radomado Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Szanowni koledzy. zamierzam w tym roku pływac pontonem z silnikiem 10KM po rzekach wisła,warta ,odra moje pytanie jest nastepujące:-jakie srodki ostroznosci nalezy zachowac-jaka jest zasada kotwiczenie (bezpiecznego) w nurcie-na co nalezy zwrócic szczegolną uwageNie chodzi mi w tym watku o kwestie przepisów(gasnica,koła itp)bardziej o praktyczne umiejetnosci pływania po duzych rzekach forumowiczów.Podzielcie sie:)pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Maciejowaty Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Pływaj z otwartym zabezpieczeniem podnoszenia silnika, w razie spotkania z podwodną przeszkodą silnik ma szansę przeskoczyć i nie wyrwać Ci pawęży. Pewnie masz ponton ślizgowy ,więc albo ślimaczysz się pchając przed sobą wielką falę i paląc sporo paliwka ,albo lecisz w ślizgu i tu pamiętaj ,że nawet na kilkumetrowej wodzie leżą zwalone drzewa sięgające do powierzchni ,których przy sfalowanej wodzie nie widać. W mocnym nurcie staje się na długiej linie a w czasie przyboru warto zerkną ,czy nie napływa jakieś drzewo na dziub zakotwiczonej w nurcie jednostki <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Po pierwsze zakladam, ze Twoj ponton jest odpowiedni do silnika 10KM. Kluczem w plywaniu po rzekach jest znajomosc odcinkow, na jakich bedziesz plywal. Taka znajomosc uzyskuje sie po przeplywaniu calego sezonu (niżówki!)....w nowym sezonie znajomosci uzyskuje sie czesto od nowa, zwlaszcza na odcinkach mniej uregulowanych. A i tak nie ma gwarancji, ze rzeka czegos nie przyniesie... Nie za bardzo da sie to wiec przekazac slowami... Czyli przede wszystkim rozsadek...niekoniecznie trzeba rozwijac predkosc 40km/h, nawet jezeli teoretycznie jest to mozliwe... <_< Jezeli jestes niepewnien tego co znajduje sie tam gdzie plyniesz (znaki na wodzie) to lepiej ujmij gazu. Uderzenia w twarde przedmioty, zwlaszzca z pradem a nawet w kurzawkowata łache moga sie skonczyc przymusowym postojem albo gorzej... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 rognis_oko Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Szanowni koledzy. zamierzam w tym roku pływac pontonem z silnikiem 10KM po rzekach wisła,warta ,odra moje pytanie jest nastepujące:-jakie srodki ostroznosci nalezy zachowac-jaka jest zasada kotwiczenie (bezpiecznego) w nurcie-na co nalezy zwrócic szczegolną uwageNie chodzi mi w tym watku o kwestie przepisów(gasnica,koła itp)bardziej o praktyczne umiejetnosci pływania po duzych rzekach forumowiczów.Podzielcie sie:)pozdrawiam Poza tym, co napisał Maciek, warto zapoznać się z oznakowaniem szlaków wodnych na rzekach. Takie oznakowanie można zobaczyć i przeczytać o nim np. w książkach o nauce na sternika motorowodnego, itp. Pływanie zgodne z oznakowanym szlakiem wodnym jest bezpieczniejsze niż pływanie samopas. Na torze wodnym zawsze należy przepuszczać większe jednostki i nie ścigać się z promami, czy statkami turystycznymi Gdy wieje wiatr i powstaje fala na rzece i jeżeli dobrze nie zna się danego odcinka rzeki (sprzed okresowego przyboru) to warto odpuścić na korzyść łowienia z brzegu. Nie raz byłem w sytuacji, kiedy podczas falowania wody zupełnie nie widziałem różnych przeszkód podwodnych. Na rzece typu Wisła, najgorsze są duże drzewa zwalone do wody i przeniesione przez prąd na śródrzecze. Uderzenie w takie drzewo może spowodować nawet przewrócenie jednostki pływającej lub urwanie silnika z pawęży. Bezpieczne zakotwiczenie w silnym nurcie polega na wypuszczeniu liny i zakotwiczeniu conajmniej kilka metrów przed domniemanym stanowiskiem łowienia. Linę wypuszcza się od kilku do kilkunastu metrów i wówczas nawet bardzo silny nurt nie jest w stanie nas przesunąć lub wywrócić. W silnym nurcie należy kotwiczyć się na jednej kotwicy. Na dwóch istnieje ryzyko obrócenia łodzi i jej przewrócenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Rutt Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 w tym artykule jest pare ciekawych wskazówek http://muskie.home.pl/index.php?option=com_content&task= view&id=334&Itemid=99999999 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 radomado Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Panowie serdeczne dzieki za cenne wskazowki:)Bede sie stosowałpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kapusta Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 ja bym ci zdecydowanie odradzał ponton na rzekę, łatwo jest go uszkodzić zbyt łatwo sam się o tym boleśnie przekonałem i od tej pory wole laminat(jest pewniejszy ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 ZiomSeb Opublikowano 5 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Szukajac informacji na temat bezpiecznego plywanie pontonem po rzece natrafilem na ten topik jak rowniez na taka oto stronke w ktorej jest duzo cennych informacji moze komus jeszcze sie to przyda --> http://shrap-drakers.pl/artykul/malym-pontonem-po-wielkiej-m azowieckiej-wisle/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 drozdo Opublikowano 5 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 na wisle bynajmniej w naszych okolicach Panowie z RZGW codziennie pływaja po innym odcinku rzeki i wbiaja długie tyczki w miejscach w których płynąć raczej sie nie da. Jedne sa z wiechami (wiankami z jakis roslin u góry), drugie sa bez i malowane na biało. Ja ich spotykam co drugie pływanie po Wisle i zawsze z nimi rozmawiamy, takze wiemy co i jak. Najbezpieczniej pływac po ich wyznaczonej trasie tzn miedzy tyczkami i wtedy nie powinno sie nic wydarzyć. Oprócz tego powinno sie obsewowac rzeke w miare regularnie tam gdzie chce sie pływac, czesto getso moi znajomi chodza w rozne miejsca z brzegu i podaja informacje jak wyglada rzeka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 szewer Opublikowano 5 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Bosman w jednym porcie nad Wisłą mówi: pływać, pływać i jeszcze raz pływać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
radomado
Szanowni koledzy.
zamierzam w tym roku pływac pontonem z silnikiem 10KM po rzekach wisła,warta ,odra moje pytanie jest nastepujące:
-jakie srodki ostroznosci nalezy zachowac
-jaka jest zasada kotwiczenie (bezpiecznego) w nurcie
-na co nalezy zwrócic szczegolną uwage
Nie chodzi mi w tym watku o kwestie przepisów(gasnica,koła itp)
bardziej o praktyczne umiejetnosci pływania po duzych rzekach forumowiczów.
Podzielcie sie:)
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.