Skocz do zawartości
  • 0

Kolibri - który model?


Montano

Pytanie

Szukam pontonu do łowienia na spinning w pojedynkę, sondowania dna i wywożenia zestawów oraz zanęcania łowiska (czyli rozkładanie przez 3 dni na parę minut np). Głównie krótkie zasiadki bez zbędnego sprzętu. Myślałem nad K240, podpowiedzcie koledzy czy ta wielkość będzie odpowiednia? Nie planuję kupna silnika, tylko wiosła. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

KM360D - w pojedynkę składam i rozkładam bez najmniejszych problemów. pomimo sporej wagi nie jest źle. pełen komfort na wodzie bez względu na to czy wędkuję sam, czy towarzyszy mi moja połówka. tutaj także nie ma znaczenia czy Ona wędkuje, czy tylko sobie leży i praży ciało. mam jednak ten luz, że jest kilka miejsc do slipowania. zjeżdżam do wody z całym majdanem na kółkach zakupionych do zestawu. nie mam pojęcia jak Kolibri w mniejszych rozmiarach, ale np. Bush K330R, mimo iż pozornie nieznacznie mniejszy, dla dwóch osób jest lekkim nieporozumieniem. nie jest to zasłyszana opinia, po prostu posiadam jako drugi środek pływający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

270 to minimum dla jednej osoby, a co to za problem 330, 370,420 jak masz koła. Tomasz potwierdzi :) z kołami żaden problem , majdan do środka i wio na wodę. Kolego Montano jak do wywózki to zwykły pontonik z 300 zł, a jak chcesz na spining min. 330 sztywna podłoga, najlepiej aluminium i podstawa pompowany KIL. Kupisz 240 lub 260 a za rok i tak będziesz wymieniał, Kolibri bez kila to pomyłka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Też mam kolibri km 280 PP ale jak mi się uda go dobrze sprzedać to będę szukać czegoś większego. Ale dla jednej osoby na spinn i innych twoich potrzeb będzie ok.

Jak jesteś jeszcze zainteresowany kupnem to się odzywaj na priv bo mam go już rok a pływałem na nim może z 5 razy (jak nowy) Można się jakoś dogadać. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam Kolibri 240 T od pięciu sezonów i bardzo sobie go chwale. Dwa spinningi, torba z przynętami - miejsca jak dla mnie jest wystarczająco. Dodatkowo to lekki ponton, bez wysiłku można go przenieść nad wodę w miejscach gdzie auto trzeba zostawić kawałek od łowiska. Zapakowany jest w tak jak plecak więc ręce masz wolne na wędki i torbę z przynętami. 

 

Ławeczek praktycznie nie zakładam, siedzę na boku pontonu. Dla równowagi po drugiej stronie akumulator 100Ah. W lipcu i w sierpniu wraz z kumplem pływaliśmy nim po Odrze sondując miejscówki oraz przerzucając graty z jednego brzegu na drugi na nocne zasiadki. Na dwóch pagajach udało nam się popłynąć w górę rzeki przez dwa przelewy, ale co się zmęczyliśmy to nasze :)))   Z braku alternatywy często pływałem z kumplem po jeziorze i jakoś łowić się dało, zdrętwiałe nogi jednak to norma.   Maksymalna ilość pasażerów jaką wiózł mój ponton na jeden raz: 5 wędkarzy w spodniobutach/woderach, ze spinningami i torbami z przynętami. Tyle że jeden najgrubszy trzymał nogi już we wodzie :)) Ahhh te nasze teamowe  majówki...   :))

 

Minus. Znosi ponton przy mocnym wietrze co przeszkadza nieco przy wywózkach powyżej 100 m, ale troszkę wprawy i wiesz jak ustawić ponton do wiatru.

 

Poniżej fotki pontonu w akcji :)

 

39.jpg

 

13.jpg

 

04.jpg

 

 

Podsumowując: fajny ponton dla jednej osoby na wypady spinningowe lub do wywózek :)

 

Pozdrawiam

 

Zwierz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...