Skocz do zawartości

cykada


marcin k

Rekomendowane odpowiedzi

Są grupy wędkarzy o bardzo zachowawczych nawykach i oni mają swoje ulubione metody, przynęty, nawet miejsca. Są także tacy, którzy są bardziej kreatywni i ciągle próbują nowych sposobów, przynęt i także miejsc. Większość np. tzw. pstrągarzy zalicza się do drugiej grupy, choć w żadnej specjalizacji ich nie brakuje. Cykadę doceniła ta druga grupa i nie oglądała się za siebie, bo śladem coraz większej ostrożności ryb muszą iść coraz doskonalsze, a więc i nowe przynęty. Tworzy się także nowa moda : „no kill” i spora już część ryb, szczególnie tych większych jest wypuszczana razem z odłożonym w pamięci negatywnym obrazem zagrożenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

@sasza237

 

Zainspirowałeś mnie tymi cykadami . Ten sezon to praktycznie 90% czasu nimi łowię.

Ale mam problem - z pustymi braniami .

Łowię na cykadki ok 2,5-3 cm od 2,5-6 gr na stojącej czystej. wodzie - z nastawieniem na okonie.

 

1. Widzę okonia, że atakuję cykadkę chcąc ją zassać i ponawia ataki płynąc za nią to kilkakrotnie ( praktycznie nie czuję nic na wędce ( żyłka 0,16).

 

2. Nie stosuję przy cykadach przedniej kotwiczki - a często widzę ataki okonia w korpus cykady. Czy zawiśnięcie okonia na przedniej kotwiczce przy twoich połowach to standard czy okazjonalny incydent

 

Ogólnie to jeśli okoń stuknie w cykadę , że go wyczuję to siedzi, ale ilość pustych brań i odprowadzeń doprowadzają mnie ... ..

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam małe pytanie odnośnie cykad SS

Nabyłem właśnie cykade boleniową i zastanowiło mnie mocowanie przedniej kotwicy ,poprostu zostało przecięte uszko kotwicy i luźno założone na oczko mocujące i dogięte .

Czy to jest pewne mocowanie czy ryba nie rozegnie takiego rozciętego uszka ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam małe pytanie odnośnie cykad SS

Nabyłem właśnie cykade boleniową i zastanowiło mnie mocowanie przedniej kotwicy ,poprostu zostało przecięte uszko kotwicy i luźno założone na oczko mocujące i dogięte .

Czy to jest pewne mocowanie czy ryba nie rozegnie takiego rozciętego uszka ?

 

Moim zdaniem, to fuszerka niegodna zaufania. A na pewno kiedy ryzykiem jest widok odpływającej ryby z kotwicą w pysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam małe pytanie odnośnie cykad SS

Nabyłem właśnie cykade boleniową i zastanowiło mnie mocowanie przedniej kotwicy ,poprostu zostało przecięte uszko kotwicy i luźno założone na oczko mocujące i dogięte .

Czy to jest pewne mocowanie czy ryba nie rozegnie takiego rozciętego uszka ?

 

W cykadzie SS Rattlin (penie taką nabyłeś)zamocowanie przedniej kotwicy jest podobne jak w przypadku wszystkich (prawie) cykad Sławka Szuszkiewicza. Od wielu lat Cykady SS zbrojone są w ten sposób i jest to najbardziej efektywne zbrojenie cykady.

 

Wykonywaliśmy testy związane z wytrzymałością tego rozwiązania. Na kotwicy VMC no 6-4 wytrzymywała spokojnie 6kg przy podszarpywaniu (kotwica wiązana bezpośrfednio do plecionki 30lb

Jeśli dodamy do tego kij, elastyczność linki i hamulec kołowrotka wyciągniesz na to wszystkie ryby z Polski rzek i jezior (wykluczamy suma na lince 30lb :huh: )

 

Dla zobrazowania sprawy moja największa ryba złowiona na cykadę 4,5g kotwica no 12

post-1011-1348914315,921_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Co do wytrzymałości połączenia przedniej kotwiczki z korpusem cykady- różnie to bywa. Zdarzało mi się już kilkakrotnie,że po dość energicznym braniu i równie energicznym zacięciu okazywało się, że kotwiczka została w rybim pysku. Także nie mogę zgodzić się z twierdzeniem, że to najwytrzymalsze połączenie. Pomijam także fakt, że jakość kotwiczek pozostawia wiele do życzenia (wyginające się groty). Nie zmienia to faktu ze to piekielnie łowne przynęty.

Pozdrawiam,Radek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotwica w cykadach SS jest inaczej zamocowana. Chciałem spytać na forum czy takie połączenie jest wytrzymałe? Ale po co pytać - przecież nigdy jeszcze kotwica nie odczepiła mi się od cykady ani nie straciłem przez to połączenie żadnej ryby. Często używając plecionki 15lb zaczepiałem cykadę o jakiś twardy korzeń pod wodą - gdy uwolniłem zaczep kotwica zawsze była na swoim miejscu, co najwyżej była lekko wygięta. Spójrzcie na doświadczenie Pana Sławka - na pewno próbował wielu sposobów jednak ten okazał się najodpowiedniejszy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotwica w cykadach SS jest inaczej zamocowana. Chciałem spytać na forum czy takie połączenie jest wytrzymałe?

Patrz moje wynużenia post wyżej Ogólnie jestem zagorzałym fanem cykadek sygnowanych SS,w pewnych okolicznościach są nie do przebicia dla innych przynęt.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Pozwolicie Panowie Wędkarze :lol:, że przedstawię w skrócie swoją opinię. Przede wszystkim nie jestem wielką firmą, która z wielką piczołowitością dba o każdy szczegół swojej przynęty, aby nie podpaść klientom. Wszyscy znają okrętowe kotwice i milimetrowy drut, który krowę utrzymałby na pastwisku w malutkich, parycentymetrowych woblerkach...Traci na tym odp. proporcja, a więc i łowność przynęty...Zastosowałem takie połączenie w wyniku wieloletniego doświadczenia. Doszedłem do wniosku, że w małych cykadkach w zupełności wystarczy jedna kotwiczka, ale w większych dwie są wręcz nieodzowne. Żeby choć w minimalnym stopniu ograniczyć czepliwość dwu-kotwiczkowych cykad przez odjęcie kółka łącznikowego zmniejszyłem po prostu zasięg rażenia przedniej kotwiczki i jednocześnie nie stwierdziłem zmian w chwytności przynęty, jeśli już chodzi o ryby...Poza tym niedowiarkom kłania się fizyka i prawa o dżwigniach. Chodzi przecież o długość ramienia dżwigni. Zawsze przecież wpierw rozegnie się ramię kotwicy, a ewentualnie póżniej dopiero to tzw. moje połączenie...Na kotwicy VMC nr. 8 śmiało można powiesić ciężar 6 kG i połączenie ani drgnie, powoli rozginają się groty.

Reasumując: kółko łącznikowe w niczym nie polepsza ogólnego stanu wytrzymałości przynęty.Poza tym, mała uwaga. Wszystkim wędkarzom, których stresuje widok odpływającej z haczykiem w pysku ryby proponuję bardziej humanitarne zajęcie np. robótki na drutach... Embarassed

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Ale chyba nie będziesz tym łowił w opadzie? :D  Kiedyś kupiłem takie coś na bazarze stadionowym. Radzieckie, wyrób chałupniczy. Wyglądało jak tradycyjna cykada, ale boczki były szersze, z twardej piany podbitej blachą. Wszystko było zestrojone tak, że trzymało pion, pracowało jak tradycyjna cykada i właśnie lekko opadało z miganiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...