Najlepszy kołowrotek muchowy - subiektywny ranking użytkowników

[Marszal]

Utyrany ten Lamson, oj utyrany. Ale klasę kołowrotków poznaje się własne w takich momentach. Oczywiście po holu wielkich ryb też. No i ten Z-Axis, jego zieleń ..... Też piękna.

[sierżant]

Marcus, doskonały zestaw. Wszystko mi się w nim podoba; to mocowanie kołowrotka tradycyjne, jak w starych klejonkach...

Niby zestaw prościutki, a z jakim smakiem. Cóż, Hardy!

Gratuluję.

[marckus]

Marcus - super fajny zestaw.Gratuluję

 

.Niestety nie mogę łowić na klasyki click - dzwięk z każdym sezonem bardziej mi przeszkadza.Zaburzenia w odbiorze pewnych dwięków niestety...

 

Akcja wędziska, o tym nam napisz.Uchwyt powala, Hardy ma nadal klasę..

 

 

Dziękuję Paweł Dźwięk jest specyficzny to trzeba przyznać. Jeśli chodzi o akcję wędki to będzie trzeba poczekać do następnego roku, niestety

 

 

Marcus, doskonały zestaw. Wszystko mi się w nim podoba; to mocowanie kołowrotka tradycyjne, jak w starych klejonkach...

Niby zestaw prościutki, a z jakim smakiem. Cóż, Hardy!

Gratuluję.

 

Dziękuję Ryszardzie Zgadza się zestaw prościutki, ale w coś nim jest. Co racja to racja, uchwyt mnie też powalił (mocno trzyma kołowrotek). Mam nadzieję, że zestaw się sprawdzi, wyjścia nie ma

[robert.bednarczyk]

Dziś kupiłem w Caddisie nowego Nautilusa X, rozmiar XS (najmniejszy). Zgodnie z planem dostał linkę DT Rio Trout LT i pierwszy raz został "sparowany" z wędką Orvis Helios 2 #4 9'. Na sucho wszystko to układa się idealnie. Wracając do kołowrotka - wykonanie piękne, spasowanie perfekcyjne, kolor, czarny mat robi wrażenie. Hamulec bardzo precyzyjny z dużym zakresem regulacji - 3,25 pełnego obrotu, płynny. Kołowrotek jest bardzo lekki, co bez wątpienia osiągnięto mocno ażurową konstrukcją, a przede wszystkim ramą w kształcie litery X. Cena - 1250 zł., wydaje się znośna, choć można marudzić, że wysoka jak na takiego maluszka. Wewnętrzna szerokość szpuli ok.2.7 cm, a więc sporo, średnica szpulki ok. 8,2 cm, głębokość ok. 2,3 cm, z tym, że szpula wewnątrz ma częściowo stożkowy kształt. Rączka wykonana bardzo starannie, choć z nielubianego przeze mnie czarnego plastiku...., jednak ładna. W moim podstawowym, dotychczas, Hatchu jest zdecydowanie ładniejsza, bo metalowa, ale.... No właśnie, przekonałem się, ze w bardzo niskich temperaturach Hatchowe metalowe rączki nieco się usztywniają i mają skłonność do utrudnionego ruchu obrotowego. Wydaje się, że w X-ie to zjawisko nie powinno wystąpić, choć wypada to zweryfikować. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, choć wypada wspomnieć o drobnej niedoskonałości - nakrętka mocowania szpulki przy jej zbyt mocnym dokręceniu może sprawić trudność przy odkręcaniu. Pisał o tym Pawełek Bugajski, oceniając swojego X-a w rozmiarze XM. Odkręcenie nie jest niewykonalne, ale trzeba trochę "pary" w paluchach mieć. Łatwo tem zaradzić dokręcając do pierwszego oporu. Wysoce prawdopodobnym jest, że "dotarcie" kołowrotka, poprzez wykonanie kilkudziesięciu "operacji" wymiany szpuli spowoduje, że problem zniknie. W dwóch Hatchach też na początku miałem podobne zjawisko, które z czasem ustąpiło. Jeszcze jedno, bo bym zapomniał - bardzo przyjemna, dyskretna terkotka o równomiernym dźwięku w obie strony - taka jak lubię. Reasumując - moim zdaniem nowy Nautilus X może się stać liderem wśród kołowrotków pstrągowych, w zakresie klas -3-6, do cięższych łowów raczej szukałbym czegoś ...., no powiedzmy bardziej pancernego, niekoniecznie w wadze piórkowej.

[robert.bednarczyk]

Kilka dodatkowych fotek Nautilusa X. Ze szczególną dedykacją dla Andrzeja Stanka i na jego prośbę zestawienie gabarytów X-a i Hatcha 3 Plus. Który lepszy....., nie mam pojęcia. Hatch sprawdzony w boju, niekiedy nienajlepiej traktowany, ale nadal w formie najwyższej. X ...., no cóż cieszy bardzo, piękny, ale póki co to zaledwie debiutant.

Edytowane 8 Grudnia 2016 przez robert.bednarczyk

[Andrzej Stanek]

Dzięki Robert za foty. Ciekawość zaspokojona, śpię spokojnie - Hatch rules... Linka którą kupiłeś dla mnie (DZIĘKI) w niedzielę przejdzie pierwsze testy, oby mróz nie pokrzyżował planów.

 

 

 

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1811009219160916&set=a.1518991028362738.1073741830.100007555663794&type=3&theater

Edytowane 8 Grudnia 2016 przez Andrzej Stanek

[trout master]

 

"Wreszcie dotarł brakujący element do wędki Hardy Lightweight, "kręcioł" Hardy Lightweight model Featherweight. W nowym sezonie, będzie współpracować (mam nadzieję, że dobrze) z linką RIO InTouch Trout LT WF#5. Poczekamy zobaczymy".

 

Wkręty dobrze dokręciłeś? Czy na kleju są?   

[kardi]

Roberto - gratuluję X-a. Czarny mat- to wyjątek

 

" Będzie Pan zadowolony "

 

Ponieważ to wątek wybitnie sprzęciarski dodam, że X jest świetnym kołowrotkiem, który niewiele ustepuje kultowemu NV/NVG.

 

Los/przypadek/opatrzność (wybierz wlasciwe ) sprawiły, że mogę ocenić wszystkie modele nauti dostepne na rynku i nowość  czyli x robi doskonałe wrażenie...

A na koniec fotka x-a, juz po rybnej inicjacji...

 

                                                          

[marckus]

Wkręty dobrze dokręciłeś? Czy na kleju są?   

 

Na gumkę recepturkę

[robert.bednarczyk]

Roberto - gratuluję X-a. Czarny mat- to wyjątek

 

" Będzie Pan zadowolony "

 

Ponieważ to wątek wybitnie sprzęciarski dodam, że X jest świetnym kołowrotkiem, który niewiele ustepuje kultowemu NV/NVG.]

Pawełku, generalnie zgadzając się z Tobą, zgłoszę zdanie odrębne w pewnej kwestii, o czym nawiasem mówiąc już gadaliśmy. Nie ma oferty NVG w rozmiarach pstrągowych w najmniejszych klasach 3-4, a modelu 5/6 do kija # 4 nie zapnę, bo za ciężki (5,1 oz.), za wielki... Zatem jesteśmy w tym zakresie "skazani" na X-a i wg mnie w związku z tym te kołowrotki w "wadze lekkiej" trudno porównywać. Podobna relacja dotyczyła już nieprodukowanych modeli FWX i NV (Twojego, jakże słusznie uwielbianego). Też trudno je było porównywać. Chyba tylko Hatch realizuje politykę minimalizacji rozmiarów od monstrualnego modelu Finatic 12 Plus do mikroskopijnego 1 Plus, przy zachowaniu tożsamości konstrukcyjnej.

[live4flyfishing]

No i mam. Kolejne kołowrotki od Sage'a.
Tym razem coś do "suchych" zestawów i delikatnego łowienia.
Oba Clicki w rozmiarach 3/4/5.

Kolor lime podnosi ich wartość o jakieś 35% i tym samym sprawia, że cała reszta wygląda blado w ich otoczeniu ;-)

Niech się chowają wszystkie Nautiliusy :-D

 

 

 

[Włodzimierz Janowicz]

Panie Michale,

Gratuluję pięknych kołowrotków. Do Pana Sage CIRCA 389-4 będzie pasował idealnie. Mam wszystkie trzy generacje CLICK'a. Wszystkie bardzo lubię.

Włodek.

Edytowane 11 Grudnia 2016 przez Włodzimierz Janowicz

[kardi]

No i mam. Kolejne kołowrotki od Sage'a.

Tym razem coś do "suchych" zestawów i delikatnego łowienia.

Oba Clicki w rozmiarach 3/4/5.

Kolor lime podnosi ich wartość o jakieś 35% i tym samym sprawia, że cała reszta wygląda blado w ich otoczeniu ;-)

Niech się chowają wszystkie Nautiliusy :-D

Piękne kołowrotki, śliczny kolor.Kiedyś saab miał taką barwę karoserii swych pościgowców.

Ponieważ to ranking subiektywny, oparty na własnych spostrzeżeniach ( lub co lepsze-doświadczeniach eksploatacyjnych), chętnie obejrzę zdjęcia tych kołowrotków z nawiniętymi linkami i w różnych wędkarskich okolicznosciach.

No bo przecież o to w tym wątku chodzi, prawda?

[venom_666]

najlepszy kołowrotek to ten, ktory mamy przykręcony do kija nad wodą ;-)

Bez względu na wielkość, kolor czy producenta.

Przekonałem sie o tym kilka lat temu gdy wybrałem się na ryby chwilkę po tym jak przewijałem linki i w pośpiechu zostawiłem kręcioł na stole zamiast wsadzić go w kieszeń kamizelki ;-)

[robert.bednarczyk]

No i mam. Kolejne kołowrotki od Sage'a.

Tym razem coś do "suchych" zestawów i delikatnego łowienia.

Oba Clicki w rozmiarach 3/4/5.

Kolor lime podnosi ich wartość o jakieś 35% i tym samym sprawia, że cała reszta wygląda blado w ich otoczeniu ;-)

Niech się chowają wszystkie Nautiliusy :-D

Michał.... każdego z nich będziesz używał, bo mam wrażenie jakiegoś nadmiaru obfitości ? Czyżbyś odbijał od wielbionych "Hatchy" ?

[live4flyfishing]

Od przyszłego roku moja Magdalenka rusza ze mną na łowy. Zbroimy się pomalutku. ;-)

Robert, jako, że lubię mieć, to i mam, a właściwie mamy ;-) Hatche są i zawsze będą!

Paweł, na tę chwilę mogę Cię uszczęśliwić takim widokiem linek.

Przy odrobinie wysiłku zapewne jesteś w stanie wyobrazić sobie je na szpulach.

O odczuciach z placu boju napiszę w swoim czasie.

Venom, czytając Twojego posta właśnie sobie przypomniałem zabawną historyjkę, która mi się kiedyś przytrafiła.

Jest akcja lipień na Roztoczu. Jedzie nas dwóch. Wyruszamy wczesnym świtem, do przejechania 120km.. Dzień wcześniej postanawiam ze sobą zabrać dwie wędki. Nimfa i sucha (nie wiem po co, ale tak postanawiam)
W wieczór poprzedzający wyciągam wędki z tub i stwierdzam, że są mocno brudne. Zabieram się za czyszczenie. Po tym zabiegu wkładam je do pokrowców i odkładam na bok zapominając o tubach.

Rano jak zawsze w pośpiechu łapię wszystkie graty w tym dwie tuby. W aucie rozmawiamy i opowiadam koledze o tym, że tym razem postanowiłem zabrać wędkę do suchej, bo ble ble ble.... Jest super, jak to przed każdym wypadem na lipienie. Dojeżdżamy na miejsce, wyciągamy swoje rzeczy z bagażnika, no i zabieramy się za rozkładanie wędek. Właściwie tylko Piotrek zaczyna rozkładać swoją wędkę, moje zostały w domu, piękne czyste i pachnące :-) Tego dnia łowiliśmy jedną wędką na zmianę co drugi dołek :-)

 

 

 

[Krzysztof Rydel]

Bywa...Ja w zeszłym roku pojechałem na ryby z nieuzbrojonym blankiem, który dla bezpieczeństwa wsadziłem do tuby. Właściwą wędkę w pokrowcu schowałem do cordurowej tuby na kilka wędek, w której woże wędki w bagazu lotniczym ;-)

[kardi]

Bywa...Ja w zeszłym roku pojechałem na ryby z nieuzbrojonym blankiem, który dla bezpieczeństwa wsadziłem do tuby. Właściwą wędkę w pokrowcu schowałem do cordurowej tuby na kilka wędek, w której woże wędki w bagazu lotniczym ;-)

Tenkara???

[janusz.walaszewski]

Na Tenkare u nas nie wolno ! 

[janusz.walaszewski]

Dzisiaj dotarła do mnie przesyłka z nowym nabytkiem, podziękowania dla poprzedniego właściciela 

Prezentuje się bardzo zacnie, pozwalam sobie wstawić fotkę autorstwa dotychczasowego posiadacza ...

 

[Radek79]

Za długo się cholera zastanawiałem i masz Ci los poszedł w niepowołane ręce. Gratulacje dobry sprzęt miałem III.

[janusz.walaszewski]

Jakie niepowołane ?   

[Marszal]

Niech służy jak najdłużej i jak najbardziej niezawodnie. 

[robert.bednarczyk]

Szanowni Koledzy - bardzo proszę byście nie odbierali tego jako przyczynek do kolejnej forumowej awanturki, ale musze podzielić się z Wami kilkoma krytycznymi uwagami dotyczącymi kierunku, w którym dryfuje ten wątek.

Otóż gdy z nim startowałem, w atmosferze burzy i naporu, wyrażającą się wieloma krytycznymi, tudzież kąśliwymi uwagami, intencją moja było stworzenie, swoistego kompendium wiedzy na temat kołowrotków muchowych, zawierającego galerię fotek i opis podstawowych choćby parametrów technicznych, takich jak waga, średnica szpuli, jej głębokość, szerokość. Niezwykle cenne byłyby także uwagi dot. subiektywnej oceny jakości wykonania, spasowania, jakości hamulca, łatwość wymiany szpuli, itp., itd.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że trochę nam to umyka. Nie uzurpuje sobie jakichkolwiek praw do "gospodarzenia" w wątku, zatem potraktujcie to jako serdeczna prośbę. Przyłóżmy się wszyscy trochę bardziej, piszmy więcej, by inni mogli skorzystać, by temat niósł jakąś wartość dodaną.

 

Pozdrawiam. Robert.

[janusz.walaszewski]

_{Faktycznie, trochę nam się zrobił watek typu - pochwal się nowym sprzętem, w ramach "poprawy" wklejam podstawowe dane kołowrotków Orvis Access}

 

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez janusz.walaszewski