Jerki o akcji Jack Salmo

[Gość mikolaj]

Szukam jerków o akcji Jack Salmo, czyli pullbaitów, które podczas prowadzenia nie wykonują żadnych dodatkowych ruchów. Przemieszczają się w przód z ewentualnym lekkim zjazdem w dół, bez żadnego kolebania, lusterkowania, odjazdów na boki i szybowania. Naśladujące kształtem z grubsza szczupaka. Chętnie też mniejsze i lżejsze niż Jack.

Skuteczność takich przynęt "odkryłem" ponad dwadzieścia lat temu przypadkowo, gdy jakiś niedorobiony, nie pracujący minnow podczas ciągania wzdłuż rzecznych kamiennych opasek skokami okazał się diablo skuteczny na szczupaki. Potem były własne przeróbki wykonywane przez odjęcie steru w większych modelach. Prowadzone przez poszarpywanie okazywały się skuteczne na szczupaki, gdy wszystko zawodziło. W książkach nawet znalazłem, co to za przynęty ale z pewną, charakterystyczną dla lat 90tych taką nieśmiałością do tego podszedłem, bo w skądinąd  bardzo dobrej polskiej książce napisano, że woblery bez sterów to się nie nada, że to nie na polskie ryby

Potem przyszedł internet, Salmo odważyło się wprowadzić na polski rynek jerki i już wszystko było jasne.

Co nie zmienia faktu, że nadal nie mogę znaleźć przynęt o podobnej akcji, poza Jackiem. Tam, za oceanem wiem że są, ale co u nas jest dostępne ? Może koledzy pomogą, bo samemu wszystkiego się nie sprawdzi, a niestety pozorne podobieństwo w budowie nic nie gwarantuje, jak choćby sympatyczny szczupaczek Dorado, który pomimo na pierwszy rzut oka odpowiedniego kształtu robi w wodzie esyfloresy.

[BOB1]

"Water Scout", "Dorado" obie firmy maja takie przynęty w swoich ofertach. (i są skuteczne)

[saw]

Szukam jerków o akcji Jack Salmo, czyli pullbaitów, które podczas prowadzenia nie wykonują żadnych dodatkowych ruchów. Przemieszczają się w przód z ewentualnym lekkim zjazdem w dół, bez żadnego kolebania, lusterkowania, odjazdów na boki i szybowania. Naśladujące kształtem z grubsza szczupaka. Chętnie też mniejsze i lżejsze niż Jack.

Skuteczność takich przynęt "odkryłem" ponad dwadzieścia lat temu 

Wszystkie Jacki którymi miałem okazję łowić wykonywały inne ruchy niż te o których piszesz. Odjazdy na boki przy dynamicznym podciąganiu to standard, również "esyfloresy" w tym lekkie kolebanie wzdłuż osi.

 

Przykład

 

[Dienekes]

Otóż to. Mam dwa Jacki, nowego i zabytkowego i obydwa mają "coś" w zanadrzu.

 

Odpowiadając na Twoje pytanie - poszukaj Hok(k)a od Corona Fishing. Mniejszy, lżejszy o zbliżonym kształcie i pracy. Są jeszcze inne rarytasy, ale ich rozmiar i cena śmiało wykraczają poza granice wytyczone przez Salmo.

Edytowane 7 Września 2014 przez Dienekes

[Gość mikolaj]

Nigdy takich odjazdówe Jackiem nie robiłem

Kiedyś, na którymś forum toczyła się dyskusja jak zmusić Jacka do takich bocznych odskoków. Widać da się. Ja szukam czegoś właśnie odwrotnego.

[Kamil Z.]

To błyśnięcie brzuszkiem Jacusia...

[busz231]

próbowałeś glidin rap?

[pitt]

popytaj o pullbaity slawka (bigbait), moze ktos ma na stanie i nie wie jak to ugotowac

[Gość mikolaj]

Dzięki, spróbuję.

Glidin rap mam, świetne jerki. Akcja oszczędna, choć szukam jeszcze bardziej stonowanej.

[gaweł]

Otóż to. Mam dwa Jacki, nowego i zabytkowego i obydwa mają "coś" w zanadrzu.

 

Odpowiadając na Twoje pytanie - poszukaj Hok(k)a od Corona Fishing. Mniejszy, lżejszy o zbliżonym kształcie i pracy. Są jeszcze inne rarytasy, ale ich rozmiar i cena śmiało wykraczają poza granice wytyczone przez Salmo.

20cm,120g tonący,cena 100pln/tyle kosztuje w CF /

Bez rewelacji,Jacek Salmo skuteczniejszy  /i dwa razy,ponad tańszy/

[Ugly]

Szukam jerków o akcji Jack Salmo, czyli pullbaitów, które podczas prowadzenia nie wykonują żadnych dodatkowych ruchów. Przemieszczają się w przód z ewentualnym lekkim zjazdem w dół, bez żadnego kolebania, lusterkowania, odjazdów na boki i szybowania. Naśladujące kształtem z grubsza szczupaka. Chętnie też mniejsze i lżejsze niż Jack.

Skuteczność takich przynęt "odkryłem" ponad dwadzieścia lat temu przypadkowo, gdy jakiś niedorobiony, nie pracujący minnow podczas ciągania wzdłuż rzecznych kamiennych opasek skokami okazał się diablo skuteczny na szczupaki. Potem były własne przeróbki wykonywane przez odjęcie steru w większych modelach. Prowadzone przez poszarpywanie okazywały się skuteczne na szczupaki, gdy wszystko zawodziło. W książkach nawet znalazłem, co to za przynęty ale z pewną, charakterystyczną dla lat 90tych taką nieśmiałością do tego podszedłem, bo w skądinąd  bardzo dobrej polskiej książce napisano, że woblery bez sterów to się nie nada, że to nie na polskie ryby

Potem przyszedł internet, Salmo odważyło się wprowadzić na polski rynek jerki i już wszystko było jasne.

Co nie zmienia faktu, że nadal nie mogę znaleźć przynęt o podobnej akcji, poza Jackiem. Tam, za oceanem wiem że są, ale co u nas jest dostępne ? Może koledzy pomogą, bo samemu wszystkiego się nie sprawdzi, a niestety pozorne podobieństwo w budowie nic nie gwarantuje, jak choćby sympatyczny szczupaczek Dorado, który pomimo na pierwszy rzut oka odpowiedniego kształtu robi w wodzie esyfloresy.

Hmm... A prowadzić jacka bez pociągnieć , po prostu ściągać? Był też jerk rapali nieco podoby do Sweepera, ale o zupełnie innej akcji. Wreszcie Salmo pike 16 SR prowadzony jak jack... ma podobną akcję(odjazdy) więc gdyby pozbawić go całkiem steru, lub obcinać  stopniowo po milimetrze lub dwa i próbowac jak akcja... Kiedyś mialem niezle wyniki na pike'a  11F ze sterem ścietym w trójkat.. prawie bez akcji, a jednak...,co potwierdzało by Twoje spostrzeżnia

U.

[busz231]

najlepiej żebyś komuś zlecił zrobienie czegoś podobnego.z tego co wiem przynęty z ciężkiego drewna mają taką akcję np.z buku.

[Radbraw]

Ja robię podobne jerki o podobnej pracy(priv)

Edytowane 15 Września 2014 przez Radbraw

[Dienekes]

20cm,120g tonący,cena 100pln/tyle kosztuje w CF /

Bez rewelacji,Jacek Salmo skuteczniejszy  /i dwa razy,ponad tańszy/

A to ciekawe, bo mój jest taki, jak napisałem. I kosztował ok. 40 zł. Skuteczność, rzecz mocno subiektywna. U mnie, na ten przykład, obydwa jerki nie łowią

[Andrzej Stanek]

Łowi ktoś na STRIKEPRO BUSTER JERK 150 mm / 0-1,0 m. Chodzi mi o sposób prowadzenia, skuteczność, porównanie z odpowiednikami firmy Salmo. Generalnie info na temat samej firmy i jerków. SKUTECZNOŚĆ...

[saw]

Andrzeju, ja od jakiegoś czasu łowię na bustery, kilka osób stąd również na nie łowi. Buster to bardzo uniwersalny i dość łatwy w obsłudze jerk, którego można prowadzić na wiele sposobów. W tej chwili na moich łowiskach klasyczne dość dynamiczne podszarpywanie w zmiennym tempie powoduje że jest niesamowicie skuteczny. Z mojego punktu widzenia jest skuteczniejszy niż jerki salmo, w zasadzie jedynym jerkiem salmo który mógłbym porównać jest slider 12 z racji wielkości, oraz pewnych cech wspólnych jakie wykazuje podczas prowadzenia. Slider jednak jest dla mnie za małym jerkiem, mówiąc dla mnie mam na myśli nasze przełowione i specyficzne warmińskie wody. Podczas łowienia busterami w bardzo krótkim czasie złowiłem kilka przyzwoitych ryb (przyzwoitych jak na nasze warunki) czego nie potrafiłem osiągnąć przez lata łowiąc np. sliderami.

 

Buster to jerk który wyciąga z kryjówek duże ryby, dosłownie. Wczoraj miałem kolejny ciekawy przypadek kiedy na jednej z miejscówek na niewielkim jeziorze pół dnia siedział wędkarz z żywcówką i nie wysiedział niczego. Kiedy podpłynąłem zagaiłem on akurat zwijał wędki i wybierał się do domu. Wykonałem w tym miejscu może 15-20 rzutów i miałem/widziałem 3 kontakty ze sporą rybą. 3 nie trafione, w zasadzie ostatni atak był trafiony ale źle zacięty i po chwili się spiął, sądzę że cały czas był to ten sam osobnik. Ryba za każdym razem wychodziła niemal pionowo do góry (woda ok. 2,5-3,5m głebokości)

 

Nie był to odosobniony przypadek. Sławek @Pleciona powiedział mi coś co chciałbym kontynuować Zachęcam abyś zaryzykował kilka podstawowych naturalnych kolorów i spędził z nimi kilka wyjazdów na ryby. Jeśli nie przyniosą efektów chętnie odkupię

 

Pozdrawiam

Sławek

Edytowane 18 Września 2014 przez Sławek.Sobolewski

[Andrzej Stanek]

Dzięki za odpowiedź, cenne uwagi. Wczoraj kupiłem jednego, jadę nad wodę zobaczyć jak chodzi. Wygląda bardzo dobrze, coś mi się zdaje, że je polubię...  Pozdrawiam!

[Pleciona]

Łowi ktoś na STRIKEPRO BUSTER JERK 150 mm / 0-1,0 m. Chodzi mi o sposób prowadzenia, skuteczność, porównanie z odpowiednikami firmy Salmo. Generalnie info na temat samej firmy i jerków. SKUTECZNOŚĆ...

Salmo w tej chwili nie ma odpowiednika tej przynęty choć można się nie zgodzić i ja to rozumiem. Busterki generalnie łatwe i miłe w prowadzeniu. Ryby nie mogą się im oprzeć, pięknie pokazują brzuszek i mocno odbijają na boki. Wszystko czuć doskonale na kiju. Uzbrojone w dobre kotwice, mają wiele wariantów kolorystycznych- jest z czego wybrać.

[Pleciona]

. Jeśli nie przyniosą efektów chętnie odkupię

 

Pozdrawiam

Sławek

Drugi... Edytowane 18 Września 2014 przez PLECIONA

[Andrzej Stanek]

Tak dobrze nie będzie. Są na tyle ładne, że mogą leżeć w towarzystwie moich wahadeł...

Chyba dokupię dwa kolory...

[Dienekes]

No i całą myśl konspiracyjną szlag trafił

 

Nic to, ten sezon przekonał do Busterów nie tylko Sławka

[Andrzej Stanek]

To ja sobie takie kolorki zafundowałem...

 

 

 

 

[BOB1]

Gratki. Ostatnio mam sentyment do "brudasów" a więc moim faworytem jest ten brązowy

[Andrzej Stanek]

Ten brązowy dostał dzisiaj z mańki i to pół metra od brzegu.

 

 

[BOB1]

Od razu w niego wierzyłem  chyba muszę go kupić

(fotki jak zwykle )