Skocz do zawartości

Najlepszy kołowrotek muchowy - subiektywny ranking użytkowników


robert.bednarczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Tak szczerze to do kija 9' #5 młynek powinien ważyć te 130-140 gram.Nie wiem skąd stwierdzenie że hatch 3+ czy 4+ plus są za ciężkie.No chyba że producent podobnie jak nautilus przy fwx po prostu zwyczajnie łże jak burek.Kto ma hatcha 3+ i 4+ i mógłby zważyć i podać?

Co tego że visiony i orvisy to nie kołowrotki to...tylko widać subiektywna opinia.

Olo jak uwiera Cię napis made in china to będzisz musiał chyba zacząć chodzić na golasa i wyrzucić telefon,telewizor,kompa,połowę części z samochodu itd itd.

Fakty są miażdżące.????

Producent nie kłamie, zapewniam :-)

Pakuję się właśnie na ryby i specjalnie nie mam czasu na ważenie, ale obiecuję wrócić do tematu po swoim powrocie.

Król jest tylko jeden! ;-)

post-53712-0-18752000-1540552524_thumb.jpg

Edytowane przez MichałZ
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Pozwólcie że napiszę jeszcze słów kilka o wadze kołowrotków. Zostawmy na chwilę marki, modele, hamulec, czy design, a skupmy się na wadze. Posłużę się swoim doświadczeniem, na przykładzie sprzętu, który sam użytkowałem/ użytkuję. Wyważenie  całościowe zestawu jest dla mnie o wiele ważniejsze, niż waga samego kołowrotka! Wybaczcie że podane wartości będą katalogowe, jednakże kołowrotków, tak samych, jak i z linkami nie ważyłem. W moim subiektywnym odczuciu waga ma duże znaczenie, nawet te kilkanaście gram :)  Jednak po kolei:

Dwa wędziska w klasie 6, o długości 9 stóp: Winston II MX, oraz Scott Radian. Odczucia przy obu kijach takie same. Kołowrotek Hardy Ultralite ASR 6000 o wadze 193gr+ podkład 100 m plus linka WF6. Kołowrotek odrobinę za ciężki, po wyrzuceniu całej głowicy, kij delikatnie, acz jednak bardzo wyczuwalnie leci do tyłu­­.

Danielsson F3W 4Seven, waga 148gr, plus taki sam podkład z linką: kołowrotek za lekki, po wyrzuceniu głowicy, kij zdecydowanie leci na pysk, przy czym, ( ale to już moje subiektywne odczucie) wolę łowić trochę za ciężkim kołowrotkiem, niż zbyt lekkim. Po kilku godzinach takiego łowienia ręka bardziej bolała przy użyciu zestawu z Danielssonem, niż Hardym. Wiem oczywiście i wiele osób tak sobie radzi, że trzyma kij ciut wyżej, nawet na blanku, balansując w ten sposób zestaw. Ja tak nie lubię i uważam, że po to mam rękojeść na kiju, aby za nią trzymać :)  a nie w połowie na blanku i korku. Jedziemy dalej. Hatch 5+, gen II, waga 175gr, oczywiście z linką i podkładem. Wyważenie obydwu kijków idealne. Po wyrzuceniu głowicy kij balansuje na palcu wskazującym, w odległości jednego, czy dwóch centymetrów od końca rękojeści. Można łowić wiele godzin, nie odczuwając zmęczenia. Ogólne trendy i moda są teraz takie, aby kołowrotek był jak najlżejszy. Panowie z Yellowstone premiują takie maszynki dodatkowymi punktami... Chcąc podążać za modą :P założyłem i ja kiedyś do kija 9’ #6 Nautilusa X o wadze 116 gr. Łowienie tym zestawem to jakiś koszmar. Kij tak strasznie leciał na pysk, że zwyczajnie odechciewa się łowić już po kilku chwilach. Dlatego osobiście uważam, że waga danego kołowrotka nie może być jego wadą, ani zaletą!  Biorąc pod uwagę to kryterium, każdy powinien sobie dobrać wagę kręćka według swoich osobistych preferencji, oraz długości i klasy kijka jakiego używa. Dla mnie odrobinę większa waga Hatcha jest akurat jego zaletą w stosunku do bliźniaczych, konkurencyjnych modeli. Będąc na kupnie wędki jeździłem po sklepach z Hatchem. Przerzuciłem kilkanaście kijków 9'#6, i każdego z nich wyważał perfekcyjnie. Moje skromne doświadczenia dotyczące doboru wagi kołowrotka do wędzisk o długości 9 stóp prezentują się zatem następująco: klasa 4, waga kręćka 115-125 gr. Przykład Winston Boron IIX 9'#4, Scott Radian 9'#4 i Nautilus XM 116gr. Wyważenie bardzo dobre, jednakże gdyby założyć odrobinę lżejszy kołowrotek, to oba kijki lecą do przodu. Klasa 5, waga kołowrotka 145-155gr. Przykład: Wędziska : Orvis Clearwater, Winston Boron IIIx, Orvis Recon, Hardy Zephrus, wszystkie 9 stóp. Danielsson F3W 4Seven o wadze 148gr wyważa idealnie. No i klasa 6 :) Kołowrotek o wadze 170-180 gram i gra muzyka :) 

Pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hi hi naprawdę nie chciałem takiej dyskusji... po prostu wyraziłem moje zdanie z użytkowania wielu kołowrotków, które mam - może komuś moje uwagi się przydadzą. Nie chce obrażać wyznawców Hatcha ale tez nie rozumiem zachwytów nad tą firmą. Jeszcze jedna kwestia - ja lubię kolowrotki large arbor - szybciej zwijam linkę dlatego do kija #5 nie wybrałbym Hatcha4plus, który może nawet dobrze by wyważył kij ale jest dla mnie zbyt wolny - pasowałoby wiec użyć modelu 5plus ale ten z kolei jest zdecydowanie za ciężki do kija #5. Reasumując Hatch nie ma dla mnie oferty w klasach poniżej #7.

Osobiście umieściłbym tą markę w pierwszej piątce najlepszych konstrukcji seryjnych - na pewno musza sporo zmienić aby być nr 1.

Pozdrawiam

Tomek

 

PS. Króla nie ma, są tylko bardziej lub mniej udane kołowrotki - popatrzcie sobie na rankingi i zestawienia parametrów Yellowstone anglers - testy bardzo subiektywne, nie uwzględniają trwałości kołowrotków etc.. nie ma tam wszystkich marek ale co nieco widać (np wagę Hatchy na tle konkurencji)

 

post-56702-0-50314200-1540555588_thumb.jpeg

Edytowane przez gladki
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie średnica Hardy'ego ASR do tego stopnia wkurzała (106mm) że tylko z tego powodu go sprzedałem :P Szybko zwijam linkę na kołowrotek tylko wtedy, kiedy zmieniam miejscówkę :)  a te kilka sekund i tak nie mają znaczenia. Wyglądał jak koło młyńskie przy kiju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czytać się tego nie chce co wypisujecie dla odmiany mógłby ktoś Dac zdjęcie swojego pupilka najlepiej zamordowanego przy wędce i opisać troszke;)

 

Eee tam nie przesadzaj - ostatnie 2-3 strony to jednak sporo praktycznej wiedzy oraz wniosek, ze lepiej mieć młynek ciut za ciężki niż za lekki. Ponadto co do średnicy jeden woli większe a drugi mniejsze :-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czytać się tego nie chce co wypisujecie dla odmiany mógłby ktoś Dac zdjęcie swojego pupilka najlepiej zamordowanego przy wędce i opisać troszke;)

 

Eee tam nie przesadzaj - ostatnie 2-3 strony to jednak sporo praktycznej wiedzy oraz wniosek, ze lepiej mieć młynek ciut za ciężki niż za lekki. Ponadto co do średnicy jeden woli większe a drugi mniejsze :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się co by jeszcze tu napisać, aby podgrzać atmosferę ;-)

Wyręczę Cię Michał, a jednocześnie pewnie narażę się wyznawcom[emoji3]

Chodzi o Lamsony... dla mnie to najbrzydsze kołowrotki jakie są na rynku[emoji4] choćby miały najlepszy na świecie hamulec, czy idealne proporcje, nigdy nawet przez krótką chwilę przez głowę mi nie błysła myśl, aby taki kupić[emoji4] choćby nawet trafiła się okazja za 1/3 ceny[emoji14]

Oczywiście to moje subiektywne odczucie[emoji4]

Pozdrawiam

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: Powracając do kołowrotków, jeżeli ktoś szuka budżetowego kręćka, zwłaszcza do łowienia, a nie szpanowania :P to polecam zapoznać się z tą propozycją: 

https://www.piscifun.com/collections/fly-fishing-reels/products/piscifun-sword-lighter-weight-fly-fishing-reel

Bardzo dobry hamulec, świetne wykonanie, niezły moim zdaniem design, a do tego cena :)

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyręczę Cię Michał, a jednocześnie pewnie narażę się wyznawcom[emoji3]

Chodzi o Lamsony... dla mnie to najbrzydsze kołowrotki jakie są na rynku[emoji4] choćby miały najlepszy na świecie hamulec

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Hej Grzegorzu! :)

 

 

Lamsony potrafią być ładne... :)

 

post-46397-0-68518600-1540568092_thumb.jpg

 

 

Choć zdarzają się kołowrotki śliczne i urocze... :D :D :D

 

 

post-46397-0-59816600-1540568108_thumb.jpg

 

Pierwszy idealny na jezioro drugi to kolega nad rzekę...

 

A dyskusja-świetna i wszak z założenia opinie są subiektywne.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontynuując wspomnę, że Litespeed z górnego zdjęcia, pierwotna stara wersja tego Lamsona jest jednym z najbardziej poręcznych kolowrotków jakie miałem.

Oczywiście napisy zlazły-wiemy-ten typ tak ma, ale hamulec, płynność pracy, delikatna i subtelna terkotka, świetne łożyskowanie korbki( sorry, ale zawsze wspominałem w rozmowach z Robertem Bednarczykiem i innymi hatchowcami, że metalowa zimna i słabo obracajaca się korbka jest obsuwą) czynią ten kołowrotek naprawdę świetnym...

Na łódce-duża szpula-to idealny partner zabawy.

Polecam Lamsony, mały Velocity z rąk Michała Zapała to idealna propozycja dla suszących.

Ale...inne też są świetne, bardzo cenię Nauti-szczególnie NV i CCF2.

pozdro i ognia- zdjecia podnoszą wiarygodnośc interlokutorow. ;) ;) ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czytać się tego nie chce co wypisujecie dla odmiany mógłby ktoś Dac zdjęcie swojego pupilka najlepiej zamordowanego przy wędce i opisać troszke;)

O tak, lektura na temat tych zamordowanych ;)​ byłaby bardzo przydatna i  mogła doprowadzić do ciekawych wniosków. Dobór kołowrotka o odpowiednim ciężarze to takie bardziej muchowe przedszkole. Wystarczy klienta wysłać na pięć godzin z suchą i nauczy się szybko dobierać. Grzegorz78 - Lamsony mają dobre hamulce, ale należy bardzo uważać przy zdejmowaniu, zakładaniu szpuli. Kolega w moim zdjął i złożył i łożysko wałeczkowe do wyrzucenia. Na szczęście serwis mają świetny. W sumie prawie każdy kręcioł ma jakieś wady. Może na tym warto się skupić? Kolor, wygląd itp. nikt raczej nikogo nie przekona. Nie lubię niebieskich, również niebieskich blanków i nikt mnie nie przekona. Albo taki drobiazg, który nawet dobrym markom się zdarza. Kołowrotek świetny, ładny, ciężar idealny, ale okazuje się, że sugerowana linka ledwo się na nim mieści albo z 10 metrami podkładu. To już przegięcie. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Albo taki drobiazg, który nawet dobrym markom się zdarza. Kołowrotek świetny, ładny, ciężar idealny, ale okazuje się, że sugerowana linka ledwo się na nim mieści albo z 10 metrami podkładu. To już przegięcie. 

 

Od siebie dodam jeszcze zjawisko overspinu, czyli szybciej obracająca się szpula, niż wysnuwająca się linka :mellow:  Nowoczesny kołowrotek Nautilus X potrzebuje aż 3/4 obrotu pokrętłem hamulca od położenia zerowego, abyśmy wykluczyli możliwość straty ryby, czy pięknej brody :) . Dla porównania np.: czy to Hatch, czy Danielsson, ale też wiele innych kołowrotków, jest wolnych od tej wady, nawet przy maksymalnie odkręconym hamulcu. Z tego powodu mój XM poszedł w świat :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Lamsony, mały Velocity z rąk Michała Zapała to idealna propozycja dla suszących.

Ale...inne też są świetne, bardzo cenię Nauti-szczególnie NV i CCF2.

pozdro i ognia- zdjecia podnoszą wiarygodnośc interlokutorow. ;) ;) ;)

 

Pawle, wrzucam fotkę a propos Velocity do suchara i to w najmniejszym rozmiarze V1, bardzo zgrabny

płynnie pracujący kręcioł.

Mnie Lamsony nigdy nie zawiodły, żadnych overspinów i mimo, że musiałem coś odsprzedać, kupowałem je po czasie ponownie.

Nigdy ja, ani nikt z moich znajomych nie miał żadnych problemów.

Natomiast to, co napisał Jachu mogło się zdarzyć, gdyż szpulę należy wyciągać przy najmniejszym ustawieniu hamulca,

w innym wypadku wyrywa się trzpień szpuli z dociśniętych wałeczków.

Michał, jako diler Hatcha, pisząc o problemach z Lamsonami mówiąc delikatnie jest mało wiarygodny,

rozumiem zdenerwowanie postami gładkiego i macka, nie wnikam, niech każda sroka swój ogon chwali.

O gustach nie dyskutuję, Hatch bardzo ładny i zgrabny jest:) może kiedyś się skuszę :)

Rybka wróciła do wody i mam nadzieję na ponowny test hamulca na wiosnę....

post-61741-0-04024100-1540571239_thumb.jpg

Edytowane przez randomrodmaker
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy z najlepszych kołowrotków pstrągowych:) a potem długo długo i nic i się zaczynają inne zabawki:))

 

Zwłaszcza że nie trzeba mieć do niego zapasowej szpulki :)  Ta jedna jest na tyle szeroka, że zmieści dwie linki obok siebie :lol: ;)

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmiej się Grzesiu śmiej...Lamsony w lekkim wydaniu są świetne.

Duża szpula, szeroka? To może być zaletą gdy łowimy w różnych akwenach i robimy to świadomie.

Dlatego warto mieć kilka modeli kilku firm, bo w mojej - subiektywnej przecież opinii :D :D :D , żadna z firm nie zapewnia pełnej oferty w zakresie wielu zastosowań.

A niebieski blank? Dlaczego nie? Helios 2 ma przepiękny kolor,

no i fajny blank st. croix scIV który służy castingowaniu także jest przepiękny.. ;) Ale to inna bajka. I nie ten dział...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...