Łowcy wędkarskiej historii - śladami namacalnych dowodów

[Roberto]

Robert napisz do mnie na priv co Cię interesuje ???

[BOB1]

Jutro. Po tym co się stało w Gdańsku nie jestem w stanie nawet się zastanowić

Edytowane 13 Stycznia 2019 przez BOB

[wojti80]

Takie znalezisko. 15 starych dewonów

[Monk87]

Może taki patyk kogoś zainteresuje. U mnie się kurzy a szkoda kawałka historii. Więcej zdjęć na priv

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[BOB1]

He he ... to mój pierwszy spining  

Podpinałem do niego ruskiego Delfina

Edytowane 19 Stycznia 2019 przez BOB

[Dokuś]

He he ... to mój pierwszy spining  

Podpinałem do niego ruskiego Delfina

Ależ był ciężki! Miałem taki sam zestaw z ruskim Delfinem! To były piękne czasy!...

[Apisfisha]

Tak tak tylko ech te Delfiny ja się ich szybko pozbyłem, bo nie mogłem ich okiełznać z uwagi na wchodzenie żyłki pod szpule. W prexerach nie miałem tego problemu. Z tego co pamiętam to chyba Delfiny były w dwóch rozmiarach. U nas się mówiło na nie duży i mały Delfin. ????

Edytowane 19 Stycznia 2019 przez Apisfisha

[BOB1]

Nie mogę już edytować, ale dodam jeszcze...było to niestety 43 lata temu    (miałem 16 lat i zgodnie z regulaminem mogłem już spinningować ) 

Wtedy na ten zestaw i polski wobler (szczupak) złowiłem na j.czerniakowskim okonia 42,5 cm (1,2 kg)  

[BOB1]

Tak tak tylko ech te Delfiny ja się ich szybko pozbyłem, bo nie mogłem ich okiełznać z uwagi na wchodzenie żyłki pod szpule. W prexerach nie miałem tego problemu. Z tego co pamiętam to chyba Delfiny były w dwóch rozmiarach. U nas się mówiło na nie duży i mały Delfin.

Oczywiście waga i wkręcanie żyłki to nie jedyny problem. Żyłka potrafiła nawet zakleszczyć się pod nieruchomą rolką, która w obłędnym tempie była nacinana przez żyłkę. Kolego, Prekser to bajeczna dla mnie nowoczesność, która pojawiła się wieeeeeele lat po tym "seledynowo-niebieskim" Delfinie  

[Apisfisha]

Oczywiście że prexerach był później. Ja to zaczynałem w latach 80 ubiegłego wieku swoje pierwsze kroki. Ale wówczas miałem kołowrotek jak z katalogu w nazwie miał np. Royal, teraz już nie pamiętam, wielkości 1500 - 2000. Designem nie odbiegał od dzisiejszych konstrukcji , full metal???? i to tego spining Mitchell. Miałem bo mi ukradziono????. Jednak wówczas miałem też taki nasz rodzimy wynalazek Perfekt - body było żeliwne, a szpula plastik - fantastyki to dopiero miało wagę też mi ukradziono???? Mój kuzyn miał wówczas sprzęt Mitchell i Shekspir to był wypas. Jak ją do tego wzychalem, ale później udało się wyrwać jednego Mitchell a. W moich okolicach królowały wówczas tzw. Rexy. Pamiętam też rosyjskie oriony chyba właśnie na wzór Mitchell a. Miałem kolegę co miał sprzęt tylko ABU jeśli chodzi o kołowrotki i wędki i te chwile z katalogami ABU ach. Oczywiście przewinęły się też inne np. DDR Forelle całkiem udane kolowrotki. W późniejszych latach pojawiały się już kołowrotki DAMa, czy Balzera i Cormorana które w latach 90 chyba królowały. A właśnie BOB mam pytanie, czy pamiętasz taki wynalazek jak kołowrotek Skalar o ruchomej szpuli, który przekręcało się o 50 stopni i rzucało jak kołowrotkiem że stałą szpula? Ach to były czasy, człowiek się cieszył z małych rzeczy.????

[BOB1]

Spełniając prośbę jednego z kolegów z j.pl aby odnaleźć w starych numerach WŚ jakieś artykuły dla niego, trafiłem na taki.

Czyżbym miał szczęście być w posiadaniu zacnego kołowrotka firmy EMGES od braci Szemberg?!

(wrzucam to oczywiście do wątku "Moja szafa" licząc się z krytycznymi opiniami znawców tematu, ale jest nadzieja i radość ....     )

[Apisfisha]

Jak nie jest jak jest, przecież to widać gołym okiem???? z jakiego to drewna?

Edytowane 19 Stycznia 2019 przez Apisfisha

[BOB1]

 A właśnie BOB mam pytanie, czy pamiętasz taki wynalazek jak kołowrotek Skalar o ruchomej szpuli, który przekręcało się o 50 stopni i rzucało jak kołowrotkiem że stałą szpula? Ach to były czasy, człowiek się cieszył z małych rzeczy.????

Oczywiście pamiętam. Produkowali go Rosjanie i Polacy. A tutaj masz zapewne protoplastę i źródło "autorskiego pomysłu".

Produkowane od 1922 w Australii kołowrotki ALVEY    ...z mojej szafy

 

(do innego pytania: nie wiem jaki jest gatunek drewna, z którego produkowano drewniaki)

[BOB1]

Jak nie jest jak jest, przecież to widać gołym okiem z jakiego to drewna?

...znalazłem. Katalog Szenberg podaje, że wytwarzali z drewna orzechowego

(link znajduje się na 2 stronie tego wątku

http://www.wbc.pozna...rom=publication)

Edytowane 19 Stycznia 2019 przez BOB

[Apisfisha]

Dziękuję za odpowiedź. Oczywiście znam Twoja szafę, chyba jak każdy z forum, ale czego Ty tam jeszcze nie masz w jej czeluściach.... Teraz wiem dlaczego Was przy zwiedzaniu taka nostalgia chwyta. Jeśli ten skalar znalazł by też miejsce w Twojej szafie to mogę Ci go podesłać.

[etherni]

Jako pierwszy spin miałem tokoza sol w piance. Delfin mnie ominął, od razu był prexer,

potem Orion a ostatecznie Cardinal C4x.

I żyłka Abu Carbon 0,20, co uchodziło wtedy za ultralightową ekstrawagancje. Jakie okonie wyciągałem z Wisły w Krakowie na Mepss Black Fury... dzisiaj 35 to juz fajny okoń, wtedy jakoś nie robił wrażenia na nikim.

Tej żyłki nadal mam kawałek i uzywam do much. Mam wrażenie ze wcale nie ustępuje parametrami współczesnym, mimo leżakowania na kołowrotku przez ostatnie 25 lat...

[BOB1]

Dziękuję za odpowiedź. Oczywiście znam Twoja szafę, chyba jak każdy z forum, ale czego Ty tam jeszcze nie masz w jej czeluściach.... Teraz wiem dlaczego Was przy zwiedzaniu taka nostalgia chwyta. Jeśli ten skalar znalazł by też miejsce w Twojej szafie to mogę Ci go podesłać.

Dzięki. Mam już Skalara LUX. Poza tym z powodu ograniczonej ilości miejsca w szafie, muszę się skupić na sprzęcie castingowym  

[Mekamil]

Tych czapelek wystarczy dla wszystkich: https://www.olx.pl/oferta/blystki-blachy-z-prl-dla-kolekcjonera-wizard-i-czapla-CID767-IDyuj9d.html#0ca08abd07

[filser]

 Polskie hi lo

 

mam taki jeden jak ktoś potrzebuje do kolekcji to oddam po kosztach wysyłki

[mero]

11 cm szczęścia ????

[wesol]

Piękna blaszka.

U mnie ostatnio wpadło kilka do pudełek, no i inne różności.

Ale najbardziej mnie cieszą salmiaki, nie są to najstarsze modele ale i tak szkoda do wody rzucać

Sorry za jakość zdjęć.

[Cez@ry]

11 cm szczęścia IMG_20190204_175452.jpg

Przedwojenny rzemiosło?

[kanu]

Blacha z książki Jacka Kolendowicza????????????

Edytowane 4 Lutego 2019 przez kanu

[thug]

Powtórnie niklowana i uzbrojona w ownera, świętokradztwo

 

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

[joshikaru]

Powtórnie niklowana i uzbrojona w ownera, świętokradztwo

 

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

co to za blaszka? też mam taką