a część padnie z wycięczenia.

 

Uproszczenia mogą być zabójcze ... dla ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwecja to nie Eden i też bywają dni słabe, nie zawsze szczupaki żerują z takiego względu, że nie muszą tego robić w sposób ciągły :unsure:

 

Ryb nie ma bo ryby są wyławiane a nie to, że wędkarze je mordują holami przed tarłem.

 

To, że w US jest taki ciąg a w Polsce taki to nie znaczy, że nie moga funkcjonować w tych miejscach takie same przepisy. W US ludzie łowią z przewodnikami, pilnuje się wód. U nas się pilnowało kiedyś?? Pilnuje się teraz?? U nas wszystkie ryby się zabiera, u nas się nie pilnuje dostatecznie wód, u nas powinno się dawno zlikwidować gosp. rybackie jeziorowe, u nas wody nie są najlepszej jakości, u nas kłusownictwo się rozwija... A że na pojedyńczych wodach jest super-glann-ekstra to nie żaden przykład. Taka prawda, każdy widzi. A doszukiwanie problemu w wędkarstwie i wpływie stresu na ryby jest śmieszne :unsure: Łówmy na odpowiednio dobrane zestawy (dostosowane do łowionych ryb), używajmy kotwic bezzadziorowych, ostrożnie obchódźmy się z rybą, wypuszcajmy je i koniec, nie wgłębiajmy się w jakies fizjologiczne sprawy bo i tak niczego nie zmienimy...

 

Gdyby nie wędkarze (nie mówię o ogóle) to nie wiem kto zająłby się rybami w Naszych wodach, ichtiolodzy swoje ale my też mamy w to duży wkład.

 

Pozdr.

 

Salmo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok masz swoje zdanie ja mam swoje i niech tak pozostanie.

 

Według mnie łowienie przed tarłem i w jego trakcie jest bardzo beee i tyle.

Nie chce mi się wdawać w bezsensowną dyskusję, w której po jednej ze stron występuje podświadome wyszukiwanie faktów w celu usprawiedliwienia wyrzutów sumienia.

 

Koniec na ten temat z mojej strony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie.

 

Można tak dyskutować i dyskutować w temacie, ale czy to pomoże zwiększyć pogłowie szczupaka i innych ryb w Polsce? To prawda, że wędkarze mają coraz większy wpływa na to co się dzieje na naszych wodach, ale ilu Nas jest? Wędkarzy przez duże W?. Wiekszość z Nas to pokolenie 30-latków, którzy podchodzą do łowienia ryb czysto sportowo. Pokolenia młodsze też juz się uczą...,ale jak zmienić mentalność tych starszych??? Tych, którzy wytłukli mazurskie jeziora, tych co zostawiają tony śmieci na każdym łowisku, tych którzy obiją ci mordę kiedy delikatnie zwrócisz im uwage, tych dla których szczuapak to chwast ....bo zjada inne ryby :D

Ostatnio byłem na stronie PZW i wchodząc na Paradę Rekordów o mało nie ocipiałem ;) Koledzy prezentują swoje ryby w kuchni, w łazience na tle różowych kafelek lub w garażu.... Ludzie trzeba odebrać im tą nazwę. Likwidacja PZW i powołanie organizacji rządowej opielkującej się naszymi wodami to moim zdaniem pierwszy krok ku lepszemu, resztą zajmmiemy się my:) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salmo- lowiac w maju nigdy nie masz pewnosci ze nie bedzie to tarlowy .Lowiac w czerwcu tez nie masz takiej pewnosci .Mysle ze to zalezy od wielu czynnikow .I tyle czynnikow ile akwenow .

Np.lowiac na polnocy w czerwcu smialo mozesz lowic tarlaki gdzie w tym samym okresie na poludniu okrest ten przypadal na kwiecien, maj .Przyroda sama decyduje kiedy a cykle i ciagi tarlowe zmieniaja sie w zaleznosci od temperatury .Rok w rok obserwuje tarlaki na wybranych akwenach i z notatek mi wynika ze nawet w lutym jezeli parzy mozna spotkac tarlaka .Nie mowiac o czerwcu gdzie w wiekszych akwenach woda moze sie gotowac zarowno od leszcza jak i szczupaka .

Moral z tego taki ze gdyby tak naprawde zrezygnowac z polowu tarlowego trzeba by objac okres -1-styczen -1 lipiec .

Styczniowy szczupak ma juz ikre -czerwcowy miec ja jeszcze moze .

A wiec jak z tym tarlem ?

Nie dotyczy to tylko szczupaka ,zimowy okon juz w lotym zaczyna sie zataczac jak pilka .A mimo to polowy z lodu na czasie .

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie.

 

ale jak zmienić mentalność tych starszych??? Tych, którzy wytłukli mazurskie jeziora, tych co zostawiają tony śmieci na każdym łowisku, tych którzy obiją ci mordę kiedy delikatnie zwrócisz im uwage, tych dla których szczuapak to chwast ....bo zjada inne ryby :D

 

Ostatnio byłem na stronie PZW i wchodząc na Paradę Rekordów o mało nie ocipiałem ;) Koledzy prezentują swoje ryby w kuchni, w łazience na tle różowych kafelek lub w garażu.... Ludzie trzeba odebrać im tą nazwę. .

 

 

Przykro mi to mówić ale chyba będziemy musieli poczekać aż wymrą... tu już się nic nie zmieni i to nie dotyczy tylko wędkarstwa ale też i innych dziedzin życia.

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, ale niestety pewnych postaw u pewnych ludzi się nie zmieni.

 

Co do drugiej kwestii to zobacz jakie zdjęcia są w gazetach o tematyce wędkarskiej w działach rekordy. Zdjęcia brzan, boleni, szczupaków ... na tle kibla, boazerii, firanek..., a na poprzednich 50str. panowie redaktorzy promują zasadę no kill. To jest parodia...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy jest ten rekordowy boleń złowiony na lekki trolling w Odrze i tekst w Wędkarzu Polskim:

 

Obaj spiningują dopiero drugi rok i tyle też czasu łowią z łódki w rzece.

 

To już odchodząc o tematu szczupaka... Promowanie czegoś co jest wg mnie dziełem przypadku i ukazywanie jako mistrzostwa i kunsztu wędkarskiego. Czytając Was widzę doskonale, że prawdziwy łowca szanujący wodę nie łowi dla braw i gratulacji tylko dla siebie, wyznaje zasadę Nic nikomu nie mów, to święta racja i promuje C&R jako początek ratowania ichtiofauny wód polskich.

 

Gumofilce muszą wymrzeć, to smutna prawda ale jedyne wyjście. Znam ludzi znad Bugu którzy biorą wszystko bez opamiętania i podobnie jak w tekście Rybobranie dziwią się wielce gdzie te duże sumy...

 

Pozdr.

 

Salmo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Tak jak pisałem wcześniej,na wodach na jakich łowie NIE MA OKRESU OCHRONNEGO DLA SZCZUPAKA!!!!! :huh: Sam byłem zaskoczony jak dowiedziałem się że został zniesiony.Co do łowienia to łowca decyduje czy łowić je w tym okresie czy nie.Jak ryby wracają do wody to wszystko jest ok.Jak łowca brał by ryby(lepiej nie)to też jest ok bo ma do tego prawo. B)

 

Dziwne jest to co piszesz :unsure: Bo czy nadrzędnym nie jest ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA ROLNICTWA I GOSPODARKI ŻYWNOŚCIOWEJ

 

z dnia 26 maja 1997 r.

 

w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o rybactwie śródlądowym.

 

(Dz. U. z dnia 14 czerwca 1997 r.), które mówi:

? 8. 1. Zabrania się połowu ryb i raków w okresach ochronnych, z zastrzeżeniem ust. 2, wynoszących dla:

...

10) szczupaka (Esox lucius L.) - od dnia 1 marca do dnia 30 kwietnia, z wyjątkiem wód, w których występują pstrągi, lipienie lub trocie,

....

Dziwne wydaje mi się być to co sam napisałem ponieważ w tym samym rozporządzeniu jest

...

8 ) sandacza (Stizostedion lucioperca L.) - od dnia 1 marca do dnia 31 maja

.... :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Tak jak pisałem wcześniej,na wodach na jakich łowie NIE MA OKRESU OCHRONNEGO DLA SZCZUPAKA!!!!! :huh: Sam byłem zaskoczony jak dowiedziałem się że został zniesiony.Co do łowienia to łowca decyduje czy łowić je w tym okresie czy nie.Jak ryby wracają do wody to wszystko jest ok.Jak łowca brał by ryby(lepiej nie)to też jest ok bo ma do tego prawo. B)

 

Dziwne jest to co piszesz :unsure: Bo czy nadrzędnym nie jest ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA ROLNICTWA I GOSPODARKI ŻYWNOŚCIOWEJ

 

z dnia 26 maja 1997 r.

 

w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o rybactwie śródlądowym.

 

(Dz. U. z dnia 14 czerwca 1997 r.), które mówi:

? 8. 1. Zabrania się połowu ryb i raków w okresach ochronnych, z zastrzeżeniem ust. 2, wynoszących dla:

...

10) szczupaka (Esox lucius L.) - od dnia 1 marca do dnia 30 kwietnia, z wyjątkiem wód, w których występują pstrągi, lipienie lub trocie,

....

Dziwne wydaje mi się być to co sam napisałem ponieważ w tym samym rozporządzeniu jest

...

8 ) sandacza (Stizostedion lucioperca L.) - od dnia 1 marca do dnia 31 maja

.... :huh:

 

Podkreślenia moje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba Zalew jednak nie jest wodą śródlądową.

 

Według ustawy z dnia 18 lipca 2007 (Dz. U. z 2005 Nr 239, poz. 2019):

 

art. 5 Wody dzielą się na powierzchniowe i podziemne.

2. Wody, z wyjątkiem wód morza terytorialnego i morskich wód wewnętrznych, są wodami śródlądowymi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artech, wszytko co na północ od Trasy Zamkowej i Mostu Cłowego w Szczecinie to wody morskie i nie ma tam zastosowania żaden przepis dotyczący wód śródlądowych Wszystkie aktualne okresy i obręby ochronne ustanawia tam OIRM w Szczecinie, jeśli chcesz mieć pewność co do aktualnych przepisów to kontaktuj się najlepiej bezpośrednio z Inspektorami odpowiedzialnymi za dany rewir , panie z biura na ogół nie są w temacie

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie. Zawsze wydawało mi się, że wszelkie ustawy odnoszę się do słownikowych znaczeń wyrazów (w tym wypadku śródlądowe) a nie do tego kto włada wodą.

Czy przypadkiem OIRM nie powinien stosować się do tego rozporządzenia na władanych przez siebie wodach śródlądowych ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale OIRM nie włada żadnymi wodami śródlądowymi.... :D Zalew Szczeciński, Jez Dąbie, Wicko etc to tzw wewnętrzne wody morskie. Dabie jest o tyle wyjatkiem że w przypadku przepisów żeglugowych działaja tam przepisy jak na śródlądziu, a wędkarsko chyba podobnie, choć szczegłow nie jestem pewien....

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...