robert.bednarczyk Opublikowano 11 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Miałem w rękach dokładnie to "dziwadło" , miłe "starszym uszom", w ramach rekonesansu w Caddisie na rzecz Pawełka. Nie ma co dużo gadać - jakość wykonania, spasowanie, zakres regulacji hamulca - wszystko na najwyższym poziomie. Nowe dziecko Nautilusa nie przyniesie firmie wstydu, a pierwsze opinie i rankingi zdają się sugerować, że może to być sukces na miarę modeli NV i NV-G. Oczywiście X to nie jest kołowrotek do ciężkiej roboty jak dwa wskazane powyżej - to piękna maszynka do naszych pstrągowo - lipieniowych łowów. Ja już zdecydowałem - czekam na dostawę X- ów do Caddisa i kupuję, prawdopodobnie najmniejszy rozmiar. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek79 Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 No właśnie jak z hamulcem jeśli chodzi o płynność regulacji bo fwx ma bardzo kiepską.Tzn najpierw nie trzyma a potem nagle łapie.A tu jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 11 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 No właśnie jak z hamulcem jeśli chodzi o płynność regulacji bo fwx ma bardzo kiepską.Tzn najpierw nie trzyma a potem nagle łapie.A tu jak?Trochę mnie zaskoczyłeś .... To Twoje spostrzeżenie z użytkowania FWX - a czy zasłyszane, bądź przeczytane na forach ? Może po prostu wadliwy egzemplarz ?Nie mam tego kołowrotka, ale dwa użytkują od dwóch sezonów koledzy, z którymi łowię i złego słowa nie słyszałem. Zachęcony ich opiniami nawet poważnie przymierzałem się do FWX-a, ale pojawienie się X-a przekierowało moje plany.Nie umieć ocenić płynności hamulca Nautilusa X, nie było na to czasu i okoliczmości. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Radku, ten hamulec jest lepszy niż w FWX, choć i tamten daje radę.Z 4 nautików które mam kazdy ma inny hamulec, trochę inaczej się regulują, absolutnym wzorem jest wielki, ciężki hamulec NV, doskonały w modelu ccfx2 (bardzo szeroki zakres),wystarczajacym choć relatywnie najsłabszym jest hamulec FWX, a w nowym modelu X - choć jak zaznaczyłem nie był jeszcze na rybach- hamulec sprawia doskonałe wrazenie.Poprzednie Nautilusy opisałem w watku, tak więc nie bedę powielał opinii.Wracam do tematu nakrętki szpuli - uwazajcie... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 11 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Wracam do tematu nakrętki szpuli - uwazajcie... Potwierdzam - sam wpadłem w tę "pułapkę" oglądając kołowrotek Pawła. Starym (jak w Hatchach) przyzwyczajeniem dokręcił szpulkę mocno i...... nie mogłem odkręcić. Jest to jedyny element kołowrotka, który do zalet nie należy. Jeśli ktoś ma długie i niezbyt zgrabne paluchy jak ja, ciężko potem mocno złapać i ruszyć w przeciwnym kierunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 O kurka, a FWX-a chciałem kupić do lekkiej wędki... Ale jak mam się wkurzać na hamulec w kołowrotku za niemałe jak dla mnie pieniądze, to jednak nie skorzystam. Może jednak ten X... Zima przed nami, czas na rozmyślanie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dipper Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Kacper, jak byś potrzebował kawałek solidnej niemieckiej roboty ... http://stores.ebay.de/Henschel-Reels-Shop?_trksid=p4340.l2563 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mack Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Jestem dość zaskoczony waszą reakcja na Xa, wiem że gusta są różne ale jak napisał przy jakiejś okazji Paweł, tu właśnie dyskutujemy o gustach. Otóż dla mnie X to najbrzydszy kołowrotek jaki ostatnio opuścił stajnie czołowych producentów. Być może w realu robi lepsze wrażenie, ale patrząc na zdjęcia zachodzę w głowę jak możecie zachwycać się czymś tak topornym. .. być może z założenia miał być awangardowy ale wyszedł po prostu dziwaczny. I jeszcze to wielkie czarne pokrętło hamulca. ..Dla mnie tragedia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Huhu, Irek, ciekawe młynki. Ten tytanowy do mnie przemawia, jednak cenowo kosmos... Na takie coś wpadłem:http://www.3-tand.com/ Cena akceptowalna, design i logo fajne. Ktoś coś wie na ich temat ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 11 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 (edytowane) Jestem dość zaskoczony waszą reakcja na Xa, wiem że gusta są różne ale jak napisał przy jakiejś okazji Paweł, tu właśnie dyskutujemy o gustach. Otóż dla mnie X to najbrzydszy kołowrotek jaki ostatnio opuścił stajnie czołowych producentów. Być może w realu robi lepsze wrażenie, ale patrząc na zdjęcia zachodzę w głowę jak możecie zachwycać się czymś tak topornym. .. być może z założenia miał być awangardowy ale wyszedł po prostu dziwaczny. I jeszcze to wielkie czarne pokrętło hamulca. ..Dla mnie tragediaCo,......toporny ???? Błagam...., to jakieś nieporozumienie! Miałem go w rękach, kręciłem, zdejmowałem szpulkę. O gustach nie dyskutuję, nie podoba Ci się ok. , ale "toporny" to ostatnie określenie, które przychodzi mi na określenie tak starannie dopieszczonego kołowrotka, pięknie spasowanego i wykończonego. Edytowane 11 Listopada 2016 przez robert.bednarczyk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 (edytowane) Ciut mały się wydaje, tylko 25 m/20 lb + WF3F i waży 85 gramów, chyba, że do tego "nowego" patyka to o 3 - Tand TF - 20 Edytowane 11 Listopada 2016 przez janusz.walaszewski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mack Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Co,......toporny ???? Błagam...., to jakieś nieporozumienie! Miałem go w rękach, kręciłem, zdejmowałem szpulkę. O gustach nie dyskutuję, nie podoba Ci się ok. , ale "toporny" to ostatnie określenie, które przychodzi mi na określenie tak starannie dopieszczonego kołowrotka, pięknie spasowanego i wykończonego.Napisałem jak wygląda na zdjęciach. .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marszal Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Co do Nautiliusów FWX, mam kilka i jak do tej pory na hamulec nie mogłem narzekać, a zdarza mi się coś splątać i potem w celu odsupłania część wędziska z kołowrotkiem spławiać z prądem, manewrując w okolicy szczytówki. Po tych zabiegach nie pamietam, abym zauważyć, że coś złego dzieje się z hamulcem. Poza tym hamulec należy do szczelnych i jeżeli dzieje się coś po zamoczeniu, proponuję reklamować.Odnośnie odbioru wizualnego X'a, mnie ten design nie przeszkadza. Może po odłączeniu szpuli jest trochę inny niż te, do których przywykliśmy, jednak takim nie łowimy. A ze szpulą jest zupełnie normalny. Pokrętło hamulca (duże) akurat mi osobiście bardzo odpowiada więc z tej strony zastrzeżeń również nie mam. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Janusz, przykładowy model wrzuciłem. Pewnie wziąłbym o oczko większy czyli 3-5wt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 11 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Napisałem jak wygląda na zdjęciach. ..Uwierz, w realu tylko zyskuje. Mam swoje wymagania co do kołowrotków, bo jestem jakoś dziwnie i nieracjonalnie na ich punkcie zakręcony. Używam tylko Hatchy, ale intuicja i wstępne oględziny mi podpowiadają, że Nautilus X może im dorównać, oczywiście wyłącznie w zakresie lekkiego łowienia, no powiedzmy do #6. Do cięższych łowów X-a bym nie wziął, tu mam super maszynę Hatcha 7 Plus. Ja jestem na X-a totalnie napalony. Jak kupię dam mu ostro w d.... i szczerze napiszę co jest wart. Na pierwszej wyprawie pójdzie cały do wody i zobaczymy jak po tym zabiegu zagra terkotka i hamulec. Hatchom woda, piach i kamienie krzywdy nie robią..., no może kamienie na modelu 3 Plus swoje sznyty zostawiły. Zapewniam Cię jednak, że Nautilus X designersko jest zajefajny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 To co innego, mnie najbardziej pasowałby model TF - 50, ale do lekkiego zestawu TF - 40 mógłby być (osobiście nie lubię "małych" kołowrotków, 5/6 to min) http://www.tackledirect.com/3-tand-tf-50-fly-reel.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maq73 Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 http://bighornangler.com/steve-petes-favorite-things-2015/Tu wspominają miedzy innymi 3-tand. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Jestem dość zaskoczony waszą reakcja na Xa, wiem że gusta są różne ale jak napisał przy jakiejś okazji Paweł, tu właśnie dyskutujemy o gustach.Otóż dla mnie X to najbrzydszy kołowrotek jaki ostatnio opuścił stajnie czołowych producentów. Być może w realu robi lepsze wrażenie, ale patrząc na zdjęcia zachodzę w głowę jak możecie zachwycać się czymś tak topornym. .. być może z założenia miał być awangardowy ale wyszedł po prostu dziwaczny. I jeszcze to wielkie czarne pokrętło hamulca. ..Dla mnie tragediaFajny jest, uwierz. .Ten wpis nie zawierał lokowania produktu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Witam.Refleksja mała mnie naszła w tym dniu uroczystym ... tak czytam po raz kolejny ten wątek, zachwycając się pokazywanymi tu "kółkami" i za cholerę nie rozumiem po jakiego grzyba sypać piachem w takie fajne maszynki ... tudzież łoić nimi po kamieniach oraz po co je ładować raz za razem specjalnie do wody ... nie wiem ... może jeszcze za krótko łowię by takich wytrawnych, muchowych nawyków nabrać ... toż to żal by mi było tak traktować nawet moje tańsze dużo kreciołki ... Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 11 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Witam.Refleksja mała mnie naszła w tym dniu uroczystym ... tak czytam po raz kolejny ten wątek, zachwycając się pokazywanymi tu "kółkami" i za cholerę nie rozumiem po jakiego grzyba sypać piachem w takie fajne maszynki ... tudzież łoić nimi po kamieniach oraz po co je ładować raz za razem specjalnie do wody ... nie wiem ... może jeszcze za krótko łowię by takich wytrawnych, muchowych nawyków nabrać ... toż to żal by mi było tak traktować nawet moje tańsze dużo kreciołki ... Pozdrawiam.Masz rację - za krótko łowisz. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 11 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 A tak nieco bliżej, by nie było zbyt obcesowo:- wejdź do wody po pachy i zamotaj lekko coś na końcu zestawu, najlepiej przy ostatniej przelotce, a potem odplącz to bez puszczania kręćka i dolnika w swobodny dryf w nurcie rzeki ....,- zlów fajną rybę.., co niekiedy wymaga odłożenia kija i martw się szukaniem dobrego podłoża, by kołowrotek nie doznał jakiejś ryski...- wejdź w koszmarnie trudne miejsce, gdzie akurat oczekuje wielki pstrągal i zastanawiaj się by kołowrotka nie otrzeć o jakieś kamulce..Mnożyć można sytuacje nad wodą, które narażają sprzęt na ......, w moim mniemaniu, na powstanie śladów użytkowania. Rzecz w tym by mechanizmy dalej pracowały nienagannie, a wygląd ...., no cóż jest dla mnie ważny, ale nie najważniejszy. Kołowrotków do gabloty nie kupuję, tyrać mają. Nad wodą nie mogę się martwić o sprzęt, czy zadziała mokry lub zapiaszczony, bo nie o to chodzi w moim wędkowaniu. A tak na marginesie - o sypaniu piachu w młynki chyba nikt nie pisał....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 (edytowane) Ziemowicie, tak obrazowo - posłużę się dowcipem; synek pyta rodziców, a właściwie ojca; - tato jak to jest, ty jesteś biały mama jest biała, a ja czarny ? ojciec spojrzał na chłopca i mówi; synu, ciesz się, że nie szczekasz - taka balanga była ! nad wodą też potrafi być gorąco i wtedy o kamieniach i piasku nikt nie myśli, że o samej wodzie nie wspomnę Edytowane 11 Listopada 2016 przez janusz.walaszewski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek79 Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Miałem fwx 7/8 i sprzedałem.Kolega który go kupił ode mnie ma też poprzednika czyli fw i jest tak samo czyli brak płynnej regulacji.Mi taka regulacja nie odpowiadała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 (edytowane) Witam.Zapewne macie, Robercie i Januszu, rację ... ale żaden z moich kilkunastu muchowych kręćków (bo na ich punkcie też mam "kręćkową" obsesję) nie był aż tak drastycznie traktowany do tej pory jak to można poczytać w tym wątku).Z mojej strony to tylko takie luźne i dowcipem (mam nadzieję) zalatujące, dygresyjki są ... Pozdrawiam. Edytowane 11 Listopada 2016 przez Forest-Natura 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sierżant Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 Forest, czasem może się zdarzyć wywrotka Posuwałem się kiedyś wzdłuż rzeki po kamiennej opasce, noga utkwiła między kamolami (chyba), a ja runąłem frontem w kierunku kamieniska.Mając do wyboru złamany nochal, wybite zęby lub choćby obtartą fizjonomię, podparłem się rękami, a w prawicy dzierżyłem muchówkę.O, szpetnie kołowrotek obtarłem, szpetnie.Za to zachowałem urodę i nieszczerbaty uśmiech 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.