Skocz do zawartości
  • 0

Regeneracja śruby napędowej


Harjer

Pytanie

      Poważnym i znaczącym problemem w napędzie naszych "pływadełek" jest, gdy śruba napędowa silnika zaburtowego nosi znacząco widoczne ślady uszkodzeń mechanicznych: np. zadziory, obicia zewnętrznych powierzchni łopatek, (niejednokrotnie tworzących na ich powierzchni mini teownik). Jeżeli są to uszkodzenia nie duże, można dokonać regeneracji takiej śruby samoczynnie, bez ponoszenia kosztów, np. w serwisie.

Moc silnika przenoszona na śrubę napędową daje nam, min. tę satysfakcję, że płyniemy z określoną wykorzystaną przy danych obrotach prędkością a za łodzią, czy pontonem widzimy czystą falę, warkocz z małą ilością pęcherzyków powietrza w wodzie.

 

Może niejednokrotnie wielu z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, że właśnie te zadziory, obicia na łopatkach śruby napędowej powodują zjawisko: kawitacji w okół łopatek, które jest niekorzystne w osiąganej przez silnik prędkości i mocy. Uszkodzone, (poobijane z zadziorami) łopatki wytwarzają niejednokrotnie tak dużo pęcherzyków powietrza, że mamy wrażenie, iż woda za łodzią gotuje się. Warkocz wytworzony zawiera tak dużo powietrza, że jest biały. Dodajemy więcej gazu lecz nie osiągniemy pełnej prędkości i mocy.

 

Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, lepiej wytłumaczyłby to zjawisko fizyk ;) Jednak warto się doszkalać i słuchać rad osób z doświadczeniem w tej dziedzinie, co uczyniłem ;)

Dlatego też we własnym zakresie, bez ponoszenia kosztów dokonałem regeneracji samodzielnie, przy wykorzystaniu mini szlifierki, papierku ściernego, polerki oraz nałożeniu farb: podkładowej i lakieru wodoodpornego.

 

Jak mówi się, efekt pracy silnika - miodzio :)

post-53112-0-67797700-1409597783_thumb.jpg

post-53112-0-49165300-1409597795_thumb.jpg

post-53112-0-16606500-1409597809_thumb.jpg

post-53112-0-02482200-1409597821_thumb.jpg

post-53112-0-39323700-1409597832_thumb.jpg

post-53112-0-02230400-1409597847_thumb.jpg

post-53112-0-46853100-1409597865_thumb.jpg

post-53112-0-52785100-1409597880_thumb.jpg

Edytowane przez Harjer
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Wizualnie super.

 

A jak ją wyważyłeś po szlifierce?

Szlif łopatek był robiony delikatnie, tak, by nie dokonywać zbyt dużego zbierania stopu. Bałem się, żeby nie zaburzyć fabrycznego wyważenia śruby. Wyszło OK. :)Gdybym chciał doprowadzić zewnętrzne krawędzie do idealnych elips i robił większy, głębszy szlif - rozkalibrowałbym wyważenie. Wówczas zamontowany na pawęży silnik w przypadku złego wyważenia, podczas pracy "rzucałby" na boki, dostawałby drgań. W moim przypadku wyszło idealnie.

Zaznaczałem, że samodzielna regeneracja jest możliwa, ale tylko w przypadku niewielkich zmian na łopatkach. Większe ubytki stopu na śrubie - dyskwalifikują ją z dalszego użytkowania.

Widziałem niejednokrotnie w czasie wodowań w jakim stanie, (tragicznym) są śruby napędowe przy niektórych silnikach. Koledzy pływają i ani im w głowach, że łopatki śruby nie mają wyważenia, że umniejszone są parametry techniczne wydajności silnika. ;)

Edytowane przez Harjer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pozwolę sobie odświeżyć temat...

Panowie macie może namiary na jakiegoś speca od śrub w Warszawie? :)

Śruba nie ma ubytków lecz ranty się poobijały, jak kolega wyżej pisał zrobiły się ,,mini teowniki,, i zauważyłem, właśnie zjawisko kawitacji co nie występowało wcześniej ;)

Miałem się za to sam zabierać lecz nie chcę szlifować rantów osobiście, ze względu na możliwość nie wyważenia śruby :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pozwolę sobie odświeżyć temat...

Panowie macie może namiary na jakiegoś speca od śrub w Warszawie? :)

Śruba nie ma ubytków lecz ranty się poobijały, jak kolega wyżej pisał zrobiły się ,,mini teowniki,, i zauważyłem, właśnie zjawisko kawitacji co nie występowało wcześniej ;)

Miałem się za to sam zabierać lecz nie chcę szlifować rantów osobiście, ze względu na możliwość nie wyważenia śruby :mellow:

 

Hm. Zastanawiam się jak ona wygląda, jak duże są ubytki na obrzeżach łopatek ? Chociaż przyznam, że przed podjęciem się samemu regeneracji, również miałem  takie wątpliwości, tzn., że utracę wyważenie śruby. Zrobiłem to sam, gdyż tak jak Ty z poszukiwań szpeca nic nie wyszło. Silnik do dzisiaj ładnie pracuje, zjawisko kawitacji zanikło, ja pozbyłem się irytującego stresu patrząc na "gotującą" się wodę za łopatkami śruby i zaoszczędziłem ponad 300 PLN.

Jednak zawsze należy rozważyć temat przed podjęciem ostatecznej decyzji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie chcę zakładać nowego wątku więc zapytam tutaj.
Chciałbym zregenerować śrubę, praktycznie nową śrubę w której zgięta jest jedna łopatka. Słyszałem, że są osoby, które mają tzw. "kopyta" i dzięki zabiegowi przy użyciu właśnie tego kopyta udaje się przywrócić oryginalny kształt łopatki.
Prośba do Szanownego Grona o namiar na osobę, która potrafi i ma odpowiednie warunki ów zabieg wykonać. 
Z góry dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mogę polecić firmę Air-Tech ze Szczecina.Można do nich śrubę przesłać np. kurierem.Regenerowałem u nich dwie śruby i mogę z czystym sumieniem polecić .Usługa na najwyższym poziomie.Można zadzwonić i się dogadać co i jak.

tel. (+48) 91 421 02 91 tel. (+48) 91 421 38 60 tel. kom. 0601 724 974

http://www.air-tech.com.pl/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kamil weź się do roboty i sam ją wyklep nie próbuj jej giąć w imadle bo może szczelić .  Na klocku drewnianym powoli klep aż wróci do swojego położenia, ci fachowcy nic innego nie robią więcej blefują jak pracują. Na koniec połóż śrubę na cokole i zmierz wysokość obu łopat jak dogniesz do tej samej wysokości to Ci wystarczy łopaty bardzo rzadko wyginają w dwóch kierunkach wież mi.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jest facet w Warszawie który się tym zajmuje...

 

Autowir S.C  01-938 Warszawa ul.Wóycickiego 1/3

tel: 602-211-594

 

Niestety ze względów na zły stan zdrowia, wstrzymał działalność do połowy czerwca :mellow:

Pozostaje czekać do czerwca lub samemu próbować swoich sił ;) 

W sumie moja śruba nie ma ubytków w postaci pęknięć , wyszczerbień itp. Ranty łopatek są delikatnie zaokrąglone i poobijane od kamyczków z dna rzeki ;)

Szlifierka + trochę papieru ściernego pewnie pomoże ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...