Skocz do zawartości

UL sprzęt (wędka, kołowrotek, plecionki-żyłki)


jigmen ua

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam spora kolekcje stradic' ow od pierwszej generacji ci4, ci4+ fa oraz najnowsza ci4+ fb. Powiem tak napewno sa nie warte tyle ile wynosi oficialna cena. Ja za swoje dalem max 550zl + cos extra za szpule.

 

Jesli kupisz do 600zl nowke to napewno warto wszystko powyzej to juz troche inna para kaloszy. Jedno trzeba im przyznac ze sa to dobre konstrukcje, ktore napewno sporo przetrwaja przy xul lub ul.

 

Rarenium czyli stradic z innym przelozeniem po 3 latach i kilku duzych przylowach dziala jak nowka. Co roku smarowany, wedlug serwisanta nie ma sladu zuzycia. Jedyne do czego mozna sie przyczepic to rysujace sie powierzchnie ale to od odkladania na burte lodki. Nie zawsze w werwoze walki odklada sie wedke na podkladke z pianki[emoji6]

 

Ale tak juz jest ze trzeba cos kupic i zawsze mozna do czegos dolozyc...

 

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez mathew.stepnicki
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

do Krzysiek  ostatnio Matagi SS LL  po  testach  i jeśli bez problemu   i pod pełną  kontrolą  szczupaki  55-65 cm  to chyba  nie  można  nazwać  go typowym UL   przynęty  3-7 g  plus 3"k ES  i Mans 5 cm  bardzo fajnie  z woblerem

 

5 cm Rapala Shad Rap  czyli taki    UL /L   do  niewielkich  przynęt ,  ale nie  bojąc się  o większe  przyłowy  niż okoń  na zawodach ...u mnie  z   YGK  PE  06 I 08   i Vanguish 12  2500 HGS ..

 

pzdr

 

Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

do Krzysiek  ostatnio Matagi SS LL  po  testach  i jeśli bez problemu   i pod pełną  kontrolą  szczupaki  55-65 cm  to chyba  nie  można  nazwać  go typowym UL   przynęty  3-7 g  plus 3"k ES  i Mans 5 cm  bardzo fajnie  z woblerem

 

5 cm Rapala Shad Rap  czyli taki    UL /L   do  niewielkich  przynęt ,  ale nie  bojąc się  o większe  przyłowy  niż okoń  na zawodach ...u mnie  z   YGK  PE  06 I 08   i Vanguish 12  2500 HGS ..

 

pzdr

 

Maciej

 

Tak tylko pytałem pro forma. Coś mi się kołacze po głowie, że za UL umownie uznaje się kije do 6 lub 8 lb. Matagi SS LL nominalnie ma 10 lb, realnie pewnie ok. tych 8 lb, stąd właśnie pytanie.

Niezależnie od tego, jak dotąd na tej wędce nie uwiesiło mi się nic większego niż okonie ok. 25 cm i nieduży szczupaczek, więc jej maksymalnych możliwości nie miałem okazji sprawdzić.

Edytowane przez Krzysiek Rogalski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

(...) jeszcze czas na nową linkę.

Spróbuj przekonać się do żyłki, zobaczysz jaka to ogromna różnica i jak dalece bardziej do UL-a pasuje żyłka niż plecionka. Polecam 0,10mm, używam takiej i gwarantuję, że zdecydowanie lepiej będzie funkcjonować z UL-em niż jakakolwiek plecionka nawet najwyższej klasy. Jeśli boisz się takiej średnicy, weź 0,12 ale nie przekraczaj 0,14mm. Przekonasz się jaka jest różnica na plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj przekonać się do żyłki, zobaczysz jaka to ogromna różnica i jak dalece bardziej do UL-a pasuje żyłka niż plecionka. Polecam 0,10mm, używam takiej i gwarantuję, że zdecydowanie lepiej będzie funkcjonować z UL-em niż jakakolwiek plecionka nawet najwyższej klasy. Jeśli boisz się takiej średnicy, weź 0,12 ale nie przekraczaj 0,14mm. Przekonasz się jaka jest różnica na plus.

Żyłka do mnie nie przemawia, niestety. Jestem zdecydowanie zwolenikiem plecionki m.in ze wzgledu na lepszą kontrole nad przynęta, a co najważniejsze lepsze przekazywanie brań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprobuj uzyc nanofil 0.04mm ma jedna super zalete, leci z niego najdalej. Tylko problem wezlow ale na to tez sa sposoby. Nanofil zielony 0.04mm polaczony z konger elvis 225m i micro-jig 0.7gr leci dalelko.

 

I najwazniejsze do nanofila uzywam stradica ci4+ w rozmiarze 2500 tak aby szpula miala wieksza srednice...

 

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprobuj uzyc nanofil 0.04mm ma jedna super zalete, leci z niego najdalej. Tylko problem wezlow ale na to tez sa sposoby. Nanofil zielony 0.04mm polaczony z konger elvis 225m i micro-jig 0.7gr leci dalelko.

 

I najwazniejsze do nanofila uzywam stradica ci4+ w rozmiarze 2500 tak aby szpula miala wieksza srednice...

 

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

To jest najlepsze rozwiązanie, nanofil 0,04. Ja stosuję przypony z żyłki 0,10  0,08 .Mają  urywać się na węźle oraz okoń nie jest tak nieufny, bo żyłka jest przeźroczysta, leci z takiego zestawu jak z procy, no i czucie brania większe jak na żyłce..

Edytowane przez Jozi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż "każdy ma swoich znajomych", #Zandermafija, niby masz rację, ale za to długość rzutu często jest nieporównywalna na korzyść żyłki. Doświadczyłem tego używając plecionki 0,04 i żyłki 0,10, wizualnie grubość zbliżona ale różnica w odległości rzutów około 3-5m na korzyść żyłki a to może mieć czasem decydujące znaczenie z dotarciem do stanowiska żerującej ryby. Ma również znaczenie przy wietrznej pogodzie. Przy dość silnym, bocznym wietrze, wędziskiem 0,5-6g z żyłką byłem w stanie podać przynętę 2-gramową na odległość 15-20m w to miejsce, w które celowałem, co było nierealne na plecionce znoszonej przez wiatr, ale nie doświadczyłbym tego gdybym nie spróbował. :)

 

PS

Nanofil zupełnie do mnie nie przemawia, też miałem 0,04 po kilku wypadach rwał się się jak nitka w zupełnie nieprzewidywalnych miejscach a nawet podczas wyrzucania przynęty 2-3 gramowej. Poza tym równy nawój na szpulę jest praktycznie nie do osiągnięcia... :(

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktos uzywa 2gr przynety o lacznej masie to nanofilu osiagnie najleszpy zasieg rzutu. Jesli chodzi o mnie to lowie na specyficznej wodzie. Plytkie jezioro z duza populacja wzdreg dosc sporych takich do 38cm. I tylko dzieki nanofilowi jestem wstanie sie do nich dobrac. Zylka 0.10mm ok ale tylko na czystej wodzie bo taka wzdrega plus roslinki rowna sie brak przeciwnika w podbieraku.

 

Nie lubie upiekszac wzdreg jigami...

 

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nanofil tak skutecznie do siebie zniechęcił, że teraz to mogę co najwyżej wziąć za darmo aby przekazać dalej. Rwie się toto przy bele zaczepie ... Owszem może i na czystą wodę to się i nada, ale nie na zaczepową.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisalem ma on swojw wady i zalety. Ja napewno z niego nie zrezygnuje.

 

Przy srednicy 0.04mm ma wieksza wytrzymalosc na wezle od zylki 0.10mm. Jesli sprawdzasz wezel czesto to nie ma sie o co martwic. A szpulke nanofila trzeba wymiec tak czy inaczej po 2-3miesiacach.

 

Zreszta kazdy lowi na to co uwaza za odpowiednie mi poprostu on odpowiada...

 

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mateusz, ile taka 38-centymetrowa wzdręga może ważyć? 1kg? 1,2kg? Każdą taką rybkę wyholuję Ci moim Ultrisem Mikros na żyłce UV 0,10. Uważam że ten sam efekt na nanofilu 0,04 jest nieosiągalny, a plecionka 0,04 to przerost formy nad treścią, zwłaszcza jeśli stosuje się przynęty 1-4g przy dobrym wędzisku "wklejance".

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostania byla 39cm wazyla prawie 1.45kg spasiony potwor. Szkoda tylko ze telefon zostal w samochodzie i nie mam zdjecia.

 

Ja tylko mowie o swoich doswiadczeniach, tak jak kolega Jozi.

 

Wiem ze takie rybki rzadko sie wieszaja ale mialem juz kilka niespodzianek i ten nanofil dal rade i chociaz zobaczylem rybke...

 

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie przekona mnie do nanofilu, jak napisałem, po kilku wypadach rwał mi się w nieprzewidywalnych miejscach a wyciągnięcie przynęty z miękkiego zaczepu graniczyło z cudem. Natomiast okonie ok. 30cm na UV 0,10 wyjmuję "balonem". Na UV 0,10 jeszcze nie straciłem przynęty, na nanofilu, niestety kilkanaście.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowiłem z powodzeniem nanofilem 0,091 (2,088kg) w Wiśle. Da się, trzeba tylko zachować kilka zasad.

- Wędka powinna mieć przelotki przystosowane do łowienia plecionką.

- Odpowiedni węzeł.

- Nie wiązać bezpośrednio do agrafki/przynęty tylko stosować przypon. Osobiście używam FC ale i żyłka pewnie będzie ok. Z odpowiednio długim przyponem FC eliminujemy przetarcia linki od prowadzenia przynęty np. po kamieniach.

- Kołowrotek z precyzyjnym hamulcem.

- Dodatkowo psikam silikonem w sprayu na świeżo nawinięty na szpulę Nanofil. Spowalnia to mechacenie się linki i czyni ją jeszcze gładszą.

 

Zalety:

- Dłuższe rzuty w porównaniu do plecionki i żyłki.

- Czucie przynęty jak przy plecionce.

- Nigdy nie puścił mi pod rybą.

 

Wady:

- Zużywa się dużo szybciej od zwykłej plecionki. Jeśli nie zachowa się wymienionych wcześniej zasad linka może zacząć puszczać w nieprzewidywalnych miejscach.

- Jak złapiesz zaczep i nie odstrzelisz w pierwszych próbach to na 99% masz po przynęcie.

 

Największe ryby jakie wyciągnąłem na niego z Wisły to brzana 72cm i szczupak 84cm.

Brzanę można obejrzeć tutaj: http://jerkbait.pl/topic/57140-brzany-2015/page-9#entry1744676

Były to jednak przyłowy przy łowieniu okoni lub kelenio/jaziowaniu i nie polecam wybierania tej linki do celowego łowienia takich ryb jak powyższe.

Jak pisał poprzednik - każdy łowi czym mu się podoba, trzeba tylko wybierać świadomie znając wady i zalety danego rozwiązania.

Nikogo nie będę przekonywał na siłę, dla mnie osobiście żyłka nie ma startu do Nanofila.

Edytowane przez coma
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Wady:

- Zużywa się dużo szybciej od zwykłej plecionki. Jeśli nie zachowa się wymienionych wcześniej zasad linka może zacząć puszczać w nieprzewidywalnych miejscach.

- Jak złapiesz zaczep i nie odstrzelisz w pierwszych próbach to na 99% masz po przynęcie (...)

Z tym się zgadzam w 100%% i to wystarczy mi żeby omijać nanofil w znacznej odległości.

 

PS

Dodałbym jeszcze, że szybciej starzeje się od żyłki, nawet nie porównując z plecionką. :(

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym się zgadzam w 100%% i to wystarczy mi żeby omijać nanofil w znacznej odległości.

Tylko, że jak złapiesz zaczep na cienkiej żyłce w podobnych okolicznościach do nanofila to też z dużym prawdopodobieństwem masz po przynęcie. Może jest ciut większa szansa na odstrzelenie ze względu na sprężystość żyłki ale to raczej sporadyczne przypadki.

Cienka żyłka w mojej opinii nie przeżyje znacząco dłużej od nanofila w warunkach wiślanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może, nie wtrącam się do "wiślanych warunków" bo nigdy nie łowiłem i nie łowię w Wiśle. :)

Natomiast jeśli chodzi o uwalnianie przynęty, to nigdy mi się to nie udało na nanofilu a jak pisałem, na żyłce 0,10 jeszcze nie straciłem przynęty.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...