jacekp29 Opublikowano 23 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2014 Jakby co to chętnie bym dołączył jeśi jest taka mozliwosć .Można jechać i moim starociem da radę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2014 To na razie 2 chetnych. Koło 14.00 potwierdzę. Kto będzie/jedzie na 100%? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2014 Mogę jechać gdybym chciał. Ponawiam pytanie powyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2014 Jadę 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2014 Pogadamy na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
platynowłosy Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Witam Panowie Donoszę tubalnym głosem, żem po pobycie u Mańka, i że moja wątroba w stanie nadzwyczajnie dobrym.Jak zwykle Wielki Mag zapewnił nam pobyt, na powtórkę którego już się czeka na wiosnę 2015r.Mariusz, pokłon niski i serdeczne podziękowania.Panowie, warto. PozdrawiamAlek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 A ryby w ogóle probówaliście łowić? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
platynowłosy Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 A ryby w ogóle probówaliście łowić? Tak. Codziennie, przy pięknej zimnej, ale słonecznej pogodzie, zaliczaliśmy spokojną dychę z buta Kolego. Z kijami. Do wszystkich jam.Na wysokim brzegu Bugu rozmawialiśmy z pogranicznikami. Posiedzieliśmy przed małym Domkiem. Oglądaliśmy demolkę, jaką uskuteczniły bobry kosząc zębiskami kilka drzew, w tym jedno ogromne przegryzione do połowy. Wiesz, można było łowić, ale czasami wcale nie trzeba było. Wystarczyło tam być.Dlatego napisałem, że Wielki Mag ma tam magiczne miejsce.I wie, że do tego miejsca będziesz chciał wrócić. I to tyle odpowiedzi na Twoje pytanie. PozdrawiamAlek 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Kraza z okna kuchennego na pewno też widzieliście. miejsce ma niesamowity urok i potencjał i ogromnie żałuję, że ostatnio licznik wskazał około 650 km do domu... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 To jak w końcu z tymi rybkami u Mańka, łowi się czy się nie łowi, bo coś nie mogę się doczytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Nie biorą...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Kraza z okna kuchennego na pewno też widzieliście. miejsce ma niesamowity urok i potencjał i ogromnie żałuję, że ostatnio licznik wskazał około 650 km do domu... Gdy patrze na mape Europy i widze zasieg 650 km od Wroclawia...to nie wiem czy by mi starczylo roku na wycieczke w kierunku nadbuzanskim.Oczywiscie, to moja subiektywna ocena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Ryby to jedno, a spotkanie w gronie wędkarzy, to drugie co nie zmienia faktu, że zdecydowanie było warto zobaczyć ten zakątek kraju. A w promieniu tej odległości rzeczywiście jeszcze "kilka" innych, ciekawych wędkarsko wód by pewnie znalazł 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Z Wrocka 9h i jesteś w NL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 A o tym NL nawet nie mów... @Baloo już mi tyle czasu suszy głowę, że jeszcze go nie odwiedziłem, a ja patrząc na foty, które mi przesyła, też się zastanawiam, "co ja robię tu..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 I klimat fajny i z wędkarzem się spotkasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Złożyłem obietnicę poprawy i słowa zamierzam dotrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Maniek równy chłop, a i zielsko zaczyna schodzić ze starorzeczy. Fakt, jak byliśmy parę tygodni temu, to niska woda i zielska jeszcze full. Bug też nie za wysoki. Paru moich kumpli z WCWI planuje przyjazd na długi weekend listopadowy.Trochę bywałem nad granicznym Bugiem przez ostatnie lata, ale pobyt u Mańka robi wrażenie, jak i sam gospodarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wabik Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 (edytowane) Ktoś się wybiera do Mańka 8-9? Edytowane 28 Października 2014 przez wabik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Maniek równy chłop, a i zielsko zaczyna schodzić ze starorzeczy. Fakt, jak byliśmy parę tygodni temu, to niska woda i zielska jeszcze full. Bug też nie za wysoki. Paru moich kumpli z WCWI planuje przyjazd na długi weekend listopadowy.Trochę bywałem nad granicznym Bugiem przez ostatnie lata, ale pobyt u Mańka robi wrażenie, jak i sam gospodarz A teraz z wodą jeszcze gorzej. Niziutko. Strach gdyby do zimy nie przybyło a wszystko by skuło lodem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Na Bugu trza próbować, Andrzejku. Widziałem ukraińca z synem. "Trolowali' na chodzonego na swoim brzegu.Żelazo. Moim skromnym zdaniem: Wob, guma i żelazo. Ryby muszą jeść, mimo niskiej wody.Rzuty pod ukraiński brzeg i wolne sprowadzanie. Resztę wyczajcie sami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldi Opublikowano 28 Października 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Tak. Codziennie, przy pięknej zimnej, ale słonecznej pogodzie, zaliczaliśmy spokojną dychę z buta Kolego. Z kijami. Do wszystkich jam.Na wysokim brzegu Bugu rozmawialiśmy z pogranicznikami. Posiedzieliśmy przed małym Domkiem. Oglądaliśmy demolkę, jaką uskuteczniły bobry kosząc zębiskami kilka drzew, w tym jedno ogromne przegryzione do połowy. Wiesz, można było łowić, ale czasami wcale nie trzeba było. Wystarczyło tam być.Dlatego napisałem, że Wielki Mag ma tam magiczne miejsce.I wie, że do tego miejsca będziesz chciał wrócić. I to tyle odpowiedzi na Twoje pytanie. PozdrawiamAlek Serwus, Alek zawędrował w opisie w bajkowe rewiry, ja dla odmiany trochę prozą pojadę.Odległość z domu do bagien jest taka, że na miejscu zdajesz sobie sprawę, że wszystkie stresy i problemy doczesne masz w d.., znaczy w okolicach mięśnia okrężnego. Tam czas płynie jakoś wolniej, jak to na Wschodzie. Panuje niewymuszona, swobodna atmosfera. Nad wszystkim czuwa Maniek, który do niektórych spraw podchodzi wręcz biblijnie. Szczególnie w aspekcie spragnionego napoić. I chwała Mu za to. Zjeżdzają się tam ludziska różnych profesji i proweniencji. I wszystkich łączy jedna, wspólna pasja - wędkarstwo. Intresująco jest patrzeć jak wchodzą ze sobą w różne interakcje. Wszystko co wydarza się u Mańka, zostaje u Mańka. I tak ma być.Dzięki Maniek za kolejną gościnę i widzimy się na wiosnę 2015. Pozdrawiam,Waldi 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
platynowłosy Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 (edytowane) Serwus, Alek zawędrował w opisie w bajkowe rewiry, ja dla odmiany trochę prozą pojadę.Odległość z domu do bagien jest taka, że na miejscu zdajesz sobie sprawę, że wszystkie stresy i problemy doczesne masz w d.., znaczy w okolicach mięśnia okrężnego. Tam czas płynie jakoś wolniej, jak to na Wschodzie. Panuje niewymuszona, swobodna atmosfera. Nad wszystkim czuwa Maniek, który do niektórych spraw podchodzi wręcz biblijnie. Szczególnie w aspekcie spragnionego napoić. I chwała Mu za to. Zjeżdzają się tam ludziska różnych profesji i proweniencji. I wszystkich łączy jedna, wspólna pasja - wędkarstwo. Intresująco jest patrzeć jak wchodzą ze sobą w różne interakcje. Wszystko co wydarza się u Mańka, zostaje u Mańka. I tak ma być.Dzięki Maniek za kolejną gościnę i widzimy się na wiosnę 2015. Pozdrawiam,WaldiNo fakt...Waldi prawdę prawisz.Biblijne aspekty....miodne... Ale ja w rewirach bajkowych......? PozdrawiamAlek Edytowane 28 Października 2014 przez platynowłosy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Intresująco jest patrzeć jak wchodzą ze sobą w różne interakcje. Wszystko co wydarza się u Mańka, zostaje u Mańka. I tak ma być.Co było w Las Vegas zostaje w Las Vegas... zaczynam być podejrzliwy, ale i tak muszę tam zawitać wiosną 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xnt@ Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Byłem z tatkiem jakiś czas temu. Woda już była nisko, ale jeszcze zielsko nie zeszło. Można zapomnieć o wszystkim, cisza, spokój to co lubię. Ładny teren, zmęczyć się można i ryby gdzieś tam się czają. Z tego co mówił Maniek to da sobie radę z wodą i w przyszłym sezonie szczupłe, o(konie) będą gościć na zestawach. Planujemy z tatą, może w tą niedzielę damy radę odwiedzić Mańka. Pozdro dla pozytywnie zakręconych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.