Skocz do zawartości

Sumy 2009


Kuba

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 314
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jeśli można to ja odpowiem bo ja nazbroiłem :D Na bolenie to najlepszy układ bo praktycznie 100% ryb siada na pierwsza kotwiczkę. Sum jak ma wymiar to łyka ukleje w całości bez problemów. Problemem jest spadanie sumów, ale to według mnie nie kwestia zbrojenia. Raczej chodzi o to jak przynęta została połknięta. Jak prostopadle to toru płynięcia to nożyczki a jak od tył to czysta loteria. Bardzo często ryba jest zahaczona w dołku za drobnymi zębami a tam coś wbić jest bardzo trudno zwłaszcza sprzętem mało sumowym. Największym problemem są sandacze, zwłaszcza jak podszczypują. Nie wiem czy nafaszerowanie przynęty kotwiczkami coś da. Ponad to najczęściej za to skubanie odpowiadają małe sandaczyki ale wędkarze wyobrażają sobie niewiadomo co i się irytują. Jak się kiedy oddałem na kilka lat łowieniu sandaczy to ponad 90% śladów po zębach miałem w okolicy głowy pod spodem. Tylko tam gdzie łowiłem sandacze się zaczynały od 3 kg. Po za tym to ukleją z jedną kotwiczką lepiej się rzuca i ma bardziej wyraźna akcję. Łowiąc nią przy dnie powinny się wieszać bolki, sumy i sandacze. Sum to żaden przyłów. Bierze ich całkiem sporo tylko większość pojedynków jest przegrana i koledzy się nie chwalą na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja łowię tylko na wersję z jedną kotwiczką ale mam w pudełku na wszelki z dwoma. Jak sandaczyki szczypią to i one nie pomagają nawet jak kotwiczka przy ogonie. Redzi kiedyś na kilkadziesiąt brań zaciął jednego giganta. Jakoś mu nie zazdrościłem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, dziękuję.

 

Sum wziął na RH12 wolno prowadzoną przy dnie z lekkimi podskokami (unosiłem lekko szczytówkę podczas ściągania) - branie nastąpiło w momencie jak ukleję podnosiłem z dna po opadzie

 

Robert już mnie wyręczył - ukleja właśnie zbrojona w jedną kotwicę przez Roberta. Rzuca się naprawdę daleko, praca - MIÓD B) Super się czuje jej pracę bez kręcenia kołowrotkiem Jeśli chodzi o chybione zacięcia to na chwilę obecną nic nie napiszę bo te nowe z jedną kotwiczką dopiero wczoraj wypróbowałem, ale zgodzę się z tym co napisał Robert wyżej - dla dużej ryby to żaden problem - łyknie w całości i się zaczepi. Na podskubywanie sandaczy nie ma rady, nawet z dwoma kotwicami - u mnie na ok 10-20 pstryków sandaczowych - 1 zacięty (ok. 70 cm) Dla suma to żaden problem aby całą łyknąć - czy się zapnie zależy jak gumę zaatakuje. Na dwa wyjęte w tym sezonie, oba zapięte w okolicy tzw. nożyc, górna warga. To samo z boleniem - z rozpędu jest w stanie łyknąć całą RH12 bez najmniejszego problemu

 

Sum przyłowem? Tak bym nie napisał - ukleje RH idą przy samym dnie i możemy się spodziewać każdej ryby - już tego doświadczyłem Mówię sobie - jadę na bolenie a łowię sandacze czy sumy... Nie jest to kwestia przyłowu, po prostu przynęta jest (jak widać) skuteczna na wszystkie drapieżniki, a że prowadzona jest przy dnie, musimy mieć świadomość ataku innej ryby, a tak narawdę to nie wiemy co ją zaatakuje. Nie zawsze byłem przygotowany na atak np. suma, ale trzeba mieć świadomość że taka możliwość przy łowieniu boleni i sandaczy z dna istnieje i nie ma co się tu bawić z lekkim sprzętem - jak już świadomie szukamy np. boleni z dna, niech sprzęt będzie w miarę mocny i zamiast bolenia, złowimy np. suma Nie traktujmy tego jako przyłów :mellow:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja równiez wczoraj przy dennym rapowaniu zdjąłem sumka pod 90cm.

Co do uklei,to fakt, mam wersje jedno-kotwiczną i jej praca jest bardziej wyczuwalna na kiju.

Znika też problem samonadziana się ogonka na kotwicę.

 

P.S Paweł, życzę takiego z 2-ką na przedzie... i nie mówię o wadze :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Robert czyli rozumiem że mogę spokojnie odciąć tylna kotwicę w RH10 i przynęta nie straci na wartości ? nie ukrywam że bardzo ułatwi mi to życie na raczej płytkich wodach Warty :D

łowcom sumów gratuluję i trochę zazdroszczę bo w tym sezonie z powodów sprzętowych o tej rybie mogę tylko pomarzyć :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sum przyłowem? Tak bym nie napisał - ukleje RH idą przy samym dnie i możemy się spodziewać każdej ryby - już tego doświadczyłem.

(...) nie ma co się tu bawić z lekkim sprzętem - jak już świadomie szukamy np. boleni z dna, niech sprzęt będzie w miarę mocny i zamiast bolenia, złowimy np. suma Nie traktujmy tego jako przyłów :mellow:

 

Jasna sprawa. :D O kaliber zestawu w istocie pytałem, o zapas mocy.

Chyba, że masz tak skonfigurowany zestaw, że wyciągnie każdego Bola i większość sumów ..

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tofik, w uproszczeniu wytłumaczę to tak. Na bolenie najlepiej jest mieć jedną kotwiczkę pod główką. Mnie przez przejściem na takie zbrojenie wzdragał tylko duży jesienny boleń zapięty na drugą kotwiczkę. Przemyślałem to i jestem pewny, że druga kotwiczka tylko przeszkadza w solidnym głębokim połykaniu tej pierwszej. Tylko przy łowieniu w miejscach gdzie ukleja szoruje prawie po piachu trzeba mieć drugą. Co do akcji to z bolkami można przyjąć taką zasadę, że im bliżej wierzchu tym lepsze są szybkie drobne drgania. Im głębiej, lepsza jest akcja wyraźna. Suma i dużego bolka najczęściej trzeba sprowokować. Ja łowię tak, że w średnim nurcie prowadzę wolno aby tylko czuć drgania. Jak woda zwalnia to przyspieszam i wynurzam przynetę aby szła wyżej. Jak wpada w szybkie warkocze to trzymam tylko na sztywnej lince do czasu aż stuknie w dno. Jak to nastąpi to znowu ją unoszę. Takie prowadzenie jest bardzo naturalne. Występują naprzemiennie elementy kiedy przynęta prowokuje i kiedy drapieżnik ma czas na atak. Polecam, jak są ryby w łowisku to branie jest tylko kwestią czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sum przyłowem? Tak bym nie napisał - ukleje RH idą przy samym dnie i możemy się spodziewać każdej ryby - już tego doświadczyłem.

(...) nie ma co się tu bawić z lekkim sprzętem - jak już świadomie szukamy np. boleni z dna, niech sprzęt będzie w miarę mocny i zamiast bolenia, złowimy np. suma Nie traktujmy tego jako przyłów :mellow:

 

Jasna sprawa. :D O kaliber zestawu w istocie pytałem, o zapas mocy.

Chyba, że masz tak skonfigurowany zestaw, że wyciągnie każdego Bola i większość sumów ..

 

Pozdrawiam

Grzesiek

 

Zestaw, którym najczęściej łowię to Kij CD XLS 3,05 8-32 g linka do 20 lb, plecionka PP 15lb, kołowrotek Daiwa wielkości 4000 - w zupełności jest OK Kijek typowo sandaczowy ale z dużym zapasem mocy na dolniku

 

@patu, ostatniego słowa jeszcze nie powiedziałem i pewnie większe sumki będą (oby) a jakieś 2 tygodnie temu miałem na kiju sporego suma, na RH10, który w kilka minut wyjął mi z prądem całą plecionkę 15lb z podkładem Za nic nie mogłem go zatrzymać na hamulcu prawie na beton (znaczy na granicy wytrzymałości plecionki) Nie miałem miejsca na manewry - wysoka trawa, krzaki, drzewa...

 

@Redzi, dzięki :D Formę staram się trzymać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem dziś info o jeszcze dwóch suma na ukleje 12 cm. Oba nie wyjęte :( Z uklei z dwoma kotwicami ryba spadła a w uzbrojonej w jedną urwała linkę. To by potwierdzało, że z jedną kotwiczką lepiej się ryby zapinają. Na sumy przydała by się kotwiczka numer większa czyli 4. Wielkość pierwszej kotwiczki wpływa na akcję minimalnie, więc można zaszaleć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Paweł Paweł wpuścić Cię na miejscówkę, to wszystkie ryby wyłowisz ;)

 

A tak na serio to gratki. Kuj ryby póki gorące :D

 

 

@tymon, @BACIAR - dzięki

 

Daniel, masz może w zandarzu jakąś super miejscówkę :lol: ? Chętnie obłowię :mellow: Żartowałem oczywiście :D

 

Ja niestety od dziś odpuszczam Wiślane łowy aż do prawie 10 sierpnia - na Dolny Śląsk jadę i tam będę GRABIŁ okoliczne wody z rybek <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci pograbię :angry:

 

I jeszcze jedno - na jeziorze Z. (kojarzysz które :mellow: ) SUM ładnie chodzi (znaczy żeruje) bo kilka dni temu brat miał prawie godzinę na kiju ładną sztukę i plecionkę 30 lb przetarł Po ciężarze oceniał go na 25-30 kg Woził brata jak chciał, był jakieś kilkanaście metrów od brzegu i plećkę diabli wzięli - przyponu nie dał :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...