Skocz do zawartości

Dobór kołowrotków


meme174

Rekomendowane odpowiedzi

Sandre, Biomek to zapewne fajny kręcioł ale w tej serii 4000 FB zdarzają się jakieś wadliwe, a tego chciałem uniknąć.

 

Dlaczego Sustain 4000 FG ?

-Duży rozmiar pod ciężkie łowienie

-Idealna jak dla takiego rozmiaru waga 280g - to mi pasuje

-Zapasowa szpulka

-Lepszy od Rarka 4000 FA - czy oby na pewno ? :)

 

Na prawdę Biomiś jest lepszym wyjściem ?

 

Tak wygląda Complex BB : http://global.rakuten.com/en/store/japanbasstackle/item/complex-bb-2500hgs-f4/

Jest teżwersja "S" o przełożeniu 5:0:1

Bardzo przyjemny młynek, w fajnej cenie...tylko jak zawsze HGS nie nadaje się do cięższych gumisiów ;)

W środku to to samo co Biomaster C3000S + 1 łożysko pod trybem rotora :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z kolegów na tym forum miał przypadek, że łożysko miało luzy w gnieździe...i nie dam sobie ręki uciąć, że jeszcze na innym forum nie widziałem podobnego przypadku :/

 

20g...a gumy nie liczysz - raczej stosuję smukłe gumki...masywne kopyta, jakieś otyłe rippery raczej nie grzeją miejsca w moim pudełku :)

No ale liczmy, że 20 + ok. 8g sam gumiś waży :)

 

Nie wiem dlaczego ale jeśli chodzi o wygląd to Sustain 4000 jakoś tak lepiej by pasował do Inazumy...no ale jak Biomek lepszy to znaczy, że muszę to rozważyć :)

Jedno jest pewne - potrzebny mi dobry zwijak do sandaczowania ze stajni Shimano...i wadze nie mniejszej niż 250g, a już najlepiej 270 - 280g :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda zes napisal shimano bo mam nowa bradie 3000 ktora musze sprzedac... a od ktorej mimo wszystko pracy biom powinien sie uczyc. I przy inazumie jakos tak z 5 razy dluzej pochodzi od sustka (to zdanie nie moge a tych co lepiej znaja).

28g to juz spora masa do jigowania. Zalezy tez czy łowisz podbijając kijem i wybierajac lub czy z kolowrotka. Jak to drugie zaorasz tego sustka w 2 intensywne sezonu do takiego stanu ze nie bedzie Ci sie chcialo nim lowic:) przy czym dwa to max.

Edytowane przez Sandre
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy Biomistrz 4000 da radę i przy Inazumie...i na dużej zaprówce gdzie zakładam gumy 10cm + 25g główki (33 m głębokości)

 

Bo wydawało mi się, że Sustain 4000 da radę przy takim ciężkim telegrafowaniu :/ A Biomek jak dały sobie z tym radę ?

 

Mam uraz do Daiwy...pokręciłem kilkoma Daiwa'mi kolegów - jakieś błyszczące JDM'y, był jakiś straszy reprezentant ale nie przypadły mi po prostu, a jedena z nich ząbkowała od nowości :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że nie chcesz wtopić kasy i jak najlepiej wydać pieniądze.Tylko to nie jest jakiś niesamowity problem znowu.Nie jestem też wybitnym znawcą, ale takie łowienie to i RedArc wytrzyma.To nie są jakieś mega przeciążenia.Standardowy med-heavy spinn

Edytowane przez Szymon82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szymon,

 

No właśnie nie chcę kupować półśrodków na jeden sezon.

A sprzętu jeszcze mało przewaliłem...i nie wiem co do czego nada się najlepiej :)

 

Chcę złożyć brygadę zwijaków, które najwyżej przesmaruję po sezonie ;)

 

Sustain miał być młynkiem do przepinania między sandaczówką na kanał, a tą na zaporówkę...tylko czy tu Biomaster da radę...? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Biomastera 4000 tylko z roku 2005 , nie potrafię z doświadczenia odpowiedzieć na pytanie czy podoła i jak będzie po sezonie wyglądał ten nowszy co Cię interesuje.To średnia półka Shimano - niema tu miejsca na buble.Biomaster to już fajny kołowrotek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy Stella da radę napędzać rozrzutnik gnoju ? Przecież to super maszyna...i jedyne słuszne wyjście, nie...?

 

wspaniałe przykład, jednak jeśli chodzi o rozrzucany gnój to bardziej mi przypominają go miliardy postów co z czym da radę, jak kupujesz samochód to pytasz czy da radę wozić pasażera ? wyobraź sobie ,że skoro ma 4 czy 5 miejsc to producent przewidział możliwość podróżowania właśnie w tyle osób, a czy da radę ? da dopóki nie przyje..... na czołówkę w inne auto.....

 

pieprzysz chłopcze jakieś bzdety o wyższości jednego młynka nad drugim , to muszę cię zaskoczyć, sephia bb , rarenium fb , sustain , complex, stradic mają ten sam typ przekładni , gdzie różnica jest tylko w przełożeniu, bodajże w stradicu , pozatym różnią się materiałami obudowy ,ilością łożysk i designem , więc w kwestii wytrzymałości wszelkie masturbacje są idiotyzmem, biomaster to pośrednia półka pomiędzy tymi maszynami a twin Powerem , w zasadzie biomasterowi wiele nie brakuje , samo koło przekładni ma mniejszą średnicę niż w tp ale zęby są znacznie większe niż we wcześniej wymienionej grupie młynków, i to tyle w temacie. rarki,sustainy,complexy  DALEJ biomaster DALEJ twin power , czego nie kupisz to jak będziesz nim wbijał gwoździe, zajeździsz, jak będziesz łowił nim ryby nie zajeździsz, zapewne na przełomie czasu biomaster czy tp zachowa wyższą kulturę pracy niż te niższej klasy młynki ale zapewne w tak nieznacznym stopniu ,że różnica będzie odczuwalna w fotelu.

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile lat można używać mercedesa E 200 a ile Kie Ceed jako taksówkę? Oba wożą pasażerów...

Jest ewidentna wyższość jednych młynków nad innymi. Niektórych nie stać na tanie rzeczy.

Porównaj sobie materiał i wykonanie przekładni w Technium FA vs Technium FD, albo Biomaster XT vs Rarenium. Albo odpowiedz czemu pierwsze wersje Daiwy Exceler są dobre, a obecne i ich klony to taki syf..

Przy w miarę współczesnych młynkach szukamy kompromisu między trwałością a kulturą pracy, jakością nawoju, wagą. Inaczej każdy by łowił Pennem 712Z albo Cardinalem C4. Poza tymi ktorych stać na Stellę, Van Stahl, czy Evergreena.

Raczej nie jest przypadkiem cena i popularność szimaniaków z lat 95'-02'.

Daiwa w zalewie śmieci nadal produkuje modele z lat 80', BG, Whisker SS i schodzą jak świeze bułeczki mimo przestarzałej konstrukcji.

Realnie to nic się nie zmieniło w kwestii ekonomii - napradę dobry młynek to pensja bliska średniej krajowej. Tak było w latach 70', 80' i jest nadal. DAM Quick 2001, Cardinal C4, Whisker SS, Super Aero X , Stella...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko przez tzw opading i lenistwo w podbijaniu wędką. Tylko u nas tak jest i tylko u nas zajeżdżają w ten sposób kołowrotki.

 

Druga sprawa to ciepły i miękki fotel oraz poszukiwacze masła.

 

Te dwie cechy dają psychiczny rozpierdol przy wyborze "młynka".

 

Napisałem MŁYNEK, jestem pro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem

A ja szukam czegoś dobrze pasującego do Dragona Express 40. Łowienie w Wiśle 4,5 razy w miesiącu po 5, 6godzin.  Cenowo bez szału powiedzmy do 200pln. Grunt żeby nie tracić czasu na chodzenie po serwisach... Myślałem troche o produktach Dragona (tak pod zestaw) albo jakimś niskim Shimano...

Edytowane przez szczupły Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem

A ja szukam czegoś dobrze pasującego do Dragona Express 40. Łowienie w Wiśle 4,5 razy w miesiącu po 5, 6godzin.  Cenowo bez szału powiedzmy do 200pln. Grunt żeby nie tracić czasu na chodzenie po serwisach... Myślałem troche o produktach Dragona (tak pod zestaw) albo jakimś niskim Shimano...

 

Z tym niskim shimano bym sobie darował.  W takiej cenie masz Ryobi Arctica, dużo osób posiada ten młynek i opinie pozytywne. Albo dołóż pare złociszy i sprezentuj sobie zaubera.. lub coś podobnego. 

 

PS: Zauber model 4000 na fishing-mart stoi, za 250 zł, a wiem też że koło 220 zł gdzieś stał na allegro lub na jakiej innej stronie.. i ludzie brali.. zapewne można taniej znaleźć niż na fm. 

Edytowane przez MATIG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym niskim shimano bym sobie darował.  W takiej cenie masz Ryobi Arctica, dużo osób posiada ten młynek i opinie pozytywne. Albo dołóż pare złociszy i sprezentuj sobie zaubera.. lub coś podobnego. 

 

PS: Zauber model 4000 na fishing-mart stoi, za 250 zł, a wiem też że koło 220 zł gdzieś stał na allegro lub na jakiej innej stronie.. i ludzie brali.. zapewne można taniej znaleźć niż na fm. 

No tak... Tyle, że 250 (z przesyłką tyle wyjdzie) to trochę za dużo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wspaniałe przykład, jednak jeśli chodzi o rozrzucany gnój to bardziej mi przypominają go miliardy postów co z czym da radę, jak kupujesz samochód to pytasz czy da radę wozić pasażera ? wyobraź sobie ,że skoro ma 4 czy 5 miejsc to producent przewidział możliwość podróżowania właśnie w tyle osób, a czy da radę ? da dopóki nie przyje..... na czołówkę w inne auto.....

 

pieprzysz chłopcze jakieś bzdety o wyższości jednego młynka nad drugim , to muszę cię zaskoczyć, sephia bb , rarenium fb , sustain , complex, stradic mają ten sam typ przekładni , gdzie różnica jest tylko w przełożeniu, bodajże w stradicu , pozatym różnią się materiałami obudowy ,ilością łożysk i designem , więc w kwestii wytrzymałości wszelkie masturbacje są idiotyzmem, biomaster to pośrednia półka pomiędzy tymi maszynami a twin Powerem , w zasadzie biomasterowi wiele nie brakuje , samo koło przekładni ma mniejszą średnicę niż w tp ale zęby są znacznie większe niż we wcześniej wymienionej grupie młynków, i to tyle w temacie. rarki,sustainy,complexy  DALEJ biomaster DALEJ twin power , czego nie kupisz to jak będziesz nim wbijał gwoździe, zajeździsz, jak będziesz łowił nim ryby nie zajeździsz, zapewne na przełomie czasu biomaster czy tp zachowa wyższą kulturę pracy niż te niższej klasy młynki ale zapewne w tak nieznacznym stopniu ,że różnica będzie odczuwalna w fotelu.

 

Drogi Kolego, pochwaliłeś się wiedzą, pewnie faktycznie ją masz.

Ale niestety inni nie mieli okazji jej posiąść dlatego pytają. Mało miałem kołowrotków i nie wiem który jest lepszy w kwestii trwałości.

A sam taki czynnik jak dobranie przełożenia do planowanych przynęt to też może stanowić problem dla amatora, nawet dla takiego który używa słowa "młynek" :)

 

Gwoździ nie wbijam kołowrotkiem ale muszę przyznać, że albo nie mam szczęścia albo po prostu żyjąc w niewiedzy kupowałem same nic nie warte modele.

Nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto ale nie lubię też strzelać do much z armaty i chociażby dlatego nie kupię ani żadnej Stelli ani Vanquisha, choć mnie stać na nie bez problemu.

 

Łowię całkiem sporo, cały weekend spędzam nad wodą i widzę co się ze sprzętem dzieje, widzę, że niedomaga i szukam pomocy u ludzi którzy znają się na rzeczy.

 

Wszelkie masturbacje w kwestii wytrzymałości są idiotyzmem...to mnie rozbroiło.

Idąc za tym Mój Aernos 3000 SFA mający 6 łożysk powinien wytrzymać tyle samo co np. Biomaster 2500 (2011 Made in Malaysia)...łożysk tyle samo, waga nawet podobna...

 

Dziękuję wszystkim Kolegom którzy chętnie i życzliwie podzielili się wiedzą w tym wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spro Passion 740 polecam 4 sezony do pickera podpięty, pracuje jak nowy, płynny hamulec, bardzo lekka praca.

 

Do spinningu mam Spro Hypalite 10400, bardzo fajna praca, płynny hamulec, 3 sezon łowię od 5g do 25g, przeważnie z opadu na sandacza.

 

Oczywiście kołowrotki na zimę zawsze czyszczone i smarowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...