Skocz do zawartości

Spro Red Arc - jak naprawić?


maniak

Rekomendowane odpowiedzi

Red Arc+szumienie-na 99% oznacza łożysko w rolce.Zdziwiłbym się gdyby było inaczej.Temat przewałkowany na forum po stokroć.Lub tysiąckroć.

Możesz się zdziwić, bo kto powiedział że szum jest na ,,sucho" lub gdy linka jest w rolce podczas zwijania przynęty??? Na sucho też dajesz 99% dla rolki??? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś dziwnie założyłem że autor wątku pisze o problemach z kołowrotkiem w czasie pracy i napisałem o najczęstszym problemie który występuje w ww.kołowrotku.Jeśli jest inaczej to pewnie autor powinien to sprostować.Jeśli jest tak jak piszesz i szum słychać bez linki w rolce to oczywiście nie mam racji :) .

Pozdrawiam

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to odpowiedż na twoje problemy jest raczej jedna.Łożysko w rolce.Jak dla mnie jedyna wada tego kołowrotka,łatwa zresztą do usunięcia.Wymiana łożyska (rozmiar jeśli dobrze pamiętam 4x7x2,5,ale upewnij się)i po problemie.Cała robota to nie więcej niż trzy minuty :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są jak najbardziej łożyska typowo do kołowrotków,chociaż ja takich nawet nie szukałem.Kupiłem gdzieś,nie pamiętam już gdzie,łożyska o potrzebnym wymiarze.Z tego co pamiętam to były zz,czyli obustronnie zamknięte metalem.Jak do tej pory żadnych kłopotów nie stwierdzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są jak najbardziej łożyska typowo do kołowrotków,

Typowo do kołowrotków, to są np. plastikowe tulejki o wymiarach niespotykanych wśród łożysk kulkowych (np. konia z rzędem temu kto znajdzie metryczne 3x7x2,5 mm )... Łożyska mają tysiące zastosowań, a nasze kołowrotki, to akurat jedno z tysięcy... :lol: :lol: :lol:

 

A co do tego Reda, to niekoniecznie samo łożysko jest rozchrzanione... "Szumienie" może pochodzić np. z luzików w spasowaniu między rolką, a łożyskiem, rolką a "tą mosiężną tulejko obudową", łożyskiem, a ośką-gniazdem śrubki, lub wszędzie gdzie to możliwe... A jeśli owe luzy są wypełnione powietrzem z odrobiną brudu, to i dziesięć nowych łożysk nie pomoże... Ja bym tam zaczął od "kontroli czystości" i przyzwoitego posmarowania elementów rolki... Bardzo często po takim zabiegu maszyny cichną.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc że są łożyska typowo do kołowrotków użyłem skrótu myślowego.Miałem na myśli np.łożyska lepszej jakości,takie jak wymienione wyżej EZO,o  których było wiele na forum.W dyskusję na temat kołowrotków z Panem,Panie Tomaszu nie mam zamiaru się wdawać,moja wiedza w porównaniu do Pańskiej jest żadna :) (to nie wazeliniarstwo, czy ładniej pisząc kurtuazja).Wypowiedziałem się na temat Reda bo posiadam trzy,w każdym był ten sam problem-hałasujące łożysko w rolce.Zadne smarowanie nie pomagało,spasowanie łożyska jest moim zdaniem ok.Po wymianie łożysk(o rozmiarach takich jak oryginalne) we wszystkich trzech moich kołowrotkach problem znikł.Pozwoliłem sobie na tej podstawie założyć że po prostu oryginalne łożysko w rolce jest nędznej jakości.Zresztą,wydaje mi się że wielu innych posiadaczy tych kołowrotków ma podobne doświadczenia :) .

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Witam

Mam problem z nowo zakupionym młynkiem Spro Red Arc w rozmiarze 10400. Podczas wolnego zwijania przynęty występuje w nim stukotanie które jest wyraźnie odczuwalne na uchwycie kołowrotka i dalej na ręce. Wystepuje w dwóch skrajnych punktach osi obrotu korbki. Podczas mocnego zwijania pod obciążeniem wada nie występuje. Kolega Qowax001 wyjaśnił mi że te kręciołki mogą tak pracować ale nie jestem do końca przekonany czy jednak nie jest to wada materiałowa. Kołowrotek był w serwisie na smarowaniu i pukanie występuje nadal. Czy jest na forum może ktoś ze Szczecina kto ma taki sprzęt aby móc porównać pracę? 

 

I jeszcze jedna rzecz - czy ktoś doliczył się tych 9+1 łożysk w tym sprzęcie? Bo patrząc na schemat części łożysk kulkowych jest 7+1 (w szpuli jedno, na pinionie jedno, na rolce kabłąka jedno, łożyskowanie korby 2 i łożyskowanie wałka wormshafta 2).

 

Pozdrawiam 

Paweł

Edytowane przez Pawgas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może w uchwycie korby są ze dwa "ukryte"?

 Dokładnie  :)

 Ja właśnie w tym miejscu mam delikatny luz tzn uchwyt delikatnie ''chodzi'' prawo-lewo i przy wolnym zwijaniu  czuć stukotanie/pyknięcie jak zwał tak zwał.

 Sam uchwyt,korbka i cała reszta chodzi super ale jest delikatny luz i mam właśnie podobne objawy :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Smaru dodałem i znów nieco stukanie ustało. Kupię jakiś gęstrzy smar na wałek worma to może się uspokoi. Co do łożysk w uchwycie korbki to oczywiście wiedziałem że jest tam jedno (mam tak w team dragonie) ale żeby dali tam dwa to szok. Połowię nim jeszcze i zobaczy się czy nie wyrobi się. W razie co to będzie kręciął pod sandacza bo przy podbiciu na główkach do 25 g spisuje się super a i stukania nie czuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...