adiz1 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Handlowy - kiedyś spotkałem się z takim określeniem sprzedawcy w stosunku do jakiegoś starego kołowrotka f-my DAM. Tak mi to utkwiło w pamieci. Że niby dobrze się sprzedaje, co jest jednocześnie potwierdzeniem dobrego stosunku jakość -cena, niskiej awaryjności itd. Co jakis czas coś sie sypie w moim zestawie i wraca ten sam problem. Tak więc czy w obecnej chwili w bogatej ofercie kołowrotków o stałej szpuli - powiedzmy do 300 zł - można wyróżnić jakiś konkretny model?Jako spinningista przeglądałem ofertę sklepów głównie pod kątem przedniego hamulca.U Dragona wyróżniają się Team Dragon FD z kilkoma wersjami łożyskowania i Destinity, Ryobi ma Zauber i Excia, Shimano Exage i Sahara, Daiwa Procaster, Exceller, RSI. Są jeszcze Spro z serii Arc, Jest tu jakiś rodzynek, czy mniej więcej wszystkie w/w mają podobny poziom jakościowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 moze pomoze? http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=8628& ;start=0& Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Cześć adiz1! Zapewne nie odpowiem na Twoje pytanie bo jestem za cienki, ale w ubiegłym roku stałem przed podobnym dylematem (ten dylemat dalej istnieje, ale o tym za moment) i stałem się szczęśliwym posiadaczem kołowrotka o wdzięcznej i długiej nazwie Saenger Iron Claw Serenity 4000. Kołowrotek miał służyć do ciężkiego łowienia w zestawie z kijem Dragon Millenium Dragon 2,05m c.w. 18-42, gdzie głównymi przynętami były koguty ~40g i gumy o podobnej wadze lub z Daiwa Samurai 335cm c.w. 15-60 i przynętami również mieszczącymi się w c.w tego kijka. Byłoby wszystko ok... ale najpierw o zaletach:- zajebi*** nawija żyłkę (0,28mm) i plecionkę (0,17 fluo red Dragona), linki nawinięte po krawędź szpuli nie mają żadnych wybrzuszeń/ wklęśnięć - ideał.- praca bardzo cicha- hamulec z przodu i dokładnie się go da wyregulować (choć zapewne jak w większości FrontDragów)- 10 łożysk (hahaha)- zero luzów (na tym punkcie jestem przeczulony)wady:- po roku użytkowania rolka prowadząca linkę przestała się kręcić.Kołowrotek obecnie jest w naprawie gwarancyjnej (dlatego bardzo mocno zastanawiam się nad Penn'em Slammer'em, który miałby go zastąpić) i w zależności od tego jak reklamacja zostanie uwzględniona będzie to rzutowało na moją dalszą współpracę z ww firmą. Sprzedawca w sklepie twierdzi, że wymienią mi cały kołowrotek... ale czas pokaże(liczę, że to już w tym tygodniu). Niewątpliwie się o tym na forum pochwalę i albo będę firmę chwalił albo ganił . Swoją drogą zastanawiam się czy ktoś poza mną korzysta z tego kręciołka?Jeżeli chodzi o Ryobi Zauber to już sięgałem do kieszeni, ale stwierdziłem, że poczytam co ludzie wypisują na jego temat. Na innych forach mieli dość mieszane uczucia i z ich relacji wynika, że zależy jak trafisz - możesz mieć super sprzęt, albo nie... niestety to jedynie plotka więc nic nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam, nie mam z tym kołowrotkiem żadnych doświadczeń. Wprawdzie ma go mój serdeczny kolega Piotrek H. zwany również Herminatorem , który (tak się zastanawiam czy nie jest użytkownikiem tego forum?) złego słowa nie dał na niego powiedzieć i mimo, że katował go w Szwecji jak i na polskich sandaczach to może on jest jednym z tych, którzy dobrze trafili . Pozdrawiam i życzę udanych zakupów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 jack tak sie sklada ze heminator keidys sie chyba tu logowal... chyba jakis czas po tym jak sie spotkalismy na dworcu pkp we wrocku a pozniej - jakis czas pozniej wybralismy sie na fishe ale chyba sie nie loguje za czesto o ile w ogole... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 A nie myślałś o OKumie Salina?Podobno dobry mocny kręcioł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adiz1 Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2009 moze pomoze? http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=8628& ;amp ;amp ;start=0& @pitt, czytałem. Dobry tekst i potrzebny dla wciąż poszukujących. Po jakims czasie przydałby się dopisek, jak sprawdził sie w dłuższym użytkowaniu.Biorę ten kołowrotek też pod uwagę. Jedyny minus to słaba dostępność na rynku. W realu go nie widziałem, wyszukiwarka pokazuje raptem dwa polskie sklepy internetowe gdzie to mają. Nie wiedomo jak wygląda w praktyce serwis gwarancyjny.Ciekawa rzecz - podają w opisach wagę i wynika z tego, że między modelem Excia MX 1000 a MX 4000 jest raptem 5-10 gram różnicy (285g-290/295g). Co by to miało oznaczać, że korpus jest identyczny, tylko płytsza lub głębsza szpula? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Wciąż poszukujący dopisze, że modele które wskazał Kolega adiz1, nie są dostępne w wersji przetestowanej i zrecenzowanej przez Pitt'a w artykule... What the f... albo inaczej: czy i ewentualnie gdzie można nim pokręcić?Oferowane przez nadmienione sklepy modele z niewłaściwą korbką są przeterminowane?Czysto użytkowo, czym jeszcze się różnią poza składaniem? Nie rozumiem tej polityki.Jak zrozumiem, to zacznę sprowadzać Ryobi hurtowo i wtedy zainteresowani będą uderzać pod jedynie słuszny adres Pozdrawiam, Grzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włóczykij Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Mnie mój Zauber 4000 zaskakuje z każdym kolejnym rokiem służby.W zeszłym chciałem juz przenieść go na zasłużoną emeryturę ale w końcu po ponad 3 latach go rozkręciłem i oczyściłem.Na początku był podpiety pod kij do 28g i żyłka max 0,22mmPotem z kijem do 42g i plecionką 20lb, też dawał radę.Teraz zamiast emerytury dostał plećkę 40lb, kij do 350g i zestaw jerków i woblerów 50-120g. Szczupaki ok 80cm wyrywa z wody w czasie poniżej 60s. (ostatni 79cm poniżej 30s. <_< ) Przy tym wszystkim nawet nie jęknie Podejrzewam że jeśli kupił bym szimano w podobnej cenie i użytkował podobnie to przy dobrym zacięciu wytłukł bym sobie nim 2 pierwsze przelotki. <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.