Skocz do zawartości

Przyłowy 2009


Kamil Z.

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 112
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

mam kolege w suwalkach co dosc regularnie mial przylow linow i karasi na spinning. Poczatkowo nie chcialem mu wierzyc, ale raz bylem z nim na Jeziorze Szurpily za Suwalkami i podczas lowienia okonii na najmniejsze gumki kolega trafil niewielkiego lina. :huh:

 

jego sposob byl dosc prosty. malenka gumka w kolorze zoltym powoli ciagnieta po stoku. Liny atakowaly te wabiki! Moze przypominaly im kukurydze, na ktora grunciarze regularnie lowili te ryby w tym jeziorze? :D

 

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też kiedyś złowiłem karaśka na małe gumki teraz się to nie zdarza bo nie łowię już na te przynęty.

 

 

Ale może warto zmienić tytuł na jakiś ogólny bo jak wiemy czasem zdarzają się przyłowy leszczy krąpi i innych stworzeń pływających w wodzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny karaś ! Cudeńko. Miałem kiedyś karasia tylko, że srebrniaka na Wisle na ucietego mannipulatora mannsa. Jak go podniosłem do powierzchni to mysląłem, że śnię. Do dziś mało kto mi wierzy w karasia na spinning.

 

gratuluję !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem przypadki złowienia linów na 2cm żólte Twisterki na super wolny opad.jak sie okazało pożniej ryby były nęcone kukurydzą woiec moze ten twisterek cos im przypomonał :unsure: niebyły to kolosy ale 30pare cm.

karaski kiedys swiadomoe lapałem na koniecznie BIAŁĄ mormyszkę latem z czerwoną włóczką na haku.ale były to max 20cm rybki wystarczyło wejsc w łowisko po jakimś spławikowcu i brania były dodam ze Tylko na stawach raczej niewielkich, w rzece niemiałem tyle szczescia <_<

 

 

o widze Jerzy już o tym napisał :mellow: z tymi linami to tak bywa :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

NO to i ja w końcu trafiłem coś innego niż się nastawiałem. Zamiast klenio-jazia, na wobka skusiła się ładna 40cm świnka.

Ostatnio kolega w okoilcach Wrocławia złapał na wobka świnkę 46cm, a dziś ta sztuka udała się mnie.

Cieszy fakt, że świnek coraz więcej i wracają w swoje historyczne rewiry.

 

.

post-43-1348914314,8432_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś korzystając z pięknej pogody wybrałem się ze znajomym nad pobliski stawik rozprostować wędki. Sprzęt nie był zbyt mocny: żyłka 0,18mm, wędka Batson 3,20 do 21g.

Początkowo nic się nie działo ale w pewnym momencie...

I tu pozwolę sobie na cytat :D

Posłałem przynęte na głębszą wodę, ok. 2–3 m. Dwa razy obróciłem korbką i poczułem potworne uderzenie. W pierwszej chwili myślałem, że przynęta zahaczyła o wodorosty... Przeciwnik łatwo się nie poddawał i wielokrotnie murował do dna ale w końcu się udało sprawnie podebrać bestię <_<

 

Dodam że szczęśliwym łowcą był kolega ale do zdjęcia pozwolił mi zapozować :D

 

post-767-1348914318,817_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No,no. Taka sztuka na osiemnastkę :huh: :huh:

W początkach przygody z casingiem na pożyczonym od @Tornado zestawie zaciąłem większą. Tylną ciągnikową.

Po dłuższej walce postawiłem ją niemal do pionu i tu.... nie wytrzymała kotwica Gamakatsu, w moim sliderku 12 cm :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...