Okolice Mikołajek

[Fatso]

Ja z takim głupim pytaniem...

Wielką majówkę spędzę...w Mikołajkach z rodziną (trudno )

Chciałbym oczywiście gdzieś coś połowić, ale za słabo znam tamtejsze wody i ich obecny stan. Rzeka, czy jezioro - wszystko jedno, choć zębaty zdecydowanie mile widziany. No i teraz ww. pytanie: gdzie???

Pzdr

Fatso

[Fatso]

No to gdzie mam łowić ???

[JJack]

witam

 

Chyba Ci za bardzo nie pomogę - od razu piszę, ale znam tamte rejony i powiem jedno: nie jest łatwo

 

Ja bardzo często jeżdżę w okolice Rucianego i Bełdan więc tam próbowałem swoich sił ale tylko pod opieką miejscowego właściciela sklepu wędkarskiego.

Po prostu akwen tak duży że ciężko znaleźć dobre miejscówki, bo niestety jest tak że jak już jest jakaś miejscówka gdzie są ryby to rybacy przeciągną to miejsce sieciami aż ich nie będzie...

 

a o tym wiedzą tylko miejscowi, więc jedyne co mogę Ci polecić to właśnie pogadać z miejscowymi może ze sklepu wędkarskiego i może dadzą się namówić na wspólne wypłynięcie...

Spróbuj

 

 

[Salmo_Salar]

Jakie wspólne wypłynięcie jak jest zakaz pływania jeszcze w maju?? Napewno na Bełdanach a czy na Nidzkim jest sens pływać... eee...

 

Pozdr.

 

Salmo

[JJack]

ooopps , masz rzeczywiście rację ))

 

od czerwca bodajże można wypływać łódką... tak więc współczuję, bo z brzegu to chyba nie połowisz

 

 

[Salmo_Salar]

Można z paproszkinem chodzić po portach i brzegu.

 

Pozdr.

 

Salmo

[Fatso]

Można też po Krutyni połazić...chyba

[kamspin]

Jak najbardziej, na Krutyni możesz liczyć na piękne jazie!

 

pozdrawiam

[Fatso]

Ale nie wiem, gdzie na Krutyni...

Które odcinki?

Sugerowano mi (ale pod kątem zębatych) dolną jej część. No i właśnie - raczej zębate, czy też jazie?

[Salmo_Salar]

Już mówiłem skąd masz zacząć. Łów tam gdzie w łapach trzyma Gosp. Mikołajki, przecież to ma być wypoczynek a nie wyjazd stricte wędkarski

 

Pozdr.

 

Salmo

[Fatso]

Faktycznie! Przeczytałem raz jeszcze. Pisałeś.

 

Dzięki

Fatso

[Salmo_Salar]

I jak wyjazd??

 

Pozdr.

 

Salmo

[Fatso]

Machałem kijem w sobotę rano i w niedzielę, takoż rano. W sobotę miałem trzy ładne (jak na tę wodę) ryby na kiju, niestety wszystkie spadły (jedna z powodu rozgięcia się niezapiętej :blush:/a wyglądała na zapiętą / agrafki). Wyjąłem dwa ogromne okonie...tak na oko 9 i 12 cm . Następnym razem zrobię dobre rozpoznanie jeziorowe, ale już wiem, że to łatwe bynajmniej nie jest. A w Gospodarstwie Rybackim Mikołajki mogliby udzielać zgodnych z prawdą informacji . Pytałem, cholera, o łowienie z łodzi w weekend majowy. Powiedzieli, że nie lzia i dopiero od 1 czerwca. Na miejscu, w sklepie wędkarskim w Mikołajkach mogłem kupić licencję na łódź (bo w czasie długiego weekendu majowego Gospodarstwo zezwala). Wały!

Pozdrawiam,

Fatso

[Salmo_Salar]

A mówiłem, że zezwala Ale to, że nie oszukali to już jest dziwne Coś się jednak działo

 

Pozdr.

 

Salmo