Skocz do zawartości

Najlepszy kołowrotek muchowy - subiektywny ranking użytkowników


robert.bednarczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem w rękach dokładnie to "dziwadło" , miłe "starszym uszom", w ramach rekonesansu w Caddisie na rzecz Pawełka. Nie ma co dużo gadać - jakość wykonania, spasowanie, zakres regulacji hamulca - wszystko na najwyższym poziomie. Nowe dziecko Nautilusa nie przyniesie firmie wstydu, a pierwsze opinie i rankingi zdają się sugerować, że może to być sukces na miarę modeli NV i NV-G. Oczywiście X to nie jest kołowrotek do ciężkiej roboty jak dwa wskazane powyżej - to piękna maszynka do naszych pstrągowo - lipieniowych łowów. Ja już zdecydowałem - czekam na dostawę X- ów do Caddisa i kupuję, prawdopodobnie najmniejszy rozmiar.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jak z hamulcem jeśli chodzi o płynność regulacji bo fwx ma bardzo kiepską.Tzn najpierw nie trzyma a potem nagle łapie.A tu jak?

Trochę mnie zaskoczyłeś .... To Twoje spostrzeżenie z użytkowania FWX - a czy zasłyszane, bądź przeczytane na forach ? Może po prostu wadliwy egzemplarz ?

Nie mam tego kołowrotka, ale dwa użytkują od dwóch sezonów koledzy, z którymi łowię i złego słowa nie słyszałem. Zachęcony ich opiniami nawet poważnie przymierzałem się do FWX-a, ale pojawienie się X-a przekierowało moje plany.

Nie umieć ocenić płynności hamulca Nautilusa X, nie było na to czasu i okoliczmości.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radku, ten hamulec jest lepszy niż w FWX, choć i tamten daje radę.

Z 4 nautików które mam kazdy ma inny hamulec, trochę inaczej się regulują, absolutnym wzorem jest wielki, ciężki hamulec NV, doskonały w modelu ccfx2 (bardzo szeroki zakres),wystarczajacym choć relatywnie najsłabszym jest hamulec FWX, a w nowym modelu X - choć jak zaznaczyłem nie był jeszcze na rybach- hamulec sprawia doskonałe wrazenie.

Poprzednie Nautilusy opisałem w watku, tak więc nie bedę powielał opinii.

Wracam do tematu nakrętki szpuli - uwazajcie... ;)

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do tematu nakrętki szpuli - uwazajcie... ;)

Potwierdzam - sam wpadłem w tę "pułapkę" oglądając kołowrotek Pawła. Starym (jak w Hatchach) przyzwyczajeniem dokręcił szpulkę mocno i...... nie mogłem odkręcić. Jest to jedyny element kołowrotka, który do zalet nie należy. Jeśli ktoś ma długie i niezbyt zgrabne paluchy jak ja, ciężko potem mocno złapać i ruszyć w przeciwnym kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem dość zaskoczony waszą reakcja na Xa, wiem że gusta są różne ale jak napisał przy jakiejś okazji Paweł, tu właśnie dyskutujemy o gustach.

Otóż dla mnie X to najbrzydszy kołowrotek jaki ostatnio opuścił stajnie czołowych producentów. Być może w realu robi lepsze wrażenie, ale patrząc na zdjęcia zachodzę w głowę jak możecie zachwycać się czymś tak topornym. .. być może z założenia miał być awangardowy ale wyszedł po prostu dziwaczny. I jeszcze to wielkie czarne pokrętło hamulca. ..

Dla mnie tragedia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem dość zaskoczony waszą reakcja na Xa, wiem że gusta są różne ale jak napisał przy jakiejś okazji Paweł, tu właśnie dyskutujemy o gustach.

Otóż dla mnie X to najbrzydszy kołowrotek jaki ostatnio opuścił stajnie czołowych producentów. Być może w realu robi lepsze wrażenie, ale patrząc na zdjęcia zachodzę w głowę jak możecie zachwycać się czymś tak topornym. .. być może z założenia miał być awangardowy ale wyszedł po prostu dziwaczny. I jeszcze to wielkie czarne pokrętło hamulca. ..

Dla mnie tragedia

Co,......toporny ???? Błagam...., to jakieś nieporozumienie! Miałem go w rękach, kręciłem, zdejmowałem szpulkę. O gustach nie dyskutuję, nie podoba Ci się ok. , ale "toporny" to ostatnie określenie, które przychodzi mi na określenie tak starannie dopieszczonego kołowrotka, pięknie spasowanego i wykończonego. Edytowane przez robert.bednarczyk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co,......toporny ???? Błagam...., to jakieś nieporozumienie! Miałem go w rękach, kręciłem, zdejmowałem szpulkę. O gustach nie dyskutuję, nie podoba Ci się ok. , ale "toporny" to ostatnie określenie, które przychodzi mi na określenie tak starannie dopieszczonego kołowrotka, pięknie spasowanego i wykończonego.

Napisałem jak wygląda na zdjęciach. ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Nautiliusów FWX, mam kilka i jak do tej pory na hamulec nie mogłem narzekać, a zdarza mi się coś splątać i potem w celu odsupłania część wędziska z kołowrotkiem spławiać z prądem, manewrując w okolicy szczytówki. Po tych zabiegach nie pamietam, abym zauważyć, że coś złego dzieje się z hamulcem. Poza tym hamulec należy do szczelnych i jeżeli dzieje się coś po zamoczeniu, proponuję reklamować.

Odnośnie odbioru wizualnego X'a, mnie ten design nie przeszkadza. Może po odłączeniu szpuli jest trochę inny niż te, do których przywykliśmy, jednak takim nie łowimy. A ze szpulą jest zupełnie normalny. Pokrętło hamulca (duże) akurat mi osobiście bardzo odpowiada więc z tej strony zastrzeżeń również nie mam. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem jak wygląda na zdjęciach. ..

Uwierz, w realu tylko zyskuje. Mam swoje wymagania co do kołowrotków, bo jestem jakoś dziwnie i nieracjonalnie na ich punkcie zakręcony. Używam tylko Hatchy, ale intuicja i wstępne oględziny mi podpowiadają, że Nautilus X może im dorównać, oczywiście wyłącznie w zakresie lekkiego łowienia, no powiedzmy do #6. Do cięższych łowów X-a bym nie wziął, tu mam super maszynę Hatcha 7 Plus. Ja jestem na X-a totalnie napalony. Jak kupię dam mu ostro w d.... i szczerze napiszę co jest wart. Na pierwszej wyprawie pójdzie cały do wody i zobaczymy jak po tym zabiegu zagra terkotka i hamulec. Hatchom woda, piach i kamienie krzywdy nie robią..., no może kamienie na modelu 3 Plus swoje sznyty zostawiły. Zapewniam Cię jednak, że Nautilus X designersko jest zajefajny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem dość zaskoczony waszą reakcja na Xa, wiem że gusta są różne ale jak napisał przy jakiejś okazji Paweł, tu właśnie dyskutujemy o gustach.

Otóż dla mnie X to najbrzydszy kołowrotek jaki ostatnio opuścił stajnie czołowych producentów. Być może w realu robi lepsze wrażenie, ale patrząc na zdjęcia zachodzę w głowę jak możecie zachwycać się czymś tak topornym. .. być może z założenia miał być awangardowy ale wyszedł po prostu dziwaczny. I jeszcze to wielkie czarne pokrętło hamulca. ..

Dla mnie tragedia

Fajny jest, uwierz. :) .

Ten wpis nie zawierał lokowania produktu :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Refleksja mała mnie naszła w tym dniu uroczystym ... tak czytam po raz kolejny ten wątek, zachwycając się pokazywanymi tu "kółkami" i za cholerę nie rozumiem po jakiego grzyba sypać piachem w takie fajne maszynki ... tudzież łoić nimi po kamieniach oraz po co je ładować raz za razem specjalnie do wody ... nie wiem ... może jeszcze za krótko łowię by takich wytrawnych, muchowych nawyków nabrać ... toż to żal by mi było tak traktować nawet moje tańsze dużo kreciołki ... 

:D

Pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Refleksja mała mnie naszła w tym dniu uroczystym ... tak czytam po raz kolejny ten wątek, zachwycając się pokazywanymi tu "kółkami" i za cholerę nie rozumiem po jakiego grzyba sypać piachem w takie fajne maszynki ... tudzież łoić nimi po kamieniach oraz po co je ładować raz za razem specjalnie do wody ... nie wiem ... może jeszcze za krótko łowię by takich wytrawnych, muchowych nawyków nabrać ... toż to żal by mi było tak traktować nawet moje tańsze dużo kreciołki ... 

:D

Pozdrawiam.

Masz rację - za krótko łowisz.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak nieco bliżej, by nie było zbyt obcesowo:

- wejdź do wody po pachy i zamotaj lekko coś na końcu zestawu, najlepiej przy ostatniej przelotce, a potem odplącz to bez puszczania kręćka i dolnika w swobodny dryf w nurcie rzeki ....,

- zlów fajną rybę.., co niekiedy wymaga odłożenia kija i martw się szukaniem dobrego podłoża, by kołowrotek nie doznał jakiejś ryski...

- wejdź w koszmarnie trudne miejsce, gdzie akurat oczekuje wielki pstrągal i zastanawiaj się by kołowrotka nie otrzeć o jakieś kamulce..

Mnożyć można sytuacje nad wodą, które narażają sprzęt na ......, w moim mniemaniu, na powstanie śladów użytkowania. Rzecz w tym by mechanizmy dalej pracowały nienagannie, a wygląd ...., no cóż jest dla mnie ważny, ale nie najważniejszy. Kołowrotków do gabloty nie kupuję, tyrać mają. Nad wodą nie mogę się martwić o sprzęt, czy zadziała mokry lub zapiaszczony, bo nie o to chodzi w moim wędkowaniu. A tak na marginesie - o sypaniu piachu w młynki chyba nikt nie pisał....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemowicie, tak obrazowo - posłużę się dowcipem;

 

synek pyta rodziców, a właściwie ojca;

 

- tato jak to jest, ty jesteś biały mama jest biała, a ja czarny ?

 

ojciec spojrzał na chłopca i mówi;

 

synu, ciesz się, że nie szczekasz - taka balanga była !

 

nad wodą też potrafi być gorąco i wtedy o kamieniach i piasku nikt nie myśli, że o samej wodzie nie wspomnę  ;)  :P

Edytowane przez janusz.walaszewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zapewne macie, Robercie i Januszu, rację ... ale żaden z moich kilkunastu muchowych kręćków (bo na ich punkcie też mam "kręćkową" obsesję) nie był aż tak drastycznie traktowany do tej pory jak to można poczytać w tym wątku).

Z mojej strony to tylko takie luźne i dowcipem (mam nadzieję) zalatujące, dygresyjki są ...  :P

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forest, czasem może się zdarzyć wywrotka :)

 

Posuwałem się kiedyś wzdłuż rzeki po kamiennej opasce, noga utkwiła między kamolami (chyba), a ja runąłem frontem w kierunku kamieniska.

Mając do wyboru złamany nochal, wybite zęby lub choćby obtartą fizjonomię, podparłem się rękami, a w prawicy dzierżyłem muchówkę.

O, szpetnie kołowrotek obtarłem, szpetnie.

Za to zachowałem urodę i nieszczerbaty uśmiech :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...