Pride Opublikowano 8 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 Szlifujesz papierem sciernym czy jestes zmechanizowany? jeśli papierem to polecam pracę na świeżym powietrzu. Od kilku miesięcy praktykuję i jest super, wiaterek wszystko zdmchuje etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BARENZ Opublikowano 8 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 I to niby ja robię dużo wobów? też jedziesz ostro Ten flagowiec rządzi Czarny też jest fajny 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 8 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 Szlifuję papierem ręcznie, warunki nie pozwalają na bardziej zmechanizowane roboty, a już szlif odpada zupełnie. Proxxonem jedynie jakieś rowki i otworki. Taka robota na powietrzu to świetny pomysł, ale dla mnie nie za bardzo praktyczny. Musiałbym z tym gdzieś specjalnie łazić. Z drugiej strony to pomyślę nad tym przy okazji jakiegoś działkowego grilla Raz kiedyś zabrałem ze sobą troszkę robótek na zasiadkę. Towarzystwo przy wędkach zerkało na mnie dziwnym wzrokiem Marcinie, czarny to taki wybryk chwili. Chodziłem niedawno na małej rzeczce i w końcu padło na czarne, pogrzebałem w portfelach i pudełkach, miałem jedynie czarne z dodatkami. I tą drogą pyknąłem kilka zupełnie czarnych z z dobrze widocznym oczkiem. Dostaną ster i wypróbuję przy najbliższej odpowiedniej okazji. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brown Opublikowano 8 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 Rafał wobki konkret a ten czerwono perłowy wymiata. Piękne przejście. To gąbką?Podziwiam twój zapał. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 8 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2015 Ten Babok flagowiec malowany jest aero i potem ręcznie. Na biały korpus natrysk koloru aerografem, a na to dopiero pędzelkiem srebrno-perłowy lakier. Czyli bez gąbeczki. I to właściwie wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adashhh Opublikowano 9 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 Piękne te Twoje cukierasy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brown Opublikowano 9 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 Ten Babok flagowiec malowany jest aero i potem ręcznie. Na biały korpus natrysk koloru aerografem, a na to dopiero pędzelkiem srebrno-perłowy lakier. Czyli bez gąbeczki. I to właściwie wszystko A myślałem, że doszedłeś do takiej wprawy i takie przejścia ręcznie trzaskasz Czym by nie było, wyszło świetnie. ps. tylko pstrągowe style u Ciebie na warsztacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 9 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 Piękne te Twoje cukierasy Dzięki Adamie Dobre słowo zawsze jest dobre A myślałem, że doszedłeś do takiej wprawy i takie przejścia ręcznie trzaskasz Czym by nie było, wyszło świetnie. ps. tylko pstrągowe style u Ciebie na warsztacie? No ręcznie trzaskam, ale przy wydatnej pomocy aero A tak bardziej serio to czasami nie warto sobie utrudniać życia. Style u mnie chyba dosyć różne, ale fakt faktem - głównie pod pstrąga, okonia, jazia i klenia, Lubię łowić na lekko, siłą rzeczy większość woblerków leci w wymiarówce 3-7cm. Pod szczupaczka mam Krąpia, Ukleję w wersji grubaśnej i starego Karasia - te w różnych wersjach, ze sterem, bez steru, na 2-3 oczka, do jerkowania. Brakuje mi jakiegoś modelu w fantazyjnych barwach i to na pewno mam do nadrobienia, bo przydałby się choć jeden taki wobler w kilku wersjach kolorystycznych. Największe pstrągowe można spokojnie użyć też do innych celów. Teraz mam na warsztacie sporo uniwersalno-pstrągowych (mimo wszystko ten temat u mnie przeważa ), Krąpiki mikro i Pixelka 1,2cm, a następne w planie są małe popperki. Niestety zero u mnie wobów po 20cm i sumowych barył Ale co tam, nie można mieć wszystkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brown Opublikowano 9 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2015 Faktycznie, czasem lepiej sobie uprościć zamiast się zarzynać. Tylko ta cholerna ambicja.. Powodzenia w dalszych pracach 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thoffi Opublikowano 19 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2015 Bardzo ładne te woblery, widać postęp w kolejnych modelach i czuć kawał dobrego warsztatu.Super !!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bertold12 Opublikowano 29 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2015 Zdrówka i 100lat 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 29 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2015 Również zdrówka i co najmniej 58 lat robienia wobków Dzisiaj doszedł Twój wobek na tablice, pięknie dopieszczone dzieło. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 29 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2015 Dziękuję pięknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 8 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2015 Przed przysłaniem Rafał nie zdążył ustawić wobka, poprosił mnie żebym go zwodował, jedyna okazja była na sumowym zestawie, ale zaraz po ustawianiu, jak bawiłem się przynętą podciągając i popuszczając, opuszczając i podnosząc szczytówkę przywalił w niego garbusek ~27cm Tablica 2015 była na bogato! Podziękowania Dla Rafała i pozostałych TWÓRCÓWZa Uświetnienie Naszej Imprezy Swoimi Dziełami Więcej szczegółów i zdjęć w oficjalnej relacji z zawodów: http://www.pplspin-pleszew.pl/index.d2015.htmlKilka dodatkowych fotek w moim wątku... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 8 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2015 Skutecznie Piotrze ustawiałeś woblerka Miło było dorzucić się do tablicy, za rok jakby co, też możesz na mnie liczyć. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Zeszło trochę z suszarki.Na pierwszy ogień model przy którym ostatnio spędziłem najwięcej czasu, druga seryjka. Plus minus 5,5cm. Krąpiki ok. 3,5cm w kilku wersjach (dalsze kombinacje). Aparat tradycyjnie ma problem z ogarnięciem alu, łuseczka drobna, błyszcząca. Zmieniłem w stosunku do poprzedniej seryjki. Jak zawsze coś miedziano-czarnego w standardzie 5-5,5cm, na razie takie dwie pojedyncze sztuki w ramach przerywnika: I jeszcze kilka takich. Fotki zrobiłem przed usterzeniem, dziś dostały stery. I to na razie tyle. Teraz kilka dni żeglarskiego urlopu. Miał być wędkarski i rzeka, ale nie wiem czy jeszcze płynie (albo raczej: czy jeszcze jest), więc padło na jeziora. Przy okazji żeglowania pewnie co nieco uda się porzucać.Pozdrawiam panowie 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Rafale, coś pięknego! Jest na czym oko zawiesić...Miłego wypoczynku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pride Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Przepiękne! można patrzeć bez końca! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Popeye Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Krapik jest zaje... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2015 I po urlopie. Krótki był Takie jakieś głupie czasy Między żeglowaniem i innymi takimi udało mi się właściwie tylko jeden raz połowić.Pewnego popołudnia stanęliśmy łajbą w nie najgorszym wędkarsko miejscu - z dwóch stron rozsiana odrobina grążeli, na wprost otwarta woda z głębokością mniej więcej 1,5-4m w zasięgu rzutu. Wstałem więc rano i zrobiłem mały chrzest bojowy najnowszym woblerkom. Pomiędzy godz. 5 a 6.30 trafiła się prawdziwa okoniowa rzeźnia. Znaczy pasiaki urządzały koniec świata drobnicy. Ależ się kotłowało! Całkiem przednie widowisko. Widziałem akcję, gdy jeden garbaty uciekał z rybką w pysku, a dwa inne sprawiały wrażenie jakby mu chciały tę zdobycz na siłę wyrwać. Kilka razy, ściągając woblera w zasięgu wzroku, dojrzałem jak atakowało go kilka sztuk jednocześnie, niewiele brakło by zawisły dwa na raz. Z testów niewiele wynikło, bo wyciągałem rybę na każdego. Prawie każdy rzut kończył się holem lub chybionym pobiciem. To drugie chyba w głównej mierze z powodu tłoku przy kotwicach. Szybko przestałem liczyć, ale kilkadziesiąt sztuk w 2 godziny, dobra zabawa. Szkoda tylko, że sort średni, największe pod 30-tkę. Większymi na co dzień zajmują się - bardzo skutecznie - rybacy. Zdarzyła się też kuriozalna sytuacja i właściwie nie potrafię jej sensownie wytłumaczyć. Po zakończeniu "testów" sięgnąłem po kilka nieco starszych wobków. I jednym takim machnąłem na otwartą wodę, głębokość 2-4m, ściągnąłem wolno, spokojnie, bez pobicia czy jakiegokolwiek zaczepu. Grubo nad dnem, niewiele pod powierzchnią. Uniosłem kij, patrzę i przez chwilę miałem wrażenie, że chyba wieczorne piwko nie do końca jeszcze wywietrzało. Aż pstryknąłem zdjęcie na pamiątkę. Taki oto widoczek: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pride Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Też niedawno doświadczyłem widoku okoniowego żarcia- coś pięknego sytuacja z przyłowem w postaci kotwiczki co najmniej niecodzienna 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Na takim okoniowym szaleństwie sprawdziłby się popperek, ale niestety nie miałem żadnego. Jeszcze jedna sztuka z ostatniego miotu. Była ostatnia i dumałem nad nią co wykombinować, żeby wyszła inaczej. Skończyło się tak: Na większości powierzchni woblera położyłem więcej farby, przykrywając tym samym łuskę, zostawiłem tylko gdzieniegdzie. Całkiem ciekawy efekt, choć może nie do końca widać. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo_STG Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Świetne woblery ,ale na mnie zadziałały najbardziej te czarno zielone. Jak bym był rybą to walił bym w nie jak zahipnotyzowany.Możesz zdradzić jak osiągnąłeś taki efekt? Choćby drobna podpowiedź wystarczy nie oczekuje zebys zdradzał od A do z no chyba że to nie tajemnica 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 21 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2015 Nie ma tajemnic, spoko i luzik. Wbrew pozorom efekt jest łatwy do osiągnięcia. Cały patent tkwi w odpowiedniej siateczce przyłożonej do wobka przy malowaniu aero. Rozejrzyj się za podobną w sklepach pasmanteryjnych i tych z materiałami do rękodzieła. Siateczka ma taką "fakturę" jak widać na tych właśnie woblerkach. Malujesz korpus wybranym jasnym kolorem, nakładasz siateczkę i psikasz czarnym wedle uznania. Powstaje efekt jak widać powyżej. I po robocie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiekt1991 Opublikowano 21 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2015 Adamowi chyba chodziło o oklejanie folia, eleganckie woby pozdrawiam ;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.