Skocz do zawartości

Fińskie "Levusy"


Rekomendowane odpowiedzi

Woblerki jeszcze nie skończone,na rybki nie ma kiedy wyskoczyć...pozostaje tylko pooglądać... :)

 

https://www.youtube.com/watch?v=XXSD0pJBWpA&list=UUZmvb1xRLCcFzkNacJxzExA

 

Większość filmików tego pana,kręcona jest w okolicach Joensuu (fińskie miasteczko niedaleko granicy Rosyjskiej),mam nadziej ,że uda mi się pojechać w następnym roku w tamte rejony.

Edytowane przez PablovelLoco
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woblerki pomalowane,ciężko było...ale się udało...malowanie na zmianę z zabawianiem mojego syna... :D .

 

4dbb6aefc09683dbmed.jpg

 

Tutaj jeszcze jeden filmik od tego pana,tu w 3-4 rzucie siada ponad metrowa wiosenna ''mamuśka''...może kogoś urazić fakt,że facet łapie w okresie tarła,ale mentalność fińska z reguły jest taka ,że szczupak to sportowa i mało ''konsumpcyjna'' ryba z powodu dużej ilości ości i faktu akumulacji sporej ilości metali ciężkich w szczupaczym "mięsie'',stąd ich populacja ma się dobrze w tym kraju.

 

https://www.youtube.com/watch?v=rIwVNqarGaQ

 

Miłego oglądania... ;) .

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze co innego ,tez w tym lowisku tak samo zadziała ;)

. Dokladnie... ;) ...widac ze koles ma pasje, przewarznie lowi w "dziczy" gdzie przecietny finski wedkarz sie nie zapusza ( na rybki to tylko lodzia i najlepiej wypasiona) i dlatego ma wyniki takie a nie inne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będàc małam chłopcem miałem niedaleko domu na Polesiu podobne jeziorko i o podobnej populacji szczupaka. To były czasy kiedy Mepps-y można było kupić jedynie w Pewexie albo na czarnym rynku :))) Często wracam myślami nad tà wodę; tam uczyłem się sztuki spinningu. Piękne to były czasy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spinner, ja to chciałbym mieć takie wspomnienia jak Ty, eh zacząłem zbyt późno spiningować. Widoki metrówek czy 50 okoni to już raczej "legenda". Teraz by cokolwiek złapać musisz mieć tonę różnych przynęt i do tego umiejętnie je prowadzić. A kiedyś? blacha i orka.

Ale co ja będę się wywodził, każdy ma swoją opinie.

Aby przełamać tą tezę czekam na zaproszenie od Pawła :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł intryguje mnie ten wobek z pionowo wstawionym sterem. Można by czegoś takiego spròbować na nasze Bolesławy ;) Jak możnesz to wrzuć większe fotki tego cudaka :)

 

Paru rękodzielników na jb. robi podobne konstrukcje,ja wzorowałem się na modelu powszechnie dostępnym od "ruskich" w latach 80-90 (pewnie ktoś kojarzy plastikowe "banany" z grzechotką i otwartym pyskiem).

 

...protoplaści,jeszcze bez aluminiowego "steru''...

0a1fa76ab44ae5bcmed.jpg

49e2a04453d65ca1med.jpg

 

Woblerki okazały się łowne,lecz część czołowa zbyt często ulegała zniszczeniu na kamieniach i skałkach,więc dodałem w to miejsce ''ster'' wycięty z blachy aluminiowej dla wzmocnienia.

 

...inne krótkie serie...

6a9d853226fa38aemed.jpg

6137c95f5bac81c5med.jpg

 

W bardziej krępych modelach,obciążenie daje w 2 punktach co sprawia ,że w wobler oprócz ''migotania'' porusza się po esowym nieregularnym torze.

Edytowane przez PablovelLoco
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz coś to łatwo się obrabia, a przy okazji nie traci połysku to bierz chromonikiel ;) robiłem z niego paletki obrotówek i po jednorazowym wypolerowaniu nic nie śniedzieje (nawet po długotrwałym użytkowaniu), rdzy też spotkać nie można :)

Edytowane przez Pride
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam blachy aluminiowej stosowanej do wyrobu puszek do napojów (również wyskokowych :D ),stosuję ja również do robienia "dzióbków" w poperach.Cieszę się,że się podobają,konstrukcje te powstały w momencie gdy nie miałem pomysłu czym zastąpić poliwęglan na stery (do tej pory nie rozwiązałem do końca tego problemu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drążąc dalej temat sterów,to dawno temu czytałem gdzieś o takim patencie pstrągowym,gdzie w woblerze ( w stylu Rapali CD) jedynym obciążeniem był ster wykonany z ołowiu lub cyny,wobler taki służył do ''szurania" po dnie i imitował głowacza czy inną rybkę ,która próbuje się ukryć w dnie,wzbijając obłoczki mułu czy piasku.Uganiałem się za pstrągami przez dobrych kilka lat,lecz nigdy nie wypróbowałem tego patentu,myślę że mógłby sprawdzić się nie tylko na pstrągach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...