Vertical jiging (łowienie w pionie)

[darkonis]

Co o tym sądzicie ? Napewno lepsza ta metoda niż popularny "troling"...

 

żeby nie było że to szarpak jakiś : 

 

http://www.wedkarskiswiat.pl/wedkarski-swiat/149-ws-112011/1763-vertical-jigging-czyli-dzigowanie-w-pionie

 

[havy]

Wiem że ci co łowią sumy używają głównie łódek z dziobowymi silnikami spowolniajacymi spływ

Zastanawiam się jak to obejść .

Czy po prostu się kotwic co 20m i zmieniać miescowki

Czy płynąc w dryfie z prędkością nurtu rzeki .

Z tego co kajarzę,to łowienie w pionie z zakotwiczonej łódki jest chyba niedozwolone. Edytowane 14 Stycznia 2023 przez havy

[Sailfish]

Według straży rybackiej, i z dryfującej i z zakotwiczonej.

[havy]

 

Według straży rybackiej, i z dryfującej i z zakotwiczonej.[/quote

 

No właśnie,takie wątki to ciche przyzwalanie na łamanie przepisów...

[jacob1993]

Jeśli nie ruszasz teasera to nie jest to łowienie prze ciągle opuszczanie i podnoszenie .

Liczy się to co moga ci udowodnić a nie to co zrobiłeś .

Jako tako w Polsce nie ma zakazanego verticala .

A kontrolę psr na wodzie to jakaś abstrakcja .

Będą krzyczeć żebyś do nich podpłynął xD

Zresztą temat jest ogólny a nie dotyczący polskich łowisk .

A zresztą każdy wyśmiewa się z PZW ale ich durne przepisy respektuje jak by były genialne.a to zakrawa pod hipokryzję

Edytowane 14 Stycznia 2023 przez jacob1993

[Sailfish]

Akurat tu nie chodzi o przepisy PZW tylko o ustawę.

[havy]

Po to są przepisy ,żeby ich przestrzegać w przeciwnym razie ktoś stwierdzi ,że wymiar jest za wysoki,limit za mały i bedzie beretował wszystko bo przecież kontrola to abstrakcja....

Edytowane 14 Stycznia 2023 przez havy

[Sailfish]

Problem polega na tym, że obowiązuje archaiczne prawo które należy zmienić. W imieniu wędkarzy wniosek o zmianę prawa powinien przedłożyć PZW. Pytanie tylko, kiedy to się stanie i czy nasi parlamentarzyści będą się tym zajmować? Na razie ( tak jak zawsze) mają na głowie "ważniejsze" sprawy.

[psulek]

Wniosku nie złożą, bo im to lotto. Tak samo jak kary za kłusowanie stoją od wielu lat, a później wszyscy są oburzeni, że są niskie, a sąd nie wycenia ryby po 1000 PLN za kilo jakby chciało PZW, tylko ewentualny zysk jaki by był, jakby złowić je siatką i sprzedać na wolnym rynku. Taki paradoks, że lobbing największego stowarzyszenia w Polsce jest praktycznie zerowy.

 

 

Na razie wszystko działa, bo nikomu się za bardzo nie chce - od Policji, po PSR. Analogicznie jak z trolingiem, który jest gdzieniegdzie zakazany. Akurat udowodnić cokolwiek to nie problem, wystarczy zeznanie/notatka/raport funkcjonariusza, o czym wielu zapomina. Więc dla łowiących lepiej się raczej trzymać zasady ciszej jedziesz, dalej będziesz.

 

 

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[jacob1993]

Czyli jak np nie spodobasz się funkcjonariuszowi to może cię oskarżyć o wszystko i sąd może cię skazać prawomocnym wyrokiem dobrze rozumiem .

[psulek]

Nie, nie może o wszystko, ale o to, co jest możliwe w danych okolicznościach. Jeżeli nakryje cię na drodze na przekraczaniu linii ciągłej, to sąd da mu wiarę. I nie potrzebuje do tego nagrania. Jeżeli zezna, że widział przez lornetkę, że trolowałeś albo łowiłeś przez podnoszenie i opuszczanie w pionie, to jesteś na straconej pozycji. No chyba że masz wideorejestrator na łodzi i udowodnisz że było inaczej. Problem w tym, że na słowa funkcjonariusza to ty musisz mieć dowody przeciwne a nie na odwrót.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[jacob1993]

I pewnie dla tego sąd wrzuca to pod mała szkodliwość czynu kolega z łódki potwierdzi ci że było inaczej .

I już jest słowo przeciw słowu .

[psulek]

Policjantów w patrolu też jest dwóch, więc jest dwa na dwa. Dodatkowo sąd dopuszcza możliwość, że możesz kłamać, bo takie twoje prawo i nie ponosisz z tego tytułu konsekwencji. Kolega z łódki jako potencjalny wspołsprawca, a przynajmniej popełniający grzech zaniechania, to kiepski pomocnik. Policjant mimo wszystko spełnia jakieś standardy... więc. Słowo na słowo to można mieć w sprawie cywilnej. Taki system.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Edytowane 14 Stycznia 2023 przez psulek

[golenia]

 

Według straży rybackiej, i z dryfującej i z zakotwiczonej.[/quote

 

No właśnie,takie wątki to ciche przyzwalanie na łamanie przepisów...

Są na tym świecie normalne kraje, gdzie można

 

Już to pisałem i napieszę jeszcze raz - czy łowienie na spławik to łowienie w pionie?? I poruszanie spławikiem,żeby robak się zakołysał... Nie dajmy się zwariować

[Sailfish]

Niestety, zdrowy rozsądek tu nie wystarczy.

[gregory-171]

Panowie,miał ktoś w ręku lub łowił Quantumem  Smoke S3 Plus Vertical?

Mam model195cm  21-70g. Wpadł mi w ręce od znajomego. Ma rękojeść zamontowaną pod kontem do blanku, z tego co czytałem, to bardzo wygodne rozwiązanie.

Kij zrobiony z gustem i na fajnym osprzęcie. Ja na verta raczej łowił nie będę, dlatego pewnie trafi na giełdę.

[RBTS]

Jeśli nie ruszasz teasera to nie jest to łowienie prze ciągle opuszczanie i podnoszenie .

Liczy się to co moga ci udowodnić a nie to co zrobiłeś 

Niestety, liczy się to czy robiłeś to czego nie wolno robić. Udowodnienie wykroczenia czy przestępstwa  to inna kwesta ...

A co do teasera - można nim łowić bez ciągłego podnoszenia i opuszczania jeśli nie jest dodatkowo  obwieszony rosówkami.

[psulek]

Możesz rozwinąć z yym teaserem?

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Edytowane 16 Stycznia 2023 przez psulek

[RBTS]

Obwieszczenie Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej z dnia 25 września 2018 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie połowu ryb oraz warunków chowu, hodowli i połowu innych organizmów żyjących w wodzie

§ 2. 1. Amatorski połów ryb wędką może uprawiać osoba posiadająca kartę wędkarską, której wzór określa załącznik nr 1 do rozporządzenia.

2. Amatorski połów ryb wędką uprawia się:
1) bez stosowania sztucznego światła do lokalizacji i wabienia ryb;
2) 2) za pomocą wędziska o długości co najmniej 30 cm, z przymocowaną do niego linką zakończoną:
a) jednym haczykiem z przynętą, albo
b ) nie więcej niż dwoma haczykami, każdy ze sztuczną przynętą imitującą owada lub jego stadia rozwojowe, przy czym każdy haczyk może mieć nie więcej niż dwa ostrza rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały one poza obwód koła o średnicy 30 mm, albo
c) sztuczną przynętą wyposażoną w nie więcej niż trzy haczyki; haczyk może mieć nie więcej niż cztery ostrza, rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały poza obwód koła o średnicy 30 mm

Szczegółowe Zasady wędkowania obowiązujące w wodach Okręgu Mazowieckiego PZW w Warszawie w 2023 roku

Rozdział IV ZASADY WĘDKOWANIA
§ 4. Wędka i uzbrojenie
1.Wędkarz ma obowiązek posługiwać się wędką składającą się z wędziska o długości co najmniej 30 cm, do którego przymocowana
jest linka zakończona:
1) w metodzie gruntowo-spławikowej jednym haczykiem z przynętą naturalną, albo
2) w metodzie muchowej, nie więcej niż dwoma haczykami, każdy ze sztuczną przynętą, przy czym każdy haczyk może mieć
nie więcej niż dwa ostrza rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały one poza obwód koła o średnicy 30 mm, albo
3) w metodzie spinningowej przynętą sztuczną, uzbrojoną w nie więcej niż trzy haczyki o rozstawie ostrzy nie większym
niż szerokość przynęty (z tolerancją do 2 mm), przy czym haczyk może mieć nie więcej niż cztery ostrza rozstawione w taki
sposób, aby nie wykraczały one poza obwód koła o średnicy 30 mm, albo
4) w metodzie podlodowej:
a) jednym haczykiem z przynętą, przy czym haczyk nie może mieć więcej niż trzy ostrza, rozstawione w taki sposób, aby nie
wykraczały one poza obwód koła o średnicy 20 mm, albo
b ) sztuczną przynętą wyposażoną w nie więcej niż dwa haczyki, przy czym każdy haczyk może mieć nie więcej niż trzy ostrza,
rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały one poza obwód koła o średnicy 20 mm.

Wynika z tego, że można łowić albo przynętą sztuczną albo glizdą, ale nie obiema naraz.

Edytowane 16 Stycznia 2023 przez RBTS

[jacob1993]

Ale teaser nie jest przynęta tylko ciężarkiem .

[RBTS]

Zwłaszcza ten ze spódnicą z koralikami   .  Pamiętam doskonale, używane kiedyś masowo, boleniowe ołowianki które dziś nie byłyby już przynętą tylko "ciężarkiem"!? Taka interpretacja jest szyta zbyt grubą nicią...

[psulek]

A przepjsy zabraniają, żeby ciężarek miał funkcję wabiącą?

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Edytowane 16 Stycznia 2023 przez psulek

[robert2]

Szczegółowe Zasady wędkowania obowiązujące w wodach Okręgu Mazowieckiego PZW w Warszawie w 2023 roku:

 

§ 9. Dozwolone metody połowu

1.Metoda gruntowo-spławikowa. Łowienie ryb metodą gruntowo-spławikową dozwolone jest równocześnie na dwie wędki. Wędkarz łowiący ryby tą metodą, zobowiązany jest do zachowania następujących minimalnych odstępów od innych wędkujących: 1) łowiąc z brzegu – 10 m, 2) między łodziami lub brodząc – 25 m, 3) między łodzią, a wędkującymi z brzegu – 50 m.

2.Metoda spinningowa. Łowienie ryb metodą spinningową dozwolone jest na jedną wędkę, trzymaną w ręku. W czasie spinningowania nie wolno stosować żadnych dodatkowych wskaźników brań instalowanych na lince. Wędkarz łowiący ryby tą metodą, zobowiązany jest do zachowania następujących minimalnych odstępów od innych wędkujących: 1) łowiąc z brzegu lub brodząc – 25 m, 2) łowiąc z łodzi – 50 m.

3.Metoda muchowa. Łowienie ryb metoda muchową dozwolone jest na jedną wędkę, trzymaną w ręku, wyposażoną w kołowrotek o szpuli ruchomej i sznur muchowy. Inne linki niż sznur muchowy w tej metodzie mogą być stosowane wyłącznie do wiązania przyponów, których długość nie może przekraczać dwukrotnej długości używanego wędziska oraz jako podkład pod sznur muchowy. Na wędce muchowej nie wolno stosować dodatkowego, zewnętrznego obciążenia linki i przyponu oraz zakazuje się stosowania kuli wodnej i innych zastępujących ją przedmiotów. Przy wędkowaniu tą metodą wędkarz zobowiązany jest zachować minimalne odległości od innych wędkujących: 1) z brzegu lub brodząc – 25 m, 2) z łodzi – 50 m.

4.Metoda podlodowa. Łowienie ryb spod lodu na przynętę sztuczną – inną niż mormyszka – dozwolone jest na jedną wędkę, a w przypadku połowu na przynętę naturalną lub mormyszkę na dwie wędki. Za mormyszkę uważa się przynętę, w postaci jednolitego korpusu – dowolnego kształtu i koloru, o długości nie większej niż 15 mm, z wtopionym lub wlutowanym haczykiem o pojedynczym ostrzu. Przy wędkowaniu tą metodą wędkujący zobowiązany jest zachować minimalną odległość 10 m od innych wędkujących, wykonywać otwory w lodzie o średnicy nie większej niż 20 cm, a między nimi zachować odległość nie mniejszą niż 1 m.

 

W związku z wyżej zacytowanymi zapisami mam pytanie. Do jakiej metody zwolennicy łowienia na teasera w wodach, których użytkownikiem rybackim jest OM PZW zaliczają metodę łowienia wertykalnego przy użyciu teasera z przynętą naturalną typu rosówki? Gruntowo-spławikową? Jeśli tak uważają, to znaczy, że wydaje im się, że mogą łowić na dwa teasery z rosówkami jednocześnie.

[RBTS]

A przepjsy zabraniają, żeby ciężarek miał funkcję wabiącą?

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

 

Nie jestem prawnikiem, ale wydaje się, że mając funkcje wabiące jest już przynętą.

 

Szczegółowe Zasady wędkowania obowiązujące w wodach Okręgu Mazowieckiego PZW w Warszawie w 2023 roku:

 

§ 9. Dozwolone metody połowu

1.Metoda gruntowo-spławikowa. Łowienie ryb metodą gruntowo-spławikową dozwolone jest równocześnie na dwie wędki. Wędkarz łowiący ryby tą metodą, zobowiązany jest do zachowania następujących minimalnych odstępów od innych wędkujących: 1) łowiąc z brzegu – 10 m, 2) między łodziami lub brodząc – 25 m, 3) między łodzią, a wędkującymi z brzegu – 50 m.

2.Metoda spinningowa. Łowienie ryb metodą spinningową dozwolone jest na jedną wędkę, trzymaną w ręku. W czasie spinningowania nie wolno stosować żadnych dodatkowych wskaźników brań instalowanych na lince. Wędkarz łowiący ryby tą metodą, zobowiązany jest do zachowania następujących minimalnych odstępów od innych wędkujących: 1) łowiąc z brzegu lub brodząc – 25 m, 2) łowiąc z łodzi – 50 m.

3.Metoda muchowa. Łowienie ryb metoda muchową dozwolone jest na jedną wędkę, trzymaną w ręku, wyposażoną w kołowrotek o szpuli ruchomej i sznur muchowy. Inne linki niż sznur muchowy w tej metodzie mogą być stosowane wyłącznie do wiązania przyponów, których długość nie może przekraczać dwukrotnej długości używanego wędziska oraz jako podkład pod sznur muchowy. Na wędce muchowej nie wolno stosować dodatkowego, zewnętrznego obciążenia linki i przyponu oraz zakazuje się stosowania kuli wodnej i innych zastępujących ją przedmiotów. Przy wędkowaniu tą metodą wędkarz zobowiązany jest zachować minimalne odległości od innych wędkujących: 1) z brzegu lub brodząc – 25 m, 2) z łodzi – 50 m.

4.Metoda podlodowa. Łowienie ryb spod lodu na przynętę sztuczną – inną niż mormyszka – dozwolone jest na jedną wędkę, a w przypadku połowu na przynętę naturalną lub mormyszkę na dwie wędki. Za mormyszkę uważa się przynętę, w postaci jednolitego korpusu – dowolnego kształtu i koloru, o długości nie większej niż 15 mm, z wtopionym lub wlutowanym haczykiem o pojedynczym ostrzu. Przy wędkowaniu tą metodą wędkujący zobowiązany jest zachować minimalną odległość 10 m od innych wędkujących, wykonywać otwory w lodzie o średnicy nie większej niż 20 cm, a między nimi zachować odległość nie mniejszą niż 1 m.

 

W związku z wyżej zacytowanymi zapisami mam pytanie. Do jakiej metody zwolennicy łowienia na teasera w wodach, których użytkownikiem rybackim jest OM PZW zaliczają metodę łowienia wertykalnego przy użyciu teasera z przynętą naturalną typu rosówki? Gruntowo-spławikową? Jeśli tak uważają, to znaczy, że wydaje im się, że mogą łowić na dwa teasery z rosówkami jednocześnie.

 

Metody wertykalnej nie wymieniono jako dozwolonej. Literalnie traktując Szczegółowe Zasady wędkowania obowiązujące w wodach Okręgu Mazowieckiego PZW w Warszawie w 2023 roku ta metoda jest niedozwolona.

[jacob1993]

Łowienie teaserem to metoda gruntowa można łowić na 1-go plus Żywiec z bojka

[psulek]

Nie jestem prawnikiem, ale wydaje się, że mając funkcje wabiące jest już przynętą.

 

 

Metody wertykalnej nie wymieniono jako dozwolonej. Literalnie traktując Szczegółowe Zasady wędkowania obowiązujące w wodach Okręgu Mazowieckiego PZW w Warszawie w 2023 roku ta metoda jest niedozwolona.

 

Jeżeli nie ma haczyka, to i nie ma mowy o połowie. Co z texas i carolina, usuwaniu kotwiczek z obrotówki i wiązaniu przyponu z haczykiem i twisterem bo okonki tylko odprowadzają? Woblerem bez kotwiczek możesz sobie "łowić" ile dusza zapragnie. Tak naprawdę vertical z rosówką nie jest metodą spinningową, bo w tej z definicji do połowu używa się przynęt sztucznych uzbrojonych w haczyki. Coś takiego jak spining trupkiem czy żywcem nie istnieje - bo nie spełnia definicji metody spinningowej - użycia sztucznej przynęty. To jest po prostu oksymoron (chociaż w przypadku żywca podpada pod znęcanie się nad zwierzętami). A jakbym do teasera doczepił dużą bombkę i założył na kotwiczkę rosówki? To będzie to metoda spławikowa czy spining ze wskaźnikiem brań . Dopóki ktoś tym nie rusza w pionie, to wszystko jest legalne. Tylko pytanie, kto nie rusza? Jak nie rusza to gopro na powerbanku i problemu nie ma.