Skocz do zawartości

Daiwa luna 103


ppludrok

Rekomendowane odpowiedzi

Gdybym rzygał forsą to jasne, że bym chciał coś z wyższej półki ale z drugiej strony ta ciągła pogoń za naj jest trochę chora.

Szczerze podziwiam mojego kumpla z którym łowię w Szwecji. Mój kij z pazurem podłączył do zwykłego kręciołka, nawinął żyłkę, zapiął wolfram a w folijce miał 3 blaszki i 2 twisterki...

Ja całą zimę rozkminiam, która agrafka lepsza i czy jerka kupić slow czy fast sinking...

Wkurza mnie to:-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie lubię łowić "byle czym", nie podpiął bym do pierwszego lepszego kija kołowrotka za 200zł na żyłce i machał. To nie próżność;), po prostu piłowę frajdy w tym wszystkim sprawia mi dobór sprzętu i przynęt, które mi sie podobają, wedka musi pasować do multika czy kołowrotka tak samo części tuningowe nawet czasami plecionka czy przynęty muszą pasować;), aksamitna praca multa, pedantyczne podejście do sprzętu...jeżeli to wszystko mam to kazda chwila nad wodą, każdy rzut sprawia mi przyjemność i jeszcze jak coś do tego złapię to udziela mi się to razy dwa:). Nie jeżdżę po ryby tylko po to żeby przechytrzyć rybę moimi ulubionymi zestawami, które cieszą moje oko, które są dbrane przeze mnie, każde puknięcie podnosi mi ciśnienie. Ostatnio kupiłem Daiwa Tatula 6.3 na USA, i jak kręciłem korbą i w ogole to przyzwyczajony do górnej półki wydawało mi się ze kręcę zepsutym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie lubię łowić "byle czym", nie podpiął bym do pierwszego lepszego kija kołowrotka za 200zł na żyłce i machał. To nie próżność ;), po prostu piłowę frajdy w tym wszystkim sprawia mi dobór sprzętu i przynęt, które mi sie podobają, wedka musi pasować do multika czy kołowrotka tak samo części tuningowe nawet czasami plecionka czy przynęty muszą pasować ;), aksamitna praca multa, pedantyczne podejście do sprzętu...jeżeli to wszystko mam to kazda chwila nad wodą, każdy rzut sprawia mi przyjemność i jeszcze jak coś do tego złapię to udziela mi się to razy dwa:). Nie jeżdżę po ryby tylko po to żeby przechytrzyć rybę moimi ulubionymi zestawami, które cieszą moje oko, które są dbrane przeze mnie, każde puknięcie podnosi mi ciśnienie. Ostatnio kupiłem Daiwa Tatula 6.3 na USA, i jak kręciłem korbą i w ogole to przyzwyczajony do górnej półki wydawało mi się ze kręcę zepsutym.

Wiem o czym piszesz. Właśnie wróciłem z urlopu. Miałem jechać w góry a wylądowałem nad jeziorem. Bez wędki. Poleciałem na ryneczek i kupiłem dwa teleskopy po 30zł sztuka i kołowrotki po 25:):) Masakra jakaś. Przy pierwszym większym linie uchwyt się odkleił i zaczął odwracać a hamulec albo trzyma na beton albo w ogóle. 

To nie tak, że za wzór stawiam mojego kumpla bo sam wolę łowić na lepszy sprzęt i jeśli tylko kogoś stać to wiadomo - kupować. Nie podoba mi się natomiast to, że wpadam w jakiś szał zakupów, gromadzę całe pudła przynęt a potem się okazuje, że łowię na 5% tego co mam. Podobnie z multikami. Nie sądzę aby taka osoba jak ja poczuła różnicę 20g na wadze multika a więc nie będę za wszelką cenę dążyć do tego aby ciągle mieć wszystko najnowsze,najlepsze, najlżejsze itp.

Już to przerabiałem jak zakochałem się w górskich wędrówkach. Softshele, goretexy, oddychalmośći, vibramy i inne :) Wygodne buty i w drogę:):)

Mam nadzieję, że moja nowa Lunka mi wystarczy i obym po pierwszym rzucie nie zastanawiał się, czy Ryoga by była znacznie lepsza? Może by i była ale obym takich myśli nie miał bo to się jakaś choroba z tego robi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu chcesz cienko do tego zestawu? Wiem, że głównie łowisz w Szwecji i z powodu ich kamulców, pierniczył bym pajęczynki a grubość plecionki sensownym okoniom nawet nie przeszkadza nie mówiąc o szczupłych. Ale jeśli ma być cienko to np. Dragon Jiggin'Braid nawet 0,16-0,18, Penn International PB (niebieski) 0,14 , a nawet Spider Wire Red Code 0,17

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też ta Daiwa nie podeszła :(  strzępi się jak sznurek od snopowiązałki za PRL-u ;)

Kurde a ja zużyłem już kilka szpulek i powiem wam, że trudno wyobrazić mi sobie lepszą pletkę. Jest boska. Faktem jest, że używałem tylko tych grubych. 40lb albo nawet i 60. 

Z innych rzucałem Berkley Whisplash i PowerPro Silk i powiem wam, że ta Daiwa bije je na głowę. No ale doświadczeń mam mało. Poradźcie więc coś z innych marek. Ma być naprawdę dobrej jakości, najlepiej idealnie okrągła. Może być droga. Pletka dla początkującego jak ja musi być z najwyższej półki.

Edytowane przez ppludrok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu chcesz cienko do tego zestawu? Wiem, że głównie łowisz w Szwecji i z powodu ich kamulców, pierniczył bym pajęczynki a grubość plecionki sensownym okoniom nawet nie przeszkadza nie mówiąc o szczupłych. Ale jeśli ma być cienko to np. Dragon Jiggin'Braid nawet 0,16-0,18, Penn International PB (niebieski) 0,14 , a nawet Spider Wire Red Code 0,17

Robert, mam Rozemiajera 60-100 i tam mam grubą linkę do ciężkich jerków. Niestety poleconym przez ciebie Maxem i wabikami 15-40gram rzucam bardzo blisko. Chciałem do tego Maxa założyć Lunę 103 i właśnie cienką pletkę aby latało to jak najdalej. Tak jak piszesz - wyłącznie szczupak i okoń jako przyłów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie które wymieniłem są cienkie. Penn najgrubszy i najsztywniejszy więc odpuść. Ale mogę Ci zagwarantować, że jak kupisz 270m Red Code, podzielisz na dwie szpulki (jedną nawiniesz drugą masz na zapas...za dwa lata) to w trakcie szwedzkiego wypadu nie będziesz w stanie jej nawet porządnie odbarwić.

Zresztą gotów jestem pojechać z Tobą do tej Szwecji i jak plecionka Ci nie podpasi to stawiam szwedzką wódką :D

Edytowane przez BOB1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z grubego casta ze spiderwire przeszedłem na cieńszego Penn'a i co prawda teraz nie robię tylu bród tylko sporadycznie to na Penn'ie nie udało mi się zerwać tylko się zakleszcza a spiderwire pękało przy brodach mimo nawet większej mocy. Czego to jest objawem, być może Penn jest bardziej powtarzalny niż spiderwire, albo po prostu struktura lepiej znosi nagłe napięcia.

Nie szukałbym odległości w pletce u początkującego tylko raczej w multiku i patyku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert , mialem Red Code.... Nigdy więcej  :ph34r: Po kilku wypadach zrobiła się jasno różowa , po pół roku nad wodą była biała :)

:) To nawiń najnowszego, pomarańczowego  Dragona 8x to po tej operacji już będzie kremowy :D W moim przypadku zaobserwowałem, że plecionka po kilu wypadach traci może 30% natężenia koloru a potem ten proces zwalnia. Wszystkie się odbarwiają a w tej kwestii najwyżej oceniam niebieskiego Penna. Twoje pół roku i kolegi łowiącego w innej częstotliwości pobytu na wodzie robi ogromną różnicę ( i o tym pisałem) Jednak dla mnie przyzwoite zachowanie parametrów wytrzymałościowych jest najistotniejsze. Stosuję Red Cod od 0,10 do 0,25 i jakoś mnie nie wkurzył?! Jednak nie twierdzę, że jest klasową plecionką. Varivas podobno jest klasowy. Mam i ...nie klękam. W relacji jakość praktyczna- cena wybieram taniego RedCoda ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra ale dla mnie utrata koloru nie ma żadnego znaczenia. Najstarsza Daiwa jest już biała i w ogóle mi to nie przeszkadza. Pomijając kwestie odbarwiania spiderwire trzyma parametry, jest cicha i gładka, sprzyja dalekim rzutom?

Nie chcę aby to był sznurek jak power strike czy coś w tym stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...