Lipieniowe muchy

[Fiskuzz]

Witam.

Jako że jestem początkującym łowiącym na muche, chciałem zaczerpnąć troche informaji w kwestjii much.

Generalnie łowie lipienie w okolicach Lublina jak narazie z małymi efektami, mój problem polega na tym że nie wiem jakie muchy są skuteczne, przeważnie zakładam nimfy, muchy wykonuje sam.

Mile widziane bylyby jakies wzory( zdjęcia, opisy).

[hi tower]

Zawsze jak nie mam początkowej koncepcji to zakładam na przypon klasyczną brązke PT w wersji GH. Mucha na tyle uniwersalna że sprawdza sie zarówno na północy i południu.

[Andru77]

http://www.galeriamuchowa.pl/Olszewski%20Andrzej

polecam zapoznanie się z ww stroną

[Kuba Standera]

nie wiesz co założyć?

Załóż red taga

[robert.bednarczyk]

Skoro kiedyś na forum mnie wspomożono dobrymi radami nie widzę powodu by nie odpłacić tym samym, choć Jarku (@Fiskuzz) na lubelskich rzekach  będziesz dla mnie stanowić konkurencję  .

 

Tu masz skuteczną, suchą muchę na jesiennego lipienia

http://www.youtube.com/watch?v=gKXfYJMHBjE

 

Nie musi być identyczna, ale ważne by była na haku 18, nie więcej niż 16. Hak może być mniejszy tylko wg mnie od 20 w dół na lipieniach jest zbyt dużo spadów, co bywa frustrujące. Korpus jętki możesz zrobić z nici wiodącej (oliwkowej - ciemnej lub jaśniejszej), nie musisz robić zgrubienia  z dubbingu pod skrzydełkami. Ogonek może być z 3-4 promieni koguta, najlepiej genetyka grizzly lub szaro- błękitnego. Skrzydełka CDC w kolorze naturalnym, im ciemniejsze tym lepiej.

 

Zdecydujesz sam, ale skoro do pierwszego większego przymrozku można skutecznie łowić lipienie na suchą muchę - głównie właśnie imitację jętki popielatki, co moim zdaniem jest wielokroć bardziej fascynujące, niż "taplanie" się z nimfami czy mokrymi muchami (przepraszam nimfiarzy) to dlaczego nie spróbować ?. Z nimfami i streamerami jeszcze sobie podziałasz gdy nie będzie innej opcji w okresie od lutego/marca do kwietnia.

 

Oczywiście wybór należy do Ciebie.

 

Serdeczności. Robert.

[venom_666]

Popielatka jest dobra, ale gdyby to było takie proste to nie byłoby radości

Są jeszcze f-fly i masa innych, a ktora danego dnia skuteczna tego się nie przewidzi.

Gdy nie zbierają z powierzchni to cała masa mokrych, od tych ze skrzydełkami po spidery.

Na pewno trzeba zacząć od "pewniaków" typu oliwka, nimfa złotogłówka itp., ale lipasy potrafią być nieprzewidywalne i brać na coś czego akurat w pudełku nie mamy, np. emergery.

[Fiskuzz]

Skoro kiedyś na forum mnie wspomożono dobrymi radami nie widzę powodu by nie odpłacić tym samym, choć Jarku (@Fiskuzz) na lubelskich rzekach  będziesz dla mnie stanowić konkurencję  .

 

Tu masz skuteczną, suchą muchę na jesiennego lipienia

http://www.youtube.com/watch?v=gKXfYJMHBjE

 

Nie musi być identyczna, ale ważne by była na haku 18, nie więcej niż 16. Hak może być mniejszy tylko wg mnie od 20 w dół na lipieniach jest zbyt dużo spadów, co bywa frustrujące. Korpus jętki możesz zrobić z nici wiodącej (oliwkowej - ciemnej lub jaśniejszej), nie musisz robić zgrubienia  z dubbingu pod skrzydełkami. Ogonek może być z 3-4 promieni koguta, najlepiej genetyka grizzly lub szaro- błękitnego. Skrzydełka CDC w kolorze naturalnym, im ciemniejsze tym lepiej.

 

Zdecydujesz sam, ale skoro do pierwszego większego przymrozku można skutecznie łowić lipienie na suchą muchę - głównie właśnie imitację jętki popielatki, co moim zdaniem jest wielokroć bardziej fascynujące, niż "taplanie" się z nimfami czy mokrymi muchami (przepraszam nimfiarzy) to dlaczego nie spróbować ?. Z nimfami i streamerami jeszcze sobie podziałasz gdy nie będzie innej opcji w okresie od lutego/marca do kwietnia.

 

Oczywiście wybór należy do Ciebie.

 

Serdeczności. Robert.

Serdeczne dzięki Rober.

Na pewno przetestuje:) mam nadzieje że się kiedyś spotkamy na naszych rzekach:)

[robert.bednarczyk]

Popielatka jest dobra, ale gdyby to było takie proste to nie byłoby radości

Są jeszcze f-fly i masa innych, a ktora danego dnia skuteczna tego się nie przewidzi.

Gdy nie zbierają z powierzchni to cała masa mokrych, od tych ze skrzydełkami po spidery.

Na pewno trzeba zacząć od "pewniaków" typu oliwka, nimfa złotogłówka itp., ale lipasy potrafią być nieprzewidywalne i brać na coś czego akurat w pudełku nie mamy, np. emergery.

 

Nie jest to proste - potwierdzam, ale małe popielatki ostatnio dają radę, choć jesienne lipienie potrafią doprowadzić do ogromnych frustracji. Emergery też działają, ale jednak jęteczki lepiej.

Aktywność lipieni w różnych strefach żerowania to też temat na długie opowieści i dywagacje. Nie podejmuję się głoszenia w tej mierze żadnych prawd objawionych, bo zbyt "cienko" się czuję. Czasem mi się wydaje, że odkryłem pewną powtarzalność, by następnego dnia dostrzec, że nic z tego  . Panuje przekonanie, że lipienie wiele wybaczają nieuważnemu wędkarzowi, bo nie są płochliwe. Niby tak, ale ostatnio widzę, że są bardzo "elektryczne" i dwa chybione rzuty w strefę zbiórki z powierzchni ...... powodują koniec zbiórek, podobnie jak nieostrożne kręcenie się po brzegu. Często słyszałem, że lipień podnosi się do muchy nie gnając za nią jak pstrąg - niby tak, ale jednak nie zawsze. Ostatni ładny, przeze mnie złowiony poszedł do muchy jak torpeda.

 

Panowie - nie chcę się wymądrzać -   Jarek spytał jak teraz skutecznie łowić - to odpowiedziałem na podstawie własnych doświadczeń z ostatnich tygodni. Sam uzyskałem na forum bardzo dużo pomocy i spotkałem się z ogromną życzliwością, choćby ostatnio w sprawie kręcenia muszek. Staram się odpłacić tym samym.

 

 

Serdeczne dzięki Rober.

Na pewno przetestuje:) mam nadzieje że się kiedyś spotkamy na naszych rzekach:)

 

Daj znać na p/w gdzie i kiedy będziesz - wymienimy namiary, spotkamy się nad wodą to i paroma skutecznymi muszkami Cię obdaruję.  

 

Serdeczności. Robert.

[Pendergrast]

Jak na nimfę to u mnie skutkowała taka: czarny tułów, czarna jeżynka, pomarańczowa główka, przewijka ze srebrnego drutu.

Ale brązki i red tagi też dają radę

Pozdrawiam.

[Bujo]

Witam,

 

Tu masz troche o skutecznych nimfach na lipienie: 

 

http://jerkbait.pl/blog/10/entry-165-z-cyklu-nawet-krol-julian-zdradza-swoje-sekrety-moje-nimfy-cz-1/

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

[Creek]

Bujo ...dzięki za linka ... fajny blog !.

Lubię takie felietony z przemyśleniami