Skocz do zawartości

Najlepszy kołowrotek muchowy - subiektywny ranking użytkowników


robert.bednarczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Mack mówisz o ferroxach?

Ferrox to rasa pstrąga występująca w irlandzkich jeziorach. Na Islandii jej odpowiednikiem jest endemiczna rasa pstrąga (a może raczej troci jeziorowej) dorastająca do 10kg występującą w największym jeziorze Pingvalavatn. W pozostałych mniejszych jeziorach występują klasycznie ubarwione pstrągi potokowe, w niektórych zbiornikach dorastające znacznych rozmiarów (do 3-4 kg). Mówię o tych rybach. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne kołowrotki, które widzicie na zdjęciu ani najlepsze na świecie nie są ani nawet kultowe ale od więcej niż 15 lat nigdy mnie nie zawiodły... W kolejności od najmniejszego #4, #5, #6 i 7.

Drogie także nie były  ;)

post-51172-0-83270400-1488992921_thumb.jpg

post-51172-0-59003300-1488992927_thumb.jpg

post-51172-0-01506100-1488992930_thumb.jpg

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim naskrobię kilka niezgrabnych słów o ww kołowrotkach, muszę się trochę wytłumaczyć, żeby nie wyszło przaśno-buraczanie...

Łowienie na muchę zawsze było obecne w moim wędkarskim życiorysie. Jakoś tak podświadomie wyczuwałem, zarówno rytm rzutu, współgranie linki i wędki, położenia muchy itd. W skrócie,- wszystko to razem wydawało mi się (i ciągle mi się tak wydaje) jakimś misterium...

Porównanie spinningu i muchy widziałem jakby porównywał  gimnastykę sportową z najbardziej wysublimowanym baletem.

Na dobre łowieniem na muchę zająłem się około 2002 ale już z bardzo ugruntowanymi nawykami spinningowymi i oczywiście pokutującym w tym środowisku przekonaniem, że:"muszkarze to pedały", łowcy mikro rybek, sprzęciarze do potęgi entej, pijane buce z wypchanymi portfelami....

Wyżej wymienione grupy  były przynajmniej dla mnie najbardziej rzucające się w oczy bo nie widziałem i nie znałem tych z cichutkiej, skromniutkiej prawdziwej elity...

Tyle wystarczy żeby wytłumaczyć pogląd, co do którego bylem święcie przekonany, że kołowrotek muchowy to tylko i wyłącznie magazyn na linkę...

Ponieważ jak wielu spinningistów zaczynałem od nauki łowienia streamerem wędką w klasie #7 szybko przekonałem się że przy słabym hamulcu przy odrzucie do tyłu czy w bok puszczający hamulec potrafi doprowadzić do szału itd.

Po złowieniu kilku dużych pstrągów wiedziałem już, że hamulec jest ważny, pozostawało pytanie do jakiego stopnia,- do dziś tego nie wiem na 100%...

Wówczas dzięki mojemu mentorowi zwróciłem uwagę na trzeci kołowrotek ze zdjęcia który był w ofercie wyprzedażowej Cabellasa,- chyba.

Kupiłem za marne pieniądze wraz z 3 szpulami. Znajoma stewardessa przywiozła z Hameryki.

Doskonale wyważał i pracował z G.Loomisem IMX 2,9m #7 oraz 4 częsciowym 9" ATC #6 a nawet w ciasnych warunkach ze szklanym 7" Sevierem #5

Ze wszystkiego w nim jestem zadowolony, jednak trzeba uważać w zimnych porach roku by po wymianie szpuli zatrzask zaskoczył bo lubi się zawieszać.

Kolejną wersję Battenkilla II ( w środku) ale już w mniejszym rozmiarze (nie wiem ile kosztowała, bo dostałem od mojej ukochanej żony ;) )używam ostatnio najczęściej z kilkoma kijami do których świetnie pasuje a są nimi: Sage SLT 9"  #5, Sevier (szkło) 7" #5 i w ciasnych warunkach Seeker 7" #4.

Z minusów jakie zaważyłem tylko ten system zatrzasku szpuli

Lamson Radius 1,5, tego bardzo mocnego maluszka ale z najszerszą jak widzicie bieżnią używam do Sage ZXL 9" #4 i wspomnianego Seekera.

W nim także nie widzę użytkowych minusów poza systemem zatrzasku szpuli do którego trzeba użyć siły nie bardzo pasującej do precyzyjnego urządzenia ale tylko przy ściąganiu zamykanie jest pewne,- klik i po sprawie...

 

PS

Ten przydługi i zapewne nudny wstęp jest tylko wytłumaczeniem dlaczego nie jestem biegły w tajemnicach i szczególikach rządzących kołowrotkami muchowymi mimo sporego muchowego stażu....

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim naskrobię kilka niezgrabnych słów o ww kołowrotkach, muszę się trochę wytłumaczyć, żeby nie wyszło przaśno-buraczanie...

Łowienie na muchę zawsze było obecne w moim wędkarskim życiorysie. Jakoś tak podświadomie wyczuwałem, zarówno rytm rzutu, współgranie linki i wędki, położenia muchy itd. W skrócie,- wszystko to razem wydawało mi się (i ciągle mi się tak wydaje) jakimś misterium...

Porównanie spinningu i muchy widziałem jakby porównywał  gimnastykę sportową z najbardziej wysublimowanym baletem.

Na dobre łowieniem na muchę zająłem się około 2002 ale już z bardzo ugruntowanymi nawykami spinningowymi i oczywiście pokutującym w tym środowisku przekonaniem, że:"muszkarze to pedały", łowcy mikro rybek, sprzęciarze do potęgi entej, pijane buce z wypchanymi portfelami....

Wyżej wymienione grupy  były przynajmniej dla mnie najbardziej rzucające się w oczy bo nie widziałem i nie znałem tych z cichutkiej, skromniutkiej prawdziwej elity...

Tyle wystarczy żeby wytłumaczyć pogląd, co do którego bylem święcie przekonany, że kołowrotek muchowy to tylko i wyłącznie magazyn na linkę...

Ponieważ jak wielu spinningistów zaczynałem od nauki łowienia streamerem wędką w klasie #7 szybko przekonałem się że przy słabym hamulcu przy odrzucie do tyłu czy w bok puszczający hamulec potrafi doprowadzić do szału itd.

Po złowieniu kilku dużych pstrągów wiedziałem już, że hamulec jest ważny, pozostawało pytanie do jakiego stopnia,- do dziś tego nie wiem na 100%...

Wówczas dzięki mojemu mentorowi zwróciłem uwagę na trzeci kołowrotek ze zdjęcia który był w ofercie wyprzedażowej Cabellasa,- chyba.

Kupiłem za marne pieniądze wraz z 3 szpulami. Znajoma stewardessa przywiozła z Hameryki.

Doskonale wyważał i pracował z G.Loomisem IMX 2,9m #7 oraz 4 częsciowym 9" ATC #6 a nawet w ciasnych warunkach ze szklanym 7" Sevierem #5

Ze wszystkiego w nim jestem zadowolony, jednak trzeba uważać w zimnych porach roku by po wymianie szpuli zatrzask zaskoczył bo lubi się zawieszać.

Kolejną wersję Battenkilla II ( w środku) ale już w mniejszym rozmiarze (nie wiem ile kosztowała, bo dostałem od mojej ukochanej żony ;) )używam ostatnio najczęściej z kilkoma kijami do których świetnie pasuje a są nimi: Sage SLT 9"  #5, Sevier (szkło) 7" #5 i w ciasnych warunkach Seeker 7" #4.

Z minusów jakie zaważyłem tylko ten system zatrzasku szpuli

Lamson Radius 1,5, tego bardzo mocnego maluszka ale z najszerszą jak widzicie bieżnią używam do Sage ZXL 9" #4 i wspomnianego Seekera.

W nim także nie widzę użytkowych minusów poza systemem zatrzasku szpuli do którego trzeba użyć siły nie bardzo pasującej do precyzyjnego urządzenia ale tylko przy ściąganiu zamykanie jest pewne,- klik i po sprawie...

 

PS

Ten przydługi i zapewne nudny wstęp jest tylko wytłumaczeniem dlaczego nie jestem biegły w tajemnicach i szczególikach rządzących kołowrotkami muchowymi mimo sporego muchowego stażu....

Witam.Miałem obydwa ORVISY . Do wad BLA (szpula z trzema ramionami) dodam,że po zamoczeniu trzeba odkręcić plastikową osłonę mechanizmu,zeby wylać wodę.Szpula bardzo płytka (rozmiar II)ledwo miesciła #5 WF + bardzo cienki podkład ~20m. Wersja druga (cztery ramiona szpuli) rzeczywiście trzeba uważać na mocowanie szuli na osi.Hamulec bardzo dobry w tym modelu.

Kłaniam się Marian.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam pytanie do użytkowników kołowrotków Orvis Battenkill.http://flyhouse.pl/sklep/ko%C5%82owrotki/kolowrotki-orvis/battenkill.aspx?lang=pl

Czy na model II zmieszczę sznur DT 4 i trochę podkładu ? Czy może lepiej kupić rozmiar III ? Kołowrotek chciałbym sparować z bardzo lekka wędką 7,6'

Edytowane przez ryba7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

     To nowy model, po liftingu, prawdopodobnie (ale to trzeba by sprawdzić) odpowiada on pod względem wielkości poprzedniej edycji. Ja mam Battenkilla Disc Drag III i miałem II - oba z poprzedniej edycji.   Do kijka 7'6" (np. Orvis Superfine Trout Bum, leciutki kijek) i linki DT4 troszkę bardziej pasował model II, tzn. mi wizualnie bardziej "pasował", był mniejszy, pewnie też odrobinę lżejszy. Oczywiście kiedy zakładałem do tej wędki Batenkilla III to też było fajnie, ale zestaw z modelem II był fajniejszy. Lubię nieduże kołowrotki, large arbory w niskich klasach (miałem taki do 5- tki) są dużo za duże. Battenkill'e to pojemne kołowrotki, na model II spokojnie wchodziły linki WF 6 w trzeciej i w szóstej klasie tonięcia (ale jednak tonąca są dużo cieńsze niż pływające) z jakimś tam sensownej długości podkładem. Ja bym zadzwonił do P. Talmy się dopytał co i jak. Generalnie producent podaje pojemność danego kołowrotka dla linek i z tego co wiem zwyczajowo są to wartości podane dla linek DT. Jednak z drugiej strony, linki tej samej klasy ale różnych producentów potrafią się różnić "objętością" jaką zajmują na szpuli kołowrotka :)

Edytowane przez Herman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

A o kołowrotkach Sbowbee macie jakieś opinie? Ostatnio robiłem małe rozeznanie do wędki szczupakowej: można w dobrej kasie wyrwać Accessa ale mam już jeden. Mirage w dobrej kasie się rozeszly a nowy chore pieniądze (jak dla mnie). W granicach tysiaka i odpowiedio wagowo znalazłem cos z Danielsona, Visiona, Lamsona Remix oraz tego Snowbee. Danielson nie do konca mi sie podoba choć w reku nie miałem, Vision ... no ostatecznie mógłby być któryś, Lamson Remix estetycznie największa porażka jaką chyba widziałem. Skłaniam sie ku Snowbee Spectre #9/10.

Niestety nie znam angielskiego żeby poczytać opinie, nie znam historii marki, nie sadze jednak żeby Snoowbe kołowrotki miał gorsze niz np taki Vision.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olo - jeśli kij z Krakowa (custom) to Danielsson jak znalazł, dwa modele - L5W 6nine ewentualnie ORIGINAL 2W. Pierwszego miałem - świetny, sprzedałem i był to błąd! Obecnie Hatch 7 prawie surówka, tamten miał to coś... Jak tylko wpadnie lewy grosz, sięgnę ponownie, ewentualnie 2W. Jakaś niemoc moja do Danielsson-a. Fotki tutaj, warto rozważyć... http://jerkbait.pl/topic/43495-najlepszy-ko%C5%82owrotek-muchowy-subiektywny-ranking-u%C5%BCytkownik%C3%B3w/page-51

 

Pozdro

 

PS

W poniedziałek odbieram Kragg-a, chyba pierwszy na forum - 22lb 9'6" - klasyk...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olo - jeśli kij z Krakowa (custom) to Danielsson jak znalazł, dwa modele - L5W 6nine ewentualnie ORIGINAL 2W. Pierwszego miałem - świetny, sprzedałem i był to błąd! Obecnie Hatch 7 prawie surówka, tamten miał to coś... Jak tylko wpadnie lewy grosz, sięgnę ponownie, ewentualnie 2W. Jakaś niemoc moja do Danielsson-a. Fotki tutaj, warto rozważyć... http://jerkbait.pl/topic/43495-najlepszy-ko%C5%82owrotek-muchowy-subiektywny-ranking-u%C5%BCytkownik%C3%B3w/page-51

 

Pozdro

 

PS

W poniedziałek odbieram Kragg-a, chyba pierwszy na forum - 22lb 9'6" - klasyk...

 

Do tego z Krakowa kija szukam Andrzeju, nie inaczej :) L5W 6nine nie do końca mi się podoba. Oczywiście widziałęm już wcześniej Twoje fotki. Może będę miał okazje na żywo zobaczyć to zmienie zdanie. 2W podoba mi się bardzo, ale chodzi jakby w tryby piachu dostał. Może gdybym jeszcze nim pokręcił to bym się przekonał. Na razie Spectre jest nr 1 na mojej liście. No chyba, że co mi do łba strzeli .............. Ładne te Wasze Hatch - e ;)

Edytowane przez OloPe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie najlepszych kołowrotków, u mnie nic się nie zmieniło. V dołączyła do rodziny ;-)

 

.......u mnie też nic się nie zmieniło. Dziś Hatch 5 Plus kolejny raz pokazał, że teorie o kołowrotkach muchowych jako magazynach linki są tylko teoriami. Połowiłem konkretnie grubych tęczakow w przedziale 55-60 cm i aż miło było słuchać dyskretne terkotanie przy kilku odjazdach, dwa okonie i kleń 40+ już nie były tak wymagające, ale nieodmiennie uważam ten kołowrotek za genialny. No i chyba mam wielki fart, że mogę korzystać z równie genialnego łowiska.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...