HM80 Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Pojawiają się na rynku lekkie, okoniowe wędeczki pod multiplikator. gdy kupowałem swoją okumę vs baitcaster nie widzialem jeszcze w ofertach sklepow takich kijków pod multik i nie zastanawiałem sie czy nadawałby się do łowienia np na małe gumki czy obrotówki.Pytanie: czy gdybym sprawił sobie kij np 2.7m do 15g wyrzutu castingowy, to i multik musi być inny niż do jerków? Dałoby się rzucać jak tradycyjnym spinningiem np gumką 7g? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 nie nie daloby rady, okuma ma gleboka i ciezka szpule w takiej konfiguracji bedzie mozliwe rzucanie tymi 15g ale nie mniej. na stronie glownej jest kilka artykulow o lzejszym castingu. tam masz przedstawione optymalne propozycje dla lekkiego castingu J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 (edytowane) . Edytowane 26 Czerwca 2014 przez J_J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 ... Długim kijem pewnie da się zejść jeszcze o 2-3g, choć komfort takiego rzucania jest pod dużym znakiem zapytania.Lepiej rozejrzeć się za multiplikatorem przeznaczonym do lekkich wabików. No tak lepiej. Jestem ciekaw, jak nawet na dlugim kiju, 2-3g wabik rozpedza szpule Okumy VS. niemniej Okuma VS na kiju do 70g to juz calkiem inna bajka rzucanie jerkami,z tego multika to juz czysta przyjemnosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Vs-ką najlżej jak zszedłem to Mans Predator3 na 5g główce ale nie było to komfortowe rzucanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 (edytowane) . Edytowane 26 Czerwca 2014 przez J_J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 20 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 a przepraszam, jestem po ciezkim dniu. Jakos przewrotnie to napisales i wpadlem w pulapke slowna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HM80 Opublikowano 21 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 E, to widzę, że nie ma co. Nie kupie i nowych wedek i multika do gum, ale wiedza ktora tu prezentujecie przyda mi sie.Ja w ogole nie moge oswoic sie z tym zestawem. Rzadko lowie na jerki, nie leży mi to w rece, wciaz albo zbyt blisko rzucam Sliderem albo urywam. Czasem uda mi sie tak daleko jak spinningiem 2.7m i glowką 10g ale wtedy po ktoryms rzucie urywam przynete. O odkreceniu hamulca na ful nie ma mowy, musi stawiac jakis opor. A podobno mozna tym rzucic z 80m . Miedzy innymi dlatego w innym poście pytałem o zmianę kija na baredziej miękki, ktory by się ładował przy rzucaniu. Mam film King of the jerkbait i obserwuje jak to robi P.P. i jakoś łowie, ale to ciagle nie moja bajka.Zakladalem kopyta 4 i glowke 12/15g i rzucalem z brzegu na sandacze. Kilkanascie metrow rzucilem, ale z kolei nie umialem wyholowac ryby. Sandacz dostawal luzu, i wypinal sie dwa razy. Nie czuje tego zestawu, jakos mi nieporecznie, ale nie poddam sie, bede się uczył Dzięki za porady, czekam na dalsze, np o rzucaniu. Pozdro PSNa tym filmie Piskorski rzuca moim kijem tylko Okumą Finą skinnerem. W jednym ujeciu jest pokazane jak potem holuje szczupaczka z dość dużej odległości. Podpatrywałem, rzucalem i skinnerem rzucam może z 10m a najczęsciej bliżej. Jak odkrece hamulec - splątanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 21 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 skinner bez urazy, ale biorąc pod uwagę fakt ze jesteś mocno początkujący oraz na razie wychodzi ci to tak jak wychodzi proponuje zwracac uwage na lotnosci/aerodynamicznosc przynety. skinner akurat nie jest najlepszym pomyslem do nauki... slider, jack proszę cię bardzo. ale skinnera juz niestety trzeba troche kontrolowac w czasie rzutu i szkoda poki co twoich nerwow. najpierw sugerowalbym wtajemniczenie sie w casting z przynetami nieco lawiejszymi w obsludze a pozniej dopiero stopniowe przechodzoenie na inny grunt czy podwyszanie sobie poprzeczki... tak czy siak powodzenia zycze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 21 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 Witam, @HM80, Jeszli urywasz przynety ( rozumiem ze sa odstrzeliwane) to masz po prostu za slaba plecionke. Osobiscie uzywam 40 badz nawet 65 lbs. Nie chodzi juz o wielkosc ryb tylko straty w przynetach. Sam Slider w porownaniu chociazby do Musky Innovations nie mowiac juz o swimbaitach Imakatsu jest tani i jeszcze moglbym przebolec. Linka powinna wytrzymac splatanie inaczej wedlug mnie jest zle dobrana. Reszta jak pisze Mifek Pozdrawiam, Bujo P.S. Dla wielu wedkarzy zestaw castingowy jest najlepszym rozwiazaniem do jerkow - lowi sie nim zdecydowanie przyjemniej od podobnego spiningowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HM80 Opublikowano 21 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 Dzięki, Panowie. Plecionka jeszcze mi nie pękła (używam Power Pro 0.19 mm), zawsze pęka wolfram lub agrafka. Używam standardowych przyponów, jakie można kupić w pierwszym lepszym sklepie, opisanych jako 10kg wytrzymałości, i to celowo: nie znam wytrzymałości wędki, więc jak już ma mi coś pęknąć, to niech to nie będzie ona .Rok temu na każdej wyprawie urywałem tonącego Slidera 10 - czasem po kilka. W tym roku urwałem może z 5 i zawsze wtedy, gdy się rozkokosiłem: udało mi się kilkanaście razy rzucić powyżej 30m i poczułem, że mogę jeszcze odkręcić hamulec . PSW jednym z numerów WMH jakiś mistrz udziela porad, jak należy rzucać z multiplikatora i czym ma się to różnić od rzucania tradycyjnym zestawem - w którym momencie kij ma być naładowany itd. Wydaje mi się, że robię podobnie i rzeczywiście jakieś postępy widzę, ale na zdjęciach ta jego wędka w momencie naładowania jest pięknie wygięta, a mój Dragon - wcale. Ale o baletnicy i spódnicy wiem, więc nie trzeba mi przypominać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 21 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 Krystian prawda jest jedna. najlepszą recepta na Twoje problemy jest... uczestnictwo w któymś z naszych zlotów / ew zgadanie sie z kimś nieco bardziej doświadczonym kto moglby poobserwowac Cię z boku w trakcie rzutu i wylapac ew nieprawidlowosci oraz uczulic Cie na nie... tak to juz niestety jest. Samemu można do jako takich rzutow dochodzic tygodniami czy miesiacami. Z odpowiednim instruktorem czasami wystarczy kilka godzin a czasami dni. oczywiscie mowimy o podstawowym rzucaniu podstawach i podstawowych technikach a nie o totalnym zglębieniu wszystkiego czego sie da w castingy... na to czesto i zycia brakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 21 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 Do paproszenia ten multiplikator się nie nadaje - krótko mówiąc. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HM80 Opublikowano 21 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 O, to to, Mifek.Nie znam nikogo osobiście, kto jerkuje, nie licząc tych, których spotykam w okolicy z Fatso lub Sliderem rzucanymi trzymetrowymi kijami z kołowrotków o stałej szpuli (Panie tego, co pan masz za wendke? Kup se pan wenglufke jacksona, wydasz pan ze stówe ale bendziesz pan łowił, a to to za krótkie!) . Remek, to już wiem. Teraz uczę się rzucać. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 21 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 gdybyś podal rejony w któych przebywasz to może by sie szybciej znalazł ktoś chętny do pomocy. albo po prost na następny zlot musisz zaplanowac nieco czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HM80 Opublikowano 21 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 Mieszkam w okolicach Łodzi, ale to nie ma wielkiego znaczenia, bo najczęściej jestem w trasie, głównie zagranicą . Teraz mam sporo luzu, i tak będzie do wiosny, ale jest lód. Pomiędzy Łodzią a Zgierzem jest grajdół Krzywie. Przychodzi tam gość, który ma pojęcie o łowieniu w ogóle z jerkowaniem włącznie. Doradzał mi w sprawach wędek, metod łowienia ( między innymi dlatego kupiłem wspomniany zestaw, że on nim łowi), trochę pokazywał jak rzuca, ale w tym roku mijaliśmy się jakoś. Ma łeb na karku, jest znany w okolicy, ale nie lubi ani z nikim jeździć na ryby, ani za dużo rozmawiać, a ja też nie mogę za nim łazić i wciąż patrzeć mu na ręce. Może uda mi się w tym roku podpatrzeć Was w realu PSW tym roku popróbuję nie tylko na inne jerki niż Slider ale i na większego Slidera: 12. Na S10 biorą mi same niewymiarki, czasem pięćdziesiątka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 21 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 najblizszy zlot juz 6,7,8 marca. jak sie szybko zdecydujesz to mzoe jako organizator uda mi sie ciebie wciagnac jeszcze na liste. koszta niewielkie. impreza na pewno utkwi ci w pamieci.. nie mowiac juz o tym co z niej wyniesiesz... w sensie nauki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dekosz Opublikowano 21 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 wracając do tematu ostatnio nabyłem okume Vs po podczepieniu do kijka 2,6 7-28 (Dragon Destiny) na płytkiej szpuli żyłka 0,22 blaszka 9 g(alga 0) latała na około 30-40m. Na podobne odległości rzucało się predatorem 3 z główką 7g. Myślę że jeszcze troszkę można zejść ale nie dużo. Jednak tak jak wspominali inni użytkownicy multik jest duży i najlepiej będzie spisywał się jednak przy ciężkich przynętach. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 22 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Remek, to już wiem. Teraz uczę się rzucać. Dzięki Tak, to prawda - techniki rzutowe to podstawa. Jeśli opanujesz podstawowe, nie będziesz się zastanawiał ile, co i jak. Dobrze by było gdybyś przyjechał na jakieś warsztaty, zlot - tam byś dużo się nauczył. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HM80 Opublikowano 22 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Przyjadę, choć nie wiem czy na ten zlot w marcu. Nie wiem czy będę mógł. Bo to do kitu robota, takie uczenie się z prasy, z filmów, na forum, choć lepsze niż nic.Z żyłką próbowałem rzucać z multiplikatora, po urwaniu kilku Sliderów na samym początku. Rzuty długie, zero zerwań, ale od czasu jak przeszedłem na plecionkę w łowieniu w ogóle, nie chcę nie urywać i nie chcę łowić żyłką. No nie mogę; nie wiem czy tam coś wisi już na tym haku, czy nie, czy zatnę czy nie zatnę i czy ja w ogóle łowię . Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HM80 Opublikowano 12 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2009 No i nie dałem rady przyjechać na zlot. ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.