Łowcy wędkarskiej historii - śladami namacalnych dowodów

[trout master]

Widzisz. Na Sanie i innych mu podobnych rzekach (-czkach) metr to już dziura. Na Roztoczu pstragi siedzą głębiej i maja inne schowki. Na rzece takiej jak San jak jest dużo ryb to stoją za/przy każdym kamieniem nawet na wodzie po kolana. Hornet by tam się zakopał w dnie. Zreszta takiej drobnicy pstragi sanowe nie lubią. Co innego głowacz 6cm czy Minnow nawet 10cm. Takim się można najeść.

Temat chyba nie w tym miejscu wiec pewnie Mod przerzuci tam gdzie jego miejsce.

[Gość Mysha]

Gdy już naczytam się na "późnojesiennym" j.pl jak to jest słabo z rybami to sięgam po taką literaturę. W latach 60-tych też im nie zawsze brało. Do tego zmarł im towarzysz Zawadzki ????.

[BOB1]

[*]

[Gość Mysha]

A tu początek zgniłego kapitalizmu w Polsce. Katalogi Sage 1990-2000. Piękne wędki i jeszcze piękniejsze zdjęcia. 30 lat temu taki kij był dla mnie jedynie w strefie marzeń.

[Wojtek Krasnopolski]

Pierwszy raz to cudo zobaczyłem na zdjęciach w "Wędkarstwie jeziorowym " Tadeusza Andrzejczyka. Trzydzieści lat później w rękach starszego Szweda nad Tornio.

Kilka dni temu trafiła w moje ręce .  Abu Atlantic 443S Zoom. Lata 60' te, piękny miodowy kolor, około 275 cm w dwóch częściach, 18 - 60 gr. wyrzutu. Blank to puste szkło, przelotki oczywiście druciaki, a najciekawszy jest uchwyt multika typu speedlock odlany z metalu. Waga wędki poraża i oscyluje w granicach 0,5 kg ! Oryginalny pokrowiec, a stan wędy wyśmienity .

[BOB1]

Co tu gadać ... piękny  

[Wojtek Krasnopolski]

Musi jeszcze zostać uzupełniony odpowiednim rocznikiem Ambassadeur'a

[BOB1]

Czyli takim jak Andrzejczyka  Amassadeur 5000

[jachu]

Czyli takim jak Andrzejczyka  Amassadeur 5000

5500 CDL kolorystycznie jednak bardziej by pasował. Czarny nie perłowy. Jak szaleć, to szaleć.

[Wojtek Krasnopolski]

Dokładnie, czarny wpisuje się bardziej w moją estetykę. Zaczynam polowanie, a raczej podchody bo najpierw muszę kupić sobie wymarzoną Ryogę

[wesol]

Zawartość starej szuflady! Lubie takie znaleziska

[Dokuś]

Zawartość starej szuflady! Lubie takie znaleziska

Michał, co to za urządzenie na pierwszym foto? Klucz do kołowrotka?

A te blaszki, to Dewary?

Edytowane 9 Grudnia 2020 przez Dokuś

[BOB1]

To klucz do kołowrotków PENN

[wesol]

Hej Wiesiu, na pierwszym zdjęciu jest oryginalny klucz Penn do kołowrotka i artefakt z zielona drewniana rączką do skrobania ryb jak myślę

A blaszki niestety nie wiem czyje.

Może ktoś podpowie?

[Gość Mysha]

Ta srebrna to HRT Corona.

[wesol]

Ok, srebrna od HRT ale reszta mi nie daje spokoju. Są bardzo starannie wykonane, ciężkie i na pewno stare. Pan który ich używal, robił to dziesiątki lat temu.

[BOB1]

Korpus to łuska od pocisku i ołów?

[jachu]

Korpus to łuska od pocisku i ołów?

Rzeczywiście wyglądają na małe łuski. Już nie bardzo pamiętam tych od KBKS (całe życie tylko dziewiątki i dziewiątki  ). Może to takie do wstrzeliwania kołków (mówiło się na nie Hilti)? W każdym razie żadna nasza wytwórnia takich korpusów z łusek raczej nie odlewała. Byłaby afera i ktoś dostał po głowie. Ale listki wyglądają na fabryczne.

Oliwka ABU była w pudełkach sprzedawanych u nas w drugiej połowie 70-tych lat Cardinali (44,66). DDR-wski smar do linek muchowych pewnie do dzisiaj działa. Mieli niezłą chemię. Zielono-biały spławik z plastyku (bez zatyczki jako przelotowy) do połowów nocnych. Wystarczyło to białe podświetlić latarką.

Klucz do Penna? Wiesiu-musisz to mieć!

Edytowane 9 Grudnia 2020 przez jachu

[Dokuś]

Klucz do Penna? Wiesiu-musisz to mieć!

Nooooo... Zamówiłem...

[BOB1]

Wiesiu, a masz starego Penn'a?

[wesol]

Korpus to łuska od pocisku i ołów?

 

Tak to właśnie wygląda!

[wesol]

Nooooo... Zamówiłem...

To mi zostało tylko wysłać ????

Edytowane 9 Grudnia 2020 przez Wesol

[Dokuś]

Wiesiu, a masz starego Penn'a?

Zaczynam od klucza do starego Penn'a...     

[Ugly]

(...)Abu Atlantic 443S Zoom. Lata 60' te, piękny miodowy kolor, około 275 cm w dwóch częściach, 18 - 60 gr. wyrzutu. Blank to puste szkło, przelotki oczywiście druciaki, a najciekawszy jest uchwyt multika typu speedlock odlany z metalu. Waga wędki poraża i oscyluje w granicach 0,5 kg ! Oryginalny pokrowiec, a stan wędy wyśmienity .

Miałem takiego ale w spinie.Takoż mlodszego brata 423 w miedzianym kolorze, ech...

 

P.S.: Kolego Wojtku ! Moja Małżonka do dzis miło wspomina pobyt w Osadzie, gdzieś na poczatku lat dwutysiecznych 

Edytowane 9 Grudnia 2020 przez Marcin Rafalski

[etherni]

Rzeczywiście wyglądają na małe łuski. Już nie bardzo pamiętam tych od KBKS (całe życie tylko dziewiątki i dziewiątki  ). Może to takie do wstrzeliwania kołków (mówiło się na nie Hilti)? D

Kbks to .22LR czyli średnica łuski 5,7mm, boczny zapłon wiec nie ma spłonki na środku.

Do Hilti były ślepaki chyba 6mm. To nie Hilti - ślepe ładunki były na czubku zagniecione w koronkę.

To może być jeszcze 6,35 mm browning. Centralny zapłon. Dość popularny kaliber w latach 50-70.