Skocz do zawartości

megabass


admin

Rekomendowane odpowiedzi

Powiecie mi, że jestem zoboczony, że pokazuję coś czego nie można kupić w Polsce, że sprzęt nie łowi ryb itd. itd. Ale jak sobie na to wszystko patrzę to stwierdzam, że niekiedy warto nacieszyć oczy tym co robią inżynierowie z kraju kwitnącej wiśni. Niestety nie mogłem sobie odpuścić opublikowania tego linku ... http://www.megabass.co.jp - musiałem. A tak przy okazji wreszcie dorobili się pożądnej strony :D bo ta na megabassusa była troszkę kiepska.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam przeglądarki Internet Explorer oraz moje ulubionej Firefox'a. Jeśli nie pojawiają się Tobie znaczki to znaczy, że nie masz zainstalowanego packa z japońskimi znaczkami.

 

Panowie :D nie czujecie klimatu megabass'a albo ja jestem tak w nich zakochany, że nie widzę problemów z tą stroną .... Żartuję oczywiście ... i podpuszczam Was. Mam takie same odczucia. Kto im robił tą stronę to nie wiem ale nie ważne może mają właśnie taką mentalność i oglądając naszą stukają się po głowie :D. Swją drogą ja nie mam najmniejszych problemów by wyłuskać z niej to co chcę ale to może dlatego, że stary katalog megabass'a na 2005 dość dokładnie przerobiłem (kartki latają).

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę??? No to nieźle :D Rzeczywiście wygląda to jak robot do filetowania złowionych ryb. Irku, a tak przy okazji jak mówimy o Pagani to zobacz sobie tą wędeczkę (marzenie pstrągarza, fanatyka sprzętu). http://www.megabass.co.jp/product_detail.php?keyid=140&i tem1=2

Wędka z tego co się dowiadywałem kosztuje słono bo jakieś 750USD :D ale jest ładna i warto sobie na nią popatrzeć :lol:

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Remku.

KIjek może i ładny. Jednak to jest konstrukcja pod korbę. To po pierwsze, a po drugie jest w 2 kawałkach. Ja wiem, że konstrukcje z trawy wymagają , jest łatwiej zrobić taki dwuczęściowy blank. Jednak przy wspomnianej przez Ciebie cenie było by miło zobaczyć blank 5.5 sklejony jako całość. Są już takie trawiaste konstrukcje. Nie podoba mi się również uchwyt. Ale jak to w klasycznych spiningach uchwyt rzadko jest ładny. Do tego ma długą śrubę bo zbrojmistrzowi nie chciało się dopasować do stopki kołowrotka tylko wkleił sztukę i gotowe. Ciekawe jak z wyważeniem. Jak nie chciało mu się dopasować uchwytu to może przy ciężkiej skuwce i dużych przelotkach będzie lecieć na pysk. Kto to wie.

To chyba nie jest replika bo w dawnch czasach nie budowano takich UL tylko jest to współczesna konstrukcja trawiasta wykonana trochę z pomieszaniem stylu i prawdy historycznej. Jedynym usprawiedliwieniem może być przystępna cena. Może to zdziwi niektórych kolegów, ale wyroby tonkinowe są minimum 3 razy droższe.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Thymallus,

Rzeczywiście na zdjęciu masz wędkę pod korbkę tradycyjną nie znaczy to jednak, że nie a pod multika. Z tego co się orientuję są modele pod ruchomą szpulkę - Pagani Rossa Header 5,3 oraz Pagani Rossa Pregunta 5,6. Uchwyt to kwestia subiektywnych odczuć i zamiarów projektanta. Osobiście bardzo mi się podoba taki design! Myślę ponadto, że wszystko spasowane jest idealnie. Jeśli coś dostaje w Japonii nagrodę Good Design Award to nie wyobrażam sobie, że komuś nie chciało się dopasować uchwytu, a w efekcie leci na pysk. Nie uważasz tak?

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitt,

Alfa nie dostałaby w Japonii nagrody good design award. Design to nie tylko look ale również feel :D Oczywiście, zgadzam się z tym, że dużą rolę odgrywa subiektywne czucie. Patrząc na zdjęcie można niewiele powiedzieć o walorach sprzętu. Wiele pozostaje w sferze domysłów i niewiadomych. Jednak od samego początku napisałem bardzo mi się podoba co powinno tłumaczyć mój zachwyt. Wędkę Pagani (pod kołowrotek) miałem okazję oglądać w akcji, niestety też wirtualnej, na jednym filmie megabass'a. Wtedy to Ito złowił na nią bassa wielkogębowego coś koło 58 cm. Jeśli ktoś się orientuje co taki bass wyprawia, może sobie również wyobrazić jakie możliwości jeśli chodzi o moc ma taka wędka.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle, wszystkiego sie czlowiek dowiaduje jak sam zacznie uzywac...nawet mozliwosc pomachania gotowa wedka w sklepie bywa czasami zludna...a zakupy na pdst. podanych parametrow blanku to juz jest loteria, nawet jezeli sie wie co one oznaczaja......raz jeden sprobowalem, udalo sie i wiecej juz nie sprobuje, wyczerpalem swoj limit farta... <_<

Natomiast sprzedaz nietrafionego zakupu za przyzwoita cene zakrawa na cud...

Gumo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@remek, ja ciebie dobrze zrozumialem i nadal rozumiem twoje subiektywne odczucia

chcialem tylko podkreslic, ze thymallus ma czesciowo racje, czesciowo, bo jego rozwazania tez sa czysto teoretyczne, cos takiego jak wedka, mozna ocenic tylko i wylacznie organoleptycznie

 

zreszta na zdjeciach (tych dobrych) wszystko wyglada smakowicie, nawet whiskas :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remku, jak widzę takie wędki jak Pagani, wracają najpiękniejsze wspomnienia mojego dzieciństwa. Moim pierwszym w życiu spinningiem była właśnie krakowska klejonka, podarowana mi przez dziadka Zenka. Miała pięknie profilowany korek i metalowy uchwyt z okrągłym gwintem. Miałem wtedy jakieś 5 lat. Pamiętam, że za jakiś czas złamałem szczytówkę i zakupiłem na KRN, obecnie na Twardej, szczytówkę szklaną. Po długim procesie szlifowania i pasowania do złącza nabyłem w Sumie nowe przelotki. Były to pierwsze przelotki założone własnoręcznie. Co to był za kij!!! Wyobraź sobie, że mam gdzieś jeszcze zdjęcie z tym kijem. Mam wielki szacunek dla producentów Bamboo. To wielka sztuka wykonać taki blank. Trzeba mieć wiele doświadczenia i odpowiednio wybrać dobry materiał. Następnie odpowiednio strugać poszczególne elementy. Potem klejenie i owijanie jedwabną nicią. To z pewnością wędziska dla koneserów. Prawdziwy koneser nie będzie nigdy porównywał klejonki do jakiegokolwiek innego materiału. Bardziej właściwe będzie porównanie takiej wędki do 25-letniej Whisky.

Pozdrawiam,

Irek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Irka Matuszewskiego

 

MIłe wspomnienia. To może dla pobudzenia dawnych wspomnień Jakaś replika z epoki. Selekcjonowany tonkin, agatowe przelotki, jedwabne nici, metalowy uchyt z charakterystycznie wygiętym pazurem. Gryf z misternie szlifowanego korka najwyższej klasy plus chromowany pazur, prześliczne wyginane skuwki i ręcznie wypisywane ceryfikat, oczywiście indywidualnie. Nawet loo grawerowane w metalu, a nie przyklajana nalepka na taśmę samoprzylepną. Po prostu dzieło sztuki.

 

http://www.ronkusse.com/bcrods.html

 

pozdrawiam

 

Thymallus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale niesamowite, aż ślinka leci ... Takie barwne opisy i takie historie jak opisane powyżej pobudzają wyobraźnię. No i rzeczywiście najtrafniejsze porównanie to dobra whisky z co najmniej 25 letnią historią. Chętnie połowiłbym na takie cudo ... choć chwilę by poczuć odrobinę stylu retro. Choć jak oglądam te współczesne produkcje to bije z nich technologia 21 wieku. Może kiedyś ... zaszaleję ... za kilka lat :D kto wie?

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...