Skocz do zawartości

UL sprzęt (wędka, kołowrotek, plecionki-żyłki)


jigmen ua

Rekomendowane odpowiedzi

Mój (prawdopodobnie) ostateczny arsenał na nowy sezon ;) jeśli mówimy o UL 

 

1. Patyś zrobiony przez kolegę @Paavo. Solid tip do 2g

2. Mhx 781-1 zrobiony przez kolegę @ Filser

3. SG Troutizimo 0-5g

4. Konger WCH Tango 240cm 1-8g

 

Do tego młynki:

1. Shimano Nasci 1000

2. Daiwa Ninja 2000

3. Team Dragon 920iz

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie wile ciezszt od 1000 shimano pewnie lepsza by byla jakas 500-ka ale tragedii nie ma

między 160-170g (Shimano 1000 CI4), a 225g, to jednak jest różnica :)

 

ja wiem, na mnie też nie robi wrażenia stwierdzenie, że jeden kołowrotek jest cięższy od drugiego o 25g - nic, ale już 225g, zwłaszcza do takiej wędki, to owszem

Edytowane przez BazyL
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze zawsze sie zastanawiam jak to jest łowić kijem do 2 czy do 3 gram :) To musi być niezła jazda bez trzymanki jak taki ze 30 cm siądzie :)

W zeszłym roku na kijek opisany przez producenta, zresztą trafnie do 4g wydłubałem okonia 39,5cm, sumka 65cm, lina prawie 50cm i szczupaki z których największy miał ok 70cm.

kijek spisał się znakomicie pokonując takie ryby a niesamowitą frajdę daje już na okonkach 25cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku na kijek opisany przez producenta, zresztą trafnie do 4g wydłubałem okonia 39,5cm, sumka 65cm, lina prawie 50cm i szczupaki z których największy miał ok 70cm.

kijek spisał się znakomicie pokonując takie ryby a niesamowitą frajdę daje już na okonkach 25cm

Pewnie, że można...pod warunkiem, że zielska nie ma:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie:

-Fenwick HMG66L-MFS-2

-Shimano Rarenium CI4+ 2500 FB

-plecionka 8-10lb (jaka na ten sezon jeszcze nie wiem)

 

Zaraz ktoś powie, że to nie zestaw to UL, a więc od razu się wytłumaczę-to UL, z tym że na Szwecje ;)

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie wytrzymałem, no nie żebym się czepiał, nie piję personalnie do kogokolwiek, tak po prostu, odleciałem :( 

 

W co drugim wątku to samo, UL jest be, niekoszerny, wyklęty. W wątku o UL też :o

 

Na pstrągi nie, bo coś, enigma, tabu, niekoszerne. Na okonie czy białoryb nie, bo przyłowy więc sadyzm, bestialstwo, patologia :angry:

 

Na świecie przyjmuje się bodajże, do wyholowania potrzeba mocy minimum 5% masy ryby. OK, na świecie nikt nie ma pojęcia o łowieniu ryb, ja uważam, że zbyt mało, hol się będzie przeciągał, niepotrzebnie wymęczymy i wyczerpiemy rybę. Może się odbić na jej zdrowiu, nawet zabić.

Więc zapytam, jakiej mocy potrzeba, żeby bezpiecznie, bez zbędnego forsowania ryby wyholować ją szybko i sprawnie??? Pytam poważnie, ja już się gubię. Gdyby każdy krytykujący taki styl podał jakąś wartość mocy kija potrzebną do wyholowania, do zatrzymania ryby w miejscu, żeby nie weszła w widoczny zaczep . Byłby jakiś punkt odniesienia, podstawa do konstruktywnej krytyki.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie wytrzymałem, no nie żebym się czepiał, nie piję personalnie do kogokolwiek, tak po prostu, odleciałem :(

 

W co drugim wątku to samo, UL jest be, niekoszerny, wyklęty. W wątku o UL też :o

 

Na pstrągi nie, bo coś, enigma, tabu, niekoszerne. Na okonie czy białoryb nie, bo przyłowy więc sadyzm, bestialstwo, patologia :angry:

 

Na świecie przyjmuje się bodajże, do wyholowania potrzeba mocy minimum 5% masy ryby. OK, na świecie nikt nie ma pojęcia o łowieniu ryb, ja uważam, że zbyt mało, hol się będzie przeciągał, niepotrzebnie wymęczymy i wyczerpiemy rybę. Może się odbić na jej zdrowiu, nawet zabić.

Więc zapytam, jakiej mocy potrzeba, żeby bezpiecznie, bez zbędnego forsowania ryby wyholować ją szybko i sprawnie??? Pytam poważnie, ja już się gubię. Gdyby każdy krytykujący taki styl podał jakąś wartość mocy kija potrzebną do wyholowania, do zatrzymania ryby w miejscu, żeby nie weszła w widoczny zaczep . Byłby jakiś punkt odniesienia, podstawa do konstruktywnej krytyki.

Nigdy nie dogodzisz. Weźmiesz za mocny sprzęt źle bo jak zacinasz to głowę urywasz albo coś. Za słaby źle bo męczysz rybę, albo pływa potem z przynętą.

Męczenie ryby słabym wędziskiem to najgorszy argument. Ty jak jesteś zmęczony to odpuszczasz. Ryba też.

Chyba że chodzi o męczenie ryby sesjami foto, mierzeniem i ważeniem bo "chcę mieć fot z rybką".

Polecam wsadzić głowę do wody na 2 minuty i opisać wrażenia. Zakładam że wyjście z domu i bieg przed siebie do upadłego będzie łatwiejszy.

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój (prawdopodobnie) ostateczny arsenał na nowy sezon ;) jeśli mówimy o UL

 

1. Patyś zrobiony przez kolegę @Paavo. Solid tip do 2g

2. Mhx 781-1 zrobiony przez kolegę @ Filser

3. SG Troutizimo 0-5g

4. Konger WCH Tango 240cm 1-8g

 

Do tego młynki:

1. Shimano Nasci 1000

2. Daiwa Ninja 2000

3. Team Dragon 920iz

Który kręcioł sparujesz z mhxem? Sam ciągle waham się 1000 czy 2500 stradic :-)
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów i proszę o pomoc w wyborze kija do UL.

 

Sprzęt, który posiadam i chciałbym wykorzystać to:

Stella C2000S

linki Nanofil 0,02 0,04 0,06  z przyponami fluo  Trilane 0,14 , 0,20  oraz Trabucco XPS 0,098

wabiki Kaitech 2'',  3''  z główkami 2 g

Fish Arrow J-Shad 1, 2, 3  z główkami 2 g.

 

Do tej pory używałem Konger WC Elvis 220 0,8-4g

 

Łowię z lądu.

 

Budżet ok 1300 zł.

 

I pytanko, czy to musi być wklejka do UL, czy też może być Tube?

 

Czy ten kijek z Fish Arrow, Passion, który nie jest wklejką byłby ok?

 

http://fisharrow.com/pl/p/Tsuri-Passion-by-Crony-602-UL/524

 

Dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie wytrzymałem, no nie żebym się czepiał, nie piję personalnie do kogokolwiek, tak po prostu, odleciałem :(

 

W co drugim wątku to samo, UL jest be, niekoszerny, wyklęty. W wątku o UL też :o

 

Na pstrągi nie, bo coś, enigma, tabu, niekoszerne. Na okonie czy białoryb nie, bo przyłowy więc sadyzm, bestialstwo, patologia :angry:

 

Na świecie przyjmuje się bodajże, do wyholowania potrzeba mocy minimum 5% masy ryby. OK, na świecie nikt nie ma pojęcia o łowieniu ryb, ja uważam, że zbyt mało, hol się będzie przeciągał, niepotrzebnie wymęczymy i wyczerpiemy rybę. Może się odbić na jej zdrowiu, nawet zabić.

Więc zapytam, jakiej mocy potrzeba, żeby bezpiecznie, bez zbędnego forsowania ryby wyholować ją szybko i sprawnie??? Pytam poważnie, ja już się gubię. Gdyby każdy krytykujący taki styl podał jakąś wartość mocy kija potrzebną do wyholowania, do zatrzymania ryby w miejscu, żeby nie weszła w widoczny zaczep . Byłby jakiś punkt odniesienia, podstawa do konstruktywnej krytyki.

Po prostu sprzęt trzeba dostosować do łowiska i wielkości polawianych ryb, a nie własnego widzi mi sie...

Ja na swoich łowiskach z typowym UL raczej nie miałbym czego szukać bo raz ze mam tu duze okonie, a dwa ze szczupakowy przyłow wielkości 70-75cm przynajmniej 2/3 podczas każdego okoniowania jest tu normalna kwestia...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie wytrzymałem, no nie żebym się czepiał, nie piję personalnie do kogokolwiek, tak po prostu, odleciałem :(

 

W co drugim wątku to samo, UL jest be, niekoszerny, wyklęty. W wątku o UL też :o

 

Na pstrągi nie, bo coś, enigma, tabu, niekoszerne. Na okonie czy białoryb nie, bo przyłowy więc sadyzm, bestialstwo, patologia :angry:

 

Na świecie przyjmuje się bodajże, do wyholowania potrzeba mocy minimum 5% masy ryby. OK, na świecie nikt nie ma pojęcia o łowieniu ryb, ja uważam, że zbyt mało, hol się będzie przeciągał, niepotrzebnie wymęczymy i wyczerpiemy rybę. Może się odbić na jej zdrowiu, nawet zabić.

Więc zapytam, jakiej mocy potrzeba, żeby bezpiecznie, bez zbędnego forsowania ryby wyholować ją szybko i sprawnie??? Pytam poważnie, ja już się gubię. Gdyby każdy krytykujący taki styl podał jakąś wartość mocy kija potrzebną do wyholowania, do zatrzymania ryby w miejscu, żeby nie weszła w widoczny zaczep . Byłby jakiś punkt odniesienia, podstawa do konstruktywnej krytyki.

 

Po prostu sprzęt trzeba dostosować do łowiska i wielkości polawianych ryb, a nie własnego widzi mi sie...

Ja na swoich łowiskach z typowym UL raczej nie miałbym czego szukać bo raz ze mam tu duze okonie, a dwa ze szczupakowy przyłow wielkości 70-75cm przynajmniej 2/3 podczas każdego okoniowania jest tu normalna kwestia...

 

No i jeszcze zostaje kwestia kondycji ryby (mówię na przykładzie pstrąga bo to moja ukochana ryba i jej poświęcam najwięcej czasu).

Raz dają popalić a raz wychodzą z wody bez fanfarów...

 

Podsumowując - ciężko jest "trafić". Wydaje się, że po prostu należy wypracować jakiś kompromis pomiędzy lekkim a ciężkim. Miedzy przeciąganiem holu a "wyrwaniem" ryby na brzeg. Nie ma złotego środka. I tak zostaniemy kiedyś zaskoczeni! a to jest przecież piękne w wędkarstwie?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze zostaje kwestia kondycji ryby (mówię na przykładzie pstrąga bo to moja ukochana ryba i jej poświęcam najwięcej czasu).

Raz dają popalić a raz wychodzą z wody bez fanfarów...

 

Podsumowując - ciężko jest "trafić". Wydaje się, że po prostu należy wypracować jakiś kompromis pomiędzy lekkim a ciężkim. Miedzy przeciąganiem holu a "wyrwaniem" ryby na brzeg. Nie ma złotego środka. I tak zostaniemy kiedyś zaskoczeni! a to jest przecież piękne w wędkarstwie?

 

myślę, że po to się zakłada taki oddzielny wątek, aby nie prowadzić takich dyskusji, szkoda nerwów, przecież można tu nie zaglądać :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

225g, ale co tam 25g w tą , czy w tamtą :)

 

 

to nie wile ciezszt od 1000 shimano pewnie lepsza by byla jakas 500-ka ale tragedii nie ma

Ja ma zamiar do kija o wyrzucie 0,5-3,5g i wadze kija 74g wrzucić młynek o wadze 250g... to dopiero waga ciężka;p

Nie przesadzajmy z tymi wagami... wg mnie to kwestia upodobania i własnego komfortu łowienia.Ten młynek jest ciut mocniejszy z zamiarem większych przyłowów.Co do wyważenia zestawu... młynek ciut za ciężki ale ja tak lubię :D

Edytowane przez woblery L.E.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu sprzęt trzeba dostosować do łowiska i wielkości polawianych ryb, a nie własnego widzi mi sie...

Ja na swoich łowiskach z typowym UL raczej nie miałbym czego szukać bo raz ze mam tu duze okonie, a dwa ze szczupakowy przyłow wielkości 70-75cm przynajmniej 2/3 podczas każdego okoniowania jest tu normalna kwestia...

 

No proszę, to nie jest odpowiedź na moje pytanie.

Rozumiem Twoją argumentację, jednak według mnie sprzęt bezwzględnie trzeba dostosować do przynęt jakie mam zamiar używać, bo ryby na takie dobrze reagują ;)

 

Co znaczy dostosować do łowiska? czy dostosować mocą do spodziewanych zawad? więc jaki sprzęt trzeba mieć na okonie, na rzekę? rybki stoją w zwalonych drzewach. Jaki na szczupaki w podobnych miejscówkach lub na zbiorniku w którym brzegi są zarośnięte trzciną? Szczupaki których ja doświadczyłem w takich miejscach, często kiedy się zorientują, że coś nie halo i siłowo nie rozstrzygną tego sporu, idą w brzeg z takim animuszem, że zanim zbierze się linkę, zdążą wykręcić 5 ósemek w korzeniach czy na 3m2 gęstego trzcinowiska. Racjonalnie do hipotetycznych, największych komplikacji da się dobrać sprzęt? Czy skupić się tylko na lekkich komplikacjach, duże i tak nas przerosną, więc nie łamiemy sobie nimi główki?

 

Co, w końcu, znaczy "typowy UL". Najbardziej cherlawy i kruchy chrust jaki jest w ogóle dostępny?

 

Ile konkretnie mocy potrzeba w kiju, żeby wyholować dane ryby, niech będzie, że razem z częstymi przyłowami? O to właśnie pytałem, taka odpowiedź mnie interesowała  :)

 

Czy kij o mocy 4 lb. i cw.do 5 g. jest typowym UL? Jeśli tak, czy ktoś potrafi określić i odpowiedzieć ile jest w stanie jeszcze "pociągnąć" taki kij 4lb. poddany dynamicznym obciążeniom? Bo, że przy dynamicznym, nie statycznym,  obciążeniu 1,5 kg to on się dopiero zaczyna rozkręcać.

 

Żeby nie wdawać się w niepotrzebne polemiki, mniemanologię, co jest a co nie jest możliwe, każdy może oszacować według własnej skali, podać jakąś wartość.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę, że po to się zakłada taki oddzielny wątek, aby nie prowadzić takich dyskusji, szkoda nerwów, przecież można tu nie zaglądać :)

 

Można :) Jednak można też odnieść się rzeczowo, w końcu wypracować jakieś standardy, one będą służyć od tego momentu już zawsze ;) W wątku o UL można bić pianę, więc również można rzeczowo doprecyzować co jest mitem, a co nie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Janusz...

Wiesz doskonale że nie ma jednoznacznej definicji UL :)

Jeśli dostaniesz konkretne odpowiedzi to będzie rozstrzał od lasa do sasa hihihi

 

A na metrowego szczupaka nie pójdziesz chyba z kijkiem do 1 g tylko dlatego że mu odbiło i upodobał sobie akurat komary na kolację :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Janusz...

Wiesz doskonale że nie ma jednoznacznej definicji UL :)

Jeśli dostaniesz konkretne odpowiedzi to będzie rozstrzał od lasa do sasa hihihi

 

A na metrowego szczupaka nie pójdziesz chyba z kijkiem do 1 g tylko dlatego że mu odbiło i upodobał sobie akurat komary na kolację :D

 

Radku, ogólna jest, dawno wypracowana, raczej nie kontrowersyjna, tyle wystarczy :)

 

Oczywiście, że jeśli jednemu by raz w życiu odbiło, to nie :D Jeśli byłaby taka prawidłowość to czemu nie, nie rozumiem, na metrowe łososie niektórzy z takim sprzętem chodzą, wcale nie po to żeby je zajeżdżać. To szczupaki są gorsze?

 

A zapytam, Ty byś nie poszedł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radku, ogólna jest, dawno wypracowana, raczej nie kontrowersyjna, tyle wystarczy :)

 

Oczywiście, że jeśli jednemu by raz w życiu odbiło, to nie :D Jeśli byłaby taka prawidłowość to czemu nie, nie rozumiem, na metrowe łososie niektórzy z takim sprzętem chodzą, wcale nie po to żeby je zajeżdżać. To szczupaki są gorsze?

 

A zapytam, Ty byś nie poszedł :)

 

Hmm... definicja jest, miałem na myśli to, że jak widzisz życie życiem i każdy ją pojmuje po swojemu.

 

Bierzesz mnie pod włos z tymi metrówkami :)  chyba clou sprawy jest: gdyby była taka prawidłowość... to kto wie. Potrzeba matką wynalazków. Coś innego trzeba by było wymyślić aby jak najwięcej ryb było wyjętych i nie zamęczonych. Ja wiem, że się da nawet na kijek 1g... ale ja bym tak nie łowił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...