Skocz do zawartości

Szczupaki 2009


vitacola

Rekomendowane odpowiedzi

Dodam od siebie, że szczupak Peresady miał 92 cm (ten na zdjęciu). Drugi co do wielkości miał 85, potem jakieś 80 no i z 10 takich 70-taków. Mój największy miał jakieś 80 cm, a reszta to takie właśnie około 70. Wszystkie ryby wypasione, silne i waleczne. Sam miód. :D

 

Dzięki Krzychu za wspaniałą wyprawę. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ładny. Co ugryzł ? I w jakie warunki jesli można wiedzieć ? Rano wieczór itp. Ja miałem ostatnio piekną sztuke na wedce w małej rzece to coś pięknego ale hamulec w młynku dokręcony na maksa i przez kilka sekund wyprostował hak. Łowiłem na twistera. Znalazłem piękne miejsce zakola coś w rodzaju litery S woda głeboka i pełno w niej zaczepów zwalone drzewa, konary. Jak myślicie czy szczupak w takim miejscu przebywa cały czas czy kreci sie to tu to tam ? Mam nadzieje ze sie z nim jeszcze zmierze to go tutaj pokarze wtedy. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jest to regułą ale kiedyś namierzyłem w niewielkiej rzeczce szczupaka ok metra. Wypatrzyłem go jak stał w rzadkich trzcinach tuż przy brzegu, w tym miejscu widziałem go 3 dni pod rząd, za każdym razem go płoszyłem z tego miejsca (nie było szans żeby mu tam podać jakąkolwiek przynęte) raz nawet musiałem go suchą trzciną pyrgnąć żeby sobie popłynął. Za każdym razem spłoszony wypływał na pobliskie płytkie rozlewisko i po chwili atakował płocie grzejące się w słońcu. Nawet pogłębianie koryta i częściowa przebudowa tego odcinka rzeki nie zdołały go przepędzić z tego miejsca i mój brat widział go tam zeszłej jesieni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z moich obserwacji szczupaki w mniejszych rzeczkach rzeczywiście zostają w jednym miejscu na dłuższy czas. Ja mam nawet takiego swojego szczupaczka którego od 1 maja złowiłem juz 3 razy cały czas siedzi w tym samym miejscu, i bierze idealnie w tej samej linii prowadzenia woblera. Uwielbia hornety, tylko zawsze bierze na inny kolor. Łatwo go rozpoznać bo ma ubytek na płetwie i blizny po ataku starszego kolegi.. teraz ma jakieś 66cm. Ale to nie jedyny przypadek z tej rzeki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj 98 cm z Wisły krakowskiej, a 3 dni temu w tym samym miejscu 102cm.

Zdjęcie poglądowe robione telefonem komórkowym i filmik również.

http://img197.imageshack.us/i/08082009037.jpg/

Michcio piekne ryby i naleza sie brawa ze wypuszczone,nie jestem tam jakims terro-ekologiem ale staraj sie aby ryby nie były w takiej 'panierce'pozdrawiam i gratuluje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wyjazd zaliczony. Dwie mocne ponadosiemdziesiątki, kilka mniejszych.

 

Testowałem MAAS MARAUDERA 19 LRR. Piękna sprawa. Miałem na niego branie życia: 20 metrów od łodzi, spod kotłującego wodę MM wystrzelił szczupak. Wyskoczył cały. Ciary mnie po prostu przeszły. A kiedy poczułem go na kiju, zacząłem drzeć się jak opętany. Czysta żywa wędkarska radość :D

 

Szczupak miał 85 cm. Wziął na 2-metrowej wodzie. Maraudera prowadziłem tak agresywnie jak tylko się dało -siałem chaos na wodzie. <_< Przed tą 85-tką miałem jeszcze na MM 65 i 75 cm.

 

Polubiłem tę kłodę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich ! Na swojej rzece zawsze łowiłem szczupaki średnimi przynętami i miałem nawet całkiem niezłe wyniki jak na taką małą rzekę. Ale po ostatnim artykule pitta ,, Popadając ze skrajności w skrajność – czyli czy ‘wielkość’ rzeczywiście kusi damy? ,, Wybrałem się na miejscówkę z dużą uzbrojoną gumą. I to był strzał w dziesiątkę bo zaciełem pieknego szczupaka tak około 80 + cm . Branie było pięknie, szczupak wyskoczył nad wodę i prawie w powietrzu na moich oczach połknął przynęte. Ale o tej porze roku rzeka jest bardzo zarosnięta i rybą odrazu ruszyła w zwalowe do wody gałęzie i bardzo zbite krzaki. Po chwili zyłka przetarła sie o gałezie i pękła. I teraz zastanawiam sie czy ta ryba da sobie rade z tyki dwoma kotwicami którymi uzbroiłem gume. Jak myślicie jaką ma szanse że przezyje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy gdzie trafiły. złowiłem masę ryb bardzo pokiereszowanych

( np rozwalone skrzela na zewnątrz pokryw ), jednakże rany zabliźnione i ryby w dobrej kondycji. nawet ostatni szczupły na muchę miał w pysku systemik do martwej rybki z dwoma kotwicami rany były zabliźnione, ryba w dobrej kondycji. należy być dobrej myśli i na przyszłość może lepiej użyć odpowiedniego zestawu?

mocny kij z dobrą plecionką. w końcu zębaty 80+ to nie kolos i odpowiedni zestaw zatrzyma go w miejscu :D

pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje peresada ze nie kolos ale taki szczupły w dobrej formie w pierszej chwili obiera kierunek i trzeba mieć naprawde mocny sprzęt i haki ( niedawno podobnej wielkości po prubie zatrzymania na hama rozgioł mocny hak ) żeby go zatrzymać . Jest w tym moja wina bo żyłka nie była za mocna. Mam nadzieje ze pozbędzie sie tego żelastwa i jeszcze się z nim zmierze. Dzięki za odpowiedz !

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...