kryst Opublikowano 12 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 TT News Daiwa and Megabass Form R&D PartnershipFebruary 9 2009 2:25pmSubmitted: Cal This just in from our sources in Japan. The long rumored and supposed partnership between Daiwa Japan and Megabass is now official. Yuki Ito, founder and president of Megabass, has been brought into Daiwa Japan HQ to run their Research and Development operation. He will be in charge of new lures and rods for the mid level market. In return, Megabass is given full access to Daiwa's reel manufacturing capability. Ito also now owns a stake in Daiwa taking possession of a certain percentage of company's stock. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 12 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Przypominam sobie historyczne opowieści na tym forum o Megabassie, Yuki Ito i jego wiedzy na temat rodbuildingu i wędkarstwa. No cóż, życie brutalnie weryfikuje takie opowieści. Zobaczymy co z tego wyniknie. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryst Opublikowano 12 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Tym bardziej Remku, że ma być odpowiedzialny za środkowy segment kijków. Czyżby inżynierowie Daiwy mu nie ufali? A może się mylę, i to On stoi za np. Steez'em? Ciekawe! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 12 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Klasyczny efekt stołu i nożyc zauważam .. Obustronny . To nic nie znaczy w sensie wartości przypisywanych temu hobby , albo niewiele . W latach 80/90 dla ABU pocił sie Achim Storz , wzięty i modny stylista , twórca image min Porsche . Marketingowo są to wydarzenie ważne i każda marka na tym zyskuje bez wątpienia . A ja ???Zwyczajowo będę obstawał przy poglądzie , że to my wypełniamy treścią i niepospolitym pięknem sztukę łowienia ryb , a nie skośnooki gadżeciarz z ozdobnym umlautem w herbie .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 12 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Trudno powiedzieć jakie stoją za tym ustalenia, ograniczenia. Fakt jest taki, że Daiwa, co by nie było potentat, chce współpracować z Ito. Nadal, mimo, że teraz pewnie zamówiłbym wędkę od rodbuildera, uważam, że megabass ma świetne produkty. Czy one są dopasowane do rynku polskiego? A ... to już inna sprawa. pozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 12 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Zwyczajowo będę obstawał przy poglądzie , że to my wypełniamy treścią i niepospolitym pięknem sztukę łowienia ryb , a nie skośnooki gadżeciarz z ozdobnym umlautem w herbie .. Sławku oczywista sprawa! PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 12 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Ja nie jestem przeciwnikiem tego japońskiego segmentu , jak by to mogło wyglądać . Tyle że to popkultura w czystej handlowej postaci . Są tutaj niezłe kije MB , ale jest także skrajnie koszmarny kicz w postaci sideplate z transparentnego pleksiglasu w którymś z Alphasów . Wyśmiewane Viento wygląda przy nim jak Himalaje pragmatyzmu i funkcjonalności . Myślę Remku , że naszym wspólnym problemem jest brak umocowania przy jakiejś tam tradycji , czymś trwalszym niż kolejna moda . Zajrzyj do galerii , na sprzętowe gumno , tam tylko ślepa admiracja kręcioła . Dobrze byłoby się cofnąć , żeby pójść naprzód .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 12 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Dobrze byłoby się cofnąć , żeby pójść naprzód .. Sławku co masz dokładnie na myśli? PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Powinienem mieć więcej czasu , to nie skracałbym do nieczytelności..Myślę że znacznym mankamentem popularyzacji castingu jest stawianie na całkowitą awangardowość . Czytając oba portale mam wrażenie że bez Conquesta i Availa , oraz związanych z tym deliberacji nie uchodzi się tym parać . A przeciez to proste zajęcie i w tym jego siła . Nie od designerów casting powziął żywot . I ogromna większość jego użytkowników świetnie sobie bez takich postaci radzi , zresztą większość hitów to remake wcześniejszych dokonań . Stąd niejaka jałowość opisania castingu . Jakby się od Metanium xt zaczął , a na swieżo odchudzonej szpulce zakończył . W pewien sposób bezwiednie powielamy pogląd i schemat myślowy , że nowoczesny polski spinning zaczął się od kopyta i wklejanki , a teraz poza Certate nie ma nic dobrego . Przecież przed nami było już wszystko ..!!!??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryst Opublikowano 13 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Powinienem mieć więcej czasu , to nie skracałbym do nieczytelności..Myślę że znacznym mankamentem popularyzacji castingu jest stawianie na całkowitą awangardowość . Czytając oba portale mam wrażenie że bez Conquesta i Availa , oraz związanych z tym deliberacji nie uchodzi się tym parać . A przeciez to proste zajęcie i w tym jego siła . Nie od designerów casting powziął żywot . I ogromna większość jego użytkowników świetnie sobie bez takich postaci radzi , zresztą większość hitów to remake wcześniejszych dokonań . Stąd niejaka jałowość opisania castingu . Jakby się od Metanium xt zaczął , a na swieżo odchudzonej szpulce zakończył . W pewien sposób bezwiednie powielamy pogląd i schemat myślowy , że nowoczesny polski spinning zaczął się od kopyta i wklejanki , a teraz poza Certate nie ma nic dobrego . Przecież przed nami było już wszystko ..!!!??? Niezłe, i dla mnie, bardzo prawdziwe! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Powinienem mieć więcej czasu , to nie skracałbym do nieczytelności..Myślę że znacznym mankamentem popularyzacji castingu jest stawianie na całkowitą awangardowość . Czytając oba portale mam wrażenie że bez Conquesta i Availa , oraz związanych z tym deliberacji nie uchodzi się tym parać . A przeciez to proste zajęcie i w tym jego siła . Nie od designerów casting powziął żywot . I ogromna większość jego użytkowników świetnie sobie bez takich postaci radzi , zresztą większość hitów to remake wcześniejszych dokonań . Stąd niejaka jałowość opisania castingu . Jakby się od Metanium xt zaczął , a na swieżo odchudzonej szpulce zakończył . W pewien sposób bezwiednie powielamy pogląd i schemat myślowy , że nowoczesny polski spinning zaczął się od kopyta i wklejanki , a teraz poza Certate nie ma nic dobrego . Przecież przed nami było już wszystko ..!!!??? No coz moim zdaniem mylisz sie Slawku przynajmniej w jednym aspekcie. A mianowicie, ze casting to awangarda i bez conquesta i availa to wogole nie wypada mowic w kontekscie castingu. Nie wiem jak na innych portalach, ale na j.pl od dlugiego czasu konsekwetnie staramy sie pokazywac casting jako alternatywna metode polowu ryb drapieznych na przynety sztuczne akcentujac co najwyzej fakt, ze jakas tam grupa uzytkownikow czerpie z castingowania przyjemnosc. JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 @jurekprzeciez slawek napisal, ze ma takie wrazenie a nie, ze tak jest ... ja tez mam czasami takie wrazenie (czytajac co poniektore posty) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 No a ja nie mam takiego wrazenie zupelnie , przynajmniej w odniesieniu do j.pl Tutaj casting zawsze byl pokazywany i traktowany bez oszolomstwa i zbytniego brandzlowania jakims nie osiagalnym sprzetem. JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Pozwolę zgodzić się ze Sławkiem, a nie zgodzić z Jerzym . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Jurku,He, he ... no przepraszam Ciebie bardzo ... ja to trochę mogę się przyznać do przeszłości i moje fascynacji technologią kosmiczną. Co prawda zawsze interesowały mnie Ryby (przez duże R) ale nie dziwię się Sławkowi, że tak mógł to odebrać. Oczywiście nie boję się do tego przyznać bo potrzebowałem czasu na pewne usystematyzowanie wiedzy w tym zakresie i dojście do wniosków pozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 ale tu wogole nie oto chodzi wg. mnie. Kosmiczne technologie wpisuja sie w ogolna filozofie promowania porzadnego sprzetu wedkarskiego na j.pl, a co zatym idzie takze pewnej kultury wedkarskiej. Problem lezy w proporcjach. Nigdy nie bylo tak, ze wiecej bylo o technologiach kosmicznych, domoroslych tunningach i castingowej szarlatanerii a mniej o rybach, czy wedakrstwie po prostu. tak to widze JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Każdy ma prawo do własnego zdania (no i myślenia).Oczywistym jest, że zawsze istniej swoistego rodzaju przerost tematyki sprzętowej nad tą stricte rybną. Jeśli przed monitorem spędza się tak dużo czasu i nie można powędkować, to jak można pisać dużo o rybach. O sprzęcie zawsze i nieustannie. I jest to bolączka wszystkich forów internetowych. Bez żadnych wyjątków. Bierze się to z tęsknoty za wodą, a wszelkiego rodzaju dysputy o naszym hobby są namiastką tam przebywania. Dlatego tak chętnie rozprawiamy.PS. Filozofia to zbyt grube słowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryst Opublikowano 13 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Niezłe, i dla mnie, bardzo prawdziwe! Czyli, jak wszyscy się zgadzają, to napiszę jeszcze raz: Niezłe, i dla mnie, bardzo prawdziwe! <_< <_< <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 A tu Smaczku się z Tobą nie zgodzę. To od użytkowników zależy czy forum będzie związane z rybami czy tylko z wierceniem dziurek w szpulce i niekończącymi sie rozmowami o wyimaginowanych zestawach typu ultra cośtam cośtam. Dlaczego nie ma wg Ciebie takiego forum? Dlaczego Ci którzy łowią sporo, dużych ryb tylko czytają lub nie dają wsadu na fora internetowe. Od kilku lat zachęcamy takich ludzi by pisali, uczyli, stanowili swego rodzaju mentoring wędkarstwa. Poza wyjątkami ... nie doczekałem się. Moim zdaniem jest tak, że mamy bardzo rozczeniowe podejście do wielu spraw. Chcemy, wymagamy i jak potrzebujemy to korzystamy, a jak mamy dać coś ... to już następuje blokada i informacja - wolę się nie wychylać, wolę iść na ryby, a ile mi zapłacą, a co z tego będę miał itd. Niestety tak wygląda szara rzeczywiskość, z którą wielu wlaścicieli portali spotyka się na codzień. Dlatego jestem wdzięczny wielu osobom, które chciałty z nami współtworzyć ten portal nie licząc tylko na pracę redaktorów, moderatorów itd. Twojego posta nie odbieram negatywnie. Pobudził mnie on do reflekcji i za to jestem Tobie wdzięczny. By zamknąć to jakimś podsumowaniem: Czekamy na pomoc użytkowników na ich wkład tak by stworzyć miejsce w necie, które spełni ich oczekiwania. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Nie nie uwazam, zeby filozofia byla zbyt grubym slowem. Jerkbait ma wlasnie pewna filozowie, co widac m.in w sposobie promowania castingu. Filozofia jerkbaita jest niewatpliwie nie gubienie sensu wedkarstwa mimo tak silnych pokus sprzetowych. Vide ostatni artykul na stronie glownej i wiele mu podobnych prezentowanych wczesniej. Dzial wiesci z nad wody ma sporo wieksze wziecie niz baitcasting i ogolne razem wziete. Co do sprzetu castingowego i czestotliwosci dyskusji o nim masz racje. Sam smaczek dobrze wiesz, ze multiplikatory roznia sie od siebie uzytkowo i co innego sluzy do lowieniu pstragow a co innego do sandaczy w odrze. Z kijami jest podobnie. To generuje wlasnie dyskurs techniczny czesciej w zakladce baitcasting niz gdzie indziej. Ja jeszcze lowiac na staloszpulowca mialem jeden kolowrotek do 90% sytuacji nad woda. Daiwa 2500. W castingu tak latwo juz nie jest. JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Czekamy na pomoc użytkowników na ich wkład tak by stworzyć miejsce w necie, które spełni ich oczekiwania. Dodam ... (bo jeszcze emocjonalnie się nie pozbierałem) - jest to moim marzeniem. Kto może pomóc by było to pierwsze w pełni (ponieważ ja nie bardzo się zgadzam z tą oceną jerkbait'a) forum dla wędkarzy? Tylko użytkownicy, którzy zechcą dzielić się swoją wiedzą, przygodami itd. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Remku, moja wypowiedź nie była żadną personalna wycieczką, ani też nie miała czegokolwiek sugerować więc nie możesz jej odbierać w sposób negatywny. Ja podobnie jak większość, z racji wykonywania pracy, dużo więcej czasu spędzam na wlepianiu gałów mych w monitor więc doskonale pasuję do podanego przeze mnie stereotypu. Choć nie jestem pewny czy akurat to słowo jest najbardziej odpowiednie. Trudno jest więc często rozprawiać o rybach, tych nie złowionych.Jak to mawiał mój Szwagier Rychu bo jeden to lubi jak śmierdzą skarpety, a drugi się gównem upaja. Utopią jest myślenie, że wszystkim się dogodzi. Ciekawym bardzo wydaje się również fakt, iż bardzo wiele osób posiadających naprawdę ogromną wiedzę na temat wędkowania bardzo rzadko wypowiada się w tym temacie. I zupełnie nie chodzi tu o ich samolubne podejście do życia lecz o coś zgoła innego. Bo już taka jest ludzka natura, że najlepiej i najłatwiej rozmawia się o pierdołach. Zwłaszcza w szerokim gronie.Przepraszam za ten OT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Smaczku - ja doskonale o tym wiem. Co więcej ... zgadzam się z Tobą i staram się coś w tej kwestii zrobić. Czekam na dzień kiedy zostanie zasypani artykułami, wpisami, kiedy ludzie będą chcieli się dzielić wiedzą JAK ŁOWIĆ RYBY przy użyciu spinningu, castingu itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Co więcej pisanie o sprzęcie jest po prostu bezpieczne:) Przy naszych mało rybnych wodach i dużej presji wędkarskiej opisywanie w necie miejscówek i skutecznych metod połowu jest swoistym strzelaniem we własną nogę. Świat jest mały a potęga internetu wielka. Świadczy chociażby o tym kilkukrotne zwiększenie się, na przestrzeni kilku lat, ilości wędkarzy łowiących pstrągi i bolenie. A wiadomo jak jest u nas w kraju- wpadną i wybija do nogi (a raczej łuski). Prawda jest okrutna. A ja ostatnio łowię na cykady drapieżne jazgarze, bo te tylko zostały . Stosowanymi technikami chętnie się podzielę <_< Albo lepiej nie, bo cóż pozostanie.PS. Powyższy tekst nie ma na celu obrażania kogokolwiek!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Smaczku - skoro nie ma ryb już w Polsce to można spokojnie pisać. To tak jakbyś się bał, że z pustej szklanki wypije tobie ktoś ostatnie piwo, którego nie ma. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.