adam 13 Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Robert, tego zakreconego mam , zielony, bez kotwicy i kretlika. Chcesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Jasne. Podobny czy identiko? Znasz pochodzenie? może to coś podpowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam 13 Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Robert, identyczny,ino, koraliki wszystkie czerwone, a . kolor zielony. Jest twoj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 dewonek na 100% made in CCCP.Gdzieś mi się taki poniewierał w pudełkach razem z innymi wynalazkami rodem z targowiska radzieckich handlarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Trochę historii wygrzebałem podczas przed świątecznych porządków .Mam takie oto nówki sztuki nie śmigane relikty : 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 (edytowane) A moja żona mówiła mi przed świętami: bierz się za sprzątanie! a ja : nie! I co? i nie znalazłem takich skarbów (znowu miała rację )Super komplecik Edytowane 4 Stycznia 2017 przez BOB1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Ja trochę ogarnąłem ale mówię swojej ,że jeszcze są święta wielkanocne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Po tej nauczce to ja biorę się za robotę już na Trzech Króli! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojti80 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 I mam dzień pozamiatany......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zawsze zastanawiałem się jak można było mieć takie cudeńka , jak w sklepach była bryndza i na nie nie łowić ???wręcz zachować je dla potomnych w stanie nówek nie śmiganych. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MieczysławS Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zdecydowanie świąteczne porządki robić warto, ja też je robiąc natknąłem się na Pulsion'y. Specyficzna to konstrukcja, w środku korpusu znajduje się sprężynka, a na jej końcu rodzaj młotka, którego zadaniem jest "odbicie" przynęty od twardego zaczepu.I jeszcze jedno zwraca uwagę - jakość wręcz powalająca, wyglądają jakby wczoraj zeszły z produkcji, a to wyroby z lat 80-tych. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokuś Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zawsze zastanawiałem się jak można było mieć takie cudeńka , jak w sklepach była bryndza i na nie nie łowić ???wręcz zachować je dla potomnych w stanie nówek nie śmiganych. W stanie wojennym też cukru nie było a kanapotapczany po brzegi były nim wypełnione!... ;) 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chulo Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zawsze zastanawiałem się jak można było mieć takie cudeńka , jak w sklepach była bryndza i na nie nie łowić ???wręcz zachować je dla potomnych w stanie nówek nie śmiganych. JTeż dla mnie to dziwne, mi się prawie nic nie ostało. Rwałem na potęgę, wszystko co w pudełku było. Bardzo mało mi eksponatów zostało. Największy ból był przy rwaniu przynęt z peweksu... Nie dość, że za dewizy i nikt tego ni rozumiał z rodziny i jeszcze tak rzadko.... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 W stanie wojennym też cukru nie było a kanapotapczany po brzegi były nim wypełnione!... ;) ... a z tego kanapotapczanu...kap, kap, kap bimberek po kropelce czas odmierzał 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 ... a z tego kanapotapczanu...kap, kap, kap bimberek po kropelce czas odmierzał Ale na własne potrzeby 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokuś Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 ... a z tego kanapotapczanu...kap, kap, kap bimberek po kropelce czas odmierzał Ale na własne potrzeby He! Heee!... Od razu na myśl mi przychodzi "procent cukru w cukrze!" z mojej ulubionej polskiej komedii... :) (Film "Poszukiwany, poszukiwana" z Czechowiczem i Pokorą...) 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 To ja się też pochwalę kilkoma nabytkami, duble poszły w świat: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Ciekawy artykuł z WP :http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/1090 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Sam dokładnie nie wiem co to za przynęty,ale wiem,że to pozostałości po produkcji firmy "SUM"Trochę tego mam...Już kiedyś pokazywałem foremkę do korpusów. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojti80 Opublikowano 5 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 Handel wymienny z Arturem (@mero) jak zawsze z niespodziankami Dzięki!,Druga przesyłka zawierała znowu kilka ptaków..........ale i ciekawostkę , Ktoś rozpoznaje producenta? Oś i obciążenie na bank nieoryginalne. Dewon plastikowy 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokuś Opublikowano 5 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 Handel wymienny z Arturem (@mero) jak zawsze z niespodziankami Dzięki!Ktoś rozpoznaje producenta? Oś i obciążenie na bank nieoryginalne. Dewon plastikowyNo i kotwiczka (wygląda na Gamakatsu) raczej też nie jest z "tamtych" czasów... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 5 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 (edytowane) Kolejna ciekawostka, wiem tylko że zakupiona w latach 70' przez moją mamę jako pamiątka z podróży, gdzieś na Pomorzu: Edytowane 5 Stycznia 2017 przez etherni 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 6 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Podpowie ktoś,co to są te podwójne skrzydełka z mojej foty?Mam tego sporo,a nie bardzo wiem do czego to wykorzystać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 6 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 (edytowane) Sławku jak kupiona na Pomorzu niemieckim to niemiecka , a jak na polskim to polska w niemieckim przebraniu , a tak na poważnie pod koniec lat siedemdziesiątych były dostępne w polskich sklepach wyroby ze wschodnich Niemiec. Edytowane 6 Stycznia 2017 przez Rajfel 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 6 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Niemiecka na bank, na pudełku jest "Made in Berlin" - ale nie podali czy wschodni czy zachodni.Pomorze raczej w rejonie "Ziem odzyskanych", i początek a nie koniec lat 70'. Pod koniec to matula już miała mnie na głowie a nie żeglarstwo.Interesujący jest mały rozmiar blaszki. Gdyby nie była pamiątką, sprawdziłbym jak pracuje. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.