Pawelek55 Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Na dole powinna być jeszcze * *Ale jak się coś robi z pasją, miłością (nie dla kasy) powyższe czynności potrafią skrócić się dość znacznie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fugazi Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Bardzo mi się podoba ten wątek. Krąpie z poprzedniej strony ABSOLUTNE! A i Założyciel niejaką swadą w piórze dysponuje... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vigo Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Samo życie i twarda rzeczywistość. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 30 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 (edytowane) Mam nadzieję, panowie, że powyższego tekstu nie zrozumiał ktoś opacznie! Nie przyszłoby mi do głowy, żeby kogokolwiek zniechęcać do majsterkowania To przede wszystkim zwykły słowny ubaw, lubię czasami coś skrobnąć, a i życie od czasu do czasu tworzy komiczne sytuacje. Napisałem to to już dość dawno temu, ale powiem Wam, że jak mi któryś nowy woblerek nie doczeka nawet piątego rzutu (a przecież zdarza się), to każdorazowo sobie ten tekścik przypominam, stukam się po głowie, a po powrocie do domu... biorę nożyk i strugam następne . Takie to już klimaty Edytowane 14 Maja 2015 przez Ubik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BARENZ Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Pstrągulce wymiatają Rafał 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gutekjelonki Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Dobre, dobre. Puenta Piotra powinna kończyć ten tekst. Najgorsze jest to, że jak człowiek zaczyna i mówi sobie - "a kupie nożyk i zobaczę jak mi to pójdzie" ...to nie zdaje sobie wtedy sprawy jak bardzo go to wciągnie. Zaraz właśnie dochodzą różne myśli typu "multiszlifierka ułatwi mi wszystko", "muszę jeszcze kupić aerograf i zostać Picassem" itp. itd. W końcu żona, kobieta, czy własna Matka stoi nad głową i piłuje się o wióry zostawione na blacie, o smród lakieru unoszący się po całym domu, czy o graty, druciki, deseczki, tasiemki walające się w każdym miejscu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasta Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Świetne wobki! Ostatnio też z dumą prowadziłem testowanego woblera... gdy chyba w piątym rzucie został gdzieś pod wodą... jakbym czytał o sobie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 31 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Oj tak, rozgardiasz naokoło jest nieprzeciętny jak już zacznie się gromadzić warsztat. Jeden duperel do drugiego, potem kilka nowych farbek, a i pędzelki fajne leżały na półce sklepowej, kurier doniósł paczkę z deskami, jakieś lakiery, pudełka i pudełeczka po lodach, nowe wystrugańce... Fakt jest faktem, że mając odpowiednie zaplecze, woblery (czy cokolwiek innego na drodze majsterkowicza) robi się przyjemniej, sprawniej i po prostu łatwiej. Inna sprawa, że zawsze w końcu czegoś zabraknie i trzeba sięgać do portfela Problemem bywa "aromatyczna" chemia, bez odpowiednich warunków to nie przejdzie. Ja z tego wybrnąłem malując farbami wodnymi, akrylowymi, a poliuretanu używam z konieczności (i ze zdrowego rozsądku) wyłącznie w piwnicy. Resztę można uznać za mało śmierdzącą lub bezzapachową. Przy woblerkach z drewna kiepskim tematem jest też niestety zapylenie przy szlifowaniu... Tak czy siak i tak jest fajnie 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielik Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 dobrze napisane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tszonek Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Mądrzejsza istota zapytała mnie kiedyś ile muszę wykonać czynności, żeby sobie zrobić tego całego woblera. "Hmm... - pomyślałem - Właściwie to nie wiem. No robi się i tyle, na końcu jest wobler gotowy"."To może policz?"No to policzyłem. A jak już zacząłem liczyć to przeszedłem do pisania. Skoro już zacząłem pisać, to... No sami zobaczcie. Może warto przeczytać Cudownie to ująłeś 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Jeszcze kilka z ostatniej serii 6-6,5cm. Duszkowate, kropy, strażaki i odrapańce. Skromne malowanie bez kombinacji. Z tymi tymczasowo koniec, następne idą na warsztat mniejsze i dużo mniejsze. 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Wystrugałem kiedyś takie igiełkowate korpusy pod kalkę, ale nakleiłem sztukę i nie spodobały mi się. Niedawno wygrzebałem je z pudełka i tak na szybko pomalowałem na próbę trzy sztuki. W miarę podobne do kozy, ale z pamięci malowałem, więc real to nie jest Wyszło jak widać. Mają po 5cm. A to jest chyba najnormalniejszy wobler jakiego zrobiłem. Jestem prawie dumny, że potrafiłem poprzestać na kilku kropach. Taka normalna, zwyczajna przynęta wędkarska do łowienia ryb na wędkę 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pride Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Koza złotawa najlepsza! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 6 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2015 Do kózek jeszcze powrócę, zmodyfikuję lekko korpus, bo ten domyślnie był przygotowany pod coś innego.Myślałem, że w wolne dni potestuję co nieco, ale pogoda skutecznie zniechęca do wyłażenia z domu. Złośliwe te święta!Pewnie nie tylko u mnie z tym klapa wyszła...No nic, dobry moment żeby przysiąść do kolejnych struganek, zapas mam spory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muddler Opublikowano 6 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2015 Twoje rybki są z drewna, a wyglądają jakby były ulepione . Fajne kolorki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Kilka nowych kolorków i dwa nowe modele. Tak raczej na szybko robione, bo mam sporo nastrugane, ze stelażami itd, a w niektórych jeszcze kombinuję z obciążeniem. Narobi człowiek różnych opcji, a potem ciężko zdecydować się na jedną Jeden ze starszych modeli, Blackwater, zwykle robię go w ciemnych, w miarę naturalnych barwach, a tu coś mi strzeliło do głowy i zrobiły się takie wariaty z myślą o rozgorączkowanych okoniach. Plus minus 5,5cm. Mniejsze 4,5cm. Wagowo wyjdą ok. 4g. Temat na lekki zestaw. Krąpiki Mikro - ok. 3,8cm. Pierwsze testowe sztuki w różnych kombinacjach wagowych od ok. 3 do 5g. Mają być po prostu małe srebrne rybki. Te dostaną ster, ale przygotowuję jeszcze bezsterowce, praktyka pokaże co i jak z nimi wyjdzie i jak będzie lepiej. Bawiłem się z folią, więc w sumie każdy jest nieco inny I jeszcze taki kierunek przerabiam, klasycznie na srebrno ok.5cm. I coś tam jeszcze. Kolejne się robią. Pozdrówka 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teki77 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Strasznie podobają mi się te krąpiki , fajny kształt a i malowanie takie jakie lubię najbardziej . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 6 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 Nowy model, jeszcze bez nazwy. 5,5cm, dość wychudzony, w wersji pływającej i tonącej, 3-5g. Drobi, drga, błyska i ma łowić Z zamierzenia drobna i mniej typowa łuseczka, grunt żeby lekko trzepała po oczach, barwy - powiedzmy - naturalne. Przy pierwszych testach bardzo obiecujący.Technicznie: balsa, pełny stelaż, alu, łuska odbijana w tiulu, hartzlack kilka warstw - standard do kwadratu. Na pierwszy ogień trzy sztuki, każda z drobnymi różnicami w malowaniu: bez kombinacji; z małą przecierką dolnej części; z drobnymi niebieskimi dodatkami w wersji opalizującej. Jak tak patrzę na foty to prezentują się dość frajersko, na żywo lepiej (co wróży im przyjemniejszy kontakt bezpośredni). Z 30 sztuk czeka ostatnia polerka i malowanie. Połowę zrobię w takim malowaniu, a dla reszty wymyślę trochę inne barwy. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pride Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 Jak tak patrzę na foty to prezentują się dość frajerskoCo Ty pleciesz, na zdjęciach wyglądają mega ostro pojechałeś z nimi super robota 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bertold12 Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 No Rafale nic dodać nic ująć . Odra czeka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 6 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2015 Dziękuję panowie za dobre słowo. Psioczę, bo stwierdziłem dzisiaj, że mam wkurzający aparat. Gdybym dysponował innym to tego wywaliłbym chyba do kosza. Co porobię jakieś foty, to potem patrzę - a to inaczej wygląda niż w moich oczach. Gdybym jeszcze wzrok miał kiepski, ale mam całkiem dobry.Ale to tak na marginesie Odra czeka i jakoś cholerka nie możemy się zgadać. Mało powiedziane, że Odra... Ryby i wędkarskie pogaduchy czekają! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BARENZ Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 swietnie to wygląda Rafał. Te pomarańcze na przodzie bardzo ciekawe. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 7 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 Kilka Baboków w nowych i eksperymentalnych kolorkach. Pływające, plus minus 4,5cm. Jeszcze je czeka lakierowanie rowków przy sterze (z braku laku są nieco za wąskie w miejscu klejenia). Przy okazji robienia wyżej prezentowanych wobków spróbowałem też kilka sztuk Baboka owinąć alu. Kilka w takim "oskowatym" malowaniu, sprawdzały mi się podobne. Tradycyjny biało-srebrzysty duszek. Taki lekko kombinowany flagowiec. I na próbę będzie kilka takich czarnych owiec w stadzie. Jak widać - w bardzo skomplikowanym malowaniu. Jak widzicie panowie, rządzi coraz większa prostota i następnych prawdopodobnie w ogóle nie pomaluję 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pride Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 I to niby ja robię dużo wobów? też jedziesz ostro Ten flagowiec rządzi 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 8 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 (edytowane) Nie potrafię odpowiednio korzystać z poliuretanu. Za każdym razem ileś tam tracę na skutek zgęstnienia. Tym razem pół słoiczka (ok. 1/5 całości). Niby sprawdzało mi się szybkie zanurzanie i woreczek foliowy pod denkiem, ale jak widać też nie do końca, bo jednak strata była. Tak czy siak robię każdorazowo większe partie żeby wykorzystać puchę jak najbardziej. Czeka mnie teraz szlifowanie kilkudziesięciu zaszpachlowanych korpusów i przyznam, że aż mnie trzęsie na myśl o tym. Chyba jedyna część roboty, której normalnie nie lubię. Jak bym nie kombinował pył osiada mgiełką na wszystkim dookoła. Tak sobie myślę (obawiam się), że wcześniej czy później ten pył zrodzi formy i odlewy. Edytowane 8 Lipca 2015 przez Ubik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.