Robert Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Dziś dostałem, kolejną fotkę od Mikhaila. Zapiera dech. Ryba złowiona jesienią 2008 r w Tugur River. Obstawiajcie wagę tej rybki. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaNeK Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 32 kg ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubson Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 WOW !!Szok !! Boże, jak ta ryba musiała chodzić na wędce !! Jak dla mnie to najmarniej 50 kg PozdrawiamKuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Fantastyczna ryba ...Tadek mi tu o nich opowiada , byl na Tajmieniach w Mongolii iles lat temu . Dalbym jej 35 kg ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 42kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benito Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 44,75 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Prawidłowa odpowiedz padła. Zgadnijcie kto ją udzieielił? Żartuje I have sent you the picture of a nice 41 kg Siberian taimen caught in Sept 2008 in the Tugur River (Khabarovsk region). The fish was landed by a client of my friend Arthur (fishing quide). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommek Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Niezła,a ile miała cm?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Nie jestem pewien, ale wyglada na to, ze rybka chyba nie spelnia jerkbaitowego minimum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Nie mieści się w pale? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TERMOS Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Ladne rybsko ,wyglada jak zdrowa 50-siatka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzecho Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Wspaniała ryba, można się rozmarzyć pzdrGrzecho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Ja nie mogę sobie wyobrazić holu takiej ryby. Przecież samo takie cielsko spływające w tym nurcie jest nie do wyhamowania. A jak włączy silnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Niezłe rybsko. Poczytałem sobie troszkę i to są naprawdę potwory http://www.fish4taimen.com/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włóczykij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Jak włączy silnik to tylko założyć narty, dokręcić hamulec na beton i cieszyć się jazdą Szok Czytałem trochę o tych rybach ale fotki największych jakie widziałem to te z BayanGol.plZawsze z rozdziawioną gębą patrzyłem na zdjęcia tamtejszych rzek i ryb ale po tym zdjęciu tylko okulary uchroniły mnie przed zbieraniem oczu z ziemi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Robert moze twój znajomy napisze jakim kijem i kołowrotem siłował się z tym klocem, przynajmniej w przybliżeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Ja nie mogę sobie wyobrazić holu takiej ryby. Przecież samo takie cielsko spływające w tym nurcie jest nie do wyhamowania. A jak włączy silnik? Czy te ryby są silniejsze od naszych sumów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Ostrzegam - bedę teoretyzował( najwyżej ktoś mnie wyprowadzi z błędu) Budowa ryby wskazuje na zupełnie inną dynamikę ryby, zresztą na filmach z holu tajmieni doskonale to widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Rybę złowił jakiś turysta prowadzony przed przewodnika. Szczegółów nie znam, ale mogę się domyślać, że taki przewodnik ustawia klienta sprzętowo. Co do siły Tajmieni to wiem, że pogrzebały kilku wędkarzy. W jednym artykule była opowieść o gościu który polował nocami na takiego kolosa. Pewnego dnia znaleziono jego zwłoki nad rzeką. Na drugim końcu liny wisiał martwy tajmień koło 70 kg. Wiem jak to brzmi ale ja tej opowieści nie wrzucałbym do SF. To właśnie na Syberii znajdowano szkielety sandaczy i szczupaków ocenianych na 300 kg. Mam film o połowach tajmieni zrobiony przez Amerykanów w Mongolii. Są tam niesamowite ujęcia podwodne jak te ryby atakują imitacje sierściuchów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 No takiego sandała chciałoby się przyciąć, a nie masz Robert informacji o pteżnych bolkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Co do iły tej ryby, to możemy się tylko domyślać. Trochę światła mógłby rzucić p. Krzysztof Zieliński lub łowcy głowacic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Takie ryby w Wiśle i nietylko mogły by być sposobem na rozrastające sie stada bobrów ,jak tak furerkowe jedzonko lubią <_< fajnie byloby na takim lajtowym 40lb kiju poczuć te 41kg Ryba piękna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Patrzac na te piekna rybe widze w tle Przyrode i Przygode ... i wszystko co za tym idzie ...marzenia o Wyprawach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Takie ryby w Wiśle i nietylko mogły by być sposobem na rozrastające sie stada bobrów ,jak tak furerkowe jedzonko lubią <_< fajnie byloby na takim lajtowym 40lb kiju poczuć te 41kg Ryba piękna To chyba trzeba by zacząć od warszawskich ścieków, tam na Twardej też są gryzonie futerkowe, tylko nie co inne Te głubiki dorastają do 200 funtów, więc z taką wykałaczką to na okonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Fakt @pablom 40lb to być może miałoby cieżko wabik holowac na te Tymianki a na te gryzonie z Twardej to Tylko Trutka i do w dawkach Hurtowych <_< ps.z tego co czytałem to bayangoly organizują wyprawy na takie rybki 8koła PLN+dojazd i jedziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.