Skocz do zawartości

St.Croix - Triumph Casting - pierwsze spojrzenie - nowy artykuł


admin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

Chciałbym Was serdecznie zaprosić na premierę internetową wędek st. croix z serii Triumph. Muszę przyznać, że byliśmy nielicznymi szczęściażami, którym udało się dotykać te wędki jeszcze przed oficjalną premierą rynkową. Ma ona miejsce właśnie dzisiaj podczas targów we Wrocławiu. W niniejszym artykule przedstawiamy nasze pierwsze wrażenia jakie wywarły na nas te bardzo ciekawie zapowiadające się wędki. Zapraszam serdecznie do lektury.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale my prezni jestesmy :unsure: :mellow: B)

 

no i jest kolejna, ciekawa propozycja, dla poczatkujacych, bravo pawel http://jerkbait.pl/forum/images/message_icons/icon14.gif

 

...

Gołym okiem można zauważyć kompletnie inną zbieżność (taper) blanków: TRC60MF ma znacznie chudszy blank od swojej dłuższej siostry, wyraźnie mniejsza jest średnica blanku zarówno w części szczytowej jak i przy dolniku.

...

dlatego pytales o skinny? http://jerkbait.pl/forum/images/message_icons/icon12.gif

 

@friko, zajzyj na pm!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Phala, po prostu jestem ofiarą wyzysku Remka Embarassed który który zagania mnie do roboty :lol: :lol: B)

 

Przeczytałem to co jest na stronie i widze że jedną rzecz trzeba będzie chyba wyraźniej napisać, żeby nie wyszło nieporozumienie: tam gdzie mowa jest o blankach na których została wykonana seria Triumph Casting chodziło mi o to, że mam informacje iż materiał to SCII, ale ułożenie włókien w macie inne...

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Phala, po prostu jestem ofiarą wyzysku Remka Embarassed który który zagania mnie do roboty :lol: :lol: B)

 

 

 

W sumie to niedługo cała Polska będzie wiedziała co za mnie za człowiek. Oprócz paru szczegółów, które tu i ówdzie można na mój temat przeczytać teraz dowiaduje się, że jestem krwiopijczym kapitalistą. No to nieźle, nieźle ....

 

Friko .... co tak wolno idzie Ci pisanie 2 cz. artykułu o budowie jerkówki. Za dużo śpisz chłopie. Do roboty! A Sebek to pojechał na wakacje ... dyscyplinarkę dostanie po przyjeździe z warsztatów Salmo.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

St Croix odkrywa nowe rynki..

St Croix ponizej 250 PLN, to juz chyba niewiele zostalo Mikado i Robinsonom...

Guzu

Szkoda, że nie robią spinów w tym segmencie cenowym o preferowanej przez większość wędkujących u nas długości >270 cm. Mocno by namieszali na rynku 'chrustu'

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...byle nie srakson, bzikado i konger-wągier

:lol: :lol: :lol:

Ja do listy jeszcze dodaje Dragon - Drakon... ;)

 

Ciekawi mnie jak sie rozwinie syt. bo z 1 strony bedzie obnizka kosztow co odczujemy pozytywnie my ale zastanawiam sie czy nie poniesie to za soba i innych wypadkow, jakie mozna juz bylo zaobserwowac w m.in. w branzy wedkarskiej...

 

A ja dalej nie posiadam zadnej wedki St.Croix a pamietam, ze juz kiedys pare razy prawie nabylem....jakos w W-wie nie za bogato ich bylo widac po sklepach... :unsure:

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podejżewam, ze w tym segmencie długościowym nie sa w stanie uczciwie zaproponować w tej cenie sensownego produktu. po prostu nie jest łątwo wydłużać blank bez podnoszenia poziomu technologicznego a tym samym ceny.

Pewnie Tyhymallus by to rozwinął bardziej.

 

Poza tym króciaki wracają do łask coraz szerszym frontem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj marku k84

 

Sprawy cen to myślę, że nie ma co ruszać. Wędkarze po prostu chcą widzieć na stojaku w sklepie spining 1,9 metra za powidzmy 250 zł i taki sam jeżeli chodzi o właściwości o długości 2,7 - 3,2m za 250 zł do kupienia. To jest taka mentalność regionalna i dyskusja tutaj niczego nie zmieni.

Natomiast zupełnie nie rozumię zdania

- Poza tym króciaki wracają do łask coraz szerszym frontem -

czy byłbyś uprzejmy to przedstawić bardziej jasno jak dla mnie bo nie do końca zatrybiam.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ANdrzej,

chodzi o to, ze znó coraz częściej można zobaczyć slracanie arsenału, którym się nasi Koledzy po kiju posługują. I to nieważne, czy z cynglem, czy klasycznie. 10 lat temu nawet na łódkach królowały 3-metrówki. Teraz i po brzegach można spotkać Kolegów hasających dziarsko z kijaszkami rzędu 2,1- 2,5 m. Widocznie połamane - przy podbieraniu spod nóg - wyroby wędkopodobne o długościach 3 i więcej metrów leczą z fascynacji długą taniochą skutewczniej niż najbardziej wyszukane i udokumentowane argumenty. Choć przyznam się bez bicia, ze mam z dawnych czasów Mikada 3-3,2m i czasem nawet je nad wodę zabieram, a połamać się nie chcą :D.

Mam też Sen Łowcy 2,9 m i się z nim nie rozstanę...

 

Pozdrawiam Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, a może Ty masz rację. Może rzeczywiście stosuje się i poleca coraz krótsze kije. Ja nie zawsze mam czas wszystko czytać i to chyba dlatego nie czytałem tych pozytywnych przykładów. Ale przeczytaj sobie fachowe porady o kiju na trocie, bolenie już niedługo na klenio-jazie. I jak myślisz jaką długość będzie sugerować koleżeństwo?

Ale miło, że już powoli się o tym mówi.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...