Skocz do zawartości

Najlepszy kołowrotek muchowy - subiektywny ranking użytkowników


robert.bednarczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Kołowrotek jest używany do połowu  ;) nie tylko do odstresowania (też zdarza sie pokręcic w celu uspokojenia nerwów).

Dzisiaj robione nad woda.

W wątku " listopad" portret  :D lipienia.

Wędzisko to oczywiscie T&T PARADIGM.

Kłaniam sie 

post-51629-0-88522000-1511718721_thumb.jpg

post-51629-0-59016600-1511718738_thumb.jpg

post-51629-0-41356700-1511718749_thumb.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie rozwinął się wątek masy wędzisk w części dotyczącej naszych ulubionych "patyków", zatem pozwolę włożyć sobie kilka informacji o masach kołowrotków. Na początek kołowrotki przy moich "szóstkach" i "siódemkach":

 

post-45944-0-40378800-1512294855_thumb.jpg    post-45944-0-45491700-1512294886_thumb.jpg   post-45944-0-78065200-1512294911_thumb.jpg

 

Lamson GURU 3.0 z linką Cortland Precision Ghost 5' #7F/I clear tip doskonale pasuje do Winstona B3x #790 i SAGE Xi3 #790, wyważając obydwa kijki bardzo dobrze.

Lamson GURU 3.5 zważony został z nawiniętym podkładem. Do obydwu wyżej wymienionych kijków z linką jest troszeczkę za  ciężki i średnica szpuli odrobinę za duża (kwestia estetyki zestawu).

Danielsson F5W 6nine doskonale wyważa Winstona B3x #696 ale do Winstona B3x #790 i SAGE Xi3 #790 jest jednak za ciężki.

 

Poniżej jeszcze dwa zdjęcia z masami dwóch linek w klasie 7, aby można było sobie posumować masy.

 

post-45944-0-52556000-1512295322_thumb.jpg   post-45944-0-50459400-1512295343_thumb.jpg

 

Pozdrawiam i życzę miłego liczenia.

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ temat hamulców budzi zainteresowanie Kolegów, dorzucę parę słów, okraszonych fotografiami, do rzeczonego tematu.

 

Fot. 1. Hamulczyk dociskowy, regulowany pokrętłem na tylnym panelu, wywierający wpływ na szpulę poprzez koło zębate na osi głównej, które to kółko zarazem stanowi element terkotki. Stosunkowo krótka regulacja, ale w miarę precyzyjnie da się ustawić.

 

Fot. 2. Typowy hamulec przeciążeniowy, typowa terkotka, znany każdemu. Regulacja śrubą na obwodzie panelu, mały zakres regulacji, raczej do lekkiego łowienia.

 

Fot.3. Typowy hamulec tarczowy, prosty i bardzo skuteczny, duży i precyzyjny zakres regulacji. Niezłe rozwiązanie, stosowane przez różne firmy.

 

Fot. 4. Rozwiązanie podobne do nr-u 2, ale potężne sprężyny, duży zakres regulacji. Mój ulubiony.

 

Fot. 5. Podobny do powyższego, sprężyny słabe, przy wymachach trzeba linkę trzymać lewą ręką, bo za mały opór hamulca, nawet przy ustawieniu na max. Używam do strimera.

 

Fot. 6. Bardzo skomplikowany hamulczyk, dzieło sztuki inżynierskiej. Podkładki dociskowe, blokada obrotów wstecznych nie na łożysku jednokierunkowym, ale cały mechanizm dedykowany temu zadaniu. Rozwiązanie niewątpliwie drogie.

 

Fot. 7. Stary "amerykaniec", hamulec dociskowy, niczym nie chroniony przed wodą. Co ciekawe, producent w instrukcji zezwala na łowienie w słonej wodzie.

 

Fot. 8. Bardzo, bardzo precyzyjny hamulec. Klocek hamulcowy dociskany do tarczy poprzez mocną sprężynę, regulacja śrubą umieszczoną z boku.

 

Fot. 9. Typowy współczesny układ, zestaw podkładek umieszczony w szczelnym module, zakres regulacji duży. Jak dla mnie, za cicha terkotka.

Rozwiązanie raczej tanie, łożysko jednokierunkowe na osi głównej. Bardzo ładnie wykonany, choć robi wrażenie bardzo delikatnego. Do praktycznego łowienia dobry.

 

Jakieś pytania?

 

 

post-60006-0-23465500-1512324387_thumb.jpg

post-60006-0-71085700-1512324390_thumb.jpg

post-60006-0-60850500-1512324393_thumb.jpg

post-60006-0-83097500-1512324396_thumb.jpg

post-60006-0-62046600-1512324399_thumb.jpg

post-60006-0-55295100-1512324402_thumb.jpg

post-60006-0-42365600-1512324410_thumb.jpg

post-60006-0-24841400-1512324539_thumb.jpg

post-60006-0-82680100-1512324540_thumb.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja może tak bardziej żartobliwie :)

Otóż jako posiadacz 3 Lamsonów bardzo żałuję,że opisy umieszczone na rolkach są tak nietrwałe.

Napisy znikają,  ogólnie wstyd i poruta.

Ale.... :wacko: :wacko: :wacko:

Nawet pozbawione napisów Lamsony są po prostu doskonałe!

Litespeed który prezentuję poniżej od lat słuzy bez zarzutu.

Polecam - wszystkie kupiłem w komisach za pół ceny i nie żałuję!

 

                                                                       post-46397-0-17509800-1512666942_thumb.jpg

 

To po utopieniu się   :(  i sprzętu w pomorskich bagnach, trochę wody, szmatka i...do przodu!

No i są dość ciche... ;)

                                                              

                                                                

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lamson i Z-Axix - ładna Para. Trochę utytłana ale ładna. Lamsony mają jeszcze jedną zaletę lub wadę (jak kto woli), są bardzo lekkie. W wielu przypadkach to zaleta bo można wyważyć lżejsze wędziska, a i zestaw wtedy nie jest ciężki i łapy nie nadwyręża.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie popisuję -tylko o tym co naprawdę przetestowałem-jako praktyko-teoretyk.muszki, linki,  kijki,  kołowrotki  itp.

Lamsony są lekkie tak jak Mariuszu piszesz..Jednak ktoś kto śledzi nasz-  Robertowy  -wątek nie będzie tym zaskoczony!

Mozna doprawdy dopasować reel do wędziska gdy się po prostu trochę poczyta...

Robimy co możemy by młodzi Koledzy omineli rafy pomyłek. :)

A i wyjadacze coś skubną ;) 

Także i ja się uczę...uszo-oczy rozwieszajac.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też zaxis robi z lamsonem, tyle że speedsterem (oczywiście incognito bo napisów juz niema). Lubię Lamsony za niską wagę i niezawodność, mam wrażenie że nie ma się tam co zepsuć.

 

Jeśli kupiony niedawno Helios covert black zostanie u mnie, choć po pierwszych testach nie jest to takie pewne, to widział bym przy nim właśnie speedstera w rozmiarze 2 edycja czarna. ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też zaxis robi z lamsonem, tyle że speedsterem (oczywiście incognito bo napisów juz niema). Lubię Lamsony za niską wagę i niezawodność, mam wrażenie że nie ma się tam co zepsuć.

 

Jeśli kupiony niedawno Helios covert black zostanie u mnie, choć po pierwszych testach nie jest to takie pewne, to widział bym przy nim właśnie speedstera w rozmiarze 2 edycja czarna. ...

 

A co nie halo z Heliosem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co nie halo z Heliosem?

A tam zaraz nie halo. Po prostu nie ma miłości od pierwszego spojrzenia.

Plusy:

 

Fantastycznie lekki, waży odczuwalnie mniej niż jakikolwiek kij z jakim miałem do czynienia do tej pory, po prostu inna liga,

Piękny, dobrze wykończony,

 

Minusy:

Po pierwszej próbie rzutów, raptem 15 min zabawy, z jedną tylko linką, w sumie tylko jeden - dynamika. Zdecydowanie spokojniejszy niż zaxis, do ona, tcxa czy zenitha nawet się nie zbliża. O odległość muszę zawalczyć, nie leci samo tak jak przy tamtych kijach. Może linka mu nie leży, potestuję inne profile i długości głowic, może musze dostosować styl, przestawić się z tych superszybkich armat...

Edytowane przez mack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zaprezentować kołowrotek muchowy, aktualnie dostępny za naprawdę nieduże pieniądze a doskonałej jakości i wzornictwie. ORVIS Access, bo o nim mowa obecnie jest na wyprzedażach lub dostępny czasami w komisach. Kołowrotek nawiązujący wzornictwem do klasyki jednak zaopatrzony w nowoczesne rozwiązania. Najbardziej popularny w rozmiarach II (do linek 5 - 5) oraz III (do linek 5 - 7). Rozmiar IV i V to już maszynka do linek przynajmniej 7+ natomiast rozmiar I - raczej do linek #2 i #3.


Kołowrotek do niedawna występował w kolorach: czarnym, srebrnym i złotym. Ostatnio Orvis dał mu kolor bliżej niezidentyfikowany, nazwany "black nickel", który bardziej przypomina granatowy niż rzeczony czarny nikiel.


Kołowrotek ma bardzo dobry, szczelny hamulec, dobrze działający na sucho i po zamoczeniu (szczelność prawdziwa). Pewną wadą jest możliwość dostępu wody do łożyska, jednak w mojej eksploatacji fakt ten nie miał większego znaczenia pod warunkiem osuszenia kołowrotka po łowieniu i wpuszczenia w łożysko odrobiny oleju.


Kołowrotek delikatnie terkocze przy zwijaniu linki ale jest to dźwięk delikatny.


Polecam go wszystkim, którzy nie chcą wydawać na kołowrotek wielkich pieniędzy a poszukują ładnej, sprawnej i dobrej "maszynki muchowej".

Edytowane przez Marszal
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zaprezentować kołowrotek muchowy, aktualnie dostępny za naprawdę nieduże pieniądze a doskonałej jakości i wzornictwie. ORVIS Access, bo o nim mowa obecnie jest na wyprzedażach lub dostępny czasami w komisach. Kołowrotek nawiązujący wzornictwem do klasyki jednak zaopatrzony w nowoczesne rozwiązania. Najbardziej popularny w rozmiarach II (do linek 5 - 5) oraz III (do linek 5 - 7). Rozmiar IV i V to już maszynka do linek przynajmniej 7+ natomiast rozmiar I - raczej do linek #2 i #3.

Kołowrotek do niedawna występował w kolorach: czarnym, srebrnym i złotym. Ostatnio Orvis dał mu kolor bliżej niezidentyfikowany, nazwany "black nickel", który bardziej przypomina granatowy niż rzeczony czarny nikiel.

Kołowrotek ma bardzo dobry, szczelny hamulec, dobrze działający na sucho i po zamoczeniu (szczelność prawdziwa). Pewną wadą jest możliwość dostępu wody do łożyska, jednak w mojej eksploatacji fakt ten nie miał większego znaczenia pod warunkiem osuszenia kołowrotka po łowieniu i wpuszczenia w łożysko odrobiny oleju.

Kołowrotek delikatnie terkocze przy zwijaniu linki ale jest to dźwięk delikatny.

Polecam go wszystkim, którzy nie chcą wydawać na kołowrotek wielkich pieniędzy a poszukują ładnej, sprawnej i dobrej "maszynki muchowej".

 

Oto kilka fotek:

 

post-45944-0-95773100-1512907068_thumb.jpg  post-45944-0-80246600-1512907086_thumb.jpg   

 

post-45944-0-30273800-1512907111_thumb.jpg   post-45944-0-29462000-1512907133_thumb.jpg

Edytowane przez Marszal
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, tylko gdzie takie można kupić? We Flyhouse.pl jakby nie ma :)

Choćby na naszym Forum

 

http://jerkbait.pl/topic/101982-s-orvis-hardy-greys-nowy-sprz%C4%99t-muchowy/

 

Jakby co mam też model III black nickel do sprzedania, nowy oczywiście, zapraszam na priv

Edytowane przez janusz.walaszewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zaprezentować kołowrotek muchowy, aktualnie dostępny za naprawdę nieduże pieniądze a doskonałej jakości i wzornictwie.

Miałem chyba ten model na szczupakach, może to zresztą był Battenkil?

Czy to Marszale ten o którym piszesz?

Rok chyba 2010..

 

post-46397-0-97931500-1512927688_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W początkach wątku Mariuszku pisałem o moim Accesie. Sprzedałem go. Szczerze powiem nie lubiłem jego terkotki - głośna była, ale to oczywiście subiektywne odczucie. Miałem model - chyba II czyli maluszka i tam przeszkadzał mi trudny dostęp do dźwigni zmiany szpulki. W modelach większych było więcej miejsca i nie było z tym problemu. Generalnie jednak maszynka dobra, podobnie jak chyba wszystkie kołowrotki Orvisa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...