Dawidos Opublikowano 27 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2006 Panowie mieliście do czynienia z silnikiem rosyjskiej produkcji SALUT 3? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Michumm Opublikowano 27 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2006 Jeśli chcesz kupić to odradzam, jak jedziesz na ryby to musisz ciągnąc za łodzią cysterne z paliwem i cztery worki mikołaja z częsciami zamiennymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Dawidos Opublikowano 27 Lutego 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2006 skutecznie odwiodłeś mnie od kupna tego wirnika ,w kosmos pewnie bym na nim dopłynął na łowisko z tego co widze nie bardzo ,a co byś niedrogiego polecał do pływania po rzece o Warte mi dokładniej chodzi do niewielkiej łódki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Michumm Opublikowano 27 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2006 Ja sie na silnikach nie znam, no chyba ze na salutach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Opublikowano 27 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2006 Jak masz zaciecie mechanika i cierpliwosc, to Salut 3 moze byc Prywatnie optowalbym za czyms bardziej niezawodnym. Mamy z Gumofilcem Yamahe 4KM, która kupilismy z drugiej reki za 2,5tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Baloo Opublikowano 28 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2006 Używaną 2 konną Hondę też można nabyć za około 1,5 tyś. Są jeszcze Merkuraki i Johnsony. Jeśli ma to służyć przez kilka sezonów, to chyba nie warto eksperymentować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 heniutek Opublikowano 28 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2006 Nie myślałeś o elektryku ?.W zeszłym sezonie kupiłem w promocji MIN KOTA 55 wraz z baterią 110A za 1700zł. i jestem zadowolony.myślę że na rzekę i zbiorniki jest w sam raz.Posiadam też dwa spalinowe MARINERY 4 i 6 KM.które używam na zalewie Szczecińskim,ale tam odległości do pokonania są znaczne.pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Baloo Opublikowano 28 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2006 Elektryk? Na Warte, gdzie może być dość spory uciąg?!? Ja bym chyba nie ryzykował.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 28 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2006 W moim przekonaniu wspomniana Yamaszka 4KM, 4 stroke jest jedna z najlepszych propozycji dla wedkarza na rynku. Wazy niewiele (pewnie podobnie jak 2KM Hondy) czyli okolo 20kg.Zalety: wzglednie cicha, wspomniana waga, na malym gazie nic nie pali ,gaz w rumplu, razem z biegiem wstecznym, mozliwosc uzywania zbiornika wbudowanego jak i zewnetrznego. Moc wystarczy do plywania niewielkimi lodkami po wiekszosci naszych akwenow, nie wystarczy na zb. w rodzaju Sniardwy, gdzie chce sie plywac z predkoscia jak najwieksza zeby dotrzec szybko na lowisko, Wisla, gdy chce sie plywac tylko po sprawdzonych m-cowkach, ktore sa od siebie odlegle... Co do silnikow marki wspomnianej +Wietierok to przyszykowac trzeba dobre wiosla, ewentualnie zagiel.....ilez razy widzialem ludzi na wodzie, zktorych jeden wykonywal energiczne, czesto powtarzane szarpniecia, przeplatane rownie czesto slowem ogolnie uwazanym za obrazliwe <_< ...bez skutku Elektryk?Tez posiadam...nawet mocny bo 40iles kg ciagu...to tylko male kameralne akweny i tony do noszenia...bo jezeli sie chce naprawde poplywac to potrzeba 2szt x 100Ah... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tomek_w Opublikowano 28 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2006 Ja miałem juz kilka silników i moge powiedziec dwie rzeczy , silnik powinien miec 2 cylindry bo jeden to nieporozumienie , wibracje i hałas , i obojetnie jakiej mocy kupisz silnik to i tak za chwile stwierdzisz , ze jest za slaby .... , co do marki to nie mam zdania , ale chyba najlepsza bedzie Honda jest jeden minus nowoczesnych silnikow , ruskie dzielo naprawisz byle srubokretem i mlotkiem , a jak zgasnie nowy silniczek to tylko plakac i wioslowac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Michumm Opublikowano 28 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2006 ruskie dzielo naprawisz byle srubokretem i mlotkiem , a jak zgasnie nowy silniczek to tylko plakac i wioslowac... True!Niektóre ruskie rzczy są jak tanie dobre wino! Tani i Dobre, jednak tylko niektóre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 heniutek Opublikowano 28 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2006 Baloo,nie chcę wpakować nikogo na minę. Opieram się na obserwacji innych wędkarzy.Nasza Odra, w okolicach Szczecina, jest wręcz oblegana przez łodzie wyposażone w silniki elektryczne,szczególnie że nie trzeba pokonywać wielkich odległości.Uciąg wody, niekiedy bardzo mocny,nie robi na nich najmniejszego wrażenia.Sam łowię na Odrze tylko z brzegu, więc nie mam doświadczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Baloo Opublikowano 1 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 @heniutek - pełen luzik... Ja po prostu pływałem po Odrze w okolicach Wrocka i tam z silnikiem elektrycznym byłoby dość cienko. Znając Wartę w okolicach Poznania czy Obornik, uciąg tam równie mocny. Poniżej Gorzowa nigdy nie łowiłem, więc ciężko mi coś powiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 rognis_oko Opublikowano 1 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 Silnik Salut 3 odradzam.Posiadam takowy. Więcej z nim problemów, niż pożytku.W zeszłym roku miałem zaplanowany długi spływ Narwią. Wszystko było idealnie przygotowane...tylko nawalił Salut. Spływ zakończył się opływaniem kilku miejscówek na mocnym elektryku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Dawidos Opublikowano 1 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 Panowie uciag wody jest bardzo różny w zależności od stanu wody ,spokojnie jednak daje sobie rade na wiosłach ,to mała łódeczka 4 konny silnik zrobi z niej motorówke a nie o to mi chodzi , poza tym jest za cieżki .O saluta pytałem bo stoi u znajomego takie cudo i chce za to niewielkie pieniadze ,jednak po opiniach jakie tu przeczytałem dam sobie z nim spokój.Dzieki za odpowiedzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 28 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Panowie mieliście do czynienia z silnikiem rosyjskiej produkcji SALUT 3? Owszem kupiłem Saluta w październiku na allegro.Padł mi na pierwszym pływaniu. W związku z tym kupiłem następny na części.Ale jak się okazało, to oba się da naprawić niewielkim kosztem. Budowa tych silników jest banalnie prosta.Postanowiłem wymienić w nich gaźniki na lepsze.Na wiosnę przyszłego roku będę miał oba sprawne i gotowe do użycia. Jak się jeden zepsuje to drugi będzie działał. :D Dla majsterkowicza taki Salut to super sprawa. W razie jakiś problemów z Salutem to prosze o kontakt. Taka wzajemna wymiana doświadczeń wiele daje. A poza tym to mam także zamiar kupić Yamache 3,5 km. Tylko nie wiem jaką cenę mam na niego wynegocjować. Może ktoś wie ile warto dać za takie ustrojstwo w dobrym stanie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gromit Opublikowano 28 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Myślę że Salut3 ,jak sama nazwa wskazuje trzeba mieć nad wodą trzy sztuki .Jak popsują się dwa można spróbować z trzecim a jak wysiądzie trzeci to zamiast łowic ryby można sobie pomajsterkować miło spędzając czas nad wodą. Pozdrawiam Gromit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krzysiek Opublikowano 28 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 @CezoratorNie wiem, ile może kosztować taka Yamaha, ale moje Suzuki DT5 (dwusuw) kosztowało mnie 1,5 tys. Rocznik '97, dwa cylindry, chodzi i odpala bez zarzutu. Myślę, że ma spory przebieg, bo został ściągnięty ze Skandynawii, ale jest w dobrym stanie. Sporo pali, przeciętnie w trolu do 0,5l na godzinę. Jak dotąd przerobiłem na nim prawie 2l oleju (stosunek mieszanki 1/100) i nie narzekam, wymieniłem tylko świece. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 hasior Opublikowano 28 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 @jerzy za taka yamaszkę to radzę nie wiecej niż 1,5tyśka,żeby nie to że jesteś z Sosnowca,to ja znam gościa w mieście CIECHANÓW który sprowadza silniki ze Szwajcarii,sam kópiłem 5 km Marinera z 2004 roku za 1200zł stan ideał,koleś ma coś jakby salon s silnikami moc od 2km do 200km wszysko legal,masz dowody zakupu itd. mój smiga aż miło.osobiście uważam,i panuje takie zdanie ,ze najlepsze silniki robia firmy specjalizujace sie w sprzęcie motorowodnym,jak MERCURY,JOHNSON,MARINER,starsze yamaszki i hondy tj.ponirzej 97roku moga miec kłopoty,najwięcej z wirnikem pompy,i odpalaniem.wiem to od urzytkowników z nad WISEŁKI.mam nadzieję,że Twoja maszynka bedzie ok pozdroHASIOR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 hasior Opublikowano 28 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 sorki to do CEZORATORA cieżki dzień w pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 marcinesz Opublikowano 28 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Myślę że Salut3, jak sama nazwa wskazuje trzeba mieć nad wodą trzy sztuki . Jak popsują się dwa można spróbować z trzecim a jak wysiądzie trzeci to zamiast łowic ryby można sobie pomajsterkować miło spędzając czas nad wodą.Gromit - ufff, ale mnie tym tekstem rozbawiłeś :mellow: ... A mówi się, że naszym chłopakom brakuje luzu... :D Wyobraziłem sobie właśnie abstrakcyjnego kogoś, komu zepsuły się 3 Saluty i ktory, majsterkując, miło spędza czas nad wodą... A w ogóle to bardzo pożyteczny post - sam przymierzam się do silnika na ZZ-owe / jeziorowe / narwiańskie (na Wisłę chyba bez doświadczonego kolegi się nie odważę) łowiska i chyba w takim razie będę celował w tę 4-konną Yamaszkę 4 stroke. A jaka jest jej przewaga nad innymi czwórkami (Honda, Johnson, Mariner)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 29 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Myślę że Salut3 ,jak sama nazwa wskazuje trzeba mieć nad wodą trzy sztuki .Jak popsują się dwa można spróbować z trzecim a jak wysiądzie trzeci to zamiast łowic ryby można sobie pomajsterkować miło spędzając czas nad wodą. Pozdrawiam Gromit Ha ha ha ha Ubawiłem się Ale dla równowagi powiem, że nie jest do końca tak jak myślisz.Nazwa silnika to jest Salut 3 , a pisząc cyrylicą САЛЮТ - ЭTa literka na końcu nazwy to nie jest cyfra 3 tylko litera E pisana cyrylicą.Znak Э oznacza, że ten model Saluta ma zapłon elektroniczny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 radeqs Opublikowano 29 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Dawno miałem rosyjski, ale wydawało mi się że 3 to rosyjskie Z, a nie E... Takie samochody jeżdża/jeździły: po polsku KAMAZ a po rosyjsku KAMA3.Może się jednak mylę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 29 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Dawno miałem rosyjski, ale wydawało mi się że 3 to rosyjskie Z, a nie E... Takie samochody jeżdża/jeździły: po polsku KAMAZ a po rosyjsku KAMA3.Może się jednak mylę. PozdrawiamRuskie E to litera Je. A e to odwrócone e czyli 3.Litera z pisana ma na dole zawijas. to litera Z з З a to litera e - Э э ЭFaktycznie są bardzo podobne i może dojść do pomyłki :D Teraz jak je wstawiłem powiększone to widać różnicę.A na salucie na pewno jest litera ЭWpisywanie w tekście polskiej liczby 3 zamiast e może doprowadzić do nieporozumień.Zaraz dokonam stosownej poprawki w poprzednim tekście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Standera Opublikowano 29 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Ja mam i polecam czterosuwa hondy - mam 5km, co jak na moje warunki jest baardzo za malo, teraz lookam co by wymienic na 15km, wreszcie bedzie sie jakos plywac I zdecydowanie polecam 4suwy- 2 suwy to porazka - smrod+wibracje = kila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 cezorator Opublikowano 30 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 I zdecydowanie polecam 4suwy- 2 suwy to porazka - smrod+wibracje = kila Ale 2-suwy są znacznie tańsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
Dawidos
Panowie mieliście do czynienia z silnikiem rosyjskiej produkcji
SALUT 3?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
43 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.