Nanofil a Okonie

[kokosz77]

Witajcie koledzy mam pytanko bo na wedce do wzdregowania mam zalozony nanofil .

Chcialem teraz zabrac teraz ten kijek na okonia na super lekko , i tu moje pytanie , czy nanofil nie zmniejsza ilosci bran okoi ??

[damien79]

Uważam że linka jest wysoce specjalistyczna i nie do wszystkiego się nadaje. Jest świetna jezeli chodzi o rzuty ale kiepska pod względem trwałości. Stosuję ją do połowu okoni na wodzie stojącej na jigi oraz kleni na rzece również na jigi w porze zimowej. Wiem że muszę uważać przy zaciskaniu węzła oraz przy zacięciu jednak rekompensata w postaci dłuższego rzutu i możliwości podania przynęt (szczególnie na rzece) dalej niz stosujący konwencjonalne żyłkj lub linki przynosi taki efekt, że ja łapię ryby tam gdzie oni ich nie mogą sięgnąć. To mi wystarczy żeby jej nadal używać mimo jej wad.

[ictus]

@damien79 Mam podobne odczucia. Zasięg rzutu wart ryzyka. Przyznam się jednak, że mam obawy stosując ręcznie robione woby - boję się że je stracę. Jak na razie bez zarzutu sprawdza się nanofil 0,11 (zielony), jedyną jego bolączką jest konieczność dokładnego sprawdzania węzła. Dwa cieńsze ( 0,06 i 0,02 obie biale) czasem strzelały w dziwnych momentach - ale faktem jest, że nie jestem przyzwyczajony do tak cienkich pleionek. Nie stosowałem przyponów strzałowych. Ta 0,06 na zaczepach dawała rade, ale zdarzyło się ze dwa razy że strzeliła przy ataku.

Edytowane 31 Października 2014 przez ictus

[pisarz]

Mam tylko nadzieję że podobne krytyczne głosy dojdą do producentów nanofila i doczekamy się niedługo ulepszonej wersji. Wyeliminowanie wad pewnie jest trudne , ale nie niemożliwe. Wszak ludzie podobno w kosmos latają.

[Jozi]

Jak zaadoptują jakiś lepszy materiał na wykonanie to pewnie i tak będzie.Nie wiadomo tylko czy tani i dobry.

[Iras1975]

Z zeszłego roku na nanofila 0,04 ze strzałówką chyba 0,12. Nie chwalę tej linki, ale da się nią łowić ryby i to nie małe. Jak czytam o zrywaniu się podczas rzutu z główką 2-3 g, to coś mi tutaj nie pasuje. Rzucałem gumami 10-11 cm z większym obciążeniem i nie miałem takich problemów, czasami tylko źle zawiązany węzeł na strzałówce plątał się w przelotkach i .... wiadomo co. 

[Jozi]

Iras pewnie goście wiązać ze strzałówką nie umieją  .

[sylweczek]

Pewnie tak, albo po prostu nie bawią się i bawić się nie mają ochoty w przypony strzałowe

Edytowane 3 Listopada 2014 przez sylweczek

[tier]

Łowie nanofilem klenie i jazie w Odrze. Do tej pory rozmiarem 0.12 ale zdarzalo się że duży klen zrywal linkę przy mocnym braniu. Zmieniłem na 0.15 i tak się nie dzieje już. Idealna linka do obrotowki, żadna inna się nie równa do niej pod tym względem

[ictus]

Jaka zylke stosujecie do strzalowki? Owner jest elestyczny - nada sie? Uzywam aktualnie strofta i ownera ale stroft jest chyba za malo rozciagliwy.

[Jozi]

Jaka zylke stosujecie do strzalowki? Owner jest elestyczny - nada sie? Uzywam aktualnie strofta i ownera ale stroft jest chyba za malo rozciagliwy.

Stosuję strofta, ale nie liczę na amortyzację żyłką tylko kij+hamulec.

[pikuś]

Jaka zylke stosujecie do strzalowki? Owner jest elestyczny - nada sie? Uzywam aktualnie strofta i ownera ale stroft jest chyba za malo rozciagliwy.

Siglon Magic soft stosowałem,a obecnie jakoś niechce mi się w to bawić,albo żylka albo plecionka,żadnego nanofila.

[Jozi]

Pewnie tak, albo po prostu nie bawią się i bawić się nie mają ochoty w przypony strzałowe

Leniwa ta dzisiejsza młodzież    .

[guciolucky]

Nie bardzo rozumiem potrzebę mega dystansów rzutowych podczas łowienia okoni? Zwykle łowimy te ryby z jednostek pływających i zwyczajnie można dopłynąć do żerowisk. Jedyne uzasadnienie do używania nanofila jakie jestem w stanie zrozumieć to właściwości dotyczące braku rozciągliwości i związanej z nią transmisji (tu każda plecionka jest na podobnym poziomie) oraz kwestia tonięcia. Reasumując nanofil jest nierozciągliwy jak plecionka a zarazem tonie jak żyłka i to jedyne jego zalety, które można docenić w porównaniu do tradycyjnych plecionek.

[Zwierzu]

Nie bardzo rozumiem potrzebę mega dystansów rzutowych podczas łowienia okoni? Zwykle łowimy te ryby z jednostek pływających i zwyczajnie można dopłynąć do żerowisk.

Na ten przykład, to ja okonie w większości przypadków łowię z lądu.

Jak muszę "sieknąć" przynętę pod drugi brzeg pod same chaszcze, a możliwości dojścia z drugiej strony nie mam to niby jak, ja się @gucia pytam ,mam to zrobić ?

Ano zakładam drugą szpulę "siekam" pod ten drugi brzeg i czekam na okoniowy alfabet morse'a na wędce.

Z łodzi to ja tego badziewia używać nie muszę, są normalne plećki i żyłki nie sprawiające kłopotu, więc nie zawracam sobie głowy tym...czymś.

Edytowane 4 Listopada 2014 przez Zwierzu

[guciolucky]

Jak ja bym musiał, chociaż nie muszę bo nie łowię na siłę ani na zawodach, to bym sobie uwiązał troczek z oliwką 30g i rzucił każdą gumką dalej niż boleniówką gdzie bym sobie tylko chciał. Jeśli ktoś uważa i proszę bez urazy, że atutem nanofila są możliwości rzutowe to znaczy, że nie wie jakie są jego zalety.

Edytowane 4 Listopada 2014 przez guciolucky

[pisarz]

Jak ja bym musiał, chociaż nie muszę bo nie łowię na siłę ani na zawodach, to bym sobie uwiązał troczek z oliwką 30g i rzucił każdą gumką dalej niż boleniówką gdzie bym sobie tylko chciał. Jeśli ktoś uważa i proszę bez urazy, że atutem nanofila są możliwości rzutowe to znaczy, że nie wie jakie są jego zalety.

Jest to rozwiązanie , ale nie zawsze. Jeśli okonie żerują nad dywanem roślinności lub w okolicy twardych zaczepów!?.

Możliwości rzutowe to jest atut.

Edytowane 4 Listopada 2014 przez pisarz

[guciolucky]

Wtedy zawsze można podać wira na plecionce ale myślę, że każdy kto łowi okonie dobrze wie co miałem na myśli pisząc o właściwościach nf, temat nie zostanie rozwinięty jak każdy, który zaczyna dotykać sedna sprawy.

[pisarz]

 zarazem tonie jak żyłka

Nanofil będzie tonął jak żyłka pod warunkiem tej samej średnicy. Jeśli porównamy tonięcie żyłki i nanofila tej samej mocy , to nanofil z racji dużo mniejszej średnicy będzie ciął wodę jak brzytwa .

[pikuś]

Leniwa ta dzisiejsza młodzież    .

Raczej wygodnictwo starego wyleniałego kocura.Po 30+latach na rybach mam etap minimalizmu oraz rozpatruje zastosowanie stołka składanego w wędkarstwie spiningowym    

[Jozi]

Raczej wygodnictwo starego wyleniałego kocura.Po 30+latach na rybach mam etap minimalizmu oraz rozpatruje zastosowanie stołka składanego w wędkarstwie spiningowym  

A proszę bardzo, bardzo poręczne narzędzie  :

http://allegro.pl/stolek-mysliwski-skladany-65cm-skora-i4763880589.html

[TomekP]

.Jeśli ktoś uważa i proszę bez urazy, że atutem nanofila są możliwości rzutowe to znaczy, że nie wie jakie są jego zalety.

Ciekawa Teoria

Zdecydowanie  możliwości rzutowe nanofila są jednym z jego atutów - łowiąc okonie.

[Jozi]

Ciekawa Teoria

Zdecydowanie  możliwości rzutowe nanofila są jednym z jego atutów - łowiąc okonie.

Widać nie każy ma podobne preferencje  .

[ictus]

Jezeli nanofil 5kg leci dalej z gramowym wobkiem niz 2kg zylka to dla mnie plus w postaci zasiegu jest niezaprzeczalny. Plecionka o podobnej wytrzymalosci ma mniejszy zasieg i gladkosc powierzchni no i jest bardziej plywalna. Jakbym jigowal to pewnie bym zwracal uwage na mniejszy zagiel czy lepsze czucie brania.

 

Jesli dla kogos odleglosc rzutu jest bez znaczenia moze myslec inaczej. Czasem jednak lowiac z brzegu ryba jest poza zasiegiem, wtedy kilka metrow robi roznice w wynikach.

Edytowane 7 Listopada 2014 przez ictus

[FredTheRed]

dokładnie tak jak ictus mówi. Nanofil mam zawsze na drugiej szpulce wtedy gdy chodzę sobie brzegiem i potrzebuje dalej rzucić i nie tracić na czuciu. Często jest tak, że po kilku rybkach blisko okonie przesuną się za daleko i nie mam już do nich zasięgu. Wtedy nanofil 0,08 u mnie akurat spełnia swoją rolę. Czuć na nim wszystko idealnie. Niestety strzępie jego i wytrzymałość wciąż powoduje, że jest dla mnie tylko alternatywą do plecionki a nie obowiązującym standardem. 

[Iras1975]

Sprawdźcie ten węzeł i porównajcie z innymi. Ja wiążę podobnie, ale nie znalazłem ilustracji "mojego" węzła.