Thymallus Opublikowano 2 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 Widzisz Sebastianie dla Ciebie jest oczywiste, dla mnie jest oczywiste może , jeszcze dla części kolegów jest oczywiste. Jednak to jest gra słowna. Przy założeniu jakichś stałych parametrów przy 1,8m chcąc zachować te parmetry do 3 metrów długości cena musiałaby wzrosnęć w postępnie geometrycznym czyli conajmniej kilkakrotnie. a takiej ceny nikt nie zaakceptuje. I dlatego t.z.segment cenowy jest zwykłą grą słowną. Jedynym trwałym parametrem jest długość. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek_k84 Opublikowano 2 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 Marku, a może Ty masz rację. Może rzeczywiście stosuje się i poleca coraz krótsze kije. takie odnoszę ostatnio wrażenie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klon Opublikowano 3 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 Marek. Jest tendencja do skracania. Jestem tego najlepszym przykładem. Swój najdłuższy 3m spin oddałem w prezencie ojcu (spławikowiec fundamentalista)Natomiast najnowszy - najkrótszy jaki mam to 2,1m w dodatku trawel-teleskop. Jakby mi ktoś 2-lata temu powiedział , że kupię sobie 2 metrowy spining teleskopowy to bym go śmiechem zabił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 3 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 Witaj MirkuTo duży postęp u Ciebie jeżeli za jednym podejściem zeszedłeś z 3 metrów do 2,1 teleskopu. Tak trzymaj. Teraz przed Tobą jeszcze kilka kolejnych transformacji.Ale po kolei. I tak dużo już zrobiłeś. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klon Opublikowano 3 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 Te 3m na 2.1 to nie była oczywiście wymiana. Na 3m przestałem łowić bo w sposób naturalny uznałem , że taka wędka jest dla mnie zbyt długa. Moje ulubione długości to 2,7 - 2,4m i takich kijków mam kilka o różnych akcjach i różnym przeznaczeniu. Od c.w. 1-10g, 5-15g, 5-25g, 10-30g, 10-40g po c.w. 50-150g. Gwałtem na mojej sprzętowej mentalności był zakup spiningu teleskopowego co do tej pory się u mnie wykluczało. W dodatku 2.1m wydawało mi się długością odpowiednią do dłubania w zębach ale tylko taki mógł zapewnić mi 31 cm delegacyjną długość po złożeniu. Zapotrzebowanie na taki kij powstało samoistnie na skutek 4 faktów.1. Zmieniłem robotę i częściej jeżdżę w różne dziwne miejsca gdzie czasem coś płynie.2. Na rodzinne letnie wakacje samolotem nie bardzo da się zabrać coś innego.3. Z takim sprzętem łatwiej się przedrzeć w trudno dostępne miejsca przez nadrzeczną dżunglę.4. Taki kija stanowi zapas na wędkarskich wyjazdach w przypadku awarii sprzętu głównego.Chmmm jak się sprawdzi? zobaczymy. Na sucho pracuje zadziwiająco nieteleskopowo. Z pewnością dostanie wiele szans. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.