diverek Opublikowano 23 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 co sądzicie o tych zabawkach-a robione ręcznie ,a jaka pracownia.filmik godny oka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kornel Miklas Opublikowano 23 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 pisałem do tego rodbuildera moze przysłac swoje kijki i do Polski:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 24 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Jeśli chodzi o wyplatanki to możecie i w Polsce zamówić, na pewno w FC robią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 24 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Wykonanie takiej wyplatanki napewno nie jest latwa sprawa i podziwiam ludzi ktorzy to robia - jednak nigdy mnie sie to nie podobalo. W artykulach o rodbuildingu na stronie glownej mozna podziwiac takie dziela sztuki uzytkownika Slawek Oppeln Bronikowski. PozdrawiamTomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 24 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 W Rodmaker Magazine sa opisy krok po kroku jak niektore wyplatanki wykonac. Jest to taka swoista reklama, w domysle jak ktos potrafi wykonac skomplikowana wyplatanke to i poradzi sobie z budowa kija. Dla mnie osobiscie to powrot do takiej barokowej mody, gdzie wypadalo miec biblioteke, z tym ze na polkach staly grzbiety, ktore kupowalo sie na metry...Tresci niewiele ale za to jaka FORMA. Ale rzeczywiscie wolno, wolny rynek jest... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psulek Opublikowano 24 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Jest to kwestia gustu. Nigdy nie zwracałem uwagi na to, czy wędka ma diamond wrap czy nie. W sumie nie wnosi to nic do wartości użytkowej, ale faktem jest że cieszy oko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ireneusz Matuszewski Opublikowano 24 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Witam,Wartości użytkowej dla wędki nie wnosi, oczywiście takie dekoracje to rzecz gustu. W Polsce nie ma tradycji takiego dekorowania wędzisk. Roczne zapotrzebowanie rynku to zaledwie kilkadziesiąt sztuk. Z całym szacunkiem dla prezentowanej firmy, to co widać na filmie to zaledwie szkoła podstawowa. Szkoła średnia to wykonanie emblematów (np. rybka, orzeł) techniką nakładania na siebie kolejnych warstw nici. Szkoła wyższa, to tkanie emblematów na blanku. Wymaga to jednak dodatkowego oprzyrządowania.Pozdrawiam,Ireneusz Matuszewski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Różne bywają twarze wędek . Jeśli pobyć z nimi dłużej , zawsze się dochodzi do momentu , kiedy cyzelowanie samej praktycznej , użytkowej funkcji nie wystarcza . Chciałoby się jeszcze wiecej ..Składanie kijów jest świetnym poszerzeniem fishingu , niebo lepszym od nieuleczalnych zakupów nowości . Nie da się ominąć tutaj kwestii osobniczej estetyki . Wyplatanki i temu podobne to zwykły atawizm zdobniczy , ale i nośnik dodatkowych kolorów , czasem też prawdziwy artyzm jak Hiro Tanaka albo Doc Ski. Jest wiele innych , prócz chevronów , styli upiększania kijów . Nieprzeciętny zmysł estetyczny ma u nas Łukasz Masiak , choć zupełnie beznitkowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.