Dienekes Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Ja byłem. Połowiłem. Masz rację jednak - woda wodzie nie równa. Reszta została już napisana. Nawet wielokrotnie. Nie ma co się obruszać i traktować tego osobiście. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Dienekes, nikt się nie obrusza.Mnie to grzeje w stopy:)Czekam, aż pogoda będzie bardziej jednorodna przez tydzień i łowić dalej idę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Panowie, gratuluje zlotu. Joker Tobie laury za organizację, zazdroszczę i żałuję że nie mogłem być z wami... może innym razem, sprawy zawodowe mnie zatrzymały niestety.... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Ehhh który z was był w weekend na wodzie hmmm?Każda woda ma swoją specyfikę, z tego co wiem w Szwecji też bywają puste dni.Ale oczywiście macie rację, jezioro to pustynia więc w piach rzucaliśmy przynęty:p Ja byłem za sandaczem i to całkiem niedaleko Szału nie było, ale kilka ryb się trafiło, w tym 2 szczupaki jako przyłów. Znajomy na pobliskim bajorze złowił w kilka godzin 6 czy 7 sztuk. Warunki pod szczupaka w weekend były idealne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Ja byłem za sandaczem i to całkiem niedaleko Szału nie było, ale kilka ryb się trafiło, w tym 2 szczupaki jako przyłów. Znajomy na pobliskim bajorze złowił w kilka godzin 6 czy 7 sztuk. Warunki pod szczupaka w weekend były idealne. A u moich kolegów - na mojej wodzie - ani brania - cała niedziela.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 A u moich kolegów - na mojej wodzie - ani brania - cała niedziela.... Ok, w takim razie faktycznie na Soczewce jest w pytę szczupaka, tylko nie brały, bo woda była za czysta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tlok Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Jak patrze na te zdjecia to łza sie w oku kręci. Spedzalem na Soczewką kilka wakacji w latach 80 i na poczatku 90 . Brakuje tylko przy pomoscie tych wislanych pychówek w ktore byla wyposazona stanica i niedzałowanego Pana Henryka. Pozdrawiam wszystich uczestników zlotu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 A o to reklamowany przez Friko "Sen Leśniczego" 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Ok, w takim razie faktycznie na Soczewce jest w pytę szczupaka, tylko nie brały, bo woda była za czysta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franc Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 To tak nie do końca chyba o ryby chodzi . Głównym celem była budowa kija ,, Sen Leśniczego ,, :lol: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 28 Października 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Dziękuję kolegom za słowo uznania za moje starania organizatorskie. To dla mnie ważne jeśli mam w przyszłości brać się za kolejne spotkanie. Doświadczenie nabyte pokazuje, że organizator musi być cały czas w tle na zapleczu, chyba, że zapewni jakąś dodatkową obsługę. Dzisiaj już oddycham z ulgą, jednak na zlocie drżałem o ilość drewna do kominka. Na szczęście nie skończyło się przed odjazdem ostatnich osób 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 28 Października 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Dla mnie Soczewka od wejścia na łódź była wodą trollingową a nie jerkową. No ale nie było silniczka więc katowaliśmy ... Jednak pogoda, woda i w powietrzu wisiał napis ... trolluj w pierwszej części jeziora (do wyspy ósemkami). Jerkowo ... raczej teraz nie ale na wiosnę .... normalnie ustawić łódź na środku i spływać na całej długości jeziora i to pływającym Salmo jackiem bym orał A końcówka piękna na muszkę szczupakową. Odczytałeś wodę idealnie. Końcówka jeziora na muchę lub na pływające jerki jest idealna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 28 Października 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Nie znam wód, które byłyby klarowne non stop. Znam za to takie, których trącenie eliminuje jerki z równania, zaś wyklarowanie nadaje sens bombardowaniu klockami. Całym rokiem woda była mętna i szczupaki waliły w jerki bez problemu. Klar nastąpił gwałtownie i skończyły się barania wszystkich drapieżników nie tylko szczupaków. Ta jesień jest inna na Soczewce i nie ma tu co deliberować, że powinno być super, a może ryb nie ma albo coś tam jeszcze innego. Każda woda rządzi się swoimi prawami. Mieliśmy po prostu pecha i tyle.Friko wspomniał, że na zlocie w Szwecji nie było szału jak na łowisko stricte komercyjne, tam trafiono w za ciepłą wodę i pogodę. Wędkarstwo to stała zmienna, nie ma nic pewnego jeśli chodzi o wyniki w dniu, w którym zamierzamy akurat zarzucić przynętę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lesiewicz Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Panowie, tej wody nie można porównywać do Szweckich rybnych jezior. Ale skoro Robert jak i inni miejscowi mówili że ryba jest to nie mam powodów by im nie wierzyć. Brak brań tłumaczyłem sobie właśnie zbyt szybkim jej oczyszczeniem bo spotkałem się z taką sytuacją kilkukrotnie. Ryba brała wtedy w nocy i to przez krótki czas. Po dwóch tygodniach nagle ryby zaczęły brać w dzień i wszystko wruciło do normy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 spotkałem się z taką sytuacją kilkukrotnie. Ryba brała wtedy w nocy i to przez krótki czas. A że my w nocy też żeśmy brali to się z rybami nie zgadali 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Liczy się atmosfera i ludzie. Ryby można łowić kiedykolwiek. Nie one są najważniejsze na zlocie, chyba ze na kolacje miało być to co się złowi 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Trochę znam jeziora Poj. Gostynińskiego. Nie tylko Soczewka jest czysta, większość jezior z tego Pojezierza ma dość czystą wodę. To naprawdę ewenement, biorąc pod uwagę lokalizację, czyli centrum Polski. Niestety, rybostan ryb drapieżnych pozostawia wiele do życzenia. Nie piję oczywiście do organizatora Zlotu, baa, pochwalam zaangażowanie i sam zamysł Zlotu, wody piękne i urokliwe, wrażenia estetyczne na wysokim poziomie. Wyniki, jak wyniki na Zlotach. Gdybym nie miał zaplanowanego wcześniej wędkowania, wpadłbym do Was, nawet bez zapowiedzi. Wszak ode mnie to niecałe 100 km. Mam nadzieję, iż Zlotowicze wywieźli niezatarte wrażenia z tych okolic, warte są tego. Robertowi gratuluję zrealizowania tego przedsięwzięcia i trochę żałuję, iż nie mogłem być z Wami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melanzyk Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 (edytowane) Joker dobra robota!! Juz teraz obiecuje ze na kolejnym zlocie jestem na milion %. Jak tylko sie pojawi info o takim to kupuje bilety (no chyba ze akurat wtedy beda kosmiczne ceny). Nie bylo mnie ze wzgledow finansowych, przegapilem tanie bilety a jak sobie przypomnialem to wyszlo ze zlot kosztowal by mnie ciut za duzo (czyt ponad 500€). Co do ryb po prostu trafiliscie w taki dzien. To nie wina przejrzystosci wody itp. Nie wiem w jakich godzinach lowiliscie bo mogliscie po prostu przegapic zerowanie. Czesto jest tak ze siedzac caly dzien w jednej zatoce nie ma bran az tu nagle w 30 min wchodzi 5 ryb i pozniej dalej cisza. Mialem tak ze w jeden dzien lowilo sie kilkanascie duzych ryb w tym kilka metrowek a na 2 dzien w tym samym miejscu ani dotkniecia. To jest szczupakowanie i puste dni sie trafiaja. Czasami tez szczupaki bywaja wybredne Edytowane 28 Października 2014 przez Melanzyk 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Melanż cały dzień było moczenie kija, koło 9 wyszliśmy do zmroku.Z tą wodą przesadziłem trochę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.