Skocz do zawartości
  • 0

Przygotowania do sezonu Boleniowego 2009r.


biosteron

Pytanie

Witam wszystkich Boleniarzy.

 

Do sezony boleniowego został miesiąc i kilka dni,jestem ciekawy jak wyglądają Wasze przygotowania w tym kierunku??.Tzn. jakiego sprzętu w tym sezonie będziecie używać,jakieś nowe kijki ?,kołowrotki??,jakie polecacie żyłki,plecionki??.Zapewne nowy zakup przynęt samoróbek ?, od znanych lub mniej znanych mistrzów,także tych ze sklepów.Być może macie w planach wypady za boleniami na inne akweny niż dotychczas?.Temat dosyć obszerny i myślę ze nie gasnący do 1Maja :D.Wiec nie oszczędzajcie pióra i wymieniajmy się informacjami.

 

Oczywiście C&R ponad wszystko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 241
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Opublikowane grafiki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ja mu dawałem 76 cm. Piękna ryba tylko słabo wyeksponowana. Po łuskach widać, że żyje w czystej wodzie. Nie to co te nasze owrzodzone rapki.

Jak dziś byłe rowerkiem tu i tam. Generalnie cisza ale w jednym miejscu bolki mieszały wodę aż miło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Żeby doszło do zakażenia grzybiczego konieczny jest spadek odporności. Przykładem są zakażenia grzybicze u ludzi chorych na AIDS, który jest wirusem wyniszczającym układ immulologiczny. Stąd głównie takie zmiany występują po zimie i tarle gdy bolenie są osłabione. Potem gdy nabierają kondycji nie powinny tak łatwo się zarażać, więc możliwe że u Was działa jakiś szkodliwy czynnik z którym bolenie muszą się ciągle zmagać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U ryb najczęściej dochodzi do zakażenia na skutek urazów mechanicznych. Bolenie po tarle są pobijane. Ponad to zimą zajmują miejsca w wolnych nurtach z mułem. Tam wyjątkowo „przytulają” się do różnych rzeczy i wówczas obsiadają je pijawki. One produkują otwarte rany przez które atakują grzyby rozwojowi których sprzyja syfiasta woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja ma taką teorie do sprawdzenia. Trzeba by się przyrzeć okolicznym dopływom Wisły. Zaporowi na nich nie polepszają jakości wody. Jak dzierżawi je jeszcze PZW które wali do nich tony karpia to już mamy źródło syfu. Taki dopływ pogarsza jakość wody na kilka km. To może być przyczyna problemów ze zdrowiem ryb na tym odcinku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Remku one nie są smutne tylko zasępione <_< Jeszcze w styczniu miały uśmiech ale z każdym miesiącem bliższym majowi mają coraz bardziej nietęgie miny :unsure:

A że będą ofiarami to się dowiedziały jak tylko znalazły się nad Wisła na końcu żyłki gdy Don Roberto zaczął nimi czyścić dno, wtedy już wiedziałem że ich dni są policzone B)

Ja w zeszłym sezonie nieco ich popsułem poprzez częste strzały a pażdziernikowo-listopadowe sandacze dały im ostro popalić :D Z niektórych gum nie było czego zbierać poza ołowiem :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...