Jezioro Solgen - Szwecja

[malcz]

Witam.

 

Łowił ktoś na tym akwenie? Chodzi o Solgen obok Eksjo???

 

Pozdrawiam,

malcz

[jak6b]

.

[malcz]

Panowie,

 

odświeżę wątek - ponownie szukam informacji na temat tej wody....

[dieBullen]

Pewnie już po ptakach, ale może się komuś przyda jezioro całkiem spore, z dobrą obsadą drapieżnika. Zdecydowanie więcej sandacza jak szczupaka, bardzo dużo ryb małych i średnich w wśród nich rodzynki, są okonie i można fajnie trafić na jigowe eldorado. Ciekawe łowisko wiosenne i jesienne kanał wpadający do jeziora sporo szczupaków i okoni, miałem tam też pstrążka także jest ciekawie. Metody to trolling na plosach(uwaga na prywatne odcinki jeziora), opad w tym połów nocą(skuteczny), trupek w toni. Dla miłośnika białej ryby wspaniałe leszcze. Służę na priv, może nawet znajdę namiary z GPS.

[malcz]

@dieBullen wysłałem Ci PW....

[dieBullen]

Dostałem kilka pytań, na prywatną korespondencję dotyczących łowienia w tym jeziorze, postanowiłem napisać na ogólnym bo może się to komuś przyda. Dla mnie jezioro Solgen to jeden z lepszych sandaczowych zbiorników w Smalandi, miałem tam okazję wędkować już kilka razy i powiem wam że nie ma reguł...  jak zwykle sporo kombinowania. Z polecanych przynęt, mogę jedynie zasugerować standard przynajmniej dla mnie gumka Bass Assasin 4' i 5' na większą złowiłem swojego największego z tego jeziora(74 czy 75 centów) łowne są koguty, wydajny jest trolling zwłaszcza jak jedziecie z grupą mało obytą w połowie sandacza, tutaj moja najlepsza przynęta to wobler Siudak model "Killer" biało pomarańczowy(bardziej trociowy ale pieskom się podobał). Trzeba dużo szukać, ja łowiłem dużo w okolicy sieci zastawianych niestety przez miejscowych. Sieci sugerują nam dobre miejscówki z rybkami, jedną siateczkę udało nam się podholować to sporo leszczy 2-3 kilo, sandacze 50-70 centymetrów, okonie 30-45 cm(siata oczywiście tylko przypadkiem zaczepiona i zostawiona na miejscu)...także w wodzie życie jest i to dość konkretne. Miejscowi często łowią podlodówką pod łodzią  śmiesznie to wygląda ale jest skuteczne, poza tym widziałem verticala, na gumę i trupa. Jeśli chodzi o łowienie to polecam nocki, nawet mniej wprawnym na vertical ale taki na leniwca, martwa rybka parę cm nad dnem...też żeśmy łowili to sandaczyk, szczupak i okoń chętnie trupka zje, nawet nieudolnie na główkę jigową naciągniętego...Na koniec krótki apel do ludzi co tam jadą, proszę Was serdecznie o umiar. To co słucham od Szwedów ostatnio to jest jakaś paranoja, przyjeżdżamy w gości(mamy coraz lepsze auta,sprzęt, alkohol) i robimy odwet za "potop" wszystko dostaje "w łeb". Szlag mnie trafia jak ktoś jedzie w tzw. okresie tarła to powinien się chociaż zdobyć na wypuszczenie ryby...skoro już ją złowił, zmęczył etc. Niedługo nie będzie sandacza w Szwecji, jest na niego stale rosnąca presja, i to niestety ta mięsiarska  Proszę Was o zdrowy rozsądek, łowienie na gniazdach nie jest chlubą a ujmą...sami wiecie jak się on wtedy zachowuje    Na GPS już nie mam namiarów bo mi się urządzenie wyczyściło ze Skandynawii...

[malcz]

Piękne jezioro z mnóstwem możliwości...

[malcz]

...i niestety wszystko co dobre szybko się kończy, w niedzielę wróciłem z tygodniowego pobytu nad Solgen....ryb jak zwykle opór, niestety tak jak poprzednio ciężko dobrać się do tych największych....ilość ryb w jeziorze po prostu po-wa-la.....

 

Kilka widoczków:

 

 

..być może jeszcze kiedyś tam wrócę...

 

Pozdrawiam,

malcz

 

 

 

[BOB1]

Trzecia fota choć trochę "przepalona" ale kompozycyjne super. Klimatowi też nic nie brakuje. To taki teatr "Kwadrat" w przyrodzie

[malcz]

Niestety zdjęcia "na szybko" telefonem, ale rzeczywiście układ tych drzew kapitalny