Najlepszy kołowrotek muchowy - subiektywny ranking użytkowników

[Tomek88]

A jak ktoś chce mieć ładny z nowszych i funkcjonalny to nie da się ominąć wydatku circa kilkaset dolców?

[darek1]

Trochę jak dobrymi multikami,nawet starsze nadal mają wysoką wartość...  .

Modne są błyszczące z Large Arbour=mniej podkładu...wolę starego typu np SA System 2 z czasu produkcji w GBR(1980-1995)

a na szczupaka to  Daiwa Fly Mg455 niezastąpiony najprostszy klikacz z solidną stalową osią i magnezową szpulką-uchwyt zanitowany chyba ma ze 30 lat-nadal niezawodny-zdecydowanie zasługuje na miano "Najlepszy..." 

Mogę odstąpić klasyka 'z duszą' Pflueger Medalist 1598 RC w stanie bdb z zapasową szpulą,mam też Ross Canyon BG6,Lamson WaterWorks ULA Force 3.5 ale do ekonomicznych nie należą  .

[Kacper.K]

A jak ktoś chce mieć ładny z nowszych i funkcjonalny to nie da się ominąć wydatku circa kilkaset dolców?

Deep od Visiona jest całkiem niezły, nie wiem tylko czy design Ci podejdzie. Zobacz też Komę od tego samego producenta. 

Oprócz tego sprawdź ofertę EGO, fajny sprzęt w niezłej cenie i bardzo dobra obsługa, zarówno doradcza jak i gwarancyjna. Ten Fighter #7/8 ostatnio chodzi mi po głowie, bo nie mam miejsca na nowe linki. 

 

Jeśli powyższe oferty Ci nie odpowiadają to określ budżet, będziemy się głośno zastanawiać . 

[Tomek88]

Darku zapodajesz temat trochę powyżej mojej pokrywki

To wszystko już oglądałem Kacprze

Kołowrotek ma być pod szczupaki, zauważyłem, że raczej wygodnie mi holować bez kołowrotka więc będzie służył jako magazyn linki. Do łośków inaczej bym podchodził, ale szczupak to nie najczystszej wody walczak więc lekko lajtowo podchodzę do wytrzymałości kołowrotka. Przede wszystkim poprawny hamulec i żeby z daleka nie śmierdział ryżem

 

Muszę przyznać, że niekomfortowo dość się czuję w sytuacji kiedy to tym razem ja muszę pytać co i jak, ale do odważnych świat należy

 

Edti:

Aha budżet no cóż, jakoś tak szkoda wydawać ciężkich pieniędzy na magazyn linki jakkolwiek obrazoburczo by to nie zabrzmiało, ale powiedzmy tak 5 stówek, jak da się taniej to chętnie, jeśli coś drożej to trzeba będzie stłuc świnkę

Edytowane 7 Marca 2016 przez Tomek88

[mack]

Muszę przyznać, że niekomfortowo dość się czuję w sytuacji kiedy to tym razem ja muszę pytać co i jak, ale do odważnych świat należy

 

Edti:

Aha budżet no cóż, jakoś tak szkoda wydawać ciężkich pieniędzy na magazyn linki jakkolwiek obrazoburczo by to nie zabrzmiało, ale powiedzmy tak 5 stówek, jak da się taniej to chętnie, jeśli coś drożej to trzeba będzie stłuc świnkę

Kto pyta nie błądzi.... I nie kupuje 2 razy... od tego jest forum,

 

Zobacz Allen Kraken...

[darek1]

Darku zapodajesz temat trochę powyżej mojej pokrywki

To trochę zwolnię-nie lubię pisać za wolny przekaz...

zadzwoń w wolnej chwili - nad jeziorkiem szczęśliwickim wszystko wyjaśnię.

Mam kilka kołowrotków od 0,2-1,5K sam porównasz i ocenisz,przy okazji można wabiki głowicą  RIO Skagit iShort poprzestawiać...

do zonkerów 15 cm myślę 375=24g o długości 18'=5,5m w zupełności wystarczy,a Twój kijek RX8? bez problemu podoła.

[Tomek88]

Zgadamy się wolną chwilą

Kijek to IF908 RX7

[darek1]

Erix siedem no tak pamięć już nie ta... ,ale całkiem szybki w ręku.

[Tomek88]

Trochę jednak mnie nosi i wydzwaniam do Wojtka Grocholi bezskutecznie odnośnie budowy, dumam nad blankiem StC 9' #9, do budowy jednak bo raz, że można zrobić lepiej niż fabrycznie a dwa, że w muchówkach sobie coś przy drogo liczą za gotowy produkt względem blanku. Jednak temat tu o kołowrotkach 

 

 

Nawiązując więc coś takiego jak poniżej wynalazłem, co wy na to, budżet przekracza, ale może warto. Ten mój wynalazek niby ładny, ale śmierdzi ryżem i przepuszczać nagminnie zaczęła mi oporówka po ostatnim meetingu. Niby do zrobienia, dwóch lewych rąk nie mam, ale denerwuje ucho

 

http://www.amazon.com/Wright-McGill-Sabalos-Fly-Reel/dp/B00GDFA4VG

Edytowane 9 Marca 2016 przez Tomek88

[Kacper.K]

Tomek, tylko czy jest Ci faktycznie potrzebny ten kij ?

 

Kompletnie tego kołowrotka z Amazona nie znam, nawet o nim opini nie widziałem. Postaw na sprawdzone firmy takie jak Vision, Orvis, Ross, Lamson, Wychwood, Redington, Scierra, Airflo, Allen. To z tych mieszczących się w budżecie. 

Design musi się podobać Tobie . 

 

Usunąłem powyższe wpisy niedotyczące dyskusji. 

[robert.bednarczyk]

Zdecydowanie warto poszukać teraz Orvisa Hydrosa poprzedniej generacji - w związku z zapowiedzią nowego modelu te poprzednie weszły na wyprzedaże, ale błyskawicznie schodzą.

[robert.bednarczyk]

Żeby nie być gołosłownym http://www.orvis.com/news/fly-fishing/weekend-flash-sale-save-50-on-hydros-reels-and-75-on-spools/

Hydros to świetna maszyna o niebanalnej urodzie.

[darek1]

@Tomek88

kij który posiadasz nie wymaga zamiany...tylko treningu i ew ciut cięższej lub krótszej głowicy linki;

za to kołowrotek #6/7 ew czyszczenia oporówki chyba ,że sie nie podoba...

z wcześniej wymienianych: Orvis,Lamson Waterworks,Ross a także Sage,Loop,Danielsson są godne uwagi i w pobliżu przeznaczonego budżetu.

[Tomek88]

Tomek, tylko czy jest Ci faktycznie potrzebny ten kij ?

 

Kompletnie tego kołowrotka z Amazona nie znam, nawet o nim opini nie widziałem. Postaw na sprawdzone firmy takie jak Vision, Orvis, Ross, Lamson, Wychwood, Redington, Scierra, Airflo, Allen. To z tych mieszczących się w budżecie. 

Design musi się podobać Tobie . 

 

Usunąłem powyższe wpisy niedotyczące dyskusji. 

Jakbym sobie postawił pytanie czy mi jest niezbędny to pewnie odpowiedź brzmi negatywnie, jednak czy się przyda, to na pewno a zaciągając trochę info na forum i poza forum, poza tym mając wieloletnie pozytywne przygody w castingu z tą firmą jestem praktycznie zdecydowany.

Rozmowa z Wojtkiem Grocholą mnie utwierdziła w tej marce jednak wersja saltwater i zdecydowanie wt10, bo mój batsonik wt8 ma jednak bliżej #9 niż #8. Tym samym kij, który zlecam będzie może nawet teraz na wyrost, ale za to przyszłościową konstrukcją na dłużej, przestałem się z kijami StC jakiś czas już rozstawać i wszelkie znaki na niebie i ziemi mówią, że z tą muchówką też się prędko nie rozstanę

[albercik2]

Tomek popatrz jeszcze na ten 

http://www.redington.com/fly-fishing-reels/behemoth/

 

W UK pod DH dają rade także i pod szczupakiem powinien się sprawdzić

[Tomek88]

Widziałem Albercie i dzięki za wskazanie

 

 

Tak w ogóle to chylę czoła tutaj za życzliwość fly forumowiczów i chęć podzielenia się wiedzą z takim żółtodziobem jak ja, nie sądziłem, że będzie taki odzew

Muszę jednak trochę okrzepnąć z decyzją, bo czuję się jak dziecko we mgle z tymi wszystkimi nazwami marek, które w większości znam tylko z internetu, co delikatnie mówiąc deprymuje osobę, która wpadła w rutynę innej metody wędkarskiej. Nie mniej jednak jeśli wątek już ożył to chętnie i pewnie nie tylko ja przeczytam o waszych proponowanych sugestiach chociaż wiele przemyślanych porad już padło to w burzy mózgów zawsze jest szansa, że zrodzi się coś nietuzinkowego.

 

Kilka typów już się kroi, ale jeszcze trochę mam czasu, co nagle to po diable

[albercik2]

Niema problemu sam chętnie korzystam z zasobów forum.

 

A wracając do kołowrotków to znam takiego że jak nie wie co kupić to kupuje danielsson-a 

[sierżant]

Niema problemu sam chętnie korzystam z zasobów forum.

 

A wracając do kołowrotków to znam takiego że jak nie wie co kupić to kupuje danielsson-a 

 

 

 

Ja, gdybym miał taki dylemat, kupiłbym Hardy'ego lub Younga'

[robert.bednarczyk]

Ja, gdybym miał taki dylemat, kupiłbym Hardy'ego lub Younga'

A ja Hatcha Finatica.

Mam już trzy w rozmiarach 3 Plus, 5 Plus i 7 Plus i każdy dzień użytkowania przekonuje mnie coraz bardziej do słuszności wyboru. No... tak po prawdzie to ten największy jeszcze nie "robił". Nie będę Was już katował moimi "ochami i achami", ale niezawodność i płynność hamulca jest genialna, spasowanie idealne, idiotoodporność niczym w "kałachu", co ma dla mnie spore znaczenie, zwłaszcza gdy "zametłam" przypon na szczytówce stojąc po pas silnym nurcie.... Puszczam dolnik z młynkiem w dryf do wody, rozplątuję skutki mojej nieudolności i jadę dalej, bez najmniejszych negatywnych konsekwencji w pracy kręćka. Wymiana szpulki w tych warunkach zero problemów - dwa obroty nakrętki i szpulka złazi, a nakrętka nie spada, dwa w drugą stronę i nowa na miejscu. Uwielbiam kołowrotki i trochę ich już "pomacałem". Jedynym, który trzyma zbliżone parametry użytkowe jest Nautilus NV, choć ciekaw jestem Einarssona i Rossa, które jeszcze w moje łapy nie wpadły. Hatch to czysty jankeski pragmatyzm - żadnych pierdół tylko walory użytkowe. Cena wysoka, ale chyba nie aż tak tragiczna w porównaniu z różnymi innymi wymuskanymi, niczym babska biżuteria, wynalazkami, którym piach i woda odbierają chęć do roboty. Warto poszukać na rynku wtórnym, choć o model Finatic ciężko, ale można trafić poprzedni Monsoon, który w istocie jest identyczny tylko trochę inaczej designersko powycinany.

[Darek K]

Jeśli chodzi tylko o magazyn linki to np. jakiś kaseciak - choćby Wychwood TrueFly - w rozsądnej cenie kołowrotek i 2 zapasowe kasety, a wygląd całkiem nieźle.

[Creek]

Robert ty nie opowiadaj nam tu o Hatch'ach, bo te opowieści dobrze już znamy ...tylko pisz relacje jak było na Sanie ! 

No chyba że czekamy na kolejny wpis na blogu Pawła.B ...

[robert.bednarczyk]

Robert ty nie opowiadaj nam tu o Hatch'ach, bo te opowieści dobrze już znamy ...tylko pisz relacje jak było na Sanie ! 

No chyba że czekamy na kolejny wpis na blogu Pawła.B ...

Krzysiu - nie wychodzę przed szereg. Jest dokładnie jak piszesz - czekamy na blogowy wpis Pawła Bugajskiego - sanowego Mistrza streamera.

[Creek]

Rozumiem ...no więc czekamy Robercie na twórczośc Pawła

[Andrzej Stanek]

Mam już trzy w rozmiarach 3 Plus, 5 Plus i 7 Plus i każdy dzień użytkowania przekonuje mnie coraz bardziej do słuszności wyboru. No... tak po prawdzie to ten największy jeszcze nie "robił". Nie będę Was już katował moimi "ochami i achami", ale niezawodność i płynność hamulca jest genialna, spasowanie idealne, idiotoodporność niczym w "kałachu", co ma dla mnie spore znaczenie, zwłaszcza gdy "zametłam" przypon na szczytówce stojąc po pas silnym nurcie.... Puszczam dolnik z młynkiem w dryf do wody, rozplątuję skutki mojej nieudolności i jadę dalej, bez najmniejszych negatywnych konsekwencji w pracy kręćka. Wymiana szpulki w tych warunkach zero problemów - dwa obroty nakrętki i szpulka złazi, a nakrętka nie spada, dwa w drugą stronę i nowa na miejscu.

 

Doszedł następny - "3". Reszta zgodna z tym co pisze Robert. 

 

 

duża fota - http://i1378.photobucket.com/albums/ah112/agencjafolder/HATCH-01_zpsz8hgl5aq.jpg~original

[robert.bednarczyk]

.......... i wszystko jasne !